Remont Narutowicza
Dokładnie, tj HIT miesiąca, dziura 2,5x2,5m głęboka na metr, w środku Pan już ubija "zagęszczarką". Chciałem zrobić fotki, ale Pan, który przyjechał tam na inspekcję/dozór Toyotą , po nr rej. KT 22255 można wnioskować, że związany z magistratem..., nie pozwolił mi robić zdjęć. Nasuwa się więc jedno zasadnicze pytanie, Heniu jak żyć w tym Tarnowie, no jak żyć
Nie żartuj. Tak na przyszłość nikt nie ma Ci prawa zabronić focenia.Jurek pisze:nie pozwolił mi robić zdjęć
No to poszpiegujmy kto jeździ samochodem o takich numerach. Jaka to była Toyota? Miała znaki firmowe?Jurek pisze:KT 22255
No i mamy info.
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/3 ... ,id,t.htmlTarnów. Zapadł się asfalt na ul. Narutowicza [ZDJĘCIE]
Data dodania: 2014-05-06 21:52:42 Ostatnia aktualizacja: 2014-05-06 22:21:46
Gazeta Krakowska
Paweł Chwał
Na wyremontowanej ulicy Narutowicza położono wreszcie nowy asfalt, ale jezdnia zapadła się i znów trzeba było ją częściowo zamknąć dla ruchu.
Niespełna 200-metrowy odcinek ul. Narutowicza pomiędzy ul. Wita Stwosza i Bandrowskiego to jedna z najbardziej pechowych tras w Tarnowie. Nie doczekał się remontu w 2011 roku, kiedy zmodernizowano większą część tej jednej z głównych arterii komunikacyjnych w mieście. Odkładane prace rozpoczęły się wprawdzie jesienią ubiegłego roku, ale po wymianie chodników i krawężników, trzeba było je przerwać na kilka miesięcy, bo przyszła zima.
Magistrat tłumaczył wówczas, że podczas ujemnych temperatur nie powinno się kłaść asfaltu, ponieważ ten nie wytrzyma długo.
Remont wznowiono z początkiem kwietnia, ograniczając ruch samochodów do połowy jezdni. Od kilku dni kierowcy mogli jeździć już po Narutowicza w obie strony, choć nie była ułożona jeszcze ostatnia warstwa asfaltu.
Ta pojawiła się na całym odcinku jezdni dopiero we wtorek przed południem. Radość kierowców nie trwała jednak długo. Po tym, jak ulica zapadła się w jednym miejscu, ponownie wprowadzono ograniczenia, a robotnicy przystąpili do frezowania dopiero co ułożonego asfaltu.
- Zostaliśmy wezwani przez drogowców, ponieważ okazało się, że uszkodzone zostało jedno z przyłączy kanalizacyjnych biegnących pod drogą - wyjaśniali "Krakowskiej" pracownicy Tarnowskich Wodociągów.
Na środku prawego pasa zmodernizowanej właśnie drogi wykopano ogromną dziurę, aby dostać się do uszkodzonej rury, wymienić na nową i odpowiednio zabezpieczyć. Jeszcze wieczorem zagęszczono wybraną podbudowę jezdni. W środę asfalt ma być układany na nowo.
Moment, czy ja idiotą jestem? Przecież przed nawierzchnią miały być wymienione przyłącza. To co? Nie wymieniono? Źle to zrobiono? Żądam rzetelnej informacji na ten temat.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
-
- Rhetor
- Posty: 1896
- Rejestracja: 05-05-2011, 22:57
-
- Rhetor
- Posty: 1896
- Rejestracja: 05-05-2011, 22:57
A po co , tu jest odpowiedz:opornik pisze:Pozostaje więc zapytać Pana Prezesa Rzepeckiego lub jego z-cę Pana Prezesa Frysztaka dlaczego rozkopali/rozwalili nową nawierzchnię.
http://www.rdn.pl/rdn/images/audio/2013 ... owicza.mp3
"Wczoraj zakończyło się układanie asfaltu, jednak już wiadomo, że prace przy usuwaniu awarii kanalizacji potrwają do końca tygodnia."
Był asfalt i nie ma asfaltu.
http://www.rdn.pl/rdn/index.php/wiadomo ... ma-asfaltu
_____________________________________________________________
My w Tarnowie wszystko mogli
TARNÓW - POLSKA STOLICA KORUPCJI
-
- Rhetor
- Posty: 1896
- Rejestracja: 05-05-2011, 22:57
Myślałem że ten festiwal mega-niekompetencji toczący się od Jesieni tamtego roku jakoś się wreszcie zakończy a tu taka KOMPROMITACJA ... krater zasypano tłuczniem wprowadzono znowu objazdy zniszczono nowy asfalt jakiś lokalny bonzo zabrania fotografować dobrze że są nr.rejestracyjne .
Partactwo i niekompetencja najwyższych lotów ciekawe co na to Pani Rzecznik?
Propaganda nie pomoże.
Partactwo i niekompetencja najwyższych lotów ciekawe co na to Pani Rzecznik?
Propaganda nie pomoże.
''Bliższy Bogu jest niewierzący stosujący w życiu siedem przykazań, niż katolik, który wypełnia tylko trzy pierwsze''
Skandal.
Henryku! kończ waść, wstydu oszczędź.
Teraz pozostaje pytanie, czy asfalt położą na nowo na całości. Bo z doświadczenia wiadomo, że ułożenie asfaltu w postaci łaty skończy się tym, że owa łata zaraz się zapadnie, zacznie wykruszać i będziemy mieć kolejne dziadostwo.
Dziadostwo, goni dziadostwo w Tarnowie, dochodzimy do granic absurdu. Narutowicza robiona etapami jest tego przykładem, jednym z wielu. Popatrzcie na stan odcinka od Konarskiego do Wodnej, robionego 2-3 lata temu. Ile razy już go łatano i klejono.
A grube miliony wyłożone na remonty Klikowskiej (cała już spękana i dziury wypadają), Lwowskiej, Słonecznej.
PS. Na odcinku od Bandrowskiego do Krakowskiej Narutowicza notorycznie zapada się w dwóch miejscach, m in. w tym miejscu, gdzie ostatnio wodociągi lub MPEC robiły przejście przez ulicę.
Henryku! kończ waść, wstydu oszczędź.
Teraz pozostaje pytanie, czy asfalt położą na nowo na całości. Bo z doświadczenia wiadomo, że ułożenie asfaltu w postaci łaty skończy się tym, że owa łata zaraz się zapadnie, zacznie wykruszać i będziemy mieć kolejne dziadostwo.
Dziadostwo, goni dziadostwo w Tarnowie, dochodzimy do granic absurdu. Narutowicza robiona etapami jest tego przykładem, jednym z wielu. Popatrzcie na stan odcinka od Konarskiego do Wodnej, robionego 2-3 lata temu. Ile razy już go łatano i klejono.
A grube miliony wyłożone na remonty Klikowskiej (cała już spękana i dziury wypadają), Lwowskiej, Słonecznej.
PS. Na odcinku od Bandrowskiego do Krakowskiej Narutowicza notorycznie zapada się w dwóch miejscach, m in. w tym miejscu, gdzie ostatnio wodociągi lub MPEC robiły przejście przez ulicę.
Zapraszam na Internetową Stację Meteo Tarnowiec - meteo.tarnowiec.prv.pl