Tarnowskie skrzyżowania w TVP 3 "Jedź bezpiecznie"
>Weź i poczytaj co to jest zmiana kierunku jazdy, pisałem wcześniej, możesz też poszukać w internecie
w internecie pisze np.
"Nawet na bardzo krótkiej trasie kilkakrotnie zmieniamy kierunek jazdy, czyli skręcamy lub zawracamy. Jeśli skręca droga i „wchodzimy” w zakręt, bo tak biegnie trasa, to w świetle kodeksu drogowego nie zmieniamy kierunku jazdy. "
Ok, jako zmotoryzowani tarnowianie pewnie wiecie ze jest to skrzyzowanie drog Moscickiego i Szujskiego, skad natomiast przyjezdni maja to wiedziec? Z tego co pamietam nie ma tam znaku bodaj A-5 informujacego o skrzyzowaniu drog, a jazda w tym miejscu wyglada jak jazda po luku... no chyba ze jest jakas informacja, to sorry, nie mam jak tego sprawdzic osobiscie
Pytam bo nie wiem, prosze nie ziac wrogoscia tylko wyjasnic
w internecie pisze np.
"Nawet na bardzo krótkiej trasie kilkakrotnie zmieniamy kierunek jazdy, czyli skręcamy lub zawracamy. Jeśli skręca droga i „wchodzimy” w zakręt, bo tak biegnie trasa, to w świetle kodeksu drogowego nie zmieniamy kierunku jazdy. "
Ok, jako zmotoryzowani tarnowianie pewnie wiecie ze jest to skrzyzowanie drog Moscickiego i Szujskiego, skad natomiast przyjezdni maja to wiedziec? Z tego co pamietam nie ma tam znaku bodaj A-5 informujacego o skrzyzowaniu drog, a jazda w tym miejscu wyglada jak jazda po luku... no chyba ze jest jakas informacja, to sorry, nie mam jak tego sprawdzic osobiscie
Pytam bo nie wiem, prosze nie ziac wrogoscia tylko wyjasnic
taksoofka,
Znak A-5 stosuje się poza obszarem zabudowanym, wyjątkowo w zabudowanym.
W obszarze zabudowanym przed skrzyżowaniami na drodze z pierwszeństwem stosuje się znak D-1 i jeśli potrzeba to tabliczki "T .."
Tutaj powinno być takie oznakowanie pionowe chociaż niczemu w tym przypadku nie służy. Na pewno nie można zastosować znaku A-5 bo podporządkowana nie jest po prawej.
Zmiana kierunku jazdy.
Zobacz sobie na mapie Google.
Kierunek się rozdziela na "dwa" kierunki - w naszym przypadku w Mościckiego jest na wprost a w Szujskiego w lewo. Rozdzielenie nastąpiło ale z Mościckiego w Mościckiego jest na wprost.
Znak A-5 stosuje się poza obszarem zabudowanym, wyjątkowo w zabudowanym.
W obszarze zabudowanym przed skrzyżowaniami na drodze z pierwszeństwem stosuje się znak D-1 i jeśli potrzeba to tabliczki "T .."
Tutaj powinno być takie oznakowanie pionowe chociaż niczemu w tym przypadku nie służy. Na pewno nie można zastosować znaku A-5 bo podporządkowana nie jest po prawej.
Zmiana kierunku jazdy.
Na Mościckiego łuk w Szujskiego zaczyna się na skrzyżowaniu.Jadąc drogą , o zmianie kierunku jazdy którą musimy sygnalizować mówimy wtedy gdy mamy do wyboru co najmniej dwie możliwości jazdy i przejechania.
Jak sygnalizować wybór kierunku?
To zależny od geometrii rozwidlenia.
Liczy się widok z pozycji przed rozwidleniem.
Sygnalizuje sie tak jak widać z tej pozycji.
Np. tu będzie prosto, tu w prawo a tu w lewo.
O użyciu odpowiedniego kierunkowskazu decyduje geometria rozwidlenie, skrzyżowania.
Zobacz sobie na mapie Google.
No nie do końca tak.Kirk pisze:No to wobec tego co TomekMKM zamieścił, przejechanie w którąkolwiek stronę na rozjeździe przy Szujskiego-Mościckiego wiąże się ze zmianą kierunku, a to z kolei zobowiązuje kierującego do sygnalizowania tego manewru w obydwóch przypadkach. :/
Kierunek się rozdziela na "dwa" kierunki - w naszym przypadku w Mościckiego jest na wprost a w Szujskiego w lewo. Rozdzielenie nastąpiło ale z Mościckiego w Mościckiego jest na wprost.
na pewno tu masz racje, nie bede sie spieracNa pewno nie można zastosować znaku A-5 bo podporządkowana nie jest po prawej
Wlasnie patrze, bo w tej chwili nie mam innej mozliwosci. Co mnie zastanawia to to skad, nieznajac topografii Tarnowa mam wiedziec ze nie jade ulica X po jej luku, a wlasnie wjezdzam na skrzyzowanie?Zobacz sobie na mapie Google.
A tutaj to sie juz nie zgodze, IMHO gdyby bylo widac ze wjerzdza sie na skrzyzowanie, mniej kierowcow mialo by watpliwosci czy 'mrugac' czy nieTutaj powinno być takie oznakowanie pionowe chociaż niczemu w tym przypadku nie służy.
pozdrawiam i milego dnia zycze
taksoofka z tego co mi tłumaczył instruktor ale to było parę lat temu to w tamtym miejscu jak jedziesz w Mościckiego nie włączasz kierunkowskazu bo jedziesz prosto ale jadąc po łuku powinieneś włączyć kierunkowskaz bo zmieniasz tor jazdy, a to czy ulica dalej nazywa się tak samo czy inaczej to nie ma tutaj kompletnie żadnego znaczenia, jadąc dalej w Mościckiego jedziesz prosto więc nie zmieniasz toru jazdy ale wjeżdżając w Szujskiego już ten tor jazdy zmieniasz
Pytanie do znawców tarnowskich skrzyżowań. Al. Piaskowa i Spokojna. Samochód A jedzie Piaskową na północ, mija skrzyżowanie z Spokojną. Samochód B jedzie Spokojną i skręca w prawo w Al. Piaskową. Ma do tego zrobiony osobny pas. Oba samochody spotykają się za wysepką. Kto ma pierwszeństwo ? W odwrotną stronę jest jasno bo ten ze Spokojnej ma znak ustąp pierwszeństwa.
https://mapy.google.pl/?ll=50.035612,20 ... 2&t=h&z=19
https://mapy.google.pl/?ll=50.035612,20 ... 2&t=h&z=19
3150 A Rh+
Moim zdaniem ten skręcający w prawo. Skręca z drogi z pierwszeństwem. A nawet jeśli nie ten argument i jeśli dobrze zorientowałem sens wypowiedzi (mapka mi nie działa), to samochód jadący prosto ma go po swojej prawej stronie. Takźe tak, czy siak ten ze Spokojnej.
Ostatnio zmieniony 23-04-2014, 22:14 przez TomekMKM, łącznie zmieniany 2 razy.
Na pewno nie ma co się sugerować (a)symetrią skrzyżowania, tutaj jadąc z góry i skręcając w prawo nie mamy żadnych znaków ani pionowych ani poziomych, które nakazywałyby ustąpić pierwszeństwa. Ten jadący z południa Piaskową ma znak A-7 przed skrzyżowaniem więc ustępuje tym, którzy poruszają się drogą z pierwszeństwem. Według mnie postępuje się tam tak jakby tej wysepki w tym miejscu nie było. Jakby się ktoś uparł, to mógłby dodać regułę prawej ręki, która też nakazałaby przepuścić tych jadących z góry i skręcającym w prawo, ale myślę, że ta reguła w tym przypadku nie ma zastosowania.
Wodzu, czy Ty wiesz i rozumiesz co napisałeś?Kirk pisze:Jakby się ktoś uparł, to mógłby dodać regułę prawej ręki, która też nakazałaby przepuścić tych jadących z góry i skręcającym w prawo, ale myślę, że ta reguła w tym przypadku nie ma zastosowania.
Wybierz się na spacer w celu poczytania oznakowania pionowego. Świeże powietrze z MPEC-u dobrze Ci zrobi
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
opornik, ja wiem co mi dobrze robi, nie zapędzaj się.
Piszę o sytuacji, w której po przejechaniu Spokojnej dojeżdża się do wysepki, dokładnie to miejsce. Tutaj jedynym oznakowaniem pionowym jest znak C-9, ale on nijak się ma do pierwszeństwa, dlatego napisałem o regule prawej ręki gdyby ktoś będący w tym miejscu zapomniał która droga była podporządkowana na tym skrzyżowaniu. Z resztą jakkolwiek by na to nie spojrzał i tak kolejność pierwszeństwa jest jedna w tej sytuacji.
Piszę o sytuacji, w której po przejechaniu Spokojnej dojeżdża się do wysepki, dokładnie to miejsce. Tutaj jedynym oznakowaniem pionowym jest znak C-9, ale on nijak się ma do pierwszeństwa, dlatego napisałem o regule prawej ręki gdyby ktoś będący w tym miejscu zapomniał która droga była podporządkowana na tym skrzyżowaniu. Z resztą jakkolwiek by na to nie spojrzał i tak kolejność pierwszeństwa jest jedna w tej sytuacji.
halford, pewnie to kwestia obserwacji natężenia i kierunku ruchu na tym skrzyżowaniu. "Faworyzowani" są ci, którzy jadą z góry od MPECu, bo mają ułatwienie przy skręcie w prawo w Piaskową (tak jak pisaliśmy) jak i częściowo w lewo przed tymi co skręcają w prawo (ze Spokojnej od strony Klikowskiej). To pewnie miało redukować korki od góry, ale czy faktycznie redukuje - trudno powiedzieć.
sajdak, pisałem o tym w temacie o Jana Pawła. Autobusy bardzo często z prawego pasa i na JP i na Sitki wjezdzają w ostatnim momencie na lewy pas. Zostało mi to wytłumaczone tym że się speiszą do domu, mają dość jazdy itd. Nie rozumie tego bo nie są żadnym pojazdem uprzywilejowanym.
Ja przeważnie puszczam tam autobus niech sobie jedzie. Rozumie że jest w pracy, że przez opóźnienia nie ma przerwy... Ale nie rozumie i nie lubie chamstwa, że czasem autobus wymusza sobie miejsce na lewym pasie.
Ja przeważnie puszczam tam autobus niech sobie jedzie. Rozumie że jest w pracy, że przez opóźnienia nie ma przerwy... Ale nie rozumie i nie lubie chamstwa, że czasem autobus wymusza sobie miejsce na lewym pasie.
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau
-
- Archont
- Posty: 784
- Rejestracja: 17-12-2009, 12:41
- Lokalizacja: Polska