RYSZARD ŚCIGAŁA-JAK ODWOŁAĆ PREZYDENTA MIASTA TARNOWA?

Wiadomości "z miasta".
ODPOWIEDZ

Czy jesteś za odwołaniem Przezydenta Tarnowa

Czas głosowania minął 01-05-2013, 22:05

TAK
26
68%
NIE
12
32%
 
Liczba głosów: 38



robertoas
Prytan
Posty: 202
Rejestracja: 02-10-2012, 15:17

Post autor: robertoas »

Tekst który ponoć zniknął ze strony GK, a dokładnie wywiad z DS, najciekawsze jest dla mnie usprawiedliwienie L4... w które i tak nie wierzę ale mówić każdy może co chce, w końcu żyjemy w wolnym kraju, no nic, tu więcej tego i owego z informacji podanej przez "Tarnów wg Ścigały" na FB:

"Ten tekst nagle zniknął ze strony Gazety Krakowskiej. Zabawne
Dorota Skrzyniarz: może w Tarnowie już czas na kobietę-prezydenta?

Data dodania: 2014-03-06 14:38:24▪ Ostatnia aktualizacja: 2014-03-06 14:38:24

Rozmawiał Andrzej Skórka
Prześlij▪ Drukuj

+ Dodaj komentarz


Dorota Skrzyniarz zastępcą prezydenta Tarnowa była przez 7 lat. Stanowisko straciła po rozpadzie koalicji PO -"Tarnowianie" (© archiwum)
Z odwołaną ze stanowiska zastępczynią prezydenta Tarnowa Dorotą Skrzyniarz rozmawiamy o jej obecnej sytuacji i politycznych planach.
Spotkała się pani z opiniami, że spodziewając się utraty stanowiska zastępcy prezydenta rozchorowała się pani "taktycznie"?
Autorom takich opinii życzę dużo zdrowia. Taktyczne rozchorowanie? Gdyby tak było, to powinnam "taktycznie" chorować od 27 września. Odwołanie z funkcji zastępcy prezydenta miało miejsce, gdy na L-4 leczyłam ostre zapalanie krtani i strun głosowych. W ogóle nie mogłam mówić. Nie ja na odwołanie wybrałam ten właśnie czas.

Atmosferę domysłów podkręca jednak to, że mimo choroby widywana jest pani w Tarnowie.
Takim pytaniem pan też podkręca atmosferę. W mieście byłam i będę widywana, bo mamy bardzo dobra służbę zdrowia, świetnych specjalistów, dobry sprzęt.

Reklamy Google

Udar?
Poszukiwani uczestnicy z chorobami ukł. krążenia do badania naukowego.
www.clinlife.pl/Udar

Systemy Parkingowe
Niezawodne sprawdzone u klientów Produkcja- Sprzedaż Montaż Serwis
www.jatron.pl
Jak się leczyć i rehabilitować, to tylko tutaj. Mimo, ze mogę na L-4 chodzić, to niemal do minimum wyciszyłam aktywność publiczną i obecność na różnych spotkaniach czy posiedzeniach. Mam nadzieję niebawem odrobić te zaległości.

Ma pani już jakiś pomysł na okres po rozstaniu z urzędem? Czy to możliwe, że wróci pani do zawodu nauczyciela w Zespole Szkół Budowlanych?
Nie jestem urzędnikiem, więc "rozstanie z urzędem" jako instytucją chyba nie będzie bolesne. Trudno będzie rozstać się natomiast z osobami. Nie tylko z "mojego" pionu. To jest fajny zespół. Co dalej? Mam w kieszeni kilka dyplomów i spore doświadczenie. Zawsze też podkreślałam, że jestem nauczycielem i kocham pracę z młodzieżą. Tego mi brakowało. W swoim zawodowym życiu zmieniałam już pracę, podejmując różne wyzwania. Nigdy nie żałowałam tych decyzji.

A lokalna polityka? Pozostanie pani w niej, czy wycofa się?
Grzechem byłoby zmarnować doświadczenie i potencjał obywatelskiego Stowarzyszenia Tarnowianie. Myślę o społecznikach działających w środowisku, blisko codziennych spraw mieszkańców. Samorząd takiego miasta jak Tarnów musi być obywatelski, samorządny, wolny od wpływów partii politycznych i ich liderów, choć z "zadaniową" przychylnością sprawujących władzę na różnych szczeblach. Jeżeli w Tarnowie będzie miejsce na takie myślenie i działanie - a ostatnie lata pokazały, że jest - to moim zdaniem sporo mamy do zrobienia.

Aresztowanie prezydenta wpędziło "Tarnowian" w głęboki kryzys. Wystartujecie w wyborach?
W Tarnowie faktycznie cezurą jest data 27 września. Zapanowała też jakaś niepamięć o tym co było i jest dobre. Krytykuje się i relatywizuje niemal wszystko i wszystkich. Wierzę jednak, że ludzie myślą i wyrabiają sobie własne zdanie. Tak, poważnie myślimy o starcie w wyborach samorządowych.

Widzi się pani na przykład w roli kandydata na prezydenta Tarnowa w jesiennych wyborach z ramienia Polski Razem Jarosława Gowina?
Kilku kandydatów na prezydenta już mamy. Jedni zaklinają rzeczywistość, że to będą oni. Drudzy tworzą fakty dokonane. Jeszcze inni czekają na rozwój sytuacji. Nie zamykałabym tej listy, bo myślę, że zostaniemy jeszcze zaskoczeni. Słychać głosy, że może w Tarnowie przyszedł czas na kobietę-prezydenta. Może? Ministrowi Jarosławowi Gowinowi życzę powodzenia w umacnianiu nowej partii i przy pierwszym "sprawdzam", jakim będą eurowybory.

Podobno część "Tarnowian" będzie można zobaczyć na listach kandydatów na radnych Polski Razem.
Tak? A ja słyszałam, że na listach PiS, PO, SLD. Nie dziwię się partiom, że puszczają oko do "Tarnowian" - bo to ludzie rozpoznawalni w środowisku, warto ich mieć u siebie, a nie w kontrze podczas wyborów. W radzie mamy siedmioro radnych, na nasze listy głosowało ponad 9 tys. osób i był to drugi wynik w Tarnowie. Mamy ambicje wystawienia list w każdym okręgu. Nie pytamy o przynależnośc partyjną. Nasze listy są otwarte dlaosób zaangażowanych w środowiskach, osiedlach, znające problemy lokalnych społeczności i mające pomysły na ich rozwiązanie.

Wierzy pani jeszcze, że Ryszard Ścigała będzie mógł i chciał stanąć w szranki prezydenckich wyborów?
Prezydent Ryszard Ścigała poważnie rozważał udział w kolejnych wyborach, sondaże dawały mu zdecydowane zwycięstwo nad konkurentami i niemal pewną trzecią kadencję. Nie wiem, jaką decyzję podejmie teraz. Mam nadzieję, ze wreszcie będzie mu dane bronić swojego dobrego imienia z wolnej stopy. I przyjdzie czas na podjęcie ważnych decyzji. W stowarzyszeniu czekamy na powrót pana prezydenta.

Starała się pani o możliwość spotkania z nim w areszcie?
Uważałam, ze kierownictwo urzędu czyli zastępcy prezydenta, skarbnik i sekretarz powinniśmy co jakiś czas spotykać się z panem prezydentem i omawiać ważne dla miasta i mieszkańców tematy, zwłaszcza te strategiczne, perspektywiczne, kluczowe. Nie podzielono mojego zdania, a szkoda. Można było lepiej przygotować i dopracować wiele spraw. Może udałoby się uniknąć niszczących konfliktów? Prezydent zawsze potrafił łączyć. Tym bardziej, ze w korespondencji, którą znam pan prezydent inspiruje i przypomina. W rozmowie twarzą w twarz efekty byłyby lepsze. Dziś wiem, ze proponując wspólne merytoryczne wizyty u prezydenta byłam idealistką. To nie wpisywało się w układankę naszego byłego już koalicjanta.

W ostatnim z ujawnionych listów prezydent sugerował PO powrót do współpracy. Pani zdaniem to realne?
Każdy rozsądny podpisze się pod współpracą, a będzie przeciwny antagonizmom czy konfliktowaniu. Wspólnie w koalicji udało się nam sporo osiągnąć, zdefiniowaliśmy wyzwania na kolejne lata, powstawały plany konkretnych działań. Pól do współpracy byłoby wiele. I spraw do publicznego rozliczenia, dla dobra tej współpracy - także tych społecznie i prawnie nagannych - co najmniej kilka. Ale do tego potrzeba chęci i dialogu także z drugiej strony. Szanujemy głos pana prezydenta w tej kwestii. Na razie nie dostrzegam takiego myślenia z strony PO.

Zaskoczyło panią zwolnienie ze stanowisk prezesa Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych Bogusława Placka i szefa Tarnowskiego Klastera Przemysłowego Zbigniewa Procia?
Odbieram te decyzje pierwszego zastępcy prezydenta pana Henryka Słomki-Narożańskiego - którego wolę jako właściciele realizuje rada nadzorcza - jako decyzje o zabarwieniu politycznym, a nie merytorycznym. I zaprzeczenie tego co deklarował publicznie.

Nie chodzi pani po głowie myśl, że w mieście mogło jednak dochodzić do nieprawidłowości, skoro w śledztwie dotyczącym prezydenta aresztowano też byłego dyrektora TZDM i dyrektora Centrum Usług Ogólnomiejskich? Prócz tego w śledztwie dot. zmowy przetargowej zatrzymywano urzędniczkę magistratu i projektantkę łącznika autostradowego.
Dobrze, że pan rozróżnia te dwa tematy, bo większość mediów wymienia je jednym tchem, a najczęściej wpycha jeden w drugi. To jawna manipulacja lub kompletna nieznajomość rzeczy. Twierdzenie, ze miasto jest wolne od nieprawidłowości byłoby hurraoptymizmem. Nie pozwólmy sobie jednak wmówić, ze owe nieprawidłowości to cecha tylko Tarnowa. Póki co mamy więcej pytań niż odpowiedzi i wiedzę tylko taką, jaką zechce podzieli się z nami prokuratura. Wszelkie nieprawidłowości należy wyjaśnić. To rola prokuratorów w śledztwach i pełniącego obowiązki prezydenta w kierowaniu miastem i rady miejskiej. A o winie niech zdecyduje niezawisły sąd, bo zapominamy o tym, a media i tzw. opinia publiczna w szczególności, że w polskim prawie jest się niewinnym póki…

Niedawno MPEC zwrócił się do pani męża o zwrot pieniędzy, które otrzymał zasiadając wbrew przepisom w radzie nadzorczej spółki. Jak to możliwe, że gdy desygnowano go do tego gremium, nikt nie zwrócił uwagi na prawną kolizję?
Teraz już zwracają. Podkreślam, gdyby mąż miał wiedzę o prawnej kolizji, propozycji zasiadania w spółce by nie przyjął. Proszę też pamiętać, ze każde tego typu zarządzenie podpisywane przez prezydenta musiało być parafowane przez nadzór właścicielski i prawnika. Jest odnotowywane w KRS. Nie wiem więc jak to było możliwe. Nie daję wiary głosom, że wiedza u niektórych była, a reakcji brakło świadomie, bo temat miał przeczekać do przedwyborczego czasu i dopiero teraz wyciekł do mediów. Przecież mąż już prawie dwa lata nie jest członkiem tej rady.

Mąż zwróci kilkadziesiąt tysięcy złotych, których domaga się spółka?
Od spółki właściciel, czyli miasto, oczekuje dbałości o finanse i prezes MPEC musi dochodzić tych kwot, ale też publicznie dobrze ocenia pracę męża. Z drugiej strony mąż nie powołał się sam, z zadań nadzorczych wywiązywał się dobrze. Czekamy na na ostateczną opinię prawną w kwestii zwrotu wynagrodzenia za wykonywaną, było nie było, dobrze pracę.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+"

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11157
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

Faktycznie - artykuł był, bo go ich wyszukiwarka znajduje, ale link nie działa.
Na szczęście jest kopia w Google (to jest to samo, co powyżej, ale treść nie znajduje się u nas :)
http://webcache.googleusercontent.com/s ... clnk&gl=pl

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Ciekawy jestem na czyje zlecenie artykuł został zdjęty. W naiwności swojej chętnie poznałbym nazwisko tego "decydenta".
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


robertoas
Prytan
Posty: 202
Rejestracja: 02-10-2012, 15:17

Post autor: robertoas »

Oj ciekawe ciekawe komu się nie spodobał wywiad z DS, a może temu przez którego została odwołana...? potem powie że on o niczym nie wiedział, że to było zrobione bez jego wiedzy i będzie "czysty" jak łza...

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11157
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

I już jest na stronie - oraz w dodatku tarnowskim do dzisiejszego wydania "Krakowskiej". Widać ktoś przez przypadek umieścił artykuł dzień wcześniej.
I cała teoria spiskowa w łeb :(


Kulfon
Rhetor
Posty: 2185
Rejestracja: 14-11-2012, 08:37

Post autor: Kulfon »

robertoas pisze:Atmosferę domysłów podkręca jednak to, że mimo choroby widywana jest pani w Tarnowie.
Takim pytaniem pan też podkręca atmosferę. W mieście byłam i będę widywana, bo mamy bardzo dobra służbę zdrowia, świetnych specjalistów, dobry sprzęt.
Dobre ... teraz zasadnicze pytanie czy Pani Skrzyniarz dalej choruje? bo ani słowa na ten temat nie ma.
Mąż zwróci kilkadziesiąt tysięcy złotych, których domaga się spółka?
Od spółki właściciel, czyli miasto, oczekuje dbałości o finanse i prezes MPEC musi dochodzić tych kwot, ale też publicznie dobrze ocenia pracę męża. Z drugiej strony mąż nie powołał się sam, z zadań nadzorczych wywiązywał się dobrze. Czekamy na na ostateczną opinię prawną w kwestii zwrotu wynagrodzenia za wykonywaną, było nie było, dobrze pracę.
:lol:
robertoas pisze: Mam w kieszeni kilka dyplomów i spore doświadczenie. Zawsze też podkreślałam, że jestem nauczycielem i kocham pracę z młodzieżą.
Nooo :)
''Bliższy Bogu jest niewierzący stosujący w życiu siedem przykazań, niż katolik, który wypełnia tylko trzy pierwsze''


n-staszek
Metoikos
Posty: 3
Rejestracja: 19-11-2013, 16:22

Post autor: n-staszek »

A tak z innej beczki...
27 marca upłynie termin 3 (kolejnych) miesięcy aresztu tymczasowego dla Ryszarda Ścigały. Analizując działania ABW i prokuratury z grudnia, to w najbliższych dniach okaże się, czy powtórzą ten mechanizm.
O ile mnie pamięć nie myli - 10 grudnia zatrzymano Zdzisława M; a 11 grudnia Jacka K. Czyli 2-3 dni przed upływem terminu złożenia wniosku przez prokuratora ws przedłużenia aresztu dla RŚ.
Jeżeli coś ma się wydarzyć to stanie się to zapewne do przyszłego czwartku (13 marca).

I co teraz? Ten sam mechanizm? "Zatrzymujemy. We wniosku napiszemy o nowych okolicznościach i podejrzanych. Uzasadniamy wniosek dla RŚ, że będzie mataczył i zabawa trwa do 27 czerwca...".

Czy to realny scenariusz...? Czas pokaże.

Tymczasem polecam uwadze ostatnie newsy, które były publikowane w TVN24:

http://www.tvn24.pl/czarno-na-bialym,42 ... 05221.html

http://www.tvn24.pl/czarno-na-bialym,42 ... 05220.html

a dodatkowo:
http://wyborcza.pl/1,75478,15533261,Byl ... ony_w.html

Mi to daje do myślenia... :shock:


robertoas
Prytan
Posty: 202
Rejestracja: 02-10-2012, 15:17

Post autor: robertoas »

n-staszek chyba za dużo oglądasz TVNu i ich propagandy, każdy przypadek trzeba traktować indywidualnie a w wypadku prezydenta i tego co jest mu zarzucane widocznie coś jest, bo inaczej nie siedziałby już prawie pół roku na Montelupich. Prokuratura też zdaje sobie sprawę że gdyby nie mieli mocnych dowodów a trzymali Ś. za kratkami zbyt długo to musieliby płacić duże odszkodowania w przypadku uniewinnienia.


suraiw
Thesmothetai
Posty: 1013
Rejestracja: 01-09-2009, 17:01
Lokalizacja: Tarnów-Mościce

Post autor: suraiw »

robertoas pisze:Prokuratura też zdaje sobie sprawę że gdyby nie mieli mocnych dowodów a trzymali Ś. za kratkami zbyt długo to musieliby płacić duże odszkodowania w przypadku uniewinnienia.
Ty to potrafisz człowiekowi poprawić humor. Za dożo się naoglądałeś telewizji.... /możesz nawet wpisać TRWAM/, lub za mało znasz życie i nie słyszałeś o podobnych przypadkach o jakich pisze n-staszek.
Bądź tak mało konkretny, jak to tylko możliwe, dzięki temu nikogo nie urazisz.

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

robertoas pisze:to musieliby płacić duże odszkodowania w przypadku uniewinnienia
Nie prokuratura tylko Ty, suraiw, ja i reszta płacących podatki.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


n-staszek
Metoikos
Posty: 3
Rejestracja: 19-11-2013, 16:22

Post autor: n-staszek »

@robertoas - no być może się naoglądałem ;) ale z tego co wiem, a wiem, to cała ta sprawa wygląda tak samo od początku. Zamknęli na podstawie zeznań dwóch Panów. Żaden z przedstawionych dowodów nie jest do utrzymania przez prokuraturę. Wszystko to poszlaki, bez poparcia dowodowego. Nie wiem jak w przypadku ZM, ale JK został po raz pierwszy przesłuchany po dwóch miesiącach od zatrzymania, a materiał dowodowy nawet nie zaczął być zbierany - widocznie nie widzą potrzeby...
Uważam, że dla wielu osób jest to bardzo wygodna sytuacja - zbliżają się wybory, Tarnowianie nie są już potrzebni, a może bardziej: stali się niewygodni. Lepiej wojować ze sprawdzonym wrogiem - PIS, niż nieprzewidywalnym, który może wystawić lokalnych liderów i znowu zgarnąć z 6-7 mandatów.
Ale to tylko moje luźne przemyślenia, nie musicie przywiązywać do nich wagi...

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11157
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

n-staszek, widzę, że masz dostęp do akt, skoro wiesz ile osób przesłuchano, że dowody są słabe, albo że ich nie ma, że nie zbierają materiału.

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11889
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

http://tarnow.net.pl/index.php?pokaz=wiadomosc&id=14861


Ciąg dalszy opuszczania tonącego okrętu ?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM


robertoas
Prytan
Posty: 202
Rejestracja: 02-10-2012, 15:17

Post autor: robertoas »

Ciekawe do jakiej partii pójdzie w przyszłości pan Hebda...?

ODPOWIEDZ