Park przy os. Legionów
-
- Rhetor
- Posty: 1669
- Rejestracja: 08-11-2010, 14:37
W kontekście parku Legionów (a raczej jego braku) to Kraków różni się i to bardzo. Gemini dyma miasto a to się jeszcze nadstwia i prosi o jeszcze.gushman pisze:W kontekście zacytowanego przez Pana artykułu niczym się nie różni. W Krakowie, podobnie jak w Tarnowie, ten rok będzie wyjątkowy pod kątem realizacji inwestycji atrakcyjnych dla wyborców.
Racja idą wybory, w Krakowie coś po nich zostanie a w Tarnowie nie wydaje mi się (w kontekście parku, bo o nim jest ten temat)
Dominik. Nie mogę się z Tobą zgodzić. Wiele inwestorów w Krakowie nie wywiązuje się z umów. A najzabawniejsze jest to, że mamy rok wyborów i nagle jest szansa na dokończenie budowy szkieletora, ale tym razem bardziej na pewno niż zwykle. Zdobywanie wykształcenia determinuje moją częstą obecność w Krakowie. Mogę Ci zagwarantować, że jest tutaj więcej absurdów niż w Tarnowie i znacznie wiecej niespełnionych offtsetów.
-
- Rhetor
- Posty: 1669
- Rejestracja: 08-11-2010, 14:37
Szkieletor ruszył, choć wszyscy tu mówią uwierzę jak zobaczę. Zabierają się za Hotel forum, Cracovia ma zgodę na wyburzenie, poszerzona strefa parkowania (czyli wyprowadzanie ruchu z centrum), teraz ogrody królewskie.
Ok, Kraków większe miasto, większe wały. Tarnów małe miasto, wały jeszcze większe
Stradie czemu stajesz po stronie Gemini i jesteś za jego rozbudową? Przecież korzyść z punktu widzenia mieszkańca jest znikoma, a dla sąsiadów Gemini raczej szkodliwa. Oczywiście sprawa wygląda inaczej z perspektywy pana Sonika.
Ok, Kraków większe miasto, większe wały. Tarnów małe miasto, wały jeszcze większe
Stradie czemu stajesz po stronie Gemini i jesteś za jego rozbudową? Przecież korzyść z punktu widzenia mieszkańca jest znikoma, a dla sąsiadów Gemini raczej szkodliwa. Oczywiście sprawa wygląda inaczej z perspektywy pana Sonika.
-
- Rhetor
- Posty: 1896
- Rejestracja: 05-05-2011, 22:57
Konkretnie, przykłady jacy inwestorzy z jakich umów, jakie absurdy, jakie niespełnione offsety.Stradie pisze: Wiele inwestorów w Krakowie nie wywiązuje się z umów......................
... tutaj więcej absurdów niż w Tarnowie i znacznie wiecej niespełnionych offtsetów.
________________________________________________
My w Tarnowie wszystko mogli
TARNÓW - POLSKA STOLICA KORUPCJI.
To było w kontekście nie rozbudowy Gemini, a city vs. city. Czyli Kraków vs Tarnów. A przykładem co do tego o czym mówię może być wiele inwestycji mieszkaniowych. Inwestor, który decyduje się wybudować apartamentowiec, naprawia drogę prowizorycznie (na mniej niż sezon), a chodnik tylko na odcinku dróg doprowadzających do działki. Będę mieć więcej czasu, to zagłębię się w konkretne przykłady.
Co do rozbudowy. Jestem o tyle za rozbudową, że zwiększy się konkurencyjność, w budowie jako podwykonawcy mogą brać udział lokalne firmy, powstanie multipleksu zmusi ofertę tarnowskich kin do zmian, które zawsze wyjdą z korzyścią dla mieszkańca, bo ośrodki będą musiały się postarać o lepszy repertuar. Po prostu patrzę z perspektywy konsumenta. Co do szkodliwości wpływu na okolicę. Nie wydaje mi się to dobrym argumentem. Charakterystyką miasta jest zwarta zabudowa (przynajmniej w teorii). Duże obiekty biurowe (które też często uważa się za szkodliwe), handlowe, bądź inne wielkopowierzchniowe wbrew pozorom nie generują hałasu. Uciążliwe są drogi o wysokiej przepustowości. Ponadto zawsze rozbudowa może pociągnąć za sobą trochę miejsc pracy. Zastanawia mnie jedynie czy w ramach rozbudowy nie zobligować inwestora do poprawy warunków, lub utworzenie parku w nieco innym miejscu. Odkąd pamiętam ta okolica była za przeproszniem sralnikiem dla psów. Mimo tego co odstawił inwestor, nadal jest to sralnik i obawiam się, że po wszystkim nadal będzie. Jako osoba mieszkająca w Tarnowie na prawdę nie przynosi mi satysfakcji spędzanie czasu w pasie zieleni z widokiem na bloki, czy centrum handlowe. Szczerze mówiąc, od inwestora (skoro zawalił) wolę wyegzekwować coś użyteczniejszego i lepszego. Rozbudowa ok, wyjdzie na plus, ale niech inwestor zapewni tam jakiś ład i uatrakcyjni park legionów, ale poza tym niech zrobi coś jeszcze.
W ogóle na przyszłość szkodliwością w zabudowie jest wpychanie w dziedzińce kwartałów lub psełdokwartałów innych budynków. Tak jak z nowym budynkiem mieszkalnym przy Lwowskiej.
Co do rozbudowy. Jestem o tyle za rozbudową, że zwiększy się konkurencyjność, w budowie jako podwykonawcy mogą brać udział lokalne firmy, powstanie multipleksu zmusi ofertę tarnowskich kin do zmian, które zawsze wyjdą z korzyścią dla mieszkańca, bo ośrodki będą musiały się postarać o lepszy repertuar. Po prostu patrzę z perspektywy konsumenta. Co do szkodliwości wpływu na okolicę. Nie wydaje mi się to dobrym argumentem. Charakterystyką miasta jest zwarta zabudowa (przynajmniej w teorii). Duże obiekty biurowe (które też często uważa się za szkodliwe), handlowe, bądź inne wielkopowierzchniowe wbrew pozorom nie generują hałasu. Uciążliwe są drogi o wysokiej przepustowości. Ponadto zawsze rozbudowa może pociągnąć za sobą trochę miejsc pracy. Zastanawia mnie jedynie czy w ramach rozbudowy nie zobligować inwestora do poprawy warunków, lub utworzenie parku w nieco innym miejscu. Odkąd pamiętam ta okolica była za przeproszniem sralnikiem dla psów. Mimo tego co odstawił inwestor, nadal jest to sralnik i obawiam się, że po wszystkim nadal będzie. Jako osoba mieszkająca w Tarnowie na prawdę nie przynosi mi satysfakcji spędzanie czasu w pasie zieleni z widokiem na bloki, czy centrum handlowe. Szczerze mówiąc, od inwestora (skoro zawalił) wolę wyegzekwować coś użyteczniejszego i lepszego. Rozbudowa ok, wyjdzie na plus, ale niech inwestor zapewni tam jakiś ład i uatrakcyjni park legionów, ale poza tym niech zrobi coś jeszcze.
W ogóle na przyszłość szkodliwością w zabudowie jest wpychanie w dziedzińce kwartałów lub psełdokwartałów innych budynków. Tak jak z nowym budynkiem mieszkalnym przy Lwowskiej.
-
- Rhetor
- Posty: 1669
- Rejestracja: 08-11-2010, 14:37
Ok, ale popatrz na to teraz tak, przez chwilę.
Oferta w tej cześci miasta jest pełna i róbmy teraz pod mieszkańców osiedla legiony i całej dzielnicy grabówka. Zajmijmy się terenami przy szkole, zagospodarujmy park i wierzmy w to że ludzie są gotowi zmieniać swoje przyzwyczajenia na lepsze.
Kino i konkurencyjność, praca dla firm tarnowskich przy rozbudowie galerii, praca dla ludzi etc. Zróbmy wszystko aby ruszyć tereny owintaru i nich tam się buduje nowe centrum w którym to wszystko będzie a w ramach offsetu, rewitalizacja parku przy PKP, lepiej?
Co do szkodliwości bloki/klocki są be, ale prostokąty i blachy centrum od nosem mieszkańców już są fajne?
Pomyśl przez chwile moimi argumentami i zapytaj sama siebie po co mam Sonik i rozbudowa Gemini?
Oferta w tej cześci miasta jest pełna i róbmy teraz pod mieszkańców osiedla legiony i całej dzielnicy grabówka. Zajmijmy się terenami przy szkole, zagospodarujmy park i wierzmy w to że ludzie są gotowi zmieniać swoje przyzwyczajenia na lepsze.
Kino i konkurencyjność, praca dla firm tarnowskich przy rozbudowie galerii, praca dla ludzi etc. Zróbmy wszystko aby ruszyć tereny owintaru i nich tam się buduje nowe centrum w którym to wszystko będzie a w ramach offsetu, rewitalizacja parku przy PKP, lepiej?
Co do szkodliwości bloki/klocki są be, ale prostokąty i blachy centrum od nosem mieszkańców już są fajne?
Pomyśl przez chwile moimi argumentami i zapytaj sama siebie po co mam Sonik i rozbudowa Gemini?
Ja też mam blaszaka pod samym blokiem i jakoś życia mi nie niszczy. Widzę, że ktoś tutaj nie ma pomysłu na miasto. Jak już stoi, to niech się rozwija i rozbudowywuje. Wolę by już istniejące miejsca przeznaczone na handel były udoskonalone, niż budowanie kolejnych. Owintar, to miejsce, które mogłoby spełniać wiele funkcji. Dlaczego się utarło, że ma być tam centrum handlowe? Rozbudowa Gemini i rekomercjalizacja GT (która ponoć ma nastąpić) powinny nasycić powierzchnię handlową w mieście. No chyba, że ktoś porwie się na postawienie w miejscu Owintaru czegoś na wzór City Center Rzeszów. Jednak to już połączenie CH, hotelu, powierzchni biurowych i innych funkcji. Chcąc nie chcąc Owintar powinien dostać ktoś poważny. Bardziej tam widzę właśnie coś na wzór City Center Rzeszów, albo Plac Unii w Warszawie, z kolei planty w ramach offsetu jak dla mnie są do zupełnej przeróbki. Poprawienie alejek czy czegokolwiek nie odczaruje tego miejsca, które słynie ze zbieraniny meneli.
-
- Rhetor
- Posty: 1669
- Rejestracja: 08-11-2010, 14:37
Moja propozycja, gdybym był radnym/prezydentem była by taka - najpierw Gemini robi "na błysk" jeden z parków - czy to Strzelecki, czy Sanguszki - potem zaczynamy rozmowę o zmianach warunków zabudowy. Ten, jak to nazwała Stradi - "sralnik" jest i tak niewielkim paskiem zieleni, i nic z niego nie da się wykrzesać - tak czy tak zostanie zasrany przez okoliczne psy/koty/norki. Po rozbudowie Gemini sadzi tam prawdziwe drzewa, robi wkomponowany w to piaszczysty wybieg dla psów z miejscami poboru worków na psie kupy, śmietnikami gdzie takie zużyte worki można by było wyrzucać, i opiekuje się tym miejscem (np dokłada brakujące worki) przez najbliższe 5 lat. Ale to wszystko na piśmie, a nie przez czułe poklepywanie po ramieniu prezydenta przez p. Sonika.
A jeżeli chodzi o Owintar - gdybym był prezydentem, postarałbym się jak najszybciej odzyskać ten teren, nawet przez wykupienie. Potem można by było stworzyć tam to co proponowała Stradi - centrum biurowo-handlowo-rozrywkowe, a także administrację - kto powiedział, że Władza musi mieć swoje osobne lokum? Przecież równie dobrze działałaby na powierzchniach stricte biurowych/handlowych - a nawet lepiej, bo pracownicy mieli by gdzie wyskoczyć na przerwę śniadaniową .
A jeżeli chodzi o Owintar - gdybym był prezydentem, postarałbym się jak najszybciej odzyskać ten teren, nawet przez wykupienie. Potem można by było stworzyć tam to co proponowała Stradi - centrum biurowo-handlowo-rozrywkowe, a także administrację - kto powiedział, że Władza musi mieć swoje osobne lokum? Przecież równie dobrze działałaby na powierzchniach stricte biurowych/handlowych - a nawet lepiej, bo pracownicy mieli by gdzie wyskoczyć na przerwę śniadaniową .
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Stradie przyznaję ci rację. Jak już Gemini stoi to niech się rozwija i rozbudowywuje - co to komu przeszkadza? My polacy to zawsze tak mamy, że jak ktoś już chce coś robić to zawsze źle - a bo po co, a bo dlaczego tylko 4 sale kinowe a nie 5, a lepiej jakby wybudował co innego a lepiej jakby gdzie indziej itd. Jak Sonik ma kasę i chce inwestować w Tarnowie no to chyba OK? Jego kasa, jego sklep, niech se rozbudowuje. Gdyby nie tacy jak on wielu z was zakupy nadal robiłoby w Zenicie, Świcie czy Panoramie na Burku, i kilkaset osób nie miałoby pracy. Dziwi mnie że tak niektórych boli to Gemini, ale nie widzą już albo nie chcą widzieć przynoszących miastu wstyd kilkunastoletnich ruder w centrum miasta (Owintar, Pralfa). Dlaczego nie krzyczycie że taki Kaufland w centrum osiedla to brzydki blaszany klocek, że co druga ulica stoi architektonicznie paskudna szopa Biedronki itd. Jeśli chodzi o park, oczywiście że należy egzekwować zobowiązania inwestora, tym bardziej teraz kiedy on znów coś od miasta chce (plan zagospodarowania), ale nie można robić w tego tak typowo polski sposób że nie bo nie, albo ja nie mam a on ma to on na pewno złodziej i pijak bo każdy pijak to złodziej.
Zicc. Właśnie do tego zmierzam. Warto inwestorom umożliwić wyłożenie tych grubych milionów. A poza tym wszyscy uczepili się Sonika, z zdaje mi się, że gdyby UM był konsekwentny, to sprawa potoczyłaby się inaczej. Każdy kij ma dwa końce. Gemini zrobiło prowizorkę, miasto na tym przystało.
Niestety widzę, że sporo osób traktuje inwestorów jakby był to dla nich przywilej inwestować w mieście. Taka polska mentalność.
Niestety widzę, że sporo osób traktuje inwestorów jakby był to dla nich przywilej inwestować w mieście. Taka polska mentalność.
-
- Rhetor
- Posty: 1669
- Rejestracja: 08-11-2010, 14:37
Nie zgadzam się, uważam, że przestrzeń w tamtym miejscu jest kompletna pod względem oferty handlowej. Uważam też, że mylisz pojęcia.
Pan Sonik nie robi mam łaski, że coś wybuduje. Tamten teren to masa konsumentów, pan Sonik traktuje to jak krowe dojną.
Za dwa pokolenia ludzie pojmą że długopis w ręku, decyzje gdzie i u kogo kupujemy mają dużą moc i potrafią wiele zrobić. Jeśli nie pan Sonik zaraz przyjdzie pan Bonik, który da lepszą ofertę z prostego powodu, Grabówka to duży rynek konsumentów. Im więcej świadomych tym lepszą będziemy mieli dzielnicę. Zapraszajmy inwestorów, zachęcajmy do inwestowania, dawajmy ulgi etc., ale bądźmy świadomi swojej wartości i nie bierzmy byle czego.
Pan Sonik nie robi mam łaski, że coś wybuduje. Tamten teren to masa konsumentów, pan Sonik traktuje to jak krowe dojną.
Za dwa pokolenia ludzie pojmą że długopis w ręku, decyzje gdzie i u kogo kupujemy mają dużą moc i potrafią wiele zrobić. Jeśli nie pan Sonik zaraz przyjdzie pan Bonik, który da lepszą ofertę z prostego powodu, Grabówka to duży rynek konsumentów. Im więcej świadomych tym lepszą będziemy mieli dzielnicę. Zapraszajmy inwestorów, zachęcajmy do inwestowania, dawajmy ulgi etc., ale bądźmy świadomi swojej wartości i nie bierzmy byle czego.
Ostatnio zmieniony 31-01-2014, 18:17 przez Dominik_PCH, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Rhetor
- Posty: 1896
- Rejestracja: 05-05-2011, 22:57
Proponuje wszystkich zwolenników rozbudowy kartonowego blaszaka zwanego Gemini oraz
budowy piaszczystego sralnika przymusowo czasowo przesiedlić w tamte okolice.
Jak to łatwo decydować za kogoś, w czyims imieniu.
Na szczęście decyzje nie zapadną tak szybko, a pod uwagę muszą być wzięte opinie mieszkańców os.Legionów a nie miłośnikow Parku Strzeleckiego, Sanguszki czy innych sralników.
_____________________________________________________________
My w Tarnowie wszystko mogli
TARNÓW - POLSKA STOLICA KORUPCJI
budowy piaszczystego sralnika przymusowo czasowo przesiedlić w tamte okolice.
Jak to łatwo decydować za kogoś, w czyims imieniu.
Na szczęście decyzje nie zapadną tak szybko, a pod uwagę muszą być wzięte opinie mieszkańców os.Legionów a nie miłośnikow Parku Strzeleckiego, Sanguszki czy innych sralników.
_____________________________________________________________
My w Tarnowie wszystko mogli
TARNÓW - POLSKA STOLICA KORUPCJI