a ja tam się nie zgadzam z tym co pisze III gdyż bieżący przykład domniemanego zamachowcy Brunona Kwietnia który został aresztowany w listopadzie 2012r. a proces dopiero się zaczął obecnie dowodzi iż prokuratura potrzebuje odpowiednio dużo czasu na zgromadzenie dowodów itp aby zacząć proces "Takiego Człowieka" i jego pretorian...lll pisze:Nie chciałbym bronic oskarżonego (jak radny z tarnowskiego), ale jeśli trzyma się w pierdlu kogoś od kilku miesięcy, a nie wynika z tego żadna konsekwencja prawna, to trochę działa na niekorzyść prokuratury.
Wiadomo kto akurat jest przy korycie i widać w Tarnowie kto odniósł największe korzyści z zatrzymania.
A odnośnie walki politycznej na naszym "podwórku" miejskim to nic nowego - to przecież jest wpisane ideologie partii - przecież to nie przedsiębiorstwa produkcyjne, lecz organizacje które chcą nam stanowić prawo itd a że same mają czasem problemy z jej przestrzeganiem - to już inna sprawa: to karma dla ich przeciwników i mediów.
Więc nie dziwię się że się tak "rżną" między sobą, tzn głównie PO i Tarnowianie, ani jedni ani drudzy nie są bez winy, a opozycja do tej pory nie miała wiele do powiedzenia i wielkiego wpływu, dzięki potknięciu przeciwników ma okazję się "zareklamować" i ma jak najbardziej do tego prawo - bo wszystkie partie opozycyjne tak robią, więc czemu i oni mieliby przespać taką okazję?
Polityka nie różni się wiele od sportu: BIJ MISTRZA!