Wybory - nowe twarze?
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1669
- Rejestracja: 08-11-2010, 14:37
Opornik wiem co napisałem, ale Gazeta Krakowska zaczęła pisać o Owintarze, pan Gniadek (chyba dobrze pamiętam) napisał odważny artykuł w MiL o pani Skrzyniarz i jej mężu. TEMI nie jest jedyną gazetą w mieście. Mam nadzieje, że z dnia na dzień odważnych ludzi zacznie przybywać a nie ubywać.
Rynek prasy się rozrośnie, TEMI straci wpływy w mieście, UM przestanie się bać pana KUPCA i pozamiata w końcu tereny Owintaru i będzie fajnie . Nie możemy dłużej stać w miejscu jako miasto, bo tak sobie wymyśliło kilka osób.
Takie marzenie noworoczne
Rynek prasy się rozrośnie, TEMI straci wpływy w mieście, UM przestanie się bać pana KUPCA i pozamiata w końcu tereny Owintaru i będzie fajnie . Nie możemy dłużej stać w miejscu jako miasto, bo tak sobie wymyśliło kilka osób.
Takie marzenie noworoczne
-
- Prytan
- Posty: 297
- Rejestracja: 07-07-2011, 23:59
Dominik, Michał odgrzał temat o którym głośno było parę lat temu, analogicznie jak został odgrzany temat HSN-a. Co do Michała i oceny jego działalności (choćby kwestia portalu radnimiastatarnowa.pl i podlinkowania na stronie tarnow.pl) mam swoje zdanie.Dominik_PCH pisze:Opornik wiem co napisałem, ale Gazeta Krakowska zaczęła pisać o Owintarze, pan Gniadek (chyba dobrze pamiętam) napisał odważny artykuł w MiL o pani Skrzyniarz i jej mężu. TEMI nie jest jedyną gazetą w mieście. Mam nadzieje, że z dnia na dzień odważnych ludzi zacznie przybywać a nie ubywać.
Rynek prasy się rozrośnie, TEMI straci wpływy w mieście, UM przestanie się bać pana KUPCA i pozamiata w końcu tereny Owintaru i będzie fajnie . Nie możemy dłużej stać w miejscu jako miasto, bo tak sobie wymyśliło kilka osób.
Obydwie sprawy z rzetelnością dziennikarską i etyką nie miały wiele wspólnego, ot zwykła brudna walka polityczna.
Kwestia Owintaru jest prosta do załatwienia, wystarczy tylko chcieć i de facto pan Kupiec niewiele będzie miał do powiedzenia (wystarczy znajomość ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, ustawy o drogach i kpa), ale to inna bajka. Tarnów nie tyle stoi w miejscu, co się cofa i proces ten zaczął się od prezydentury Bienia (usytuowanie zjazdów z A4, Wschodnia Obwodnica Tarnowa, Wałowa itd.).
Tarnowowi potrzebny jest prezydent który ma wizję i wiedzę, a także tyle determinacji i poparcia społecznego by zdemontować tarnowski układ. Jeżeli ludzie wybiorą inaczej układ zamknięty trwać będzie dalej.
Jest jeszcze jeden drobny aspekt z którego niewiele osób zdaje sobie sprawę, pewne decyzje, ustalenia, sporządzenie dokumentów, musi zostać przygotowane jeszcze za "rządów" HSN-a. Jeśli nie zostaną zrobione, to nikt po wyborach nie będzie w stanie dokonać wiele, ponieważ zderzy się z problemami które trzeba będzie rozwiązać oraz brakiem gotówki w kasie.
Robert Erazmus
Sprawiedliwy, wierzysz w cuda? Masz pomysł na detonację tego układu?sprawiedliwy pisze:wystarczy tylko chcieć i de facto pan Kupiec niewiele będzie miał do powiedzenia
Niestety, z tym stwierdzeniem pozostaje m tylko się zgodzić.sprawiedliwy pisze: Tarnów nie tyle stoi w miejscu, co się cofa
Tak, potrzebny jest. Ale....... Widzisz na horyzoncie taką osobę? Masz wizję wysadzenia w powietrze tarnowskiego układu?sprawiedliwy pisze:Tarnowowi potrzebny jest prezydent który ma wizję i wiedzę, a także tyle determinacji i poparcia społecznego by zdemontować tarnowski układ.
Gdzieś tam napisałem, że dwa lub trzy pokolenia wyborcze muszą przeminąć aby w ludkach obudziła się świadomość obywatelska.sprawiedliwy pisze:Jeżeli ludzie wybiorą inaczej układ zamknięty trwać będzie dalej.
Weźmy się i zróbcie to! Znasz takiego naiwniaka? Jeżeli nawet gdzieś on istnieje, bez nazwiska, bez adresu to podejrzewam, że w przypadku powodzenia zobaczymy nagle wielu ojców sukcesu.sprawiedliwy pisze:Jest jeszcze jeden drobny aspekt z którego niewiele osób zdaje sobie sprawę, pewne decyzje, ustalenia, sporządzenie dokumentów, musi zostać przygotowane jeszcze za "rządów" HSN-a. Jeśli nie zostaną zrobione, to nikt po wyborach nie będzie w stanie dokonać wiele, ponieważ zderzy się z problemami które trzeba będzie rozwiązać oraz brakiem gotówki w kasie.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
W nadchodzących wyborach zdaje mi się, że jest okazja do przewrotu. Trzeba jednak szukać nie po nazwisku, czy partii, a po kompetencjach. No i jednak wolałabym zagłosować na kogoś młodego z werwą, a nie starego dziada, który mentalnie tkwi w poprzednim systemie. Musi być to ktoś odważny i z twardą ręką. Szczerze mówiąc na tacy jest podanych wiele ciekawych rozwiązań. Wystarczy zobaczyć co nie wyszło w innych miastach, co sprawdziło się za granicą i można działać. Nie jedno miasto trafiło na nieudanych rządzących. Takie sprawy jak Owintar, czy chaos przy ulicy Krakowskiej da się załatwić. Otwórzmy się na inwestorów, a zmarginalizujmy wpływy samego miasta. Plan zagospodarowania przestrzennego powinien jednak wymuszać jakąś spójność. Co do biurowca na targowicy. Ok. Miasto może się do tego dorzucić, jeśli znajdzie się prywatny inwestor, który część budynku odda pod wynajem, ale aktualnie posiadane budynki powinny być odsprzedane, tak jak większość zbędnych majątków. Niech w mieście po prostu będzie większa konkurencja. Wszystko będzie z korzyścią dla klientów/mieszkańców. A to najlepiej zrobi wolny rynek, a nie wpływ rządzących. Miasto niech tylko trzyma rękę i pilnuje budżetu. Jeśli ułatwi się inwestowanie prywatnym firmom, przeciętny zjadacz chleba nie odczuje takiego braku inwestycji miejskich.
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1669
- Rejestracja: 08-11-2010, 14:37
Wypisz wymaluj piszesz o mnie . Ja to zrobię, głosujcie na mnie!.Stradie pisze:W nadchodzących wyborach zdaje mi się, że jest okazja do przewrotu. Trzeba jednak szukać nie po nazwisku, czy partii, a po kompetencjach. No i jednak wolałabym zagłosować na kogoś młodego z werwą, a nie starego dziada, który mentalnie tkwi w poprzednim systemie. Musi być to ktoś odważny i z twardą ręką. Szczerze mówiąc na tacy jest podanych wiele ciekawych rozwiązań. Wystarczy zobaczyć co nie wyszło w innych miastach, co sprawdziło się za granicą i można działać. Nie jedno miasto trafiło na nieudanych rządzących. Takie sprawy jak Owintar, czy chaos przy ulicy Krakowskiej da się załatwić. Otwórzmy się na inwestorów, a zmarginalizujmy wpływy samego miasta. Plan zagospodarowania przestrzennego powinien jednak wymuszać jakąś spójność. Co do biurowca na targowicy. Ok. Miasto może się do tego dorzucić, jeśli znajdzie się prywatny inwestor, który część budynku odda pod wynajem, ale aktualnie posiadane budynki powinny być odsprzedane, tak jak większość zbędnych majątków. Niech w mieście po prostu będzie większa konkurencja. Wszystko będzie z korzyścią dla klientów/mieszkańców. A to najlepiej zrobi wolny rynek, a nie wpływ rządzących. Miasto niech tylko trzyma rękę i pilnuje budżetu. Jeśli ułatwi się inwestowanie prywatnym firmom, przeciętny zjadacz chleba nie odczuje takiego braku inwestycji miejskich.
Widząc to zestawienie na prawdę ciężko mi coś wybrać. Ścigała jest do odrzucenia, więc kierując się wynikami, któe zostają to hmm... Czech, Wardzały, Rojka nie widzę w ogóle. Koprowski? Fajnie się dowiedzieć że takowy pan istnieje. Może to moja ignorancja, ale nie znam. Z dwojga złego Ciepiela i Kwaśny. Będzie ciekawie.
Edit@: Dominik. Jeśli się tego podejmiesz, to startuj. Nawet jestem skłonna zaryzykować głos
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1669
- Rejestracja: 08-11-2010, 14:37
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1669
- Rejestracja: 08-11-2010, 14:37
Chcesz alternatywy a jak Ci ją daje to nie chesz.lll pisze:To nie jest żaden wybór. Ciepiela umoczony, a Kwaśny zaprzyjaźniony z władzami, niekompetentny i dezerter. Czekam na jakieś realne propozycje.Stradie pisze:Z dwojga złego Ciepiela i Kwaśny
W Tarnowie nikt z poza układu się nie pojawi!. Albo ktoś nowy (młody, nieumoczony etc. czyt. ja ), któremy zaufasz albo wybierasz z układu. Zastanów się III, przyglądnij się kto pcha się na fotel prezydenta.
Jest jeszcze PJN i Partia Gowina tam też są same odpady, które chcą wrócić do koryta. Przemyśl to na spokojnie. Chciałbym mięć do zebrania już tylko 2998 podpisów
Szczerze? Stwórz stronę internetową, nadrukuj trochę ulotek, przejdź od drzwi do drzwi, oraz po strategicznych punktach miasta, to 3000 raczej bezproblemowo uzbierasz. Tylko bez obiecanek. Poprzyj się konkretnymi pomysłami i źródłem ich realizacji. Nie widzę nic do stracenia, a coś nowego zawsze jest mile widziane.