Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
ozi26
Archont
Posty: 758
Skąd: TARNOW-ŁÓDŹ
0 UP
Wysłany: Dzisiaj 9:46
Goscinny napisał/a:
No to rano zapowiada się Sajgon - leciutka mżawka, mróz.
Będzie, będzie się działo....
http://raportdrogowy.inte...wem,nId,1093099
_________________
Taki francuski trójkąt: Dudka, Jeleń i Obraniak. :-P
https://www.youtube.com/watch?v=3WMcBC4 ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
A jak za niedługo podadzą, że młody człowiek wraz z kolegami zginęli w wypadku, nr rej. KT 85752(chyba dobrze zapamiętałam kolejność trzech ostatnich cyfr), to wcale, ale wcale się nie dziwcie. Skoro ktoś z PREMEDYTACJĄ łamie przepisy i ściga się na skrzyżowaniu, aby z pasa do skrętu w lewo pojechać na wprost i zdążyć przed innymi autami...
To samo mam co rano na Szujskiego. Jakiś pajac Skodą Octavią z tych pierwszych jedzie jak popierniczony. Wyprzedza prawym pasem, jak go tam ktoś przyblokuje to skok na lewy i znowy prawy. Innego dnia wyprzedza lewym pasem na przejściu. Trzyma się zderzaka na pół metra żeby nagle skoczyć w bok i dać w palnik 120. Muszę sobie rejestrację zakodować.
-
- Prytan
- Posty: 251
- Rejestracja: 25-10-2009, 00:37
- Lokalizacja: Tarnow
Dobrze widziałeś to KT 45703. Koloru nie wiem bo ciemno było. Ja tylko nie do końca rozumiem, po co ta informacja . Wszyscy, którzy jeżdżą "normalnie" nie muszą się obawiać tego auta, "szaleńcy" lepiej, żeby nie wiedzieli. A zwykle jest tak, że jak się ją już widzi to i tak jest już za późno...
Będziem życ
Już tłumaczę. w naszym państwie prawa wciąż pokutuje nieuzasadniony (?) lęk przed policją. Jak jedzie za mną samochód identyczny jak policyjny, to wiem, znając rejestracje, że nie ma się czym przejmować i nikt mnie nie inwigiluje.marecki 0701 pisze:Ja tylko nie do końca rozumiem, po co ta informacja
Dziś rano na "podniesionym" przejściu przy Sitki i Goldhamera skończony kretyn (w białym Oplu Vivaro lub Renault Trafic, KTA 26879) prawie doprowadził do tragedii. Gdy dojeżdżałem powoli do skrzyżowania z wysepki na przejście weszło dziecko. Widziałem je z daleka, nie mogłem go nie wpuścić, choć czasem tak byłoby bezpieczniej. Zawsze staram się w takiej sytauacji sprawdzić, czy drugim pasem nie tnie jakiś debil. Tym razem warto było obserwować lusterko. Tylko moja czujność i długi klakson zapobiegły tragedii, dziecko stanęło w ostatniej chwili na środku przejścia a kretyn zdążył oprzytomnieć i z trudem wyhamował. Od lat nic mnie tak nie wk*****o na drodze
Tam to dość często są dzwony odkąd zmienili organizację ruchu.gushman pisze:Na Błonie/Nowodąbrowska/Spokojna też konkretny dzwon, bez lawet nie odjadą.
Sam zawszę jak jadę prosto w Błonie od strony Spokojnej to noga z gazu i przesuwam ją profilaktycznie nad pedał hamulca.
Dużo osób dalej jeździ na pamięć i myśli, że tam jest bezkolizyjny lewoskręt z Błonia w Nowodąbrowską, a już nie ma. Trzeba puścić tych z przeciwka.
Osobiście widziałem w tym miejscu jedną stłuczkę i kilka jak nie kilkanaście sytuacji podbramkowych...
Jest tam ciągła dostawa szkła i elementów plastikowych z powodu jaki opisał kolegi. Ludzie jeżdżą na pamięć i mamy tego efekty. Kilka dni temu widziałem sytuację w której dziewczyna na sądeckich blachach skręcająca z ul. Błonie w Nowodąbrowską (do centrum) może o metr uciekła spod TIR-a jadącego Spokojną do góry. Miała szczęście, bo gości dobrze cisnął.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku