Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Dzięki za info, kolegi. Jak wypatrzysz 3. ostatnie cyferki z tablic, daj znać...kolegi pisze:piotreg pisze:Witajcie. W Tarnowie pojawił się nieoznakowany Opel Insignia z videorejestratorem? Srebrny jest? Ktoś zna nr rejestracyjny?Dzisiaj widziałem ową Insignie. Numery rej to tak jak pisałem KT 45... ale kolor to jednak nie żadna kawa z mlekiem (chyba, że mowa o jakiś pomyjach, a nie kawie) i też nie brązowa jak sam napisałem wprowadzając w błąd za co przepraszam.opornik pisze:Nie srebrny ale kawa z mlekiem. Obawiasz się czegoś jeżeli przestrzegasz PORD?
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Zastanawia mnie tylko po co wam te blachy?
Jadąc 160 po autostradzie będziesz patrzył w lusterko, żeby stwierdzić czy auto za tobą ma taką czy inną rejestrację? Jeżeli tak to już teraz trzeba wam odebrać prawo jazdy i samochody bo istnieją poważne przesłanki ku temu, że możecie spowodować katastrofę w ruchu lądowym.
Ludzie, odrobinę pomyślunku!
Jadąc 160 po autostradzie będziesz patrzył w lusterko, żeby stwierdzić czy auto za tobą ma taką czy inną rejestrację? Jeżeli tak to już teraz trzeba wam odebrać prawo jazdy i samochody bo istnieją poważne przesłanki ku temu, że możecie spowodować katastrofę w ruchu lądowym.
Ludzie, odrobinę pomyślunku!
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Wiem o tym, dlatego napisałem to co powyżej.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Bo może oni są jak pszczoły? Zgodnie z prawami fizyki pszczoła miodna nie powinna latać... ale, że pszczoła praw fizyki nie zna, więc lata...
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Prawda jest taka, że dużo, o ile nie najwięcej daje doświadczenie. Ale nim je zdobędziesz to trochę mija i to jest okres podwyższonego ryzyka. Gdyby kursy na prawko wyświetlały filmy z różnymi sytuacjami, może to dałoby większy obraz i wtedy, ktoś przewidziałby czym grozi wymuszenie pierwszeństwa na skrzyżowaniu równorzędnym.
Nieoznakowanych pojazdów będących we władaniu Policji jest zdecydowanie więcej, niż te, które należą do WRD. I kierujący nimi funkcjonariusze również mogą zatrzymać kierowcę do kontroli. Bez wideorejestratora, bez cudów na kiju. Po prostu wyjmuje koguta i jazda. I nie ma, że boli.
Uczenie się tablic mija się z celem. Chyba, że jedzie taki "delikwent" przed Tobą i opamiętasz się przed wyprzedzaniem na podwójnej ciągłej
^
Uczenie się tablic mija się z celem. Chyba, że jedzie taki "delikwent" przed Tobą i opamiętasz się przed wyprzedzaniem na podwójnej ciągłej
^
Kluczem do sukcesu w zawodach fonicznych jest klucz sztorcowy.
Bo łączność musi być pewna!
Bo łączność musi być pewna!
Czysto hipotetycznie.
Jadę lewym pasem po autostradzie bo wyprzedzam pojazdy i naglę widzę grafitową Insignie.
Podczas takiego wyprzedania doskonale widać tablicę innych pojazdów (jeśli Wy macie z tym problem to raczej nie ja powinienem oddać prawo jazdy - z wiadomych względów )
Dostrzegam, że ta Insignia ma KT 45... pozostałych cyfr już znać nie muszę. Taka jest tylko jedna. Kończę wyprzedzanie, zwalniam do przepisowych 140-150km/h i jadę sobie spokojnie dalej.
Takie to trudne pomyśleć i wyobrazić sobie taką sytuację?
To niby my mamy problem z jazdą, a dla was trudne jest odczytanie tablic rejestracyjnych innego pojazdu lub wyobrażenie sobie takiej sytuacji?!
Co do innych pojazdów nieoznakowanych - znam większość numerów, pojazdy te są dość łatwe do wyłapania w ulicznym ruchu i nawet sobie sprawy nie zdajesz jakie to proste pod warunkiem, że się wie na co zwracać uwagę ale akurat tych się bać nie muszę. Żadnym "bandziorem" czy przestępcą nie jestem. Ba! Nawet mandaty bardzo rzadko dostaję, w ogóle mam ich zaledwie kilka na swoim koncie przez całe życie i są to błahostki otrzymane przez chwilę zapomnienia (niekoniecznie w ruchu drogowym - darujcie sobie kolejne insynuacje).
Zresztą na widok Insignii też "nie trzęsę porami".
Tak o, na wszelki wypadek wolę znać takie pojazdy i związane z nimi szczegóły.
Może to hobby? A może takie zboczenie?
Jadę lewym pasem po autostradzie bo wyprzedzam pojazdy i naglę widzę grafitową Insignie.
Podczas takiego wyprzedania doskonale widać tablicę innych pojazdów (jeśli Wy macie z tym problem to raczej nie ja powinienem oddać prawo jazdy - z wiadomych względów )
Dostrzegam, że ta Insignia ma KT 45... pozostałych cyfr już znać nie muszę. Taka jest tylko jedna. Kończę wyprzedzanie, zwalniam do przepisowych 140-150km/h i jadę sobie spokojnie dalej.
Takie to trudne pomyśleć i wyobrazić sobie taką sytuację?
To niby my mamy problem z jazdą, a dla was trudne jest odczytanie tablic rejestracyjnych innego pojazdu lub wyobrażenie sobie takiej sytuacji?!
Co do innych pojazdów nieoznakowanych - znam większość numerów, pojazdy te są dość łatwe do wyłapania w ulicznym ruchu i nawet sobie sprawy nie zdajesz jakie to proste pod warunkiem, że się wie na co zwracać uwagę ale akurat tych się bać nie muszę. Żadnym "bandziorem" czy przestępcą nie jestem. Ba! Nawet mandaty bardzo rzadko dostaję, w ogóle mam ich zaledwie kilka na swoim koncie przez całe życie i są to błahostki otrzymane przez chwilę zapomnienia (niekoniecznie w ruchu drogowym - darujcie sobie kolejne insynuacje).
Zresztą na widok Insignii też "nie trzęsę porami".
Tak o, na wszelki wypadek wolę znać takie pojazdy i związane z nimi szczegóły.
Może to hobby? A może takie zboczenie?
kolegi Wam ładnie wytłumaczył o co kaman. Odnoszę wrażenie, że większości z Was nie zdarza się jeździć 51km/h na ogr. (50) - tacy jesteście przepisowi. A ja takich świętych boję się najbardziej. PJ mam 11 lat, zrobiłem ok. miliona kilometrów i w życiu mandatu nie dostałem. Święty nie jestem, bo każdemu zdarza się popełnić wykroczenie, niemniej jednak staram się.
Mieszkając w Łodzi nie mam problemu z nieoznakowanymi bo jest ich ponad 10 na samych blachach EL ... Zwracam uwagę raczej na Vectry,Octavie,Insignie i Passaty. Moja największą bolączką są tajniacy. Praktycznie dwa razy w tygodniu jestem przez nich zatrzymywany ( blachy KT i dodatkowo ciemne szyby) , dopiero po zajrzeniu do środka ( fotelik plus dziecko i żona ) dziękują i życzą szerokiej drogi. Fiaty Bravo, Punto, Opel Astra I - II - III, Skody praktycznie z każdego producenta coś mają.
https://www.youtube.com/watch?v=3WMcBC4 ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
Inaczej będziecie pisać, jak was taka insignia, czy vectra podpuści na drodze, a wy bedziecie albo za nią, albo przed nią i dacie się popdpuścić na wyprzedzanie, przekroczenie prędkości
160 straszna prędkość.. w samochodach dobrych marek nawet byś tych 160 czy 180 nie poczuł, ze tyle jedziesz. A co do prędkości wszystko zależy od warunków na drodze, ruchu i tego czym się jedzie, jakie ma sie doświadczenie i przewidywanie tego co może się wydarzyć na drodze.
A wracając do panów policjantów, popołudniami, wieczorami stoją przed Azotami, zaraz za mostem na Białej, łapią na suszarę. Celowo pewnie robią to po zmroku co by ludzie nie dostrzegli tego co nad ich głowami jest i nie przyjmowali mandatów
160 straszna prędkość.. w samochodach dobrych marek nawet byś tych 160 czy 180 nie poczuł, ze tyle jedziesz. A co do prędkości wszystko zależy od warunków na drodze, ruchu i tego czym się jedzie, jakie ma sie doświadczenie i przewidywanie tego co może się wydarzyć na drodze.
A wracając do panów policjantów, popołudniami, wieczorami stoją przed Azotami, zaraz za mostem na Białej, łapią na suszarę. Celowo pewnie robią to po zmroku co by ludzie nie dostrzegli tego co nad ich głowami jest i nie przyjmowali mandatów
Rodowity pisze:. A co do prędkości wszystko zależy od warunków na drodze, ruchu i tego czym się jedzie, jakie ma sie doświadczenie i przewidywanie tego co może się wydarzyć na drodze.
Podejrzewam, że 90% tych co zabili siebie albo kogoś przez nadmierną prędkość była pewna, że doskonale wyczuła warunki na drodze, zna swoje auto i ma odpowiednie doświadczenie
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM