MTar pisze:Budowa ronda jest priorytetem ponieważ doraźnie należy usprawnić ruch na Chemicznej. Jak sam zauważyłeś budowa mostu to perspektywa kilku lat, a chemiczna nie mogła tyle czekać, wykonanie samego remontu chemicznej można załatwić w ciągu 2 do 3 tygodni, nie trzeba przebudowywać instalacji więc taki remont idzie szybko. Jak przyjdzie jej kolej to ją zrobią.
Powiedz mi w takim razie, co nagle zmieniło się, że doraźnie należy usprawnić ruch na Chemicznej. Nikt tego przez 7 lat nie zauważył? Twierdzisz, że wykonanie remontu Chemicznej (łącznie z podbudową) to 2-3 tygodnie. Powiem szczerze jest to teoretycznie możliwe, ale prace musiałyby trwać non stop, przy sporym zaangażowaniu sprzętu. Posługując się jednakże Twoim argumentem, jeżeli jest to czas 2-3 tygodni, to w takim razie odkładanie tego na bliżej niezidentyfikowaną przyszłość nie ma sensu.
MTar pisze:Mówisz by skupić się na moście a ja się zastanawiam co mają niby robić, skupować drut i cement po okazyjnych cenach, bądźmy poważni. Gdybyś się interesował tematem to wiedział byś że odpowiedni wariant przebudowy całego połączania do SAG ma mieć gotową decyzję środowiskową do września przyszłego roku. Do tego czasu nic nie można zrobić, bez papierków niczego nie ruszysz.
Jeżeli tak doskonale się orientujesz, to wiesz również, że największym problemem w realizacji inwestycji jest kwestia stosunków własnościowych przebiegu itd. W celu przyspieszenia realizacji inwestycji można było uzyskać dokumentację (w tym decyzję środowiskową) związaną z wycinkowym etapem inwestycji, zwłaszcza, że nie przebiega ona w śladzie obecnym
MTar pisze: A argument że nie wolno tam nic robić bo remontują E30 był by wstanie obalić każdą inwestycje drogową w mieście. A patrząc na stan dróg nie możemy sobie na to pozwolić.
Stan dróg nie pogorszył się diametralnie w ostatnim okresie, jak wspomniałem wcześniej realizacja ronda możliwa była dużo wcześniej, a realizacja jej obecnie spowoduje perturbację. Analogicznie konieczne jest rondo na skrzyżowaniu Czerwonych Klonów-Kwiatkowskiego.
Popatrz się na raporty dotyczące infrastruktury drogowej sprzed kilku lat sporządzone przez UM Tarnowa, i odpowiedz mi co zrobiono, żeby rozwiązać te problemy. Gdzie był Jacek Kułaga i inni gdy uzgadniano przebudowę wiaduktu na Lwowskiej. Kto dopuścił do takiego, a nie innego stanu dróg. Wydawano pieniądze bez sensu by poprawić "wizerunek miasta" więc skąd argument, że nagle "nie możemy sobie na to pozwolić".