Autostrada A4

[hurricane]

Najbardzie idiotyczny pomysł o jakim tu przeczytałem! Rozwiązanie widzisz w utrudnieniu tysiącom mieszkańców największej sypialni Tarnowa w dojeździe do pracy w zachodniej części Tarnowa np. Azoty. Jesteś w stanie wyobrazić sobie korki jakie będą się tworzyć w godzinach szczytu np na moście nad Białą? A mieszkańcy Mościc nie potrzebują korzystać z SOR’u i w miarę szybko się tam dostać (chyba w tym celu w Mościcach jest stacja karetki).

Po pierwsze pomysł był podrzucony wcześniej przez kogoś innego. Po drugie jakbyś zadał sobie trud przerzucenia wątku kilka stron wcześniej to byś wiedział, że początkowo uznałem ten pomysł za idiotyczny z tych samych powodów. Taka zmiana zakorkuje Mościce - to nie ulega wątpliwości. Nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji, jednakże brak zdecydowanych działań spowoduje to, że z Tarnowem każda władza centralna będzie mogła zrobić co chce, bo Tarnów grzecznie "podkuli ogon" jak za przeproszeniem zbity pies...

Można pójść na całość i całkowicie zakazać możliwości wjazdu pojazdów o DMC pow. 12 ton do Tarnowa zmuszając je do jazdy z autostrady przez Mielec, z tym, że nie mam pewności, czy jest to prawnie możliwe.

[gushman]

Chyba nie zrozumiałeś sprawiedliwy. Ludzie nie wożą samochodami, bo tak im szpital każe tylko tak po prostu. Kilka dni temu kumpel wylądował na SORze z dzieckiem, które wycięło twarzą w kant ławki. Pewnie nawet nie przyszło mu do głowy dzwonić po karetkę tylko zapakował malucha w samochód i popędził na oddział. Być może nawet tak było szybciej. I o takie sytuacje pewnie chodziło opornikowi. Żadna w tym niedźwiedzia przysługa, bo jeden pisarz na forum na pewno nie będzie traktowany poważniej niż fakty rejestrowane w szpitalu a później analizowane przez fachowców.

[robertoas]

W stronę Dębicy praca przu budowie A4 "wre", tutaj trochę więcej szczegółów:

http://www.krakow.gddkia.gov.pl/autoins ... l-pustynia

[ozi26]

A tu zdjęcie jak się prezentuje wiadukt w Bogumiłowicach. Otwarcie planowane na koniec października 2013. Śmiech na sali, wydaje mi się że do października 2014 zdążą.


Widok od strony Wojnicza bo od zjazdu z A4 nie widać nic prócz dużych hałd materiału sypkiego, i ogrodzenia z blachy.

[robertoas]

Heh jak zwykle plany poszły w łeb, ciekawe jaką ŚCIEMĘ wciśnie jaśnie wice-marszałek Pan Roman Ciepiela że otwarcie wiaduktu się opóźni... Bo kto GO uważnie słucha ten wie że to dobry "lejwoda", to tak dla otworzenia oczu i przede wszystkim uszu tym którzy go słuchają i mu wierzą co plecie o infrastrukturze drogowej w rejonie Tarnowa i samym mieście...

[Lechu]

Nie on jest za to odpowiedzialny

[opornik]

@Opornik powołując się na wypowiedź Anny Czech (w lokalnych mediach) robisz jej i Mirkowi Banachowi oraz tarnowskim lekarzom niedźwiedzią przysługę. Po co więc Tarnów utworzył u siebie dyspozytornię pogotowia (obsługującą m.in. dawne województwo nowosądeckie), żeby na SOR (czyli mówimy o przypadkach zagrażających życiu, bo tylko te powinny tam trafiać) ludzie ci byli przywożeni prywatnymi samochodami. Więc po za przeproszeniem jasną cholerę są karetki? Dlaczego nie mogą mieszkańcy miasta skorzystać z wizyt domowych, dlaczego w przychodniach mających dyżur jest 1 lekarz, itd. Nadmieniam, że dyspozytornia ze względu na nieznajomość terenu nowosądeckiego zaliczyła tam kilka wpadek wysyłając karetkę gdzie indziej niż było wezwanie, ale to inna bajka.

sprawiedliwy, Pani Dyrektor nie jest moim źródłem informacji.
Nikomu żadnej przysługi nie robię, napisałem po prostu że ludzie w nieświadomości, stresie a czasami lekceważąc przypadek po prostu wsadzają pacjenta do swojego samochodu i jadą na SOR. Może mają w głowach informacje o konieczności zapłacenia za nieuzasadnione wezwanie?

Nigdzie nie pisałem o CPR, odmowie wysłania karetki. Swoją wypowiedzią wyszedłeś przed szereg.

[BIGer]

Po pierwsze pomysł był podrzucony wcześniej przez kogoś innego. Po drugie jakbyś zadał sobie trud przerzucenia wątku kilka stron wcześniej to byś wiedział, że początkowo uznałem ten pomysł za idiotyczny z tych samych powodów.

Zadałem sobie wiele trudu i czytam ten wątek starannie od samego początku i nie trafiłem na taki pomysł (chyba że podrzucił go ktoś z ignorowanych). Jeżeli także uważasz ten pomysł za idiotyczny, nie rozumiem dlaczego go powielasz.

Nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji, jednakże brak zdecydowanych działań spowoduje to, że z Tarnowem każda władza centralna będzie mogła zrobić co chce, bo Tarnów grzecznie "podkuli ogon" jak za przeproszeniem zbity pies...

Tu się z Tobą zgadzam - władze samorządowe gdy w grę wchodzi kasa z ViaToll'a nie mają nic do gadania.

Można pójść na całość i całkowicie zakazać możliwości wjazdu pojazdów o DMC pow. 12 ton do Tarnowa zmuszając je do jazdy z autostrady przez Mielec, z tym, że nie mam pewności, czy jest to prawnie możliwe.

Od strony prawnej raczej nie będzie to możliwe. Nie jestem też pewien czy nie strzelilibyśmy sobie sami w stopę bo ciężarówki "muszą" dojeżdżać np. na Mechaniczne, Azoty itp itd.

[maup]

Zadałem sobie wiele trudu i czytam ten wątek starannie od samego początku i nie trafiłem na taki pomysł (chyba że podrzucił go ktoś z ignorowanych).

162. strona (przynajmniej z tym się kłócił hurricane).
Pomysł być może idiotyczny ale jestem w grupie podwyższonego ryzyka (nadwaga i dwie paczki dziennie) więc mnie akurat nie jest obojętne czy karetka będzie do mnie jechać 5 min czy pół godziny, to samo dotyczy praktycznie całego miasta (tu się jeszcze przy okazji mści przejęcie przez nowy szpital całości obsługi nagłych przypadków).
O ile dobrze kojarzę (a jak ktoś wie na pewno, może niech nas poinformuje), takie ograniczenie tonażowe na JP2 (w sytuacji, gdy istnieje droga alternatywna) powinno być w gestii władz miasta. Na Mechaniczne, do Urzędu Celnego i we wszystkie inne newralgiczne miejsca spokojnie jest dojazd tą drogą.

[ozi26]

Jest trzy miejsca gdzie nie ma asfaltu i są jeszcze w ziemi czyli :
1. Łącznik koło cmentarza
2. Nowo budowany most
3. Łącznik w Wielkiej Wsi gdzie nie dotarłem ale nic szczególnego tam nie ma prócz doprowadzenia terenu do ładu ( ogromna krzywizna terenu i dziursku wielkości boiska piłkarskiego ) z różnego rodzajami przepustów.

[BIGer]

Pomysł być może idiotyczny ale jestem w grupie podwyższonego ryzyka (nadwaga i dwie paczki dziennie) więc mnie akurat nie jest obojętne czy karetka będzie do mnie jechać 5 min czy pół godziny, to samo dotyczy praktycznie całego miasta (tu się jeszcze przy okazji mści przejęcie przez nowy szpital całości obsługi nagłych przypadków).

Ja również należę do grupy ryzyka - przebyty udar, moja Matka starsza schorowana osoba mieszka w Mościcach - żadnemu z nas nie jest obojętny jak najkrótszy czas dojazdu do SOR'u. Chciałem tylko zauważyć że takie rozwiązanie jest jednym z najgorszych.
Przypatrzyłem się mapie i chyba niezłym rozwiązaniem byłoby wypuszczenie ruchu ciężarowego z węzła Wierzchosławice do węzła w Wojniczu. Potrzebna jest tylko obwodnica Łętowic. Chyba będzie to tańsze od wschodniej obwodnicy Tarnowa, nie wiem czy szybsze przez wzgląd na opór społeczności wiejskiej i wiadukt w Bogumiłowicach. Może być jeszcze innym problem o którym nie mam zielonego pojęcia – dawno nie zapuszczałem się tamte rejony.

[ozi26]

Potrzebna jest tylko obwodnica Łętowic.

Nie pamiętam na jakim wątku zamieściłem właśnie plany budowy obwodnicy Łętowic. Ale z tych mapek wychodzi na to że obwodnica Łętowic w żaden sposób nie będzie się łączy z węzłem Tarnów Zachód, a będzie biegła nową drogą nad A4 i łączyć ma się z obwodnicą Wierzchosławic.

A po otwarciu wiaduktu w Bogumiłowicach nie wydaje mi się aby mieszkańcy Łętowic sobie pozwoli na TIR-y przez wieś bo tam nie ma warunków na takie auta.

[ozi26]

Potrzebna jest tylko obwodnica Łętowic.

Nie pamiętam na jakim wątku zamieściłem właśnie plany budowy obwodnicy Łętowic. Ale z tych mapek wychodzi na to że obwodnica Łętowic w żaden sposób nie będzie się łączy z węzłem Tarnów Zachód, a będzie biegła nową drogą nad A4 i łączyć ma się z obwodnicą Wierzchosławic.

A po otwarciu wiaduktu w Bogumiłowicach nie wydaje mi się aby mieszkańcy Łętowic sobie pozwoli na TIR-y przez wieś bo tam nie ma warunków na takie auta.

[gumini_0317]

Przypatrzyłem się mapie i chyba niezłym rozwiązaniem byłoby wypuszczenie ruchu ciężarowego z węzła Wierzchosławice do węzła w Wojniczu. Potrzebna jest tylko obwodnica Łętowic. Chyba będzie to tańsze od wschodniej obwodnicy Tarnowa, nie wiem czy szybsze przez wzgląd na opór społeczności wiejskiej i wiadukt w Bogumiłowicach.

Dla was wszystko jest lepsze (bo nie u was będzie ruch) tańsze (bo ani złotówki do tego nie dołożycie) co jest poza granicami miasta. Ruch z węzła w Wierzchosławicach zaplanowany jest na kierunek wschodni - Tarnów. Miałoby to sens gdyby nowa droga biegła:
a) od wiaduktu kolejowego, wzdłuż torów połączyła się z planowaną obwodnicą Wierzchosławic na Zachód od byłego przejazdu kolejowego w Łętowicach.
b) północną drogą serwisową (Niekoniecznie nią samą, ale równolegle z nią) dołączyła do przyszłej obwodnicy po północnej stronie autostrady.

Wariant a) jest lepszym rozwiązaniem bo kierowcy nie nadrabiają zbędnych kilometrów.

Na wszystko musi się znaleźć kasa.

[maup]

chyba niezłym rozwiązaniem byłoby wypuszczenie ruchu ciężarowego z węzła Wierzchosławice do węzła w Wojniczu. Potrzebna jest tylko obwodnica Łętowic.

No właśnie - to są rozwiązania majaczące w bardzo dalekiej perspektywie czasowej a nam potrzebne są działania, które będą miały skutek praktycznie już, teraz.