Galeria Tarnovia
Ja tak myślę przecież darmowy autobus by nic nie dal, kto ma isc to i tak idzie Miejskie kursują wiec raczej dużego problemu niema w echo darmowy jest ale czy z nim czy bez niego klienci sa. A co do Gemini wpływ ludzi z tzw Falklandów może fakt więcej osob w pobliżu ale i również bez urazy Gimbusów ze tak mowie dzieciaków które będą sie tylko plątać wieczorami po galerii bo nie bedzie co robic, po co siedzieć przed blokiem czy na boisku lepiej powłóczyć sie po galerii a kolejna sprawa jak ktos z mieszkańców pójdzie raz drugi to az dzien w dzien tam przecież nie będzie. Jak dla mnie Tarnówek raczej jest zbyt mało rozwinięty na Galerie bo wielkość niema tu nic ale zbyt mało ludzi przebywa w dniu w Tarnowie oczywiście tych którzy maja wolny czas.
zgadzam się, nic to nie da!Husiek pisze:Ja tak myślę przecież darmowy autobus by nic nie dal, kto ma isc to i tak idzie
Są, ale nie w ECHO tylko w Carrefourze. Bo w promocji kupi jeansy za 15 PLN, kozaki za 29 PLN, klapki basenowe za 6PLN, a coca-colę 2l za 3,49. Dlatego są tam ludzie!Husiek pisze:w echo darmowy jest ale czy z nim czy bez niego klienci sa.
CENA, CENA i jeszcze raz CENA !!!!!!!
To nie chodzi o to czy jest mniej czy bardziej rozwinięty. Jest coś takiego jak świadomość konsumencka. Po co kupować t-shirt w markowym sklepie ale marnej jakości za 159 PLN, jak można kupić za 5,99 PLNHusiek pisze:Jak dla mnie Tarnówek raczej jest zbyt mało rozwinięty na Galerie
Ostatnio zmieniony 08-03-2010, 00:51 przez bobasek, łącznie zmieniany 1 raz.
Dokładnie - jakość "markowych" rzeczy jest koszmarna (nie wszystkich oczywiście). Producenci chyba myślą, że jak na koszulce z bardzo cienkiej bawełny i dodatkowo źle wykończonej nadrukują logo "xxxxxx" to ludzie zapłacą za to 3 razy tyle co za identyczną bez tego napisu. U "chińczyka" można takie same kupić za grosze.bobasek pisze:Po co kupować t-shirt w markowym sklepie ale marnej jakości za 159 PLN
To nie do końca tak - zależy od firmy. Ja to obserwuję po butach i jeansach. Róznica w spodniach za 30 - 40 zł z Kapłanówki a tymi markowymi za 120 - 150 zł jest kolosalna. To samo dotyczy butów - treckingowe Campusy za 250 - 350 zł spokojnie wytrzymują codzienne jesienno - zimowe tyranie a te no-name za 100 zł rozpadły się po 2 miesiącach.
Podkoszulki markowe też są lepsze.
ALE należy pamiętać o tym by KUPOWAĆ Z GŁOWĄ - jeśli kierujemy się TYLKO nazwą to cóż, dajemy sie robić w bambuko. Przykład Apple - który iPod'y, iPhone, iBook'i a teraz iPad'y - sprzedaje za kolosalną kasę choć jest to sprzęt, który nie posiada 50% możliwości konkurencji i kosztuje 50% WIĘCEJ niż konkurencja. Podobnie Sony - ceny mają wysokie, a jakoścowo są na tym samym poziomie co inni. Ja osobićie wolałem kupić TV Samsunga niż Sony - za te same pieniądze mam Plazmę 42 cale - która ma 100x lepszy obraz ni LCD Soyy a kosztował o 40% mniej.
Prawda jest taka, że jeśli ktoś myśli przysłowiową "dup..." a nie głową to się daje robić w konia - ale, cóż, mamy wolny rynek. Wystarczy poszukać na forach, poczytać testy konsumenckie, zrobić rozpoznanie wśród znajomych i spokojnie kupimy porzadną rzecz a nie bubel.
Inna sprawa to NIE markowe - markowe rzeczy - często ta sama fabryka robi markowe rzeczy - i równocześnie wypuszcza je bez marki - sam tak kupiłem garnitur Armaniego BEZ metki Armani. Różnił się TYLKO brakiem metki - znajomy pracował w fabryce i w sklepie fabrycznym można było kupić te garnitury sporo taniej.
Trzeba MYŚLEĆ - i tyle, ale niestety myślenie przychodzi naj ciężej.
Podkoszulki markowe też są lepsze.
ALE należy pamiętać o tym by KUPOWAĆ Z GŁOWĄ - jeśli kierujemy się TYLKO nazwą to cóż, dajemy sie robić w bambuko. Przykład Apple - który iPod'y, iPhone, iBook'i a teraz iPad'y - sprzedaje za kolosalną kasę choć jest to sprzęt, który nie posiada 50% możliwości konkurencji i kosztuje 50% WIĘCEJ niż konkurencja. Podobnie Sony - ceny mają wysokie, a jakoścowo są na tym samym poziomie co inni. Ja osobićie wolałem kupić TV Samsunga niż Sony - za te same pieniądze mam Plazmę 42 cale - która ma 100x lepszy obraz ni LCD Soyy a kosztował o 40% mniej.
Prawda jest taka, że jeśli ktoś myśli przysłowiową "dup..." a nie głową to się daje robić w konia - ale, cóż, mamy wolny rynek. Wystarczy poszukać na forach, poczytać testy konsumenckie, zrobić rozpoznanie wśród znajomych i spokojnie kupimy porzadną rzecz a nie bubel.
Inna sprawa to NIE markowe - markowe rzeczy - często ta sama fabryka robi markowe rzeczy - i równocześnie wypuszcza je bez marki - sam tak kupiłem garnitur Armaniego BEZ metki Armani. Różnił się TYLKO brakiem metki - znajomy pracował w fabryce i w sklepie fabrycznym można było kupić te garnitury sporo taniej.
Trzeba MYŚLEĆ - i tyle, ale niestety myślenie przychodzi naj ciężej.
-
- Proedroj
- Posty: 446
- Rejestracja: 23-11-2009, 14:25
- Lokalizacja: Brandstaettera
Ravir do "tyrania" po mieście Campusy się nie nadają, mają słabe podeszwy, zbyt plastikowe, momentalnie przeciera się na betonie/asfalcie. Ogólnie buty tej firmy to porażka, mają wstawki z kartonu pod wkładkami, jeśli przemokną to koniec, nie polecam nikomu takich kiepskich butów. Na miasto dobre są np. Salomony.
Tutaj na potwierdzenie testy NGT Campusów (i innych) http://ngt.pl/13_Obuwie.html?p=products ... 13&iPage=2
Tutaj na potwierdzenie testy NGT Campusów (i innych) http://ngt.pl/13_Obuwie.html?p=products ... 13&iPage=2
Ostatnio zmieniony 08-03-2010, 09:33 przez Tomasz Drwal, łącznie zmieniany 1 raz.
Czyli wniosek według mnie jest taki, że ludzi z Tarnowa nie stać na kupowanie w galerii za takie pieniądze. Wolą dać mniej u chińczyka i kupić towar trochę gorszy niż wydawać majątek na rzeczy które i tak są czasami marnej jakości. A czy darmowy autobus by coś dał, może i tak ale zależy jaką trasą by jechał. Według mnie nikt nie kupuje w galerii przez wysokie ceny i dopóki ludzie nie zaczną zarabiać nie będą mogli pozwolić sobie na takie zakupy. Sądzę, że w takim Krakowie na pewno ludzie zarabiają krocie więcej i tam mogą sobie pozwalać na ceny galerii, ale u nas jeszcze niestety nie.
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
-
- Prytan
- Posty: 212
- Rejestracja: 25-09-2009, 19:12
Bez sensu jest wypisywanie opinii, że w Tarnowie to się nie opłaci czegoś tam zbudować bo tu ludzie zarabiają mało itp.
Zanim coś głupiego napiszecie pomyślcie - a niby czym Tarnów różni się od innego miasta średniej wielkości w Polsce ? Skąd u nas niby taka straszna bieda, że np w Legnicy czy Grudziądzu się opłaca, a w Tarnowie nie ? Czy widzicie w mieście jakieś hordy głodujących ludzi mieszkających na ulicy ?
Tarnów i region jest wyżej niż przeciętnym miastem w kraju (w kategorii miast średniej wielkości)
Kto jeździ po Polsce zauważy, że w naszym regionie ludzie lepiej sobie radzą niż większości miejsc w Polsce. Nigdzie indziej nie zobaczycie tylu zadbanych i nowych domów jednorodzinnych co Małopolsce, Podkarpaciu i samym Tarnowie.
Tak źle u nas nie jest i przyjmie się niejedno centrum handlowe.
Tylko tyle, że zanim się zainwestuje duże pieniądze trzeba użyć głowy i troszkę się postarać, a wtedy czeka nagroda.
TK Development zlekceważył projekt i niestety (albo i stety) poniesie tego konsekwencję, w postaci problemów z frekwencją i utrzymaniem obiektu.
Nawet początkujący i młody developer wie, że w obecnych czasach nie ma szans mała "goła" galeria na uboczu miasta.
TK zlekceważyli na zasadzie " - eeee tam, taka galeria na Tarnów wystarczy. Zainwestujemy mało, ściągniemy parę dobrych marek i ludzie i tak się rzucą, bo to u nich nowość"
Szczerze dziwi mnie taka ignorancja ze strony doświadczonej i dużej firmy. Cóż znalazł się w firmie manager, który postanowił oszczędzić na małym wg nich mieście (do tej pory na wiele oddanych projektów w Polsce Tarnów i Nowy Sącz to najmniejsze miasta, gdzie zainwestowali)
Tej wielkości (czytaj małe - otworzą GJP zrozumiecie o czym piszę) gołe czyli bez rozrywki albo hipermarketu CH buduje się tylko w centrum miasta, gdzie może wstąpić klient " z ulicy" CH musi mieć jakiś magnes dla masowego klienta.
GT leży lekko na uboczu, więc trzeba przyjechać samochodem, a żeby wyprawa miała sens, CH powinien mieć coś więcej niż poukładane ileś tam sklepów w jednym miejscu.
GT nie ma nic, co ściągnie masowego klienta. Niestety dyrekcja może nawet na uszach stanąć, zorganizować siedemdziesiąt autobusów do CH, organizować po 100 konkursów dziennie i rozdać jeszcze kilka samochodów to i tak kariery nie zrobią.
Do tego zupełnie żenujący pomysł ze schodami ruchomymi tylko w jedną stronę, a zejściem jakimś wyjściem ewakuacyjnym.
Teraz klienta trzeba dopieszczać, głaskać, chuchać na niego i dmuchać.
Skomunikowanie CH jest fatalne i klient poczuje się zlekceważony i będzie omijać GT, bo i po co tam iść ?
Idę o zakład, że coś będą kombinować ze ułatwieniem skomunikowania 2 piętra (wcale bym się nie zdziwił gdyby nawet dorobiono nowe w dół - choć to koszt 0,5 mln )
Ale niewiele to już zmieni.
Polecam przeczytać mojego maila za parę miesięcy, a zobaczycie, że miałem rację. GJP będzie przeżywać najazdy klientów, bo zbudowane jest już z głową.
Ma aż 3 magnesy dla masowego klienta, (Media Markt, Castorama, hipermarket) które spowodują przyciągnięcie kupujących i oglądaczy, a to tworzy dobrą atmosferę, która jest pomocna przy podjęciu decyzji, do którego by tu CH jechać, by kupić np sweterek.
W brew pozorom w mieście ma jeszcze sens w mieście budować nowe CH i będzie mieć swoich klientów.
CH Owintar ma sens, bo jest w centrum miasta i będzie "doładowywane" klentami z ulicy i podróżnymi PKP i PKS. Wydaje się, że ECE nie spartoli projektu jak TK i zrobią dobry obiekt.
Zanim coś głupiego napiszecie pomyślcie - a niby czym Tarnów różni się od innego miasta średniej wielkości w Polsce ? Skąd u nas niby taka straszna bieda, że np w Legnicy czy Grudziądzu się opłaca, a w Tarnowie nie ? Czy widzicie w mieście jakieś hordy głodujących ludzi mieszkających na ulicy ?
Tarnów i region jest wyżej niż przeciętnym miastem w kraju (w kategorii miast średniej wielkości)
Kto jeździ po Polsce zauważy, że w naszym regionie ludzie lepiej sobie radzą niż większości miejsc w Polsce. Nigdzie indziej nie zobaczycie tylu zadbanych i nowych domów jednorodzinnych co Małopolsce, Podkarpaciu i samym Tarnowie.
Tak źle u nas nie jest i przyjmie się niejedno centrum handlowe.
Tylko tyle, że zanim się zainwestuje duże pieniądze trzeba użyć głowy i troszkę się postarać, a wtedy czeka nagroda.
TK Development zlekceważył projekt i niestety (albo i stety) poniesie tego konsekwencję, w postaci problemów z frekwencją i utrzymaniem obiektu.
Nawet początkujący i młody developer wie, że w obecnych czasach nie ma szans mała "goła" galeria na uboczu miasta.
TK zlekceważyli na zasadzie " - eeee tam, taka galeria na Tarnów wystarczy. Zainwestujemy mało, ściągniemy parę dobrych marek i ludzie i tak się rzucą, bo to u nich nowość"
Szczerze dziwi mnie taka ignorancja ze strony doświadczonej i dużej firmy. Cóż znalazł się w firmie manager, który postanowił oszczędzić na małym wg nich mieście (do tej pory na wiele oddanych projektów w Polsce Tarnów i Nowy Sącz to najmniejsze miasta, gdzie zainwestowali)
Tej wielkości (czytaj małe - otworzą GJP zrozumiecie o czym piszę) gołe czyli bez rozrywki albo hipermarketu CH buduje się tylko w centrum miasta, gdzie może wstąpić klient " z ulicy" CH musi mieć jakiś magnes dla masowego klienta.
GT leży lekko na uboczu, więc trzeba przyjechać samochodem, a żeby wyprawa miała sens, CH powinien mieć coś więcej niż poukładane ileś tam sklepów w jednym miejscu.
GT nie ma nic, co ściągnie masowego klienta. Niestety dyrekcja może nawet na uszach stanąć, zorganizować siedemdziesiąt autobusów do CH, organizować po 100 konkursów dziennie i rozdać jeszcze kilka samochodów to i tak kariery nie zrobią.
Do tego zupełnie żenujący pomysł ze schodami ruchomymi tylko w jedną stronę, a zejściem jakimś wyjściem ewakuacyjnym.
Teraz klienta trzeba dopieszczać, głaskać, chuchać na niego i dmuchać.
Skomunikowanie CH jest fatalne i klient poczuje się zlekceważony i będzie omijać GT, bo i po co tam iść ?
Idę o zakład, że coś będą kombinować ze ułatwieniem skomunikowania 2 piętra (wcale bym się nie zdziwił gdyby nawet dorobiono nowe w dół - choć to koszt 0,5 mln )
Ale niewiele to już zmieni.
Polecam przeczytać mojego maila za parę miesięcy, a zobaczycie, że miałem rację. GJP będzie przeżywać najazdy klientów, bo zbudowane jest już z głową.
Ma aż 3 magnesy dla masowego klienta, (Media Markt, Castorama, hipermarket) które spowodują przyciągnięcie kupujących i oglądaczy, a to tworzy dobrą atmosferę, która jest pomocna przy podjęciu decyzji, do którego by tu CH jechać, by kupić np sweterek.
W brew pozorom w mieście ma jeszcze sens w mieście budować nowe CH i będzie mieć swoich klientów.
CH Owintar ma sens, bo jest w centrum miasta i będzie "doładowywane" klentami z ulicy i podróżnymi PKP i PKS. Wydaje się, że ECE nie spartoli projektu jak TK i zrobią dobry obiekt.
Ostatnio zmieniony 08-03-2010, 11:34 przez mefisto101, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie przeczytałem całości Twojego posta. Wybacz, ale ustosunkuje sie do pierwszych zdań. Tarnów czy generalnie "ściana wschodnia" - szczególnie małopolska czy podkarpacie, to regiony biedne. Tutaj zarabia się mniej niz w innych regionach Polski...mefisto101 pisze: Skąd u nas niby taka straszna bieda, że np w Legnicy czy Grudziądzu się opłaca, a w Tarnowie nie ? Czy widzicie w mieście jakieś hordy głodujących ludzi mieszkających na ulicy ?
Wiele razy były dane na ten temat.
Z tymi hordami głodujących to też lekka przesada. Mamy zimę, wiec jak mamy widzieć te tłumy na ulicach ? Poczekajmy do wiosny, wybierz się w okolice dworca czy parku koło PKS...
-
- Prytan
- Posty: 212
- Rejestracja: 25-09-2009, 19:12
Jaki sens ma porównywanie Tarnowa do Warszawy, Poznania, Katowic czy Gdyni ?Deto pisze:Nie przeczytałem całości Twojego posta. Wybacz, ale ustosunkuje sie do pierwszych zdań. Tarnów czy generalnie "ściana wschodnia" - szczególnie małopolska czy podkarpacie, to regiony biedne. Tutaj zarabia się mniej niz w innych regionach Polski...mefisto101 pisze: Skąd u nas niby taka straszna bieda, że np w Legnicy czy Grudziądzu się opłaca, a w Tarnowie nie ? Czy widzicie w mieście jakieś hordy głodujących ludzi mieszkających na ulicy ?
Wiele razy były dane na ten temat.
Z tymi hordami głodujących to też lekka przesada. Mamy zimę, wiec jak mamy widzieć te tłumy na ulicach ? Poczekajmy do wiosny, wybierz się w okolice dworca czy parku koło PKS...
Specjalnie piszę i porównuję Tarnów do miast podobnej wielkości np Legnica, Włocławek, Wałbrzych, Płock, Kalisz, Elbląg, ale też mniejszych Nowy Sącz, Zamość, Leszno i wiele, wiele innych. Średnia zarobków jest porównywalna !
Wypisywanie bzdur o niby biednym Tarnowie jest tylko malkontenctwem
Tarnów nie jest ani bogaty - taki średniak
cytat z gazety z miasta ze ściany zachodniej
Zarobki w Gorzowie znalazły się jednak na ostatniej pozycji w kraju.
Jak wynika z najnowszych danych Urzędu Statystycznego w grudniu 2007 r. na nasze konta wpłynęło średnio 2652 zł. To wprawdzie aż o 8 proc. więcej niż rok wcześniej, ale nadal nasze zarobki mocno odstają od reszty kraju. Zarabiamy zaledwie 82 proc. średniej krajowej.