Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Dyskusje na temat oznakowania, niebezpiecznych miejsc, przepisów itd.

halford
Rhetor
Posty: 2094
Rejestracja: 21-10-2009, 15:44

Post autor: halford »

ozi26 pisze:
figa pisze:A ja dopiero po jakimś czasie załapałam, że to NIE JA miałam pierwszeństwo...
Lepiej takimi sytuacjami się nie chwal, bo ta sytuacja nie świadczy zbyt dobrze o twojej wiedzy na temat podstawowych przepisów.
Przepisy można znać bardzo dobrze. Czasem człowiek po prostu "myśli inaczej" i zapewne każdemu z nas zdarzyło się popełnić głupi błąd.


Dziś natomiast misie kolorowe suszą tuż za atrapą fotoradaru na słonecznej więc uważać.


xemi
Obywatel
Posty: 22
Rejestracja: 14-10-2009, 09:52

Post autor: xemi »

sotiv pisze:Ktoś może kojarzy co to się stało wczoraj (16.09) ok. godz. 16 w Mościcach na skrzyżowaniu koło zajezdni. Strażacy mieli dość sporo sprzątania, a nie było już żadnych poszkodowanych.
W radiu podawali że rozlał się mazut.

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7032
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

xemi pisze:W radiu podawali że rozlał się mazut.
Ze statku :P

Awatar użytkownika

figa
Archont
Posty: 770
Rejestracja: 19-07-2011, 21:55

Post autor: figa »

ozi26 pisze:Lepiej takimi sytuacjami się nie chwal, bo ta sytuacja nie świadczy zbyt dobrze o twojej wiedzy na temat podstawowych przepisów.
A czy ja się chwalę???
O przepisy się nie martw - znam je. I wiem, że w razie kolizji byłaby moja wina, bo wymusiłam pierwszeństwo. A czemu tak zrobiłam? Sama nie wiem - być może chwilowe rozkojarzenie, zaćmienie umysłu, pomroczność jasna (ciemna?) czy cokolwiek innego :)
halford pisze:Przepisy można znać bardzo dobrze. Czasem człowiek po prostu "myśli inaczej" i zapewne każdemu z nas zdarzyło się popełnić głupi błąd.
Eeee tam. To nie głupi błąd, tylko przechwalanie się, że nie mam wiedzy o podstawowych przepisach. (sarkazm wyłączyłam:) )

Awatar użytkownika

ozi26
Thesmothetai
Posty: 1182
Rejestracja: 04-07-2010, 14:29
Lokalizacja: TARNOW-ŁÓDŹ

Post autor: ozi26 »

figa pisze:Sama nie wiem - być może chwilowe rozkojarzenie, zaćmienie umysłu, pomroczność jasna (ciemna?) czy cokolwiek innego
A może rutyna??? Najgorsze jest to że czasami takie ,,chwilowe" może być już ostatnie.
https://www.youtube.com/watch?v=3WMcBC4 ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;


CiniO
Obywatel
Posty: 70
Rejestracja: 12-10-2009, 23:09
Lokalizacja: Irlandia

Post autor: CiniO »

Nowe progi przed rondem widac z moich obserwacji nie zawsze jednak spelniaja swoje zadanie

Oto przyklad:
http://www.youtube.com/watch?v=UC20oxTxTZ4

Awatar użytkownika

lll
Rhetor
Posty: 2927
Rejestracja: 27-06-2012, 10:28
Lokalizacja: Prawda w oczy kole

Post autor: lll »

Ja ostatnio widziałem miszcza, który wjeżdżał pomiędzy progi od północy.

Awatar użytkownika

ozi26
Thesmothetai
Posty: 1182
Rejestracja: 04-07-2010, 14:29
Lokalizacja: TARNOW-ŁÓDŹ

Post autor: ozi26 »

Powiem że goście na dojściu do progu mieli zdecydowanie za małą prędkość co skutkowało krótki lotem. A tak na poważnie to w Polsce jedynie słupy betonowe pomagają i ewentualnie drzewa, tylko one budzą respekt.

Te progi spełniają swoje zadanie po deszczu, jak nie można na nich ruszyć. Ostatnio delikatnie się toczyłem i miałem dwójkę, puściłem sprzęgło, dodałem gazu a tu dupa. ESP się włączył i jakoś się zebrałem ale bez niego to można stać w miejscu i smolić kapcie.
https://www.youtube.com/watch?v=3WMcBC4 ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7032
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

lll pisze:Ja ostatnio widziałem miszcza, który wjeżdżał pomiędzy progi od północy.
I co w tym dziwnego?
Jak jest pusto to sam tak robię, szkoda mi zawieszenia.

Awatar użytkownika

lll
Rhetor
Posty: 2927
Rejestracja: 27-06-2012, 10:28
Lokalizacja: Prawda w oczy kole

Post autor: lll »

LordRuthwen pisze:I co w tym dziwnego?
Pomijając kwestię, że tam chyba jest ciągła między pasami, to akurat to był poranny szczyt - jakoś tak się mu udało.

Awatar użytkownika

lll
Rhetor
Posty: 2927
Rejestracja: 27-06-2012, 10:28
Lokalizacja: Prawda w oczy kole

Post autor: lll »

parada eLek w godzinach szczytu na Sitki

Obrazek

Awatar użytkownika

^cypis^
Proedroj
Posty: 316
Rejestracja: 27-12-2010, 22:28
Lokalizacja: KO00MA
Kontakt:

Post autor: ^cypis^ »

Ciesz się, że nie stały po dwie na każdym pasie ;)

^
Kluczem do sukcesu w zawodach fonicznych jest klucz sztorcowy.
Bo łączność musi być pewna!

Awatar użytkownika

BIGer
Proedroj
Posty: 455
Rejestracja: 06-07-2010, 07:40
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: BIGer »

lll pisze:
LordRuthwen pisze:I co w tym dziwnego?
Pomijając kwestię, że tam chyba jest ciągła między pasami, to akurat to był poranny szczyt - jakoś tak się mu udało.
Ja też jak tylko na to pozwala natężenie ruchu przemykam pomiędzy tymi progami od strony północnej. Ciągła zaczyna się dokładnie na wysokości progów.
Zadaniem progów jest spowolnienie mojej jazdy a nie nie uszkadzanie mojego zawieszenia. Czy sądzisz że przy dużej prędkości można trafić między progi? Wiesz co się dzieje gdy się nie trafi?
BIGer
"Wyzwolona energia atomu zmieniła wszystko z wyjątkiem naszego sposobu myślenia."
— Albert Einstein

Awatar użytkownika

lll
Rhetor
Posty: 2927
Rejestracja: 27-06-2012, 10:28
Lokalizacja: Prawda w oczy kole

Post autor: lll »

Celowo napisałem "chyba", bo nie chciało mi się sprawdzać, a tak mi się wydawało. Znajomego policja przydybała na Mościckiego, gdy omijał próg lewym pasem.

Nie jestem mechanikiem samochodowym, ale wydaje mi się, że przy małej prędkości nie wpływają one ujemnie na zawieszenie. Jeśli jest inaczej, koniecznie powinniście zgłosić to do zarządcy drogi.


kolegi
Prytan
Posty: 149
Rejestracja: 02-01-2013, 17:34

Post autor: kolegi »

Panowie, a co to się wczoraj wieczorem działo, że jakieś 5-6, może nawet 7 (ciężko ich było zliczyć tak zasuwali) radiowozów drogówki przeleciało przez Słoneczną w kierunku Jana Pawła II z pełnym impetem na sygnale. Jechali chyba ze 130km/h przelecieli jak "dżambodżety" przez dwupasmówkę.
Jeden za drugim, w zakręt koło Desperados (skrzyż. Słoneczna/ do góry Jana Pawła II) weszli z taką prędkością, że opony tylko piszczały i było to na czerwonym świetle!
Gwarantuję wam - mieli mnóstwo szczęścia, że nikt nie jechał bo nawet nie zwolnili.
Jakby ktoś jechał z góry i przeciął im drogę to tragedia gwarantowana.
Doszedłem do wniosku, że musiało się dziać coś poważnego skoro kilka radiowozów jechało tak szybko nie zwracając na nic uwagi i stwarzając takie zagrożenie?

ODPOWIEDZ