Radni się budzą....

[MTar]

Monia, żartujesz? to chyba nie masz pojęcia co i jak robią inni radni.

Dokładanie inni radni robią o wiele więcej a trochę mniej o tym mówią i nie lobbują za wszelką cenę swoich pomysłów które nie zawsze są dobre.

[Mr Greenback]

Monia, żartujesz? to chyba nie masz pojęcia co i jak robią inni radni.

No właśnie. Nie mamy pojęcia co robią. Chętnie się dowiem jakie mają dokonania. Prowadzą strony internetowe(jak Jakub Kwaśny)? Prowadzą spotkania jak Robert Wardzala? Piszą teksty do internetu jak dr Ciesielczyk? Jezeli nie to ciężko mi cokolwiek powiedzieć w temacie "robienia". Naprawdę chętnie się dowiem.

[Dorota1975]

W temacie dyżurów i kontaktu z mieszkańcami Tarnowa:

- dr Ciesielczyk nie jest już radnym;
- stronę ma także radny Grzegorz Kądzielawski;
- inni radni (niestety, nie wszyscy) potrafili wyznaczyć sobie dyżury, niekoniecznie w godzinach pracy mieszkańców Tarnowa - czyli da się, jeśli się chce - radny Wardzała nie zdążył przez trzy lata tego zrobić, i nagle pisze, że dyżury są w złych godzinach;
- niektórzy radni dyżurują w godzinach wieczornych w siedzibach rad osiedli, czyli blisko swoich wyborców, czyli da się.

[Weredyk]

Strona powinna dzis byc standardem. Ulatwiony dostep do radnych rowniez. Nie ulega watpliwosci, ze Jakub to wie i postepuje zgodnie z dzisiejszym kanonem, niestety dla wiekszosci radnych to jest na razie prog nie do przeskoczenia. Oczywiscie sa radni, ktorzy wola bezposredni kontakt face to face, itd, niemniej jednak fakt tego, ze tak naprawde tylko Kuba wystepuje w internecie (choc okazyjnie zauwazylem ostatnio takze radnego Gancarza) pokazuje, ze jest daleko do doskonalosci.

R. Wardzała potwierdza, ze wybiera jednorazowe akcje a nie prace organiczna. Niech sobie jeszcze wstawi budke na Kaplanowce czy Burku:)

[Mr Greenback]

W temacie dyżurów i kontaktu z mieszkańcami Tarnowa:

- dr Ciesielczyk nie jest już radnym;
.

Czyli jednak znam 3ech obecnych radnych

A szkoda bo chetnie sie dowiem także , kto i dlaczegow wspierał prezydenta Ścigałę.
Naszła mnie taka refleksja dzisiaj, że nie widzę totalnie ŻADNEJ spójnej koncepcji w mieście Tarnów.
1)brak koncepcji na sport. Kłopoty Unii, rozwalenie seksji lekkatletycznej, permanentne duszenie klubu zwanego Tarnovią, dziwne zamieszania wokół unijnych obiektów w Mościcach, przy jednoczesnym fundowaniu nam nowej hali na Piłsudskiego, podczas gdy istniejace obiekty się sypią-Hala na Gumniskach
2)brak wizji estetycznej miasta-obsmarowane malunkami elewacje budynków ( http://www.fmstarnow.com/aktualnosci/34.html -jak widac temat nie jest nowy a Prezydent sie zastanawia )Nawet jak nie są pomalowane to są nieziemsko brudne. Kto chce zobaczyć to co grupa moich znajomych z Bydgoszczy, niech uda sie na wycieczkę szlakiem ulica Legionów do Wałowej, ulica Żydowska, a później w kierunku ulicy Waryńskiego-gdzie tło dla pomnika oświęcimskiego stanowią zabaźgrane mury. Nota bene siedziba MZB, podobno odpowiadającego za budynki pozostające w gestii miasta Planowanie za grube miliony przebudowy Burku, podczas gdy nie spelnia sie podstawowych norm dotyczących budynków istniejących... Nie moge nie napomknąc o Dworku w Parku Strzeleckim.Jego stan jest taki jaki kazdy wie. Temat z innych watków więc nie musze rozwijać
3) brak wizji ściagnięcia jakiegokolwiek inwestora. Brak terenów pod inwestycje ,które można by było szybko dopasowac do indywidualnych potrzeb inwestora. Mówie o Parku inwestycyjnym czy jakieś strefie ekonomicznej. W najgorszym razie terenu pod Centrum Logistyczne. Twierdzę, że taki stan rzeczy wynika z podejścia pt. mamy już lokalnych inwestorów wiecej nam nie trzeba. Cukiernia Kudelskiego, musztardy Roleskiego, kilka piekarni, w cholerę aptek i uznane firmy pogrzebowe. I wiecznie żywe Azoty. Zatem inwestycji nam nie trzeba, bo moglo by byc za dużo wpływów z podatków i jak je rozdzielić?

Jeżeli macie drodzy forumowicze informacje dotyczące konkretnych działań, konkretnych radnych w tych tematach to prosze o podzielenie sie nimi. Tak, aby w jednym miejśću udało sie zebrać dorobek pracy ludzi, którzy za kilka mscy ruszą znowu do walki o stołki i będą co niektórzy chwalić sie niecodziennymi osiągami na polu pracy radnego.

[Louve]

Czasem więcej dla miasta robią osoby nie będące radnymi niż sami radni. Zobaczymy jak w tym roku ludzie zadecydują na wyborach.

[Keleos]

Kubo - zapomniałeś w swojej informacji dodać: "A jak ktoś chciałby mi dać w gębę, to czasami prywatnie bywam w Porta Sei" (trzeba walczyć o wszystkich wyborców!) ; P

[Monia]

A ja chciałabym, żeby każdy Radny tak poważnie traktował misje społeczną, jaką jest pełnienie funkcji radnego, jak robi to właśnie Wardzała. Myślę, że zarówno miastu jak i wszystkim nam wyszłoby to na dobre. Chyba sie ze mną zgodzicie, że poziom zaangażowania i praca wiekszości radnych pozostawia wiele do życzenia. Widać pojedyncze przypadki i to wszystko. Reszta chyba tylko sprawdza co miesiąc czy na konto juz dieta radnego wpłyneła.

[Deto]

Tak przy okazji tego sportu...

Wczoraj w Krakowie odbyło się spotkanie Komisji ds. Licencji przy Małopolskim Związku Piłki Nożnej, na którym zdecydowano o cofnięciu licencji na grę w trzeciej lidze grupie małopolsko-świętkrzysiej, czołowej ekipie w tej klasie rozgrywek - Unii Tarnów. Wcześniej ten sam los spotkał lidera III ligi drużynę Hutnika Kraków.

Jednocześnie MZPN przychylił sie do wniosku działaczy z Tarnowa, którzy zwrócili się z prośbą o przedłużenie terminu złożenia wymaganych dokumentów do 5 marca 2010 roku. Wstrzymanie licencji jest spowodowane narastającym zadłużeniem klubu oraz brakiem zapewnienia ze strony władz naszego miasta, że w przypadku przejęcia terenów należących do ZKS "Unia" Tarnów miasto spłaci zadłużenie.

Przyszłość piłkarskiej Unii Tarnów zależy teraz od władz naszego miasta oraz Rady Miejskiej, od której MZPN oczekuje zabezpieczenia dotyczącego spłaty zadłużenia klubu w chwili przejęcia przez Gminę Tarnów terenów należących do ZKS "Unia". Jeżeli warunki te nie zostaną spełnione, to biało-niebiescy nie zagrają na wiosnę w rozgrywkach trzeciej ligi. Przypomnijmy, że tarnowskie Jaskółki, po wycofaniu Hutnika Kraków z rozgrywek III ligi, mają tylko 1 punkt straty do lidera tabeli Puszczy Niepołomice.

[ad2222]

A ja mam tylko jedno krótkie pytanie - skąd wzięło się to zadłużenie? Nietrafione inwestycje (w zawodników na przykład)? Brak sponsora? No skąd?

[toomas]

3) brak wizji ściagnięcia jakiegokolwiek inwestora. Brak terenów pod inwestycje ,które można by było szybko dopasowac do indywidualnych potrzeb inwestora. Mówie o Parku inwestycyjnym czy jakieś strefie ekonomicznej. W najgorszym razie terenu pod Centrum Logistyczne. Twierdzę, że taki stan rzeczy wynika z podejścia pt. mamy już lokalnych inwestorów wiecej nam nie trzeba. Cukiernia Kudelskiego, musztardy Roleskiego, kilka piekarni, w cholerę aptek i uznane firmy pogrzebowe. I wiecznie żywe Azoty. Zatem inwestycji nam nie trzeba, bo moglo by byc za dużo wpływów z podatków i jak je rozdzielić?

W tym temacie zgadzam sie w 100%. Dlaczego UM planuje ogromne inwestycje związane z budową swojej siedziby a nie planuje np. zbudowania nowej drogi od wezła Wierchosławice w stronę Azotów i dalej pod tereny strefy ekonomicznej? Przecież taka inwestycja spowodowała by łatwiejsze pozyskanie inwestorów - wiadomo jest infrastruktura, dobry dojazd to łatwiej prowadzić interesy.

[LordRuthwen]

Przecież taka inwestycja spowodowała by łatwiejsze pozyskanie inwestorów - wiadomo jest infrastruktura, dobry dojazd to łatwiej prowadzić interesy.

Bo w tym wszystkim nie chodzi o inwestorów tylko o stołki?

[Goscinny]

Przecież taka inwestycja spowodowała by łatwiejsze pozyskanie inwestorów - wiadomo jest infrastruktura, dobry dojazd to łatwiej prowadzić interesy.

No i to jest problem.
Z jednej strony - budujemy nowy pałacyk dla prezydenta i jego świty. Zrobi się, przetnie wstęgę, pokropi i wszyscy urzędnicy są szczęśliwi.
A teraz wyobraź sobie, że budujesz drogę do terenów inwestycyjnych. Przyjdzie potem taki inwestor - trzeba się nim zająć, porobić plany, obliczenia, budżety. Jeszcze może mu pomóc w uzgodnieniach! Same problemy z takim inwestorem, prawda?

[Deto]

A ja mam tylko jedno krótkie pytanie - skąd wzięło się to zadłużenie? Nietrafione inwestycje (w zawodników na przykład)? Brak sponsora? No skąd?

Ponieważ w 2004 roku, gdy dochodziło do oddłużenia Unii poprzez przekazanie stadionu odliczone zostały długi, które miało miasto czy inne "wybrane" instytucje lub firmy, a nie ZUS czy skarbówka. Z tego co wiem, brak przelewania składek z ZKS Unia do ZUS siega kilku, jak nie kilkunastu już lat !

Dług osiągnął pewien poziom, a teraz już tylko narasta poprzez odsetki, odsetki od odsetek, itd...

To nieudolność poprzednich działaczy, jak i kolejnych władz ZA, poniewaz to one mają trzy z pięciu osób w radzie klubu.

Gdyby teraz ZKS Unia nie miała długów, jest w stanie spokojnie sie utrzymać. Problemem są własnie te długi, które nagromadziły się przez ostatnie lata.

Swoja drogą to jak to się dzieje, że Unia ma 1,2 miliona długu wobec swojego głównego sponsora ?

Najgorsze jest tylko to, że blokowane są wszelkie ruchy związane z tymi terenami, a tym samym traci na tym klub.

Moim zdaniem Unia już dawno powinna sprzedać część terenów, które pozwolą na oddłużenie i remonty obiektów. Niestety komuś sie ten pomysł nie podoba, a jak widać sprawa stoi w miejscu.

[Beaver]

żeby było ciekawie, to informacja o spotkaniach radnego Wardzały trafiła na główną stronę, oficjalną stronę UMT :

http://www.tarnow.pl/index.php/pol/Mias ... o-Tarnowie
nie przypominam sobie, by w taki właśnie sposób informowano o aktywności pozostałych radnych.

Bo tej aktywnosci po prostu jest mało, Nie wazne czy Wardzała trąbi i bardzo mało robi. Ale wiem ze cos robi, a nie jak inni radni których nawet nie pamiętam aby wymienić.
Znam jeszcze Radnego Klimka ktory działa dużo na osiedlu i parafii