"Tanie paliwo" w Tarnowie
Ja ostatnio u znajomego blacharza widziałem Tourana z 2007 i miał nabiegane 268 tyś. Po tapicerce i innych elementach nie było nic widać. A to że ludzie nie chcą w to wierzyć że auta starsze jak 10 lat z Niemiec mają ponad 300 tyś to już problem ich portfela.Frytek pisze:W Polsce nie patrzy się na przebiegi bo w zdecydowanej większości są po korektach...ozi26 pisze:Opornika a ile twoja fura ma kilosow przejechane????? Bo wtryski z regoly padaja z dwoch przyczyn:paliwo ewentualnie ilosc tysiecy kilometrow na budziku.
Ten temat to jest studnia bez dna a ja już nie jedno cudo widziałem na oczy w komisach w Tarnowie i okolicach. Jakie piękne są samochody w Olszynach i Wielkiej Wsi.
W tych komisach są piękne perełki. Zdecydowanie polecam dobrze je oglądać.
A i tu nie masz pewności że wszystko ładnie pięknie. U znajomego stało A6 Diasel 3.0 salonowe po 150 tyś, właśnie padły wtryski. Okazało się że wtryski są firmy Bosch ale już ich nie produkują. Mówi się peszek. W ASO ponad 20 tyś wymiana. Tu w 10 tyś się zmieścił.sajdak pisze:chyba, że kupisz auto z salonu;)
http://www.autopewniak.pl/ranking-tuv-2012
Średni przebieg 10 i 11-latków ok. 125 tys. km, mierzony podczas obowiązkowych badań technicznych. Jak to robią ?
Średni przebieg 10 i 11-latków ok. 125 tys. km, mierzony podczas obowiązkowych badań technicznych. Jak to robią ?
Idealna sprawa i u nas powinni to wprowadzić i przykrócić proceder kręcenia liczników. Skoro jest książeczka pojazdu czy ten Cep-ik czy jak to sie nazywa, wprowadzić interfejs dla diagnostów i wprowadzać wartości liczników przy przeglądzie z podkładką zdjęcia co by nie kusiło do dania w łape . A za samo majstrowanie, robienie korekt licznika, ładować kary takie co by sie odechciało, wystarczy wejść na llegro czy poczytac gazety i eliminować delikwentów. A co do przebiegów po 300 tyś i wiecej samochodów z zachocu, sa to najczesciej przebiegi autostradowe, gdzie samochód z silnkikiem diesla nie służy do jazdy w weekendy na działke tylko ten samochód to narzędzie pracy, wiec kilku letni samochod diesla z przebigiemiem powyzej 200 tyś to normalka, tylko u nas w kraju to wrak
To jakim trzeba być debilem żeby uwierzyć że 10 letni Pasek w TDI ma 130 tyś. Najprostszy przelicznik to 20 tyś. rocznie. No nie oszukujmy się ale nawet u nas takie przebiegi to powoli standard.Roberto pisze:Średni przebieg 10 i 11-latków ok. 125 tys. km, mierzony podczas obowiązkowych badań technicznych. Jak to robią ?
Tu się zgadzam w 100 %. Tylko że w Polsce ludzie chcą dalej wierzyć że auto od kobitki albo dziadka. A później na forach że dwumasy padają, wtryski i że katalizatory zatkane . Turek kupuje od Niemca kręci o jakieś 50 tyś., później kupuje Polak i znów kręcie o np. 30 tyś., a na końcu jest ten co wziął kredyt na wymarzone auto.Ale on już nie kręci tylko płacze.Rodowity pisze: A co do przebiegów po 300 tyś i wiecej samochodów z zachocu, sa to najczesciej przebiegi autostradowe, gdzie samochód z silnkikiem diesla nie służy do jazdy w weekendy na działke tylko ten samochód to narzędzie pracy,
https://www.youtube.com/watch?v=3WMcBC4 ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Ojtam, ja kupiłem kręconą corsę w benzynie, sam zrobiłem nią w ciągu 7 lat prawie 200 tys (z czego 60 w pierwszym roku), dopiero teraz zaczyna się sypać. Kwestia egzemplarza.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Ja się pytam jak to robią a nie jakim trzeba być debilem. Przebiegi są spisane podczas badań technicznych przez niezależny 'urząd', pytam więc; kłamią, w tym TUV-ie pracują same turasy czy inne Mirki handlarze ?ozi26 pisze:To jakim trzeba być debilem żeby uwierzyć że 10 letni Pasek w TDI ma 130 tyś. Najprostszy przelicznik to 20 tyś. rocznie. No nie oszukujmy się ale nawet u nas takie przebiegi to powoli standard.
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Przecież kupno książki serwisowej to koszt 50 zł...
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Yy, no tak, w Biedronce też są jakieś promocje ale co w związku z tym ?LordRuthwen pisze:Przecież kupno książki serwisowej to koszt 50 zł...
Podałem link do corocznych wyników badań niemieckiego TUV, tj. Urzędu Dozoru Technicznego przeprowadzonych podczas rutynowych obowiązkowych przeglądów technicznych. Czyli nie jakaś anonimowa ankietka spisana w przygranicznych komisach tylko oficjalna urzędowa robota, do celów statystycznych a nie na eksport do Polski. 2-3 lata temu na 25 mln przeglądów TUV-owi przypadło 10 mln więc całkiem spora próbka, a jakie są wyniki u pozostałych (np. Dekra) można poszukać w necie.
Przebiegi podczas badań nawet u nas stacje diagnostyczne spisują do kompa, co ma do tego książeczka serwisowa ? A nawet gdyby; niemiaszek załatwia sobie nową książkę serwisową przed każdym przeglądem technicznym żeby... no właśnie żeby co, diagnosta go nie skarcił, że ma przebieg duży ?
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Roberto, a Ty myślisz, że zwykły zjadacz chleba na to patrzy? Dostanie książkę serwisową, gdzie wpisany jest stan licznika i się cieszy, że wszystko było robione w ASO.
A książkę wypełnia się pod klienta.
A książkę wypełnia się pod klienta.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Obywatel
- Posty: 46
- Rejestracja: 17-06-2010, 08:47
Że tak zapytam - gdzie?sylw3st3r pisze:Co do ceny to znowu jest najtańsze wraz z kilkoma innymi stacji bo się szarpnęli i obniżyli cenę aż o 1 gr i jest 2.09, ale do ceny Rzeszowa u nas jeszcze daleko ehhh 1.98 .
Bylem w przedwczoraj na Podkarpaciu, również w Rzeszowie. Najniższa cena - 2,17... A widziałem nawet 2,29.