[ tarnow] TBS - mieszkania dla ubogich?
-
- Archont
- Posty: 784
- Rejestracja: 17-12-2009, 12:41
- Lokalizacja: Polska
mirak ja jeszcze w tamtym roku (czyli nie uwzględniając tegorocznej podwyżki, która jest co roku) płaciłem 721 zł za 54 m2. W tym miałem: czynsz, śmieci, energia wspólna, sprzątanie, woda, ogrzanie wody bierzącej i centralne ogrzewanie (MPEC). Gaz, prąd i inne "bajery" płacisz sam dodatkowo. Jest możliwość wynajęcia miejsca postojowego pod blokiem koszt 96 zł. Ja osobiście z miejscem postojowym płaciłem ok 820 zł miesięcznie samego czynszu.
Na plus mogę dodać to, że bloki faktycznie zawsze posprzątane, trawniki eleganckie i jakieś tam krzaczki ozdobne, nowe budownictwo czyli bloki dobrze ocieplone (sam miałem po każdym okresie grzewczym ok. 500 zł nadpłaty, która była później rozliczana z czynszem).
Ogólnie ja na TBS nie narzekałem bo miejsce fajne i bloki dobrze zarządzane co wspominam bardzo miło. Tylko tak jak wspominałem wcześniej, teraz ratę kredytu mam ok 700 zł po tych obniżkach stóp procentowych i mieszkanie bezczynszowe więc .... zostawiam to do własnej analizy.
Ważna rzecz. Mieszkanie w TBS to nie tylko czynsz. Wogóle żeby tam zamieszkać trzeba zapłacić tzw. partycypację, która jest różna w zależności od metrażu i na moje mieszkanie wynosi teraz ok 54 000 zł. Do tego kaucja zwrotna ok 4 500 zł. Nowych bloków i mieszkań już nie ma i pewnie prędko nie będzie więc pozostaje tylko kupienie partycypacji od kogoś kto rezygnuje (ja tak swoją sprzedałem). A to już nie jest 54 000 tylko "trochę" więcej w zależności co zostawiasz w mieszkaniu i ile chcesz na tym zarobić
Na plus mogę dodać to, że bloki faktycznie zawsze posprzątane, trawniki eleganckie i jakieś tam krzaczki ozdobne, nowe budownictwo czyli bloki dobrze ocieplone (sam miałem po każdym okresie grzewczym ok. 500 zł nadpłaty, która była później rozliczana z czynszem).
Ogólnie ja na TBS nie narzekałem bo miejsce fajne i bloki dobrze zarządzane co wspominam bardzo miło. Tylko tak jak wspominałem wcześniej, teraz ratę kredytu mam ok 700 zł po tych obniżkach stóp procentowych i mieszkanie bezczynszowe więc .... zostawiam to do własnej analizy.
Ważna rzecz. Mieszkanie w TBS to nie tylko czynsz. Wogóle żeby tam zamieszkać trzeba zapłacić tzw. partycypację, która jest różna w zależności od metrażu i na moje mieszkanie wynosi teraz ok 54 000 zł. Do tego kaucja zwrotna ok 4 500 zł. Nowych bloków i mieszkań już nie ma i pewnie prędko nie będzie więc pozostaje tylko kupienie partycypacji od kogoś kto rezygnuje (ja tak swoją sprzedałem). A to już nie jest 54 000 tylko "trochę" więcej w zależności co zostawiasz w mieszkaniu i ile chcesz na tym zarobić
-
- Archont
- Posty: 784
- Rejestracja: 17-12-2009, 12:41
- Lokalizacja: Polska
Myśląc samolubnie (może niezbyt trafne słowo ale nie mam nic innego pod ręką) to tak. Ale po 30 latach ja mam mieszkanie w pełni swoje i mogę z nim zrobić co będę chciał czym mogę pomóc np. swoim dzieciom.
Co do wyliczeń to poszedłeś po najmniejszej lini oporu
1) Ja 5 lat temu za partycypację dałem 23tyś a teraz sprzedałem za sporo więcej niż 54tyś.
2) W wyliczance nie wziąłeś pod uwagę corocznych podwyżek czynszu (i tu nie mam na myśli podwyżki mediów co są w czynszu tylko tego składnika ustalanego przez UM)
3) Mieszkanie TBS jest mowa o czynszu dla mieszkania 54m2, dla mieszkań większych stawki są już sporo wyższe. Natomiast wyliczanka do własnościowego mieszkania to ja mam podobne koszty ale do mieszkania 70m2 (to spora różnica przy dwójce dzieci).
4) Ja spłace kredyt po 30 latach (jak Bóg da ) i rata zniknie natomiast w TBS dalej będzie czynsz i to coraz większy (patrz pkt. 2)
5) Przy dzisiejszych stopach procentowych koszty kredytu naprawdę dużo spadły. Ja wiem, że za jakiś czas to się może zmienić ale w tym czasie mogę sporo nadpłacać kredyt co też planuję.
Tutaj nie ma prostej i jednoznacznej odpowiedzi. Jak sam widzisz trzeba wiele czynników wziąć pod uwagę. Mi zdecydowanie korzystniej wyszła opcja własnościowa.
Co do wyliczeń to poszedłeś po najmniejszej lini oporu
1) Ja 5 lat temu za partycypację dałem 23tyś a teraz sprzedałem za sporo więcej niż 54tyś.
2) W wyliczance nie wziąłeś pod uwagę corocznych podwyżek czynszu (i tu nie mam na myśli podwyżki mediów co są w czynszu tylko tego składnika ustalanego przez UM)
3) Mieszkanie TBS jest mowa o czynszu dla mieszkania 54m2, dla mieszkań większych stawki są już sporo wyższe. Natomiast wyliczanka do własnościowego mieszkania to ja mam podobne koszty ale do mieszkania 70m2 (to spora różnica przy dwójce dzieci).
4) Ja spłace kredyt po 30 latach (jak Bóg da ) i rata zniknie natomiast w TBS dalej będzie czynsz i to coraz większy (patrz pkt. 2)
5) Przy dzisiejszych stopach procentowych koszty kredytu naprawdę dużo spadły. Ja wiem, że za jakiś czas to się może zmienić ale w tym czasie mogę sporo nadpłacać kredyt co też planuję.
Tutaj nie ma prostej i jednoznacznej odpowiedzi. Jak sam widzisz trzeba wiele czynników wziąć pod uwagę. Mi zdecydowanie korzystniej wyszła opcja własnościowa.
Za 44 m^2 płacę 540 zł. W tym jest zaliczka za wodę, co i ccw.mirak pisze:Kato a ile niej więcej wynosi czynsz w TBS?
Prąd i gaz płacę osobno.
Gaz to jakieś 30 zł, prąd ~70 zł.
Moja partycypacja to 9000 zł przeznaczona na przywrócenie stanu początkowego mieszkania, gdybym kiedyś się wyprowadził.
Nikt Panu nie da tyle, ile ja mogę obiecać (KMN)
-
- Archont
- Posty: 784
- Rejestracja: 17-12-2009, 12:41
- Lokalizacja: Polska
Ogólnie mieszka się dobrze:) fakt czynsze nie małe nadpłata za ogrzewanie spora co daje duży plus:)zdzierają za parking w garażu ale za to zimą jest to luksus ;)za który niestety się płaci.A jak ktoś jeszcze ma swoją komórkę na piętrze tak jak ja to rewelacja:) nie trzeba daleko chodzić:)
A co Dutki podnosi ciśnienie
A co Dutki podnosi ciśnienie
Należę i nie odczuwam cierpienia.
Wiem, że proboszcz chce zrobić sanktuarium, ma szerokie plany, typu nowy ołtarz (mnie projekt się nie podobał), ale przecież nie ma siły, żeby mnie zmusił do płacenia.
A to, że wrzuci karteczkę do skrzynki?
Gdyby takie coś podnosiło mi koszty, to dawno bym z torbami poszedł, bo przecież tyle śmiecia codziennie wrzucają!
O ile pamiętam, to proboszcz się skarżył, że chyba połowa parafii, ani grosza nie dała na budowę kościoła. I żyją!
Nie ma co przesadzać.
Wiem, że proboszcz chce zrobić sanktuarium, ma szerokie plany, typu nowy ołtarz (mnie projekt się nie podobał), ale przecież nie ma siły, żeby mnie zmusił do płacenia.
A to, że wrzuci karteczkę do skrzynki?
Gdyby takie coś podnosiło mi koszty, to dawno bym z torbami poszedł, bo przecież tyle śmiecia codziennie wrzucają!
O ile pamiętam, to proboszcz się skarżył, że chyba połowa parafii, ani grosza nie dała na budowę kościoła. I żyją!
Nie ma co przesadzać.
Nikt Panu nie da tyle, ile ja mogę obiecać (KMN)
W temacie kosztów TBS:
Płacę czynsz 540 zł. W tym jest zaliczka za wodę, co i ccw. Prąd i gaz płacę osobno. Gaz to jakieś 30 zł, prąd ~100 zł.
Czyli jeden ciul. Poza różnicą utopionych pieniędzy
Ale jest na to sposób: Nie wpuszczać po kolędzie (praktykuję od siedmiu lat).
Przy frekwencji na poziomie 50% chętnych na kolędę w klatce, Dutka przestaje nagabywać o kasę przynajmniej podczas osobistej wizytacji.
(Ale upomnienia dalej wysyła)
Tak gwoli informacji: TSM, mieszkanie 48m2, własnościowe (kupione za kredycik), 3 os.kato pisze: Za 44 m^2 płacę 540 zł. W tym jest zaliczka za wodę, co i ccw. Prąd i gaz płacę osobno. Gaz to jakieś 30 zł, prąd ~70 zł.
Płacę czynsz 540 zł. W tym jest zaliczka za wodę, co i ccw. Prąd i gaz płacę osobno. Gaz to jakieś 30 zł, prąd ~100 zł.
Czyli jeden ciul. Poza różnicą utopionych pieniędzy
Tak zmusza mnie natrętnie przysyłając upomnienia o uregulowanie bieżących składek wraz z zaległymi. Tak od 15-tu lat.kato pisze:W jaki sposób proboszcz ponosi ci koszty? Zmusza siłą do płacenia?Jest jeden problem. Mianowicie TBS podlegają pod jurysdykcję niejakiego Dutki, co znacznie podwyższa koszty
Ale jest na to sposób: Nie wpuszczać po kolędzie (praktykuję od siedmiu lat).
Przy frekwencji na poziomie 50% chętnych na kolędę w klatce, Dutka przestaje nagabywać o kasę przynajmniej podczas osobistej wizytacji.
(Ale upomnienia dalej wysyła)
-
- Archont
- Posty: 784
- Rejestracja: 17-12-2009, 12:41
- Lokalizacja: Polska
540 zł to w tych starszych blokach pewnie. Ja wyprowadziłem się z TBSu dokładnie półtorej roku temu. Mieszkałem tam 5 lat i wprowadzałem się do całkiem nowego mieszkania. Ostatni czynsz jaki zapłaciłem to było ok 725 zł za mieszkanie 55 m2. Zaznaczam, że czynsz jest podnoszony regularnie co rok. Wspomnieć chciałem również, że żeby zamieszkać w nowym bloku i nie czekać sto lat w kolejce trzeba partycypować w kosztach budowy mieszkania tj ok. 25% wartości lokalu (nie wiem dokładnie jak jest teraz, tym bardziej, że od kilku lat nic nowego się nie budowało w TBS).
Na więcej pytań z chęcią odpowiem.
Na więcej pytań z chęcią odpowiem.
Teraz czynsz podskoczył do 560 zł.marwaldor pisze:Płacę czynsz 540 zł. W tym jest zaliczka za wodę, co i ccw. Prąd i gaz płacę osobno. Gaz to jakieś 30 zł, prąd ~100 zł.
Teraz nie dostałem. Może zapomnieli?marwaldor pisze:Tak zmusza mnie natrętnie przysyłając upomnienia o uregulowanie bieżących składek wraz z zaległymi. Tak od 15-tu lat.
[...]
(Ale upomnienia dalej wysyła)
Ale na poważnie. Nie chcesz, nie płacisz. To, że ktoś ci włoży coś do skrzynki na listy nie znaczy, że cię do czegoś zmusza. Tak samo cię 'zmuszają' do do szybkiej pożyczki.
Nikt Panu nie da tyle, ile ja mogę obiecać (KMN)