Baxon to ja inny przykład:
Załóżmy, że chcesz jako mieszkaniec Tarnowa jechać do Krakowa i iść do Filharmonii, czy z tego tytułu miasto Tarnów powinno coś Krakowowi dorzucić do wora, czy Kraków powinien być zadowolony, że Ty przyjeżdżając do Filharmonii i płacąc za bilet pozwalasz zmniejszyć koszty jej finansowania.
Bo ja na miejscu Krakowa cieszyłbym się, że ludzie przyjeżdżają z okolicy i zmniejszają koszty utrzymywania kultury, rekreacji itp...
Sorry, ale miasto ma pewne funkcje z definicji, które będzie pełnić tak czy owak, płacąc za wstęp dorzucam się do kosztów jego utrzymania, miasto jak ma taką chęć może dawać rabaty swoim mieszkańcom, co w bólach w Tarnowie się dzieje poprzez Kartę Mieszkańca i ja się na to nie burzę, macie prawo do takich rabatów, bo to Wasze.
Poszerzenie granic Tarnowa
Właśnie o te rabaty mi chodzi. Czekam z utęsknieniem aż zacznie to funkcjonować pełną parą. Miasta mają swoje zadania, szczególnie gdy są ważnym ośrodkiem w regionie i z tego tytułu ponoszą koszty - to jest oczywiste. Ale rozsądne jest także to, że jeśli płacę podatki w mieście, to w zamian powinienem mieć korzystniejsze warunki do korzystania z miejskich wygód niż przyjezdni, którzy do tego się nie dokładają.
Trochę odkopię temat, ale dziś przeczytałem ciekawy wywiad odnośnie przedmieść Warszawy:
http://natemat.pl/54341,najlepsze-do-zy ... icy-miasta
Podoba mi się to określenie: użytkownicy miasta.
http://natemat.pl/54341,najlepsze-do-zy ... icy-miasta
Podoba mi się to określenie: użytkownicy miasta.
A co ja innego zrobiłem? 
To jest prosta logika. Chcę mieć ciszę i spokój. Wiem, że muszę odpocząć dlatego nie jadę do córki na Zielone gdyż stało się nie Zielonym tylko "Spalinowym" lub "Zagazowanym" czy też inaczej jak kto chce.
Mam teraz nadzieję, że mnie rozumiecie gdy pisałem o całkowitym braku rozwiązań komunikacyjnych i połączeń lokalnych. Takie są skutki jakie są a ja tych ludzi którzy podejmują takie decyzje wywaliłbym na zbity pysk.
To jest prosta logika. Chcę mieć ciszę i spokój. Wiem, że muszę odpocząć dlatego nie jadę do córki na Zielone gdyż stało się nie Zielonym tylko "Spalinowym" lub "Zagazowanym" czy też inaczej jak kto chce. Mam teraz nadzieję, że mnie rozumiecie gdy pisałem o całkowitym braku rozwiązań komunikacyjnych i połączeń lokalnych. Takie są skutki jakie są a ja tych ludzi którzy podejmują takie decyzje wywaliłbym na zbity pysk.
Zając najlepszy jest w śmietanie.
Odnośnie dyskusji kiedyś tam w tym wątku:
Mieszkańcy Starego Miasta i Kazimierza przetestują budżet partycypacyjny
-Kraków
http://lovekrakow.pl/aktualnosci/mieszk ... _2683.html
Mieszkańcy Starego Miasta i Kazimierza przetestują budżet partycypacyjny
-Kraków
http://lovekrakow.pl/aktualnosci/mieszk ... _2683.html
Polak Szkot dwa bratanki*
Gęstość zaludnienia najbliższych okolic Tarnowa w osobach/na km2 wg miejscowości.
Pogoda "dopisuje" więc opracowałem mapkę poniżej. Podstawą były dane ze strategii gminnych dostępnych na stronie BIP. W sumie byłem ciekaw jak to wygląda. W sieci brakuje takich infografik a jak widzicie przejrzyście pokazują dane. Chciałem również pokazać gęstość zaludnienia w poszczególnych dzielnicach Tarnowa, ale nie znalazłem potrzebnych danych. Prośba do Kuby o takie informacje o ile to możliwe.
Nie jestem grafikiem do strony estetycznej proszę się nie czepiać.
Pogoda "dopisuje"
więc opracowałem mapkę poniżej. Podstawą były dane ze strategii gminnych dostępnych na stronie BIP. W sumie byłem ciekaw jak to wygląda. W sieci brakuje takich infografik a jak widzicie przejrzyście pokazują dane. Chciałem również pokazać gęstość zaludnienia w poszczególnych dzielnicach Tarnowa, ale nie znalazłem potrzebnych danych. Prośba do Kuby o takie informacje o ile to możliwe. Nie jestem grafikiem do strony estetycznej proszę się nie czepiać.
Super robota. Masz lajka. To pokazuje to co od dawna powtarzam. Jeżeli chcemy zwiekszyć liczbę mieszkańców miasta trzeba najpierw "uderzyć" w Zbylitowską Górę , Koszyce Wielkie, Zgłobice i Tarnowiec. Natomiast jeżeli chodzi tereny pod inwestycje to rzeba zainteresować się Lisią górą, Brzozówką, Skrzyszowem. Zresztę według mnie już od dawna ZG KW Tarnowiec powinny być przyłączone do miasta. Trudno je nazwać wsią.
Taaa.. już widze, jak chętnie mieszkańcy w/w miejscowości pragną włączenia do 'miasta'. To gdzie miasto ma mieszkańców Brzozówki można zobaczyć na DK73/A4. (Piesi i rowerzyści odcięci od miasta autostradą bez żadnego przejścia)wejss pisze:Super robota. Masz lajka. To pokazuje to co od dawna powtarzam. Jeżeli chcemy zwiekszyć liczbę mieszkańców miasta trzeba najpierw "uderzyć" w Zbylitowską Górę , Koszyce Wielkie, Zgłobice i Tarnowiec. Natomiast jeżeli chodzi tereny pod inwestycje to rzeba zainteresować się Lisią górą, Brzozówką, Skrzyszowem. Zresztę według mnie już od dawna ZG KW Tarnowiec powinny być przyłączone do miasta. Trudno je nazwać wsią.
A kto tu chce Brzozówkę na początek. Tu się liczy ZBYLITOWSKA, ZGŁOBICE, KOSZYCE i TARNOWIEC. W drugiej kolejności jest "Brzoza". Zresztą jak by była jakakolwiek chęć ludności zamieszkującej brzozowe pola na przyłączenie do miasta to może by to twoje przejście było. A tak to jest "NIEEE" BO BEDE PŁACIŁ WIECEJ!!! NIE CHCE!! No to nie chciej , nie będziesz miał kurna drogi.bart11 pisze:Taaa.. już widze, jak chętnie mieszkańcy w/w miejscowości pragną włączenia do 'miasta'. To gdzie miasto ma mieszkańców Brzozówki można zobaczyć na DK73/A4. (Piesi i rowerzyści odcięci od miasta autostradą bez żadnego przejścia)wejss pisze:Super robota. Masz lajka. To pokazuje to co od dawna powtarzam. Jeżeli chcemy zwiekszyć liczbę mieszkańców miasta trzeba najpierw "uderzyć" w Zbylitowską Górę , Koszyce Wielkie, Zgłobice i Tarnowiec. Natomiast jeżeli chodzi tereny pod inwestycje to rzeba zainteresować się Lisią górą, Brzozówką, Skrzyszowem. Zresztę według mnie już od dawna ZG KW Tarnowiec powinny być przyłączone do miasta. Trudno je nazwać wsią.
Temat umiera powoli a Rzeszów dalej do przodu http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... aid=110d00
Wejss widać jaka jest taktyka Rzeszowa. Wybierają kilka miejscowości do przyłączenia. Chociaż wyniki referendum wskazują na niechęć mieszkańców do miasta - Rzeszów składa wniosek do wojewody. Wojewoda zgadza się na część miejscowości. Wniosek płynie do ministra cyfryzacji i administracji. Ten z kolei znów obcina i zostaje jedna, dwie miejscowości i Rzeszów je wchłania. Wystarczy powtórzyć ten manewr co kilka lat i terytorium miasta się powiększa.
http://www.tvp.pl/rzeszow/aktualnosci/s ... a/10981186
http://www.tvp.pl/rzeszow/aktualnosci/s ... a/10981186
Szkoda że u nas nawet nie śni sie o takich planach... a pipidówka robi się coraz większa, przy takiej władzy, takim myśleniu, zarządzaniu, biurokracji, czekaniu na wszystko.. a liczba mieszkańców spada.
Całe zarządzanie miasta nadaje sie do reengineeringu, wraz ze zmianą zasobu ludzkiego który po x latach siedzenia na tym samym stanowisku, codziennie robiąc to samo nie nadaje sie do niczego. Bez zaoferowania PEWNOŚCI danemu terytorim, że wpływy z tytułu podatków, wróca spowrotem na to samo miejsce w postaci inwestycji, skrócenia czasu na pozwolenia czyt. przeniesieniu kartki papieru z pokoju do drugiego pokoju bez dawania pani "Ziutce" w łape za rogiem, to nie ma racji bytu. Antyreklama dla miasta jesli chodzi o poszerzenie granic administracyjnych są drogi.. i sposób ich łatania lub i nie
Ciekaw jestem co za rok nowa władza naobiecuje i będe bacznie przyglądac sie temu co kto będzie mial w tym temacie do zaoferowania
Całe zarządzanie miasta nadaje sie do reengineeringu, wraz ze zmianą zasobu ludzkiego który po x latach siedzenia na tym samym stanowisku, codziennie robiąc to samo nie nadaje sie do niczego. Bez zaoferowania PEWNOŚCI danemu terytorim, że wpływy z tytułu podatków, wróca spowrotem na to samo miejsce w postaci inwestycji, skrócenia czasu na pozwolenia czyt. przeniesieniu kartki papieru z pokoju do drugiego pokoju bez dawania pani "Ziutce" w łape za rogiem, to nie ma racji bytu. Antyreklama dla miasta jesli chodzi o poszerzenie granic administracyjnych są drogi.. i sposób ich łatania lub i nie
Ciekaw jestem co za rok nowa władza naobiecuje i będe bacznie przyglądac sie temu co kto będzie mial w tym temacie do zaoferowania
Dzik - na zachodzie zostawiają miejsce dla Tarnowa A tak na serio: na północy mają autostradę, lotnisko i strategiczną drogę na Warszawę. Specjalnie pokazują, że chcą więcej, żeby mieć później lepsze stanowisko przy negocjacjach. Idą na kompromis a tak naprawdę osiągają zamierzony cel. Sztuka negocjacji. Nic więcej.
A tak na serio: na północy mają autostradę, lotnisko i strategiczną drogę na Warszawę. Specjalnie pokazują, że chcą więcej, żeby mieć później lepsze stanowisko przy negocjacjach. Idą na kompromis a tak naprawdę osiągają zamierzony cel. Sztuka negocjacji. Nic więcej.