Nie wiem jaki odsetek mieszkańców podlega zwrotom, ale obawiam się, że spory - to może utrudnić życie.opornik pisze:wnioskuję, że zwroty będą za każdy zapłacony miesiąc.
Wieści z Kancelarii Rady Miejskiej
Dlaczego tylko rodziny wielodzietne mają taką ulgę? Jeśli w mieszkaniu mieszkają dziadkowie, rodzice i dwójka dzieci, to zapłacą za 6 osób.
Dzieci też generują śmieci - i to bardzo dużo, więc jest to gest pod publiczkę nie mający żadnego uzasadnienia praktycznego.
Koszty zwrotu poniesiemy my wszyscy i na pewno zostaną wliczone w koszty utrzymania systemu wywozu odpadów, co spowoduje ich wzrost.
Może nawet pojawi się specjalny etat do którego obowiązków będzie należała kontrola, czy zwrot się należy.
Dzieci też generują śmieci - i to bardzo dużo, więc jest to gest pod publiczkę nie mający żadnego uzasadnienia praktycznego.
Koszty zwrotu poniesiemy my wszyscy i na pewno zostaną wliczone w koszty utrzymania systemu wywozu odpadów, co spowoduje ich wzrost.
Może nawet pojawi się specjalny etat do którego obowiązków będzie należała kontrola, czy zwrot się należy.
-
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Polecam rozwiązanie przyjęte bodaj w Lisiej Górze - tam stawka nie rośnie liniowo z każdą kolejną osobą, bo po dwóch osobach już każda kolejna (czy to dziecko, czy senior) płaci już mniej. Tam przynajmniej ktoś pomyślał. Dlaczego? Przecież to oczywiste, że sześcioro ludzi mieszkających w jednym gospodarstwie nie wyprodukuje SZEŚĆ razy więcej śmieci niż jedna osoba (wspólne są choćby opakowania po kupowanych produktach itd)...
Dlaczego tarnowscy radni promują dzieci, zapominając o seniorach. Przecież czwarta osoba w gospodarstwie, senior właśnie, nie produkuje tyle śmieci, co rodzice z dwójką małych dzieci... (Przepraszam za ten wtręt o seniorach, ale im więcej z nimi przebywam na zajęciach, tym bardziej zaczynam się wczuwać w ich niełatwe życie)...
Dlaczego tarnowscy radni promują dzieci, zapominając o seniorach. Przecież czwarta osoba w gospodarstwie, senior właśnie, nie produkuje tyle śmieci, co rodzice z dwójką małych dzieci... (Przepraszam za ten wtręt o seniorach, ale im więcej z nimi przebywam na zajęciach, tym bardziej zaczynam się wczuwać w ich niełatwe życie)...
A było normalnie...ehhh .Marcin Zaród pisze:Polecam rozwiązanie przyjęte bodaj w Lisiej Górze - tam stawka nie rośnie liniowo z każdą kolejną osobą, bo po dwóch osobach już każda kolejna (czy to dziecko, czy senior) płaci już mniej. Tam przynajmniej ktoś pomyślał. Dlaczego? Przecież to oczywiste, że sześcioro ludzi mieszkających w jednym gospodarstwie nie wyprodukuje SZEŚĆ razy więcej śmieci niż jedna osoba (wspólne są choćby opakowania po kupowanych produktach itd)...
Dlaczego tarnowscy radni promują dzieci, zapominając o seniorach. Przecież czwarta osoba w gospodarstwie, senior właśnie, nie produkuje tyle śmieci, co rodzice z dwójką małych dzieci... (Przepraszam za ten wtręt o seniorach, ale im więcej z nimi przebywam na zajęciach, tym bardziej zaczynam się wczuwać w ich niełatwe życie)...
Czekam teraz z niecierpliwością kiedy powstanie departament ds. corocznego ustalania algorytmu wyznaczania optymalnej zryczałtowanej stawki za wywóz śmieci, do tego należy zatrudnić sztab ludzi i co roku drukować zmienione formularze deklaracji.
I znowu sprawdza się powiedzenie, że Socjalizm bohatersko walczy z problemami nieznanymi w żadnym innym ustroju.
-
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
http://odpady.tarnow.pl/aktualnosci/faq/54Jak często należy korygować deklarację?
Deklarację należy skorygować w każdym przypadku zmiany danych będących podstawą ustalenia wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami (np. w przypadku wyjazdu dzieci na studia, dłuższego wyjazdu za granicę, zamieszkania nowej osoby itd.). Korekty należy dokonać nie później niż do 14 dni od dnia zaistnienia zmiany.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
-
- Rhetor
- Posty: 3592
- Rejestracja: 28-01-2010, 19:31
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/8 ... ,id,t.html
5 razy mniejsze miasto i diety na poziomie Krakowa. Ponieważ do pracy więszości radnych można mieć zastrzeżenia to uważam to za oburzające.
5 razy mniejsze miasto i diety na poziomie Krakowa. Ponieważ do pracy więszości radnych można mieć zastrzeżenia to uważam to za oburzające.
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell
Ja się raczej zastanawiam po co w Tarnowie 4 wiceprezydentów. Same ich pensje przez 4 lata rządów kosztują nas ponad 2 mln złotych.Mr Greenback pisze:http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/8 ... ,id,t.html
5 razy mniejsze miasto i diety na poziomie Krakowa. Ponieważ do pracy więszości radnych można mieć zastrzeżenia to uważam to za oburzające.
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
No popatrz, a mógłby być BO o 500 tys. wyższy...
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Rhetor
- Posty: 3592
- Rejestracja: 28-01-2010, 19:31
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/8 ... ,id,t.html A tam:
Choć Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Tarnowie istnieje ledwie od 10 dni, od razu zrobiło się o nim głośno. Z racji obsadzenia na stanowisku prezesa nowej miejskiej spółki Bogusława Placka, szefa proprezydenckiego stowarzyszenia "Tarnowianie". Ryszard Ścigała nie kryje, że osobiście zdecydował się o takim wyborze. W nominacji dla osoby z kręgu swoich znajomych nie widzi niczego niestosownego.
Bogusław Placek to emerytowany wojskowy w randze pułkownika. Był ostatnim dowódcą 6. Pułku Saperów w Dębicy, jednostki zlikwidowanej z końcem 2001 roku. W cywilu zainteresował się karierą samorządową. W 2002 r. ubiegał się o fotel burmistrza Dębicy. W I turze zajął trzecie miejsce. Od 2006 r. dwukrotnie bez sukcesu walczył o mandat radnego w Tarnowie z ramienia "Tarnowian". W notce biograficznej magistrat informuje, że Bogusław Placek przez kilka miesięcy był prezesem fabryki farb "Śnieżka" w Dębicy, nadzorował również inwestycje w ABM Solid.
To drugi przykład budzących kontrowersje relacji prezydenta Ścigały ze stowarzyszeniem. Nie ma on jednak sobie również nic do zarzucenia w sprawie sprzed kilku lat, gdy w ramach konkursu dla organizacji pozarządowych zatwierdził dofinansowanie z miejskiego budżetu dla "Tarnowian", którym prezesował Placek (po powołaniu na prezesa złożył rezygnację). Podobny przypadek zdarzył się kilka miesięcy temu. Dotację z budżetu otrzymało lokalne stowarzyszenie motocyklistów "Wataha", którego Ryszard Ścigała jest od pewnego czasu członkiem.
- Jestem człowiekiem aktywnym, członkiem wielu organizacji, stowarzyszeń. Czy w związku z tym o pieniądze z budżetu nie może ubiegać się też PTTK, tylko dlatego, że też jestem jego członkiem? Czy powinienem porzucić wszystkie aktywności, aby nie narażać się na jakieś absurdalne zarzuty? Pieniądze dla pozarządówek idą przecież na konkretne cele, a nie dla członków stowarzyszeń - stwierdza prezydent na koniec.
W końcu się zaczęło spłacanie długów wyborczych. Popatrzcie jakim dziwnym zbiegiem okoliczności znowu ABm Solid sie przewija...Nie masz pracy? W ABMie kumple prezydenta znajduja robotę. Dziwne,więc nie jest, żePrezydent pisze list do sądu w sprawie upadłości ABM Solid. W bractwie kurkowym prezes Pawlikz ABMu, a więc Prezydent wygrywa coroczne strzelanie ... Kazdy interes się w tym mieście tak przebiega i to jest po prostu komuna na nowo !
Choć Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Tarnowie istnieje ledwie od 10 dni, od razu zrobiło się o nim głośno. Z racji obsadzenia na stanowisku prezesa nowej miejskiej spółki Bogusława Placka, szefa proprezydenckiego stowarzyszenia "Tarnowianie". Ryszard Ścigała nie kryje, że osobiście zdecydował się o takim wyborze. W nominacji dla osoby z kręgu swoich znajomych nie widzi niczego niestosownego.
Bogusław Placek to emerytowany wojskowy w randze pułkownika. Był ostatnim dowódcą 6. Pułku Saperów w Dębicy, jednostki zlikwidowanej z końcem 2001 roku. W cywilu zainteresował się karierą samorządową. W 2002 r. ubiegał się o fotel burmistrza Dębicy. W I turze zajął trzecie miejsce. Od 2006 r. dwukrotnie bez sukcesu walczył o mandat radnego w Tarnowie z ramienia "Tarnowian". W notce biograficznej magistrat informuje, że Bogusław Placek przez kilka miesięcy był prezesem fabryki farb "Śnieżka" w Dębicy, nadzorował również inwestycje w ABM Solid.
To drugi przykład budzących kontrowersje relacji prezydenta Ścigały ze stowarzyszeniem. Nie ma on jednak sobie również nic do zarzucenia w sprawie sprzed kilku lat, gdy w ramach konkursu dla organizacji pozarządowych zatwierdził dofinansowanie z miejskiego budżetu dla "Tarnowian", którym prezesował Placek (po powołaniu na prezesa złożył rezygnację). Podobny przypadek zdarzył się kilka miesięcy temu. Dotację z budżetu otrzymało lokalne stowarzyszenie motocyklistów "Wataha", którego Ryszard Ścigała jest od pewnego czasu członkiem.
- Jestem człowiekiem aktywnym, członkiem wielu organizacji, stowarzyszeń. Czy w związku z tym o pieniądze z budżetu nie może ubiegać się też PTTK, tylko dlatego, że też jestem jego członkiem? Czy powinienem porzucić wszystkie aktywności, aby nie narażać się na jakieś absurdalne zarzuty? Pieniądze dla pozarządówek idą przecież na konkretne cele, a nie dla członków stowarzyszeń - stwierdza prezydent na koniec.
W końcu się zaczęło spłacanie długów wyborczych. Popatrzcie jakim dziwnym zbiegiem okoliczności znowu ABm Solid sie przewija...Nie masz pracy? W ABMie kumple prezydenta znajduja robotę. Dziwne,więc nie jest, żePrezydent pisze list do sądu w sprawie upadłości ABM Solid. W bractwie kurkowym prezes Pawlikz ABMu, a więc Prezydent wygrywa coroczne strzelanie ... Kazdy interes się w tym mieście tak przebiega i to jest po prostu komuna na nowo !
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell
-
- Rhetor
- Posty: 2028
- Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
- Lokalizacja: TARNÓW