Komunikacją miejską jednak drożej!

[Blick]

Wejdzie 20 osób i nie ma czym oddychać, bo okna bez szybek ponieważ kiedyś była klima. Zapytajcie ludzi z co jeżdżą do Brzeska z Tarnowa czy jest im super zaj*ście w BUS-ie. Polecam lato i upały po 30 stopni w BUS-ie sama przyjemność, zwłaszcza zapachowa.

a to w MPK jest lepiej? Jest klima ale nie włączona bo szkoda paliwa, a nawet raz się spotkałem, że w upał 30 stopni było włączone ogrzewanie, którego nie dało się wyłączyć.

Wolałbym osobiście jechać BUS`em w 20 osób w upale niż MPK w 50 osób - też bez otwieranych okien bo zapachy i tu i tu są takie same. Taka prawda.

Na szczęście dzięki ostatniej podwyżce biletów zrezygnowałem z komunikacji miejskiej i nie żałuję.

[ozi26]

Wolałbym osobiście jechać BUS`em w 20 osób w upale niż MPK w 50 osób

Oj uwierz mi że nie wiesz co piszesz. BUS jest dwa razy mniejszy i całkiem inaczej sytuacja wygląda.

A tak gwoli ścisłości to klima jest tylko w OTOKAR-ach. W reszcie klimy brak ewentualnie zlikwidowana bo za duże koszta naprawy. A o grzaniu też słyszałem.

[Blick]

Wolałbym osobiście jechać BUS`em w 20 osób w upale niż MPK w 50 osób

Oj uwierz mi że nie wiesz co piszesz. BUS jest dwa razy mniejszy i całkiem inaczej sytuacja wygląda.

A tak gwoli ścisłości to klima jest tylko w OTOKAR-ach. W reszcie klimy brak ewentualnie zlikwidowana bo za duże koszta naprawy. A o grzaniu też słyszałem.

Uwierz mi, że wiem polecam jechać zatłoczonym Volvo w 30 stopniach na linii nr 9 a przejedź się zapchanym busem.
Co do klimy to jeszcze jest a przynajmniej była w niektórych mercedesach.

[Beaver]

Jeżdze autobusami dośc często, i w lecie w OTOKARACH prawie zawsze była włączona klima.

[marecki 0701]

Część Mercedesów ma jeszcze klimy, ale fakt, różnie z nimi jest...
A propos busów- już to gdzieś pisałem busiarze często nie dają paragonów (obserwuję to i jestem tego pewien), ja delikatniej jeździłem wożąc towary "dużym mobilkiem" niż oni wożą ludzi. Poza tym jak pisał Kuba w większości przypadków jeżdżą tylko wtedy gdy się im to opłaca (podjedźcie pod zakłady pracy i policzcie ile stoi cały dzień czekając na zmianę). Jeśli chodzi o opłaty to miasto pobiera opłaty za każde zatrzymanie na przystanku i od busów i od MPK (chyba cały czas 5 gr. od zatrzymania).
Jeśli chodzi o rozkłady to coś mi się zdaje że nikomu nie dogodzi. Wieczorami jeździ po 20-30 ludzi. Dać mniejsze? To ile tych pojazdów trzeba by mieć? Niektórzy piszą "puścić przeguby". Po co? Na 2 kółka rano i 2 po południu???
Ja to widzę tak: niższe ceny biletów (i to sporo). Wyrzucić wszystkich prywaciarzy z miasta i niech rozwożą ludzi z DWORCA AUTOBUSOWEGO. Tzn. po mieście jeździ TYLKO komunikacja miejska.
Aha no i jakość autobusów: MPK jeździ tym czym ma. Dla mnie niezrozumiałe jest,że miasto posiadając własną spółkę kobinuje jak ją przygnieść. Tak naprawdę to ręce umyło. Przetarg i róbta co chceta. Kto może niech potwierdzi ale kierowcy mówią,że jak jakaś firma z Krakowa zapytała po jakich stawkach się jeździ w Tarnowie to się szybciej zbierali, niż przyjechali...
No dość tego kazania

[TomekN]

W Tarnowie chciał startować ITS Michalczewski, jedna z największych firm przewozowych w kraju. Obsługują linie w Radomiu i w Warszawie. Kto wie, może teraz jeździlibyśmy jakimiś dobrymi autobusami w dużej ilości . Niestety, po tej optymalizacji z km będzie tylko gorzej.

[ozi26]

Uwierz mi, że wiem polecam jechać zatłoczonym Volvo w 30 stopniach na linii nr 9 a przejedź się zapchanym busem.

Słuchaj bardzo głupi przykład podałeś. Jak nie chcesz jechać VOLVEM to poczekasz 10 min i jedziesz np. OTOKAREM lub innym co ma szyby otwierane. Nikt Cię nie zmusza. W BUS-ie nie masz wyboru bo następny taki sam złom ewentualnie jeszcze większy. Szybki odsuwane wielkości szuflady.
Nie przekonasz mnie że w BUS-ie jest lepiej niż w normalnym autobusie bo i tym jeździłem i tym. BUS to puszka co zapierdala czasami ile wlezie, strach co do niektórych wsiadać bo wyglądają jak to był ich ostatni kurs. Autobusy przynajmniej w większości tłuką się po mieście i nawet jak się coś urwie to jego prędkość nie przekracza całych 50 km/h bo nie ma się gdzie rozpędzić. W BUS-ach czasami wał tak wyje jak by miał zaraz wystartować a gość sadzi pod 90km/h lewym pasem. Daj sobie spokój z BUS-ami bo to z reguły złomy, sprowadzone ze szrotów w Niemczech lub Hiszpani. Te wszystkie piękne Sprintery to maja po dwie bańki natłuczone. A ile jest przerobionych z blaszanek na osobowe?? Nawet sobie sprawy nie zdajesz jak sytuacja wygląda a tak jesteś za BUS-ami.

[Blick]

Uwierz mi, że wiem polecam jechać zatłoczonym Volvo w 30 stopniach na linii nr 9 a przejedź się zapchanym busem.

Słuchaj bardzo głupi przykład podałeś. Jak nie chcesz jechać VOLVEM to poczekasz 10 min i jedziesz np. OTOKAREM lub innym co ma szyby otwierane.

Kolego chyba dawno nie jechałeś autobusem MPK w lecie na linii nr 9. Ty myślisz, że same Otokary są w mieście? Myślisz ze na innych liniach 0 czy 1 jest inaczej i też Otokary jadą? Owszem jak przyjedzie stary Jelcz to okna się otworzy - całe dwa - co i tak nic nie daje, bo za chwile komuś wieje i trzeba przymknąć na małą szparkę.

Nie przekonasz mnie że w BUS-ie jest lepiej niż w normalnym autobusie bo i tym jeździłem i tym. BUS to puszka co zapierdala czasami ile wlezie, strach co do niektórych wsiadać bo wyglądają jak to był ich ostatni kurs

Ale ja Cię do niczego nie przekonuję. Wyraziłem swoje zdanie do którego mam prawo i tyle.

[ozi26]

Kolego chyba dawno nie jechałeś autobusem MPK w lecie na linii nr 9. Ty myślisz, że same Otokary są w mieście?

Nie wiem ile masz lat ale za moich szkolnych czasów to ludzi w autobusie jechało ze trzy razy tyle co teraz. Ze dwa razy zbierałem książki z ulicy bo się do autobusu nie zmieściły.
Ja wiem że są jeszcze inne wozy. A jak przyszły VOLVA dobrych kilkanaście lat temu to myślisz że było inaczej?? I było ich dwa razy więcej niż teraz.
W starych Jelczach masz jeszcze te duże odsuwane szyby, w tych nowszych automatach niestety już nie ma bo przepisy nie pozwalają ale praktycznie cały autobus jest z jednej jak i z drugiej strony w szuflady wyposażony.

bo za chwile komuś wieje i trzeba przymknąć na małą szparkę.

A myślisz że z klimą w OTOKARACH jest inaczej?? Jednemu jest zimno drugiemu gorąco a trzeci by chciał jeszcze browara na drogę. A kierowca ma przejebane bo musi słuchać biednych pasażerów jak im to jest źle.

W takich sytuacjach pasażer dostaje krótką odp.: numer do ZKM znajduje się na
ulotce z cenami biletów.

Ludziom nie dogodzi, i niestety chyba nic tego nie zmieni. Od tego jest to forum aby każdy mógł wyrazić swoje zdanie. POZDROWIONKA

[kwaciu]

Tak dla zmiany tematu. Jednak się da:

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,72 ... SlotII3img

[lll]

Darmowa komunikacja zbiorowa dla wszystkich płacących w Krakowie podatki - taką propozycję na walkę ze smogiem i korkami na ulicach miasta ma grupa młodych działaczy Platformy Obywatelskiej. W liście otwartym skierowanym do Prezydenta Krakowa wyliczają oni, że w stolicy Małopolski mieszka 150 tysięcy osób, które jednak podatki płacą w swoich rodzinnych miejscowościach. Gdyby udało się ich przekonać do płacenia podatków w Krakowie, to do kasy miasta miałoby wpływać rocznie 225 milionów złotych. To mniej więcej tyle, ile ZIKiT zarabia w ciągu roku na sprzedaży biletów.

Władze Żor w województwie śląskim zamierzają do końca roku wprowadzić bezpłatną komunikację miejską. Byłaby to decyzja bez precedensu, ponieważ do tej pory żadne polskie miasto nie zdecydowało się na taki krok. W opinii urzędników za takim pomysłem przemawiają aspekty ekologiczne i społeczne.


Pomysł podchwycili dwaj krakowscy radni z dzielnicy pierwszej i przewodniczący Koła Młodych Platformy Obywatelskiej. Zaproponowali prezydentowi Jackowi Majchrowskiemu wprowadzenie w mieście bezpłatnych przejazdów autobusami i tramwajami dla osób odprowadzających podatki w Krakowie.

Skąd wziąć na to pieniądze? Pomysłodawcy twierdzą, że zachęci to ludzi do płacenia podatków tu gdzie mieszkają. Nowi podatnicy mogliby przynieść miastu dochód wielkości ponad dwustu milionów złotych, czyli mniej więcej tyle, ile miasto uzyskuje co roku ze sprzedaży biletów.

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/kr ... omosc.html

[LordRuthwen]

Ale spadły by wpływy z podatków otrzymywanych od stacji benzynowych
Buahaha
I kółko zamknięte.

[lll]

Kraków ma dwie rzeczy, które mogą przeważyć:

1) mogło by to wpłynąć na jakość powietrza
2) motywacja do płacenia podatków w Krakowie

[Jakub Kwaśny]

Ale spadły by wpływy z podatków otrzymywanych od stacji benzynowych
Buahaha
I kółko zamknięte.

Samorząd nie ma udziału w tych podatkach.

[LordRuthwen]

A to nie jest tak, że część podatków odprowadzanych przez zakład zarejestrowany w jakiejś gminie jej przypada?
Również dochodowych?