Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Dyskusje na temat oznakowania, niebezpiecznych miejsc, przepisów itd.

hydroas
Obywatel
Posty: 12
Rejestracja: 08-02-2013, 23:03

Post autor: hydroas »

BIGer pisze:Serdeczne pozdrowienia dla idiotów na rowerach jadących ulicami gdy tuż obok jest ścieżka rowerowa. Jadąc dziś przed 7 rano do pracy spotkalem trzech takich idiotów, ledwo majacych siłę pedałować, zygzakujących jak pijane węże, nie zwracających uwagi na otoczenie.
Do tych fanatyków dwóch pedałów, ktorzy od razu bedą chciali zaprotestować że ścieżka była nie odśnieżona dodam: to zostaw rower w domu i jedź do pracy samochodem lub autobusem.
Tu masz - więc zanim kogoś zwyzywasz od idiotów to poczytaj trochę.

Zgodnie z artykułem 33 Kodeksu Drogowego rowerzysta ma obowiązek korzystać z Drogi Dla Rowerów jeżeli jest ona wyznaczona dla kierunku w którym się porusza. Istotna jest druga część zdania - zgodnie z tym zapisem jeśli wzdłuż jezdni jest wyznaczona droga dla rowerów jednokierunkowa, to obowiązek poruszania się nią jest tylko w jednym kierunku (co jest logiczne). Rowerzysta jadący w przeciwnym kierunku musi poruszać się po jezdni.

Stąd biorą się często nieporozumienia i kłótnie pomiędzy rowerzystami a kierowcami samochodów twierdzącymi "- przecież jest ścieżka rowerowa !". Ścieżka jest, ale pytanie jaka.
Ostatnio zmieniony 13-03-2013, 15:24 przez hydroas, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

TomekMKM
Rhetor
Posty: 2372
Rejestracja: 18-11-2010, 00:24
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: TomekMKM »

Dzisiaj podobno jakiś konkretny dzwonek na Lwowskiej. Autobusy opóźnione po kilkadziesiąt minut. Dokładając do tego jeszcze trudne warunki - niezły sajgon ;)


marecki 0701
Prytan
Posty: 251
Rejestracja: 25-10-2009, 00:37
Lokalizacja: Tarnow

Post autor: marecki 0701 »

A propos rowerów: jednokierunkowa w Tarnowie jest chyba tylko na ul. Dwernickiego.
Pod prąd. Reszta tych przy głównych ulicach nie ma oznaczonego kierunku ruchu, więc chyba w domyśle są dwukierunkowe.. :?:
Będziem życ

Awatar użytkownika

lll
Rhetor
Posty: 2927
Rejestracja: 27-06-2012, 10:28
Lokalizacja: Prawda w oczy kole

Post autor: lll »

Czy w przypadku ścieżek rowerowych ma znaczenie zarówno kierunek jak i zwrot? :)

Awatar użytkownika

kwaciu
Prytan
Posty: 145
Rejestracja: 14-03-2011, 14:28
Lokalizacja: exMrówkowiec

Post autor: kwaciu »

marecki 0701 pisze:A propos rowerów: jednokierunkowa w Tarnowie jest chyba tylko na ul. Dwernickiego.
Pod prąd. Reszta tych przy głównych ulicach nie ma oznaczonego kierunku ruchu, więc chyba w domyśle są dwukierunkowe.. :?:
Ścieżka na Dwernickego nie jest jednokierunkowa, śmiało można walić pod górę i z Cegielnianej się do ruchu włączać.

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11159
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

kwaciu, no właśnie, że jest jednokierunowa - jest to tzw. kontrapas. Większość rowerzystów nie zna przepisów i jedzie nią właśnie pod prąd, a powinni Dwernickiego (w stronę Sitki).

Awatar użytkownika

mirak
Archont
Posty: 852
Rejestracja: 30-09-2009, 19:53
Lokalizacja: Tarnów Strusina

Post autor: mirak »

Cytuję uzasadnienie swojego twierdzenia:
Nie ma takiego upoważnienia wprost, ale jest Art. 16 pkt. 1 Kodeksu
Wykroczeń:
" Nie popełnia wykroczenia, kto działa w celu uchybienia bezpośredniego
niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem, jeżeli
niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone nie
przedstawia wartości oczywiście większej niż dobro ratowane."


1. Jazda po ośnieżonej DDR jest bezpośrednim niebezpieczeństwem grożącym
dobru chronionemu prawem tj. Twojemu zdrowiu oraz mieniu.
2. Niebezpieczeństwa nie można uniknąć inaczej niż ignorując znaki nakazu.
3. Dobrem poświęconym jest góra kilkanaście sekund kilkunastu kierowców
samochodów, co jest wartością oczywiście niższą niż Twoje zdrowie i mienie.
"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi"

Awatar użytkownika

Beaver
Rhetor
Posty: 1579
Rejestracja: 31-08-2009, 15:46

Post autor: Beaver »

mirak, czekalem az to wkleisz, wujek Google sie kłania.
Ale ten przepis nie ma zastosowania do jazdy po drodze. Nie ratujesz niczego. Ten przepis ma sie do tego (prosty przykład) pali się mieszkanie obok sklepu z gaśnicami, to włamujesz się i kradniesz gaśnice.
Nie porównuj tego do jazdy drogą zamiast scieżkami.
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau

Awatar użytkownika

BIGer
Proedroj
Posty: 455
Rejestracja: 06-07-2010, 07:40
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: BIGer »

hydroas pisze:
BIGer pisze:Serdeczne pozdrowienia dla idiotów na rowerach jadących ulicami gdy tuż obok jest ścieżka rowerowa. Jadąc dziś przed 7 rano do pracy spotkalem trzech takich idiotów, ledwo majacych siłę pedałować, zygzakujących jak pijane węże, nie zwracających uwagi na otoczenie.
Do tych fanatyków dwóch pedałów, ktorzy od razu bedą chciali zaprotestować że ścieżka była nie odśnieżona dodam: to zostaw rower w domu i jedź do pracy samochodem lub autobusem.
Tu masz - więc zanim kogoś zwyzywasz od idiotów to poczytaj trochę.

Zgodnie z artykułem 33 Kodeksu Drogowego rowerzysta ma obowiązek korzystać z Drogi Dla Rowerów jeżeli jest ona wyznaczona dla kierunku w którym się porusza. Istotna jest druga część zdania - zgodnie z tym zapisem jeśli wzdłuż jezdni jest wyznaczona droga dla rowerów jednokierunkowa, to obowiązek poruszania się nią jest tylko w jednym kierunku (co jest logiczne). Rowerzysta jadący w przeciwnym kierunku musi poruszać się po jezdni.

Stąd biorą się często nieporozumienia i kłótnie pomiędzy rowerzystami a kierowcami samochodów twierdzącymi "- przecież jest ścieżka rowerowa !". Ścieżka jest, ale pytanie jaka.
Twój wpis niczego nie tlumaczy nie usprawiedliwia jazdy po jezdni. Na dokładkę nie mylcie kierunku ze zwrotem - fizyka na szczeblu podstawowym.
Jeżeli widzę tuż przed maską swojego samochodu postać na rowerze która z premedytacją łamie obowiązujące przepisy, z wielkim wysiłkiem usiłuje się poruszać, a której stabilność jest bardzo wątpliwa przez co może narazić siebie na utratę zdrowia, życia a mnie na koszty i stres - mam prawo nazywać go idiotą.
mirak pisze:1. Jazda po ośnieżonej DDR jest bezpośrednim niebezpieczeństwem grożącym
dobru chronionemu prawem tj. Twojemu zdrowiu oraz mieniu.
2. Niebezpieczeństwa nie można uniknąć inaczej niż ignorując znaki nakazu.
3. Dobrem poświęconym jest góra kilkanaście sekund kilkunastu kierowców
samochodów, co jest wartością oczywiście niższą niż Twoje zdrowie i mienie.
Nie zauważyłem w tym tlumaczeniu sarkazmu, ale chyba nie napisałeś tego na poważnie. Chyba nie sądzisz że jazda po ośnieżonej jezdni wśród jadących samochodów jest bezpieczniejsza niż jazda po ścieżce rowerowej choćby była bardziej zaśnieżona a już na pewno nie jest bezpieczniejsza od jazdy np. autobusem (bo chyba nie ma przymusu jazdy rowerem w kiepskich warunkach pogodowych).
BIGer
"Wyzwolona energia atomu zmieniła wszystko z wyjątkiem naszego sposobu myślenia."
— Albert Einstein

Awatar użytkownika

mirak
Archont
Posty: 852
Rejestracja: 30-09-2009, 19:53
Lokalizacja: Tarnów Strusina

Post autor: mirak »

Częściowo to sarkazm. Normalnie ścieżki powinny być odśnieżone i to przed drogami. Nie da się jechać nie odśnieżoną ścieżką. Zwykle wystarczy trochę rozsądku, ale po naszych ulicach pełno szowinistycznych gości, którzy uważają, że tylko oni w swych blaszanych puszkach na kołach mają prawo poruszać się po drogach. Już słyszę ten krzyk jeśliby zobaczyli rowerzystę jadącego po pięknie odśnieżonej ścieżce, a oni musieli sobie brudzić opony w pośniegowej brei.
"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi"

Awatar użytkownika

kwaciu
Prytan
Posty: 145
Rejestracja: 14-03-2011, 14:28
Lokalizacja: exMrówkowiec

Post autor: kwaciu »

Goscinny pisze:kwaciu, no właśnie, że jest jednokierunowa - jest to tzw. kontrapas. Większość rowerzystów nie zna przepisów i jedzie nią właśnie pod prąd, a powinni Dwernickiego (w stronę Sitki).
to obczaj ten filmik:
od 8:30
http://www.youtube.com/watch?v=xHI7Z7siF-M

po co przy,wg Ciebie, początku drogi rowerowej oznakowanie poziome: ustąp pierwszeństwa. A po prawej znak z kierunkiem ruchu na ścieżce. Jak juz jednokierunkowa to napewno nie w tą stronę w którą piszesz. Tylko w kierunku Dwernickiego w prawo Cegielniana i wylot do Fatimskiej.

Zresztą sama nazwa kontraspas, której użyłeś chyba sprawę wyjaśnia.

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11159
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

kwaciu, źle mnie zrozumiałeś. Kontrapas idzie pod prąd Dwernickiego tak, jak piszesz, ale ludzie jeżdżą nim od Cegielnianej do Sitki, a nie wolno im tego robić. Tyle, że jakby nie patrzeć jest to bezpieczniejsze.


marecki 0701
Prytan
Posty: 251
Rejestracja: 25-10-2009, 00:37
Lokalizacja: Tarnow

Post autor: marecki 0701 »

kwaciu, zapraszam Cię tutataj, na tą ulicę do obejrzenia jak to wygląda. Jak chcesz to możemy się spotkać. Ja tu mieszkam i uwierz mam to "oblukane".
Jeszcze raz: kierunek na ul. Dwernickiego dla samochodów jest w "dół" ulicy, pas dla rowerów jest "do góry"; ul. Cegielniana dla samochodów jest od Fatimskiej, dla rowerów- do Fatimskiej. Znaki są prawidłowo :)
Będziem życ


hydroas
Obywatel
Posty: 12
Rejestracja: 08-02-2013, 23:03

Post autor: hydroas »

Twój wpis niczego nie tlumaczy nie usprawiedliwia jazdy po jezdni. Na dokładkę nie mylcie kierunku ze zwrotem - fizyka na szczeblu podstawowym.
Jeżeli widzę tuż przed maską swojego samochodu postać na rowerze która z premedytacją łamie obowiązujące przepisy, z wielkim wysiłkiem usiłuje się poruszać, a której stabilność jest bardzo wątpliwa przez co może narazić siebie na utratę zdrowia, życia a mnie na koszty i stres - mam prawo nazywać go idiotą.


Biger to napisz gdzie to było. Będzie wtedy jasniej. I jeszczeCi napiszę, że nawet jak jechał tam nie zgodnie z przepisami a ty go chciałeś ominąć lub wypszedzić, to ty musisz zachować szczególną ostrożność - odpukać w razie W to byś był conajmniej współwinnym.

Nie zauważyłem w tym tlumaczeniu sarkazmu, ale chyba nie napisałeś tego na poważnie. Chyba nie sądzisz że jazda po ośnieżonej jezdni wśród jadących samochodów jest bezpieczniejsza niż jazda po ścieżce rowerowej choćby była bardziej zaśnieżona a już na pewno nie jest bezpieczniejsza od jazdy np. autobusem (bo chyba nie ma przymusu jazdy rowerem w kiepskich warunkach pogodowych).

Nie ma przymusu ale nie ma też zakazu.

Proponuję mniej nerwów na drodze a wszystkim się będzie lepiej jeżdziło.

Awatar użytkownika

robas
Proedroj
Posty: 371
Rejestracja: 03-08-2011, 15:44
Lokalizacja: Starodąbrowska
Kontakt:

Post autor: robas »

Nie wjeżdżajcie na Gomoły bo nie wyjedziecie. Z płaskiej drogi się nie da ruszyć. Służby odśnieżające były tu ostatnio w tamtym roku.

ODPOWIEDZ