Mleko: UHT a pasteryzowane
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Mleko: UHT a pasteryzowane
Jak się to ma pod względem wartości odżywczych i tak dalej?
Bo zastanawiam się co małemu zaserwować po mleku modyfikowanym.
Ja sam nie mam problemu, UHT jest dla mnie niesmaczne
Bo zastanawiam się co małemu zaserwować po mleku modyfikowanym.
Ja sam nie mam problemu, UHT jest dla mnie niesmaczne
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Chyba nikomu się nie chciało do googli zajrzeć, pierwszy link z brzegu:
http://www.mt.com.pl/?id=cwz&i=11
Jednak to nie to samo, w sensie temperatury.
http://www.mt.com.pl/?id=cwz&i=11
Jednak to nie to samo, w sensie temperatury.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Metoda UHT w przeciwieństwie do klasycznej pasteryzacji polega na zastosowaniu Wysokiej temperatury w krótkim czasie, klasyczna pasteryzacja zaś wymaga nizszej temeratury ale dłuższego czasu.
Pierwotnie produkty UHT - bo nie tylko mleko się tak konserwuje - były stoswane w wojsku, później na statkach i tam, gdzie potrzeba wymuszała długotrwałe przechowywanie.
Metoda UHT najmniej wpływa z wszystkich metod, jeśli mamy pić mleko to najlepsze jest świerze, następnie właśnie UHT.
Dla przeciętnego konsumenta metoda UHT ma tą zaletę, że mleto smakuje dużo lepiej niż klasycznie pasteryzowane. Oczywiście nic nie zastąpi świerzutkiego mleka pod względem smaku.
Pierwotnie produkty UHT - bo nie tylko mleko się tak konserwuje - były stoswane w wojsku, później na statkach i tam, gdzie potrzeba wymuszała długotrwałe przechowywanie.
Metoda UHT najmniej wpływa z wszystkich metod, jeśli mamy pić mleko to najlepsze jest świerze, następnie właśnie UHT.
Dla przeciętnego konsumenta metoda UHT ma tą zaletę, że mleto smakuje dużo lepiej niż klasycznie pasteryzowane. Oczywiście nic nie zastąpi świerzutkiego mleka pod względem smaku.
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Widać nie jestem klasycznym konsumentem bo mi UHT smakuje jak biała woda.Ravir pisze:Dla przeciętnego konsumenta metoda UHT ma tą zaletę, że mleto smakuje dużo lepiej niż klasycznie pasteryzowane
Racja, tylko gdzie ja będę krowę trzymał... może na balkonie...Ravir pisze:Oczywiście nic nie zastąpi świerzutkiego mleka pod względem smaku.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Jeszcze przed wstąpieniem do UE można było mleko 'prosto od krowy' zakupić w gospodarstwie przy Szkole Ogrodniczej w Gumniskach - kolejki ludzi po to mleko stałyLordRuthwen pisze:Racja, tylko gdzie ja będę krowę trzymał... może na balkonie...
Potem przyszła Unia i powiedziała - WAŁA! Nie będzie mleka prosto od krowy, bo to nieunijne.
Ale smak takiego mleka (prosto z krowy do kubka i potem do żołądka) pamiętam z dzieciństwa
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Ad2222 - nadal MOŻNA kupić. A Unia NIC nie zabrania - to po pierwsze. Więc nie zwalaj na Unię. Mleko MUSI spełniać określone normy. Za "komuny" też mleko musiało spełniać normy - zresztą bardzo podobne do Unijnych . Mleko "prosto od krowy" tak naprawdę musi być schłodzone, przefiltrowane i przebadane. Dlatego bardzo mało jest go na rynku, cała procedura jest nie opłacalna - zbyt mało ludzi kupuje - a maszyny kosztują.
Zresztą "mlekowóz" w czasie pobierania mleka od dostawców też jes schładza i filtruje
Można kupić "nielegalne" mleko typu "piwniczanka" lub jak ja od zaufanego gospodarstwa. Niektóre gospodarstwa mają swoje linie rozlewnicze i sprzedają mleko nie przetworzone - tylko schłodzone i filtrowane - rozlewane do "woreczków" - sam będąc w Poznaniu takie kupowałem. Niestety w Małopolsce NIE ma dużych farm - a kompletna linia do takiej produkcji jest droga - jak ktoś ma 3 krowy to może sobie dać spokój.
Mleko UHT podobnie jak większość "przemysłowego" mleka jest STANDARYZOWANE - co oznacza separację śmietany. To śmietana jest BAZĄ, ze śmietany produkuje się mleko 0.5%, 2%, 3.2%, czy 3.8% - ze śmietany produkowane jest masło i reszta produktów.
Zresztą "mlekowóz" w czasie pobierania mleka od dostawców też jes schładza i filtruje
Można kupić "nielegalne" mleko typu "piwniczanka" lub jak ja od zaufanego gospodarstwa. Niektóre gospodarstwa mają swoje linie rozlewnicze i sprzedają mleko nie przetworzone - tylko schłodzone i filtrowane - rozlewane do "woreczków" - sam będąc w Poznaniu takie kupowałem. Niestety w Małopolsce NIE ma dużych farm - a kompletna linia do takiej produkcji jest droga - jak ktoś ma 3 krowy to może sobie dać spokój.
Mleko UHT podobnie jak większość "przemysłowego" mleka jest STANDARYZOWANE - co oznacza separację śmietany. To śmietana jest BAZĄ, ze śmietany produkuje się mleko 0.5%, 2%, 3.2%, czy 3.8% - ze śmietany produkowane jest masło i reszta produktów.
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
ad2222, nie, tam nie można, ale znajdź sobie chłopa co krowę ma to ci sprzeda bez problemu, niejeden nawet z pocałowaniem ręki jak się okaże, że będziesz brał co dzień.
Swoją drogą przy Słonecznej (na końcu bloku nr 1 25-lecia) co dzień rano jest pewna pani z serem i mlekiem.
Swoją drogą przy Słonecznej (na końcu bloku nr 1 25-lecia) co dzień rano jest pewna pani z serem i mlekiem.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Jak pisałem - legalne jest ciężko trafić - zwłaszcza w naszym rejonie, nie oszukujmy się, ktoś kto ma 5 krów nie zainwestuje w maszyny do schładzania, filtrowania i badania mleka oraz do pakowania. W Małopolsce nie mamy dużych gospodarstw więc ciężko o mleko nieprzetworzone. W Poznańskim na przykład jest sporo takich tostawców, sam kupowałem takie mleko, wiele sklepów je miało, tyle, że takie mleko ma 3 dniowy okres przydatności (takie kupowałem) - jest doskonałe - ale można zapomnieć o kupnie po za najbliższą okolicą. Farma którą widziałem miała ponad 100 krów - i była czysto naturalna, żadnych gotowych pasz, chemi (po za szczepieniami) - wypasanie na łąkach itd.
Nie "legalne" mleko mozna bez kłopotu kupić na "Burku" i w innych miejscach, w Mościcach codziennie na Placyku za Sezamem rano jest dostępne - czasem je kupuję - najczęściej w Soboty - bo idąc do pracy nie potrzebuję mleka w pracy.
Najłatwiej popytać znajomych - wielu ma zaufanych dostawców, którzy dostarczają mleko "pod drzwi".
Nie "legalne" mleko mozna bez kłopotu kupić na "Burku" i w innych miejscach, w Mościcach codziennie na Placyku za Sezamem rano jest dostępne - czasem je kupuję - najczęściej w Soboty - bo idąc do pracy nie potrzebuję mleka w pracy.
Najłatwiej popytać znajomych - wielu ma zaufanych dostawców, którzy dostarczają mleko "pod drzwi".
Ja nigdy bym nie kupił mleka w butelce na Burku. Co najwyżej od znajomej, zaufanej,Keleos pisze:Na burku też zawsze kobity z nabiałem stoją rano ; )
dbającej o higienę osoby. Na placu o takie ciężko.
Kilkanaście lat temu, gdy pet-y rozpoczynały swoja karierę, byłem świadkiem pozyskania butelek. Siedziałem na rybach, na stawach w Bobrownikach. Starsza pani chodziła i szukała butelek w krzakach, oczywiście pochwaliła się, że na mleko potrzebuje