jedzenie na dworcu;)
jedzenie na dworcu;)
w sumie to chodzi o to czy macie jakies knajpy blisko dworca które mozecie polecic. takze dla tych co maja 15min na autobus a w brzuchach burczy konkretnie... ja wiem ze secesja była ale jej juz nie ma i migneło mi jeszcze wejscie to jakiejs knajpy.Na dół po schodach sie wchodzi ale co to jest to juz nie mialam okazji sprawdzic
W podziemiach dworca na miejscu Secesji jest podobna restauracja do tej tej starej Secesji. Czyli zamawia się i odbiera samemu z lady.
15 minut to jednak za mało, aby zamówić i spokojnie zjeść. Samo menu w tej restauracji nie jest jakąś rewelacją, ale można zjeść coś konkretnego tak jak to było w Secesji.
15 minut to jednak za mało, aby zamówić i spokojnie zjeść. Samo menu w tej restauracji nie jest jakąś rewelacją, ale można zjeść coś konkretnego tak jak to było w Secesji.
Bądź tak mało konkretny, jak to tylko możliwe, dzięki temu nikogo nie urazisz.
kasi, byłem wczoraj wieczorem na Dworcu PKP - wchodząc głównym wejściem kierujesz się w lewo (w stronę Kawiarni i Restauracji), i na końcu korytarza, zaraz przed poczekalnią, po lewej stornie jest wejście do jakiejś kawiarni - reklamują się świeżymi kanapkami, mają też 'zupę dnia' od 11.00 - czynna od 5.00 do (chyba) 20.00 - nie zapamiętałem dokładnie nazwy, caffe G... cośtam.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
-
- Obywatel
- Posty: 13
- Rejestracja: 14-10-2011, 23:25
- Lokalizacja: Tarnów
-
- Obywatel
- Posty: 13
- Rejestracja: 14-10-2011, 23:25
- Lokalizacja: Tarnów
no wiec polazłam i oceniam:) knajpa ( czy tez restauracja) koło dworca pks schodami na dół ma genialna i jakze oryginalna nazwe.... kuchnia polska... ale w sumie spoko cos tam zamówiłam obsłuzyła mnie kobitka dosc sympatyczna w srodkju cieplutko a lało jak diabli to i herbatke wziełam, bo zmarzłam ciut;) jedzonko w porzadku dobrze ze zestaw obiadowy był duzy razem z zupa bo dzieki temu cena wydawała mi sie logiczna. Smakowało. To też dobrze Chyba ich jeszcze odwiedze,jak dorwe chwile:)
„- Jakie prochy? Przecież anioły nie ćpająĄ - Jeszcze jakĄ”