Nudelek

Kto nie lubi gotować? No dobra - kto nie lubi dobrze zjeść? Zapraszamy do pochwalenia się swoimi przepisami, znaleznonymi lokalami.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Goscinny
Rhetor
Posty: 11157
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Nudelek

Post autor: Goscinny »

Nawet nie wiedziałem, że coś takiego otworzyło się w Tarnowie.
I w sumie to dobrze, bo odradzam tą "pizzerię" z całego żołądka mego i nie tylko.
Pizza duża. I tyle zalet :) Ciasto niedopieczone - po prostu zakalec, ser jakiś dziwny (może to wyrób seropodobny - nie jestem w stanie tego potwierdzić). Składniki nawet są, ale ciasto niszczy wszystko. Nie ja ją kupiłem, więc nie miałem kosztów ;)
Drugi raz tam na pewno nie zamówię pizzy. Może inne pozycje z menu są lepsze.
Nie jest to tylko moja opinia - kolega córki zamówił pizzę do domu. Przywieźli, ale z ciastem-zakalcem. Zareklamował. Powiedzieli, że piec im źle piecze, ale przywieźli drugą. Ciasto-zakalec, więc znowu reklamacja. Tym razem dowiedział się, że oni taką pizzę pieką i innej nie będzie.
Jak pod spodem pojawi się opinia wychwalająca ten lokal (jako pierwszy post użytkownika) to wiecie kto będzie autorem :)

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Re: Nudelek

Post autor: pb »

Goscinny pisze:Drugi raz tam na pewno nie zamówię pizzy. Może inne pozycje z menu są lepsze.

No bo nazwa lokalu sugeruje coś zgoła innego niż pizzeria. Te inne pozycje menu czym są?


Cubaza
Rhetor
Posty: 3870
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

www.nudelek.eu
Zgadzam się z opinią Gościnnego. Ciasto zakalec, jednak w smaku pizza nawet dobra muszę przyznać, gdyby tylko nie to ciasto.

Widzę, że jednak nie byłem odosobnionym przypadkiem.
W sumie to nie rozumiem powstania kolejnej pizzerii w miejscu gdzie żarełko jedno nie przetrwało.

Awatar użytkownika

huziu
Archont
Posty: 641
Rejestracja: 26-08-2009, 02:10
Lokalizacja: Berlin

Post autor: huziu »

Cubaza pisze:www.nudelek.eu
W sumie to nie rozumiem powstania kolejnej pizzerii w miejscu gdzie żarełko jedno nie przetrwało.
Co było wcześniej w miejscu Nudelka?


Cubaza
Rhetor
Posty: 3870
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

"Sosumi", sushi bar.
Ale już nawet nie tylko o to miejsce chodzi ;) na przeciwko był kebab, niżej grecka knajpa(od kilku miesięcy karteczka, że na czas remontu nieczynne). A tutaj kolejne jedzenie ;)

Awatar użytkownika

huziu
Archont
Posty: 641
Rejestracja: 26-08-2009, 02:10
Lokalizacja: Berlin

Post autor: huziu »

Jeżeli będą mieli dobre jedzenie w przystępnych cenach, to "przetrwają", a jak widać już są złe recenzje. Problem ulicy Żydowskiej polega też na tym, że mało ludzi nią uczęszcza w przeciwieństwie do Rybnej, Wekslarskiej czy Katedralnej. Ciężko w tym mieście. W ciągu roku padło w Tarnowie 5 lokali gastronomicznych i rozrywkowych.


Cubaza
Rhetor
Posty: 3870
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

Na przykład wszyscy chwalili tą grecką knajpkę. A jak widać ona też nie przetrwała. Tak, że niestety, ale dobre jedzenie nie wystarczy :( Ulica Żydowska, jest dokładnie tak jak napisałeś, mało uczęszczaną ulicą. Zresztą się nawet nie dziwię bo większość ludzi chodzących po Żydowskiej chodzi albo do meliny albo do Kolorowej :P

Awatar użytkownika

huziu
Archont
Posty: 641
Rejestracja: 26-08-2009, 02:10
Lokalizacja: Berlin

Post autor: huziu »

Jakość to jedno, ale także popularność konkretnej kuchni. Mało kto z grupą znajomych idzie "na sałatkę grecką", tylko przeważnie "na pizzę", więc pizzeria z faktycznie dobrą i wyróżniającą się na tle konkurencji pizzą ma szanse zaistnieć na dłuższy okres niż tylko jeden sezon, zwłaszcza w centrum.

Z tego co zauważyłem jak to działa w Tarnowie i nie tylko, to wielu właścicielom wydaje się że otworzą lokal i "jakoś to będzie" bo mieli fajny pomysł na wymarzony wyjątkowy lokal. Nic bardziej mylnego. Po pierwsze wiedza praktyczna i znajomość rynku, a po drugie i nie mniej ważne: pracownicy z dużym doświadczeniem, nie z łapanki i przypadku za najniższą stawkę. Bardzo ważna jest też historia lokalu oraz jego sądziedztwo, a niski atrakcyjny czynsz często może okazać się zgubny. Nie należy też zapominać o dobrym marketingu, co niestety w Tarnowie w większości lokali leży i kwiczy.

Awatar użytkownika

Administrator
Proksenos
Posty: 220
Rejestracja: 03-03-2009, 10:01

Post autor: Administrator »

Dyskusję o żydowskiej przeniosłem do "Tarnowa". Tutaj proszę o "Kund..." ops! "Nudelku" :)

Awatar użytkownika

małopolska2
Archont
Posty: 521
Rejestracja: 20-12-2010, 18:24

Post autor: małopolska2 »

Pizzeria typowo tarnowska - "zapchać tanio duupę byle czym" więc się utrzyma.
Byle by było duuuuużo za niskie pieniążki i byle jak - w sam raz nudelek dla społeczności tarnowskiej nie wymagającej smaku, jakości, zachwytu, aby tylko przytyć!!!
A z tym ciastem faktycznie coś nie tak...

Awatar użytkownika

Beaver
Rhetor
Posty: 1579
Rejestracja: 31-08-2009, 15:46

Post autor: Beaver »

Czemu Tarnowska ? Może Krakowska - zjeść byli jaki syf i iść dalej.
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Drogi małopolska, jak ci nie pasuje to kupuj ludziom jadło książęce za kilka stów od obiadu. Nikt ci nie broni. Podnoś nam jakość kulinarnych doznań.

Ja na obiad nie wydam stówki tylko dlatego, by małopolska mógł żyć wśród hedonistycznych królów podniebienia.

Awatar użytkownika

Baxon
Thesmothetai
Posty: 1375
Rejestracja: 15-09-2009, 21:33

Post autor: Baxon »

Ha, ja kiedyś w jakimś programie kulinarnym słyszałem, że kuchnia książęca czy szlachecka byłaby dla większości z nas niestrawna i niezjadliwa. Kucharze ładowali do mięsiwa co popadło i to w ogromnych ilościach i dowolnych kombinacjach. Curry z cukrem, solą, pieprzem i papryką na przykład


yakhub
Obywatel
Posty: 53
Rejestracja: 22-03-2010, 17:49

Post autor: yakhub »

A ja się wyłamię i lokal polecę, ale nie jako pizzerię, tylko "przekąskarnię". Kilka razy zdarzyło mi się tam kupować "przegryzki" do piwa, gdy siedziałem w innych knajpach.

Z czystym sumieniem mogę polecić:
- Krążki cebulowe
- Chili Chips (uwaga, ostre, choć bez szału)
- Panierowane pieczarki

Porcja za 3zł. Można brać na wynos.

Zdecydowanie lepsze rozwiązanie, niż jakieś orzeszki czy inne chipsy.

Awatar użytkownika

huziu
Archont
Posty: 641
Rejestracja: 26-08-2009, 02:10
Lokalizacja: Berlin

Post autor: huziu »

yakhub pisze:Panierowane pieczarki
Brzmi ciekawie :)

ODPOWIEDZ