Oszustwo czy co?

Kto nie lubi gotować? No dobra - kto nie lubi dobrze zjeść? Zapraszamy do pochwalenia się swoimi przepisami, znaleznonymi lokalami.
Awatar użytkownika

Autor tematu
LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7031
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Oszustwo czy co?

Post autor: LordRuthwen »

Czy wy też macie takie wrażenie, że cukier zrobił się mniej słodki a sól mniej słona czy to tylko moja głowa płata mi figle?
Biorąc pod uwagę, że aby posłodzić tak samo robioną herbatę potrzebuję łyżeczki cukru więcej niż tej samej substancji z innej cukrowni, a soli do jajecznicy zdecydowanie więcej a i tak jest mało słona, to coś tu jest nie tak.
Zdanie nie tylko moje ale i mojej żony.
Tylko my tak mamy?

Awatar użytkownika

małopolska2
Archont
Posty: 521
Rejestracja: 20-12-2010, 18:24

Post autor: małopolska2 »

Już od kilku lat dostępny w przeważającej ilości po sklepach jest tylko cukier drugiej kategorii.
Chodzi o to że cukru w cukrze jest tylko połowa.
Ma to tylko i wyłącznie charakter marketingowy gdzie taki na przykład "cukier królewski"
(najbardziej rozpychający się na półkach) zrobi promocję swojego produktu cukro podobnego a tak naprawdę różnego świństwa dostaniemy za to dużo w kilogramie "cukru" gratis.
W Tarnowie z tego co zauważyłem to prawdziwy cukier trudno kupić, można znaleźć "Srebrną Łyżeczkę" i to w zasadzie jedyny jeszcze w miarę normalny cukier i to w dodatku I kategorii który masy mogą nabyć.


janka
Obywatel
Posty: 35
Rejestracja: 07-05-2011, 13:57

Post autor: janka »

Chyba masz rację - mam parę paczek cukru przywiezionego z zagranicy i jest tak słodki, że słodzę jedną łyżeczkę. Różnicę zauważyli praktycznie wszyscy moi goście - na początku myślałam, że ja jakaś przeczulona jestem. :mrgreen:

Awatar użytkownika

gushman
Rhetor
Posty: 3355
Rejestracja: 14-10-2009, 20:59

Re: Oszustwo czy co?

Post autor: gushman »

LordRuthwen pisze:Czy wy też macie takie wrażenie, że cukier zrobił się mniej słodki a sól mniej słona czy to tylko moja głowa płata mi figle?
Biorąc pod uwagę, że aby posłodzić tak samo robioną herbatę potrzebuję łyżeczki cukru więcej niż tej samej substancji z innej cukrowni, a soli do jajecznicy zdecydowanie więcej a i tak jest mało słona, to coś tu jest nie tak.
Zdanie nie tylko moje ale i mojej żony.
Tylko my tak mamy?
Słyszałem, że na starość zmysł smaku ulega stępieniu i dlatego starsze osoby potrzebują znacznie bardziej czy wyraziściej doprawionych potraw. :)
900 ml, grupy krwi nie pamiętam

Cały Tarnów na Facebooku

Awatar użytkownika

Autor tematu
LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7031
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

gushman pisze:Słyszałem, że na starość zmysł smaku ulega stępieniu i dlatego starsze osoby potrzebują znacznie bardziej czy wyraziściej doprawionych potraw.
Toś mi teraz pojechał :P


sainte_nitouche
Archont
Posty: 937
Rejestracja: 23-11-2009, 15:45

Post autor: sainte_nitouche »

Palacze tez tak maja; przytepiaja sie im kubki smakowe i w efekcie po wielu latach palenia juz nie wiedza, co jedza :P
Polecam slodzic miodem; zdrowiej i bez dodatkow cukropodobnych.
:mrgreen:


Wojtasek
Prytan
Posty: 223
Rejestracja: 14-01-2011, 15:54
Lokalizacja: Skowronków

Re: Oszustwo czy co?

Post autor: Wojtasek »

LordRuthwen pisze:Czy wy też macie takie wrażenie, że cukier zrobił się mniej słodki a sól mniej słona czy to tylko moja głowa płata mi figle?
Biorąc pod uwagę, że aby posłodzić tak samo robioną herbatę potrzebuję łyżeczki cukru więcej niż tej samej substancji z innej cukrowni, a soli do jajecznicy zdecydowanie więcej a i tak jest mało słona, to coś tu jest nie tak.
Zdanie nie tylko moje ale i mojej żony.
Tylko my tak mamy?
LordRutwen,trzeba będzie popracować nad doniosłym wynalazkiem,potwierdzenia procentu cukru w cukrze w zależności od promieniowania podziemnego na tym terenie.
Bo na przykład w sklepie na pułkach po rocznym leżeniu cukier ma 80 % cukru w cukrze,a w innym już 90 % cukru w cukrze,a sacharyna to ma wogóle 500 % cukru w cukrze.
Ale jak się badania potwierdzą to wogóle nie trzeba będzie sadzić buraków cukrowych na cukier,tyle będzie cukru w cukrze!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Bareja przewidział,że kiedyś do tego dojdzie :mrgreen:

Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11889
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

Co do cukru coś w tym może być. Natomiast odnośnie soli to jest ona chyba na tyle tania, że nikomu nie opłacało by się jej "rozcieńczać". Z solą jest tak, ze im więcej solisz tym więcej jej potrzebujesz aby czuć jej smak. Na szczęście szybko można się od tego odzwyczaić. Spróbuj nie solić niczego przez 3 lub 4 dni. Po tym połowa tej dawki którą stosowałeś dotychczas będzie aż nadto. Osobiście używam jej bardzo mało (ziemniaków np w ogóle nie solę i są w sam raz) , wadą tego jest, że jak jem u kogoś to potrawy wydają mi się piekielnie słone ;)
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM


Ravir
Rhetor
Posty: 1788
Rejestracja: 04-09-2009, 10:40
Lokalizacja: Mościce

Post autor: Ravir »

Ja staram się slodzić miodem - który kupuję u zaprzyjaźnionego pszczelarza. Mam pewna źrodelko - i co najważniejsze słodzi się dużo mniej, jedna łyżeczka miodu zastępuje mi 3 łyżeczki cukru.

Inna sprawa, że cukiej jest gorszej jakości - nie tylko cukier, piwo też się zeszmaciło. Od paru lat piję TYLKO piwa z małych lokalnych browarów, są dwa razy droższe ale smakiją jak PIWO a nie woda. A od kad mamy Al Capone nie trzega jeździć po piwo do innych miast.
9000 ml A Rh-


neya3
Prytan
Posty: 126
Rejestracja: 06-11-2010, 17:15
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: neya3 »

ale to nie tylko cukier, sol czy inne artyluly spozywcze. a jak jest z proszkami, plynami do mycia naczyn czy do zmiekczania. niestety to samo. jakby ktos polowe wylal i dolal wody.
ona jest jak skórzany pasek- niby cienki, a w rękach nie rozerwiesz. A gdybyś się na nim powiesił to też wytrzyma/ A. Sapkowski/

Awatar użytkownika

maup
Thesmothetai
Posty: 1254
Rejestracja: 03-07-2010, 22:45
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: maup »

to zasługa sieci handlowych - od wielkich hipermarketowisk do pseudosieci franszyzowe (żabki, polki, lewiatany itp. wynalazki), które też chcą urwać dla siebie maksymalnie wielki kawałek tortu.
jak producent musi oddać sieci ok . 25-30% obrotu (plus 3-5% dla kupca pod stołem) to gdzieś musi te pieniądze znaleźć, nie ma że boli.
i na to zjawisko nie ma siły - dopóki ludzie będą kupować takie produkty i łudzić się, że za ułamek ceny rynkowej dostają pełnowartościowy towar, dopóty ten proceder będzie kwitł. i nie ma co się oszukiwać, że na promocji w hipermarkecie towar jest oszukany a w osiedlowym sklepiku nie - wali się po rogach wszystkich równo i sprawiedliwie.
Zwierciadła Nehaleni dzielą się na uprzejme i rozbite


dafi33
Rhetor
Posty: 2913
Rejestracja: 07-12-2009, 08:03

Post autor: dafi33 »

Ravir pisze:A od kad mamy Al Capone nie trzega jeździć po piwo do innych miast.
Ponadto otworzył się sklep obok Avansu koło sądu z piwami małych lokalnych browarów, piwka dość oryginalne ... wybór spory . :D

Awatar użytkownika

karamba
Archont
Posty: 680
Rejestracja: 13-11-2009, 19:49
Lokalizacja: os. Zielone
Kontakt:

Post autor: karamba »

sainte_nitouche pisze:...Polecam slodzic miodem; zdrowiej i bez dodatkow cukropodobnych...
:mrgreen:
Zdrowiej ale tylko wtedy kiedy nie słodzimy miodem herbaty którą dopiero co zaparzyliśmy tylko trochę "przestudzoną". Bogactwem miodu są enzymy i cukry proste a te tracą swoje wartości w wysokich temperaturach :)


farciarzgilmore
Archont
Posty: 784
Rejestracja: 17-12-2009, 12:41
Lokalizacja: Polska

Post autor: farciarzgilmore »

Ja polecam natomiast środki czystości z Niemiec. Ostatnio kupuję w jendym sklepie internetowym i jak otworzę paczkę w domu to na całe mieszkanie czuć proszek. No i wkońcu widzę w pralce, że się pieni. Bo te nasze to jakby sama woda tam była. Na temat cukru się nie wypowiem bo nie używam :)

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: pb »

farciarzgilmore pisze:Ja polecam natomiast środki czystości z Niemiec. Ostatnio kupuję w jendym sklepie internetowym i jak otworzę paczkę w domu to na całe mieszkanie czuć proszek. No i wkońcu widzę w pralce, że się pieni. Bo te nasze to jakby sama woda tam była. Na temat cukru się nie wypowiem bo nie używam :)
Co na to producenci? Przyznają się do różnic w składzie, tłumacząc je gustami i przyzwyczajeniami konsumentów w poszczególnych krajach.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 92357.html

ODPOWIEDZ