Oszustwo czy co?
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Oszustwo czy co?
Czy wy też macie takie wrażenie, że cukier zrobił się mniej słodki a sól mniej słona czy to tylko moja głowa płata mi figle?
Biorąc pod uwagę, że aby posłodzić tak samo robioną herbatę potrzebuję łyżeczki cukru więcej niż tej samej substancji z innej cukrowni, a soli do jajecznicy zdecydowanie więcej a i tak jest mało słona, to coś tu jest nie tak.
Zdanie nie tylko moje ale i mojej żony.
Tylko my tak mamy?
Biorąc pod uwagę, że aby posłodzić tak samo robioną herbatę potrzebuję łyżeczki cukru więcej niż tej samej substancji z innej cukrowni, a soli do jajecznicy zdecydowanie więcej a i tak jest mało słona, to coś tu jest nie tak.
Zdanie nie tylko moje ale i mojej żony.
Tylko my tak mamy?
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Archont
- Posty: 521
- Rejestracja: 20-12-2010, 18:24
Już od kilku lat dostępny w przeważającej ilości po sklepach jest tylko cukier drugiej kategorii.
Chodzi o to że cukru w cukrze jest tylko połowa.
Ma to tylko i wyłącznie charakter marketingowy gdzie taki na przykład "cukier królewski"
(najbardziej rozpychający się na półkach) zrobi promocję swojego produktu cukro podobnego a tak naprawdę różnego świństwa dostaniemy za to dużo w kilogramie "cukru" gratis.
W Tarnowie z tego co zauważyłem to prawdziwy cukier trudno kupić, można znaleźć "Srebrną Łyżeczkę" i to w zasadzie jedyny jeszcze w miarę normalny cukier i to w dodatku I kategorii który masy mogą nabyć.
Chodzi o to że cukru w cukrze jest tylko połowa.
Ma to tylko i wyłącznie charakter marketingowy gdzie taki na przykład "cukier królewski"
(najbardziej rozpychający się na półkach) zrobi promocję swojego produktu cukro podobnego a tak naprawdę różnego świństwa dostaniemy za to dużo w kilogramie "cukru" gratis.
W Tarnowie z tego co zauważyłem to prawdziwy cukier trudno kupić, można znaleźć "Srebrną Łyżeczkę" i to w zasadzie jedyny jeszcze w miarę normalny cukier i to w dodatku I kategorii który masy mogą nabyć.
Re: Oszustwo czy co?
Słyszałem, że na starość zmysł smaku ulega stępieniu i dlatego starsze osoby potrzebują znacznie bardziej czy wyraziściej doprawionych potraw.LordRuthwen pisze:Czy wy też macie takie wrażenie, że cukier zrobił się mniej słodki a sól mniej słona czy to tylko moja głowa płata mi figle?
Biorąc pod uwagę, że aby posłodzić tak samo robioną herbatę potrzebuję łyżeczki cukru więcej niż tej samej substancji z innej cukrowni, a soli do jajecznicy zdecydowanie więcej a i tak jest mało słona, to coś tu jest nie tak.
Zdanie nie tylko moje ale i mojej żony.
Tylko my tak mamy?
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Toś mi teraz pojechałgushman pisze:Słyszałem, że na starość zmysł smaku ulega stępieniu i dlatego starsze osoby potrzebują znacznie bardziej czy wyraziściej doprawionych potraw.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
Re: Oszustwo czy co?
LordRutwen,trzeba będzie popracować nad doniosłym wynalazkiem,potwierdzenia procentu cukru w cukrze w zależności od promieniowania podziemnego na tym terenie.LordRuthwen pisze:Czy wy też macie takie wrażenie, że cukier zrobił się mniej słodki a sól mniej słona czy to tylko moja głowa płata mi figle?
Biorąc pod uwagę, że aby posłodzić tak samo robioną herbatę potrzebuję łyżeczki cukru więcej niż tej samej substancji z innej cukrowni, a soli do jajecznicy zdecydowanie więcej a i tak jest mało słona, to coś tu jest nie tak.
Zdanie nie tylko moje ale i mojej żony.
Tylko my tak mamy?
Bo na przykład w sklepie na pułkach po rocznym leżeniu cukier ma 80 % cukru w cukrze,a w innym już 90 % cukru w cukrze,a sacharyna to ma wogóle 500 % cukru w cukrze.
Ale jak się badania potwierdzą to wogóle nie trzeba będzie sadzić buraków cukrowych na cukier,tyle będzie cukru w cukrze!!!
Bareja przewidział,że kiedyś do tego dojdzie
Co do cukru coś w tym może być. Natomiast odnośnie soli to jest ona chyba na tyle tania, że nikomu nie opłacało by się jej "rozcieńczać". Z solą jest tak, ze im więcej solisz tym więcej jej potrzebujesz aby czuć jej smak. Na szczęście szybko można się od tego odzwyczaić. Spróbuj nie solić niczego przez 3 lub 4 dni. Po tym połowa tej dawki którą stosowałeś dotychczas będzie aż nadto. Osobiście używam jej bardzo mało (ziemniaków np w ogóle nie solę i są w sam raz) , wadą tego jest, że jak jem u kogoś to potrawy wydają mi się piekielnie słone
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Ja staram się slodzić miodem - który kupuję u zaprzyjaźnionego pszczelarza. Mam pewna źrodelko - i co najważniejsze słodzi się dużo mniej, jedna łyżeczka miodu zastępuje mi 3 łyżeczki cukru.
Inna sprawa, że cukiej jest gorszej jakości - nie tylko cukier, piwo też się zeszmaciło. Od paru lat piję TYLKO piwa z małych lokalnych browarów, są dwa razy droższe ale smakiją jak PIWO a nie woda. A od kad mamy Al Capone nie trzega jeździć po piwo do innych miast.
Inna sprawa, że cukiej jest gorszej jakości - nie tylko cukier, piwo też się zeszmaciło. Od paru lat piję TYLKO piwa z małych lokalnych browarów, są dwa razy droższe ale smakiją jak PIWO a nie woda. A od kad mamy Al Capone nie trzega jeździć po piwo do innych miast.
9000 ml A Rh-
ale to nie tylko cukier, sol czy inne artyluly spozywcze. a jak jest z proszkami, plynami do mycia naczyn czy do zmiekczania. niestety to samo. jakby ktos polowe wylal i dolal wody.
ona jest jak skórzany pasek- niby cienki, a w rękach nie rozerwiesz. A gdybyś się na nim powiesił to też wytrzyma/ A. Sapkowski/
to zasługa sieci handlowych - od wielkich hipermarketowisk do pseudosieci franszyzowe (żabki, polki, lewiatany itp. wynalazki), które też chcą urwać dla siebie maksymalnie wielki kawałek tortu.
jak producent musi oddać sieci ok . 25-30% obrotu (plus 3-5% dla kupca pod stołem) to gdzieś musi te pieniądze znaleźć, nie ma że boli.
i na to zjawisko nie ma siły - dopóki ludzie będą kupować takie produkty i łudzić się, że za ułamek ceny rynkowej dostają pełnowartościowy towar, dopóty ten proceder będzie kwitł. i nie ma co się oszukiwać, że na promocji w hipermarkecie towar jest oszukany a w osiedlowym sklepiku nie - wali się po rogach wszystkich równo i sprawiedliwie.
jak producent musi oddać sieci ok . 25-30% obrotu (plus 3-5% dla kupca pod stołem) to gdzieś musi te pieniądze znaleźć, nie ma że boli.
i na to zjawisko nie ma siły - dopóki ludzie będą kupować takie produkty i łudzić się, że za ułamek ceny rynkowej dostają pełnowartościowy towar, dopóty ten proceder będzie kwitł. i nie ma co się oszukiwać, że na promocji w hipermarkecie towar jest oszukany a w osiedlowym sklepiku nie - wali się po rogach wszystkich równo i sprawiedliwie.
Zwierciadła Nehaleni dzielą się na uprzejme i rozbite
Zdrowiej ale tylko wtedy kiedy nie słodzimy miodem herbaty którą dopiero co zaparzyliśmy tylko trochę "przestudzoną". Bogactwem miodu są enzymy i cukry proste a te tracą swoje wartości w wysokich temperaturachsainte_nitouche pisze:...Polecam slodzic miodem; zdrowiej i bez dodatkow cukropodobnych...
-
- Archont
- Posty: 784
- Rejestracja: 17-12-2009, 12:41
- Lokalizacja: Polska
farciarzgilmore pisze:Ja polecam natomiast środki czystości z Niemiec. Ostatnio kupuję w jendym sklepie internetowym i jak otworzę paczkę w domu to na całe mieszkanie czuć proszek. No i wkońcu widzę w pralce, że się pieni. Bo te nasze to jakby sama woda tam była. Na temat cukru się nie wypowiem bo nie używam
Co na to producenci? Przyznają się do różnic w składzie, tłumacząc je gustami i przyzwyczajeniami konsumentów w poszczególnych krajach.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 92357.html