Restauracje - Polećcie coś! :)
Re: Polećcie coś! :)
gościnny jak przetestujesz daj znać , a co do ryby hmmmm ktoś mi pomysł na biznes podebrał ale na razie przez brak funduszy nie udało mi się otworzyć lokalu właśnie typu fish & chips
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Re: Polećcie coś! :)
Zaskocz żonę zrób jej kolację Chcesz to ci mogę dać przepis na dobrego kurczaka gong bao (pieszczotliwie zwany też gang bang ) - prosty i szybki.
A co do pytania to się przyłączam
A co do pytania to się przyłączam
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Rhetor
- Posty: 5589
- Rejestracja: 17-06-2014, 09:35
Re: Polećcie coś! :)
Ta hiszpańska na Sowińskiego już była omawiana?
Nie jestem KODziarzem, gorszym sortem, donosicielem, Bolkiem, ani TW.
Re: Polećcie coś! :)
Czy włoska?Jan Kowalski pisze:Ta hiszpańska na Sowińskiego już była omawiana?
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Re: Polećcie coś! :)
Nazywa się Arte Espanol - więc wychodzi że hiszpańskaopornik pisze:Czy włoska?Jan Kowalski pisze:Ta hiszpańska na Sowińskiego już była omawiana?
Re: Polećcie coś! :)
W Hiszpańskiej ponoć pyszne ogony wołowe, i policzki w jakimś sosie - warto będzie spróbować.
@Lord: fajnie jest zaskoczyć "czymś" - proponuję kurczaka na soli - kupionego w dowolnym miejscu całego kurczaka płuczemy pod bieżącą wodą, suszymy papierowymi ręcznikami, kładziemy na wysypany na blaszkę kilogram soli z kopalni Wieliczka (może być Bochnia ) i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do temp 180 st C.
Pieczemy tyle godzin, ile kg waży kurczak, w połowie przewracamy z brzuszka na plecyki (albo odwrotnie, zależy jak rozpoczęliśmy) - uprzedzając pytania - niczym nie trzeba przyprawiać, obsypywać itp... - można (powtarzam - można) użyć ulubionych przypraw (np do kurczaka - majeranek). Można też włożyć do środka trochę masła. Nie trzeba, ale można. De gustibus...
@Lord: fajnie jest zaskoczyć "czymś" - proponuję kurczaka na soli - kupionego w dowolnym miejscu całego kurczaka płuczemy pod bieżącą wodą, suszymy papierowymi ręcznikami, kładziemy na wysypany na blaszkę kilogram soli z kopalni Wieliczka (może być Bochnia ) i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do temp 180 st C.
Pieczemy tyle godzin, ile kg waży kurczak, w połowie przewracamy z brzuszka na plecyki (albo odwrotnie, zależy jak rozpoczęliśmy) - uprzedzając pytania - niczym nie trzeba przyprawiać, obsypywać itp... - można (powtarzam - można) użyć ulubionych przypraw (np do kurczaka - majeranek). Można też włożyć do środka trochę masła. Nie trzeba, ale można. De gustibus...
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Re: Polećcie coś! :)
słyszałem o tej wersji, ale z solą zmieszaną z mąką. Robi się takie lekkie ciasto i obkleja nim kurczaka. Coś jak kiedyś w glinie. Po upieczeniu się rozbija skorupę i ma być dobry.
Re: Polećcie coś! :)
@III - właśnie nie - cały urok tego pieczenia polega na tym, że kurczak jest jak z rożna, tylko lepszy. czyli skórka chrupiąca, i niczym nie trzeba przyprawiać - można, ale nie trzeba.
Aaa, jeszcze wracając do hamburgerowni na Wałowej - Burger Store - byłem, spróbowałem - jednym krótkim zdaniem - McD się chowa głęboko na dole, bo to inna liga jest. Nawet nie ma jak porównać. A najlepiej samemu trzeba iść i spróbować. PS: frytki mają tam być za ok miesiąc (niestety).
Aaa, jeszcze wracając do hamburgerowni na Wałowej - Burger Store - byłem, spróbowałem - jednym krótkim zdaniem - McD się chowa głęboko na dole, bo to inna liga jest. Nawet nie ma jak porównać. A najlepiej samemu trzeba iść i spróbować. PS: frytki mają tam być za ok miesiąc (niestety).
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Re: Polećcie coś! :)
To obok "13" to się nazywa Burger Store?
Dziwne, jakoś ta nazwa w ogóle nie zapada w pamięć po wizycie.
A burgery owszem.
To jest zupełnie inny rodzaj spożywania (przeżywania?) hamburgera niż gdziekolwiek indziej. Najpierw musisz odstać swoje w kolejce, nawet jeżeli akurat jej nie ma. To nie Mak, gdzie czas obsługi masz wyznaczony procedurami i schematami. Tu jedzenie robi się dla Ciebie, bo przyszedłeś je zamówić. Jeżeli przychodzisz:
- głodny - wtedy wisisz wczepiony zębami w ladę i wzrokiem popędzasz kucharza
- niezbyt głodny - siadasz przy stoliku i gdy czujesz głód, Twój hamburger jest serwowany (polecam tę opcję)
- najedzony - cieszysz wzrok ludźmi przebierającymi nogami w kolejce, a znaczną część swojego burgera zabierasz na wynos, bo nie jesteś wstanie ogarnąć go wzrokiem, a co dopiero szczęką
Takie jest to miejsce. Tu przychodzisz celebrować jedzenie, nie jeść jedzenie. Szkoda zachodu na to miejsce, gdy chcesz coś przekąsić.
Dziwne, jakoś ta nazwa w ogóle nie zapada w pamięć po wizycie.
A burgery owszem.
To jest zupełnie inny rodzaj spożywania (przeżywania?) hamburgera niż gdziekolwiek indziej. Najpierw musisz odstać swoje w kolejce, nawet jeżeli akurat jej nie ma. To nie Mak, gdzie czas obsługi masz wyznaczony procedurami i schematami. Tu jedzenie robi się dla Ciebie, bo przyszedłeś je zamówić. Jeżeli przychodzisz:
- głodny - wtedy wisisz wczepiony zębami w ladę i wzrokiem popędzasz kucharza
- niezbyt głodny - siadasz przy stoliku i gdy czujesz głód, Twój hamburger jest serwowany (polecam tę opcję)
- najedzony - cieszysz wzrok ludźmi przebierającymi nogami w kolejce, a znaczną część swojego burgera zabierasz na wynos, bo nie jesteś wstanie ogarnąć go wzrokiem, a co dopiero szczęką
Takie jest to miejsce. Tu przychodzisz celebrować jedzenie, nie jeść jedzenie. Szkoda zachodu na to miejsce, gdy chcesz coś przekąsić.
Re: Polećcie coś! :)
Dzisiaj próbowałem burgerów z tego nowego lokalu na Lwowskiej koło Lidla ("Loft 43" czy jakoś tak) i chyba nawet lepsze niż te z Wałowej z Burger Store. Chociaż to kwestia gustu to mięso wydawało mi się znacznie lepiej przyprawione (podobnie jak na Wałowej samego burgera smażą "na świeżo" i trzeba na niego trochę poczekać ). Polecić mogę bo na prawdę dobre jedzenie.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Polećcie coś! :)
W "Bistro LOFT" burgery są mniejsze (przynajmniej mięsa jest mniej), może wyglądają na większe
U mnie odwrotnie - mięso z Wałowej wg mnie było lepiej przyprawione, ale może to jest kwestia "przyprawiacza".
U mnie odwrotnie - mięso z Wałowej wg mnie było lepiej przyprawione, ale może to jest kwestia "przyprawiacza".
Re: Polećcie coś! :)
Mięsa faktycznie chyba nieco mniej niż na Wałowej, ale cena też ciut niższa. Co do przypraw całkiem możliwe, że zależy kto aktualnie przyprawia.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Polećcie coś! :)
Dobre burgery są też w Piwiarni Warki na Rynku.
Re: Polećcie coś! :)
W porównaniu do Burger Store są raczej takie sobie. Przynajmniej według mnie.
Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka