restauracja Secesja - co się dzieje?
-
- Rhetor
- Posty: 3592
- Rejestracja: 28-01-2010, 19:31
Wg moich informacji Secesja ma otworzyć swe podwoje na Słonecznej, w nowym budynku obok Tesco. Znajduje się tam bank obecnie, ale całe piętro jest do wynajęcia. Ciekawe ile w tym prawdy?
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell
-
- Rhetor
- Posty: 3592
- Rejestracja: 28-01-2010, 19:31
Na tym polega plotka właśnie. Jedyne co łaczy oba budynki to ten sam właścicielClNEK pisze:Jakiś czas temu chodziły plotki, że to budowane jest pod nowy Frazes zapewne remont starego frazesa ukrócił te plotki i zastąpił je nowymi
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell
Wczoraj widziałem wielkie poruszenie w tym lokalu.Mr Greenback pisze:Wg moich informacji Secesja ma otworzyć swe podwoje na Słonecznej, w nowym budynku obok Tesco. Znajduje się tam bank obecnie, ale całe piętro jest do wynajęcia. Ciekawe ile w tym prawdy?
Ustawiano stylkowe meble,na sufitach już wisiały stare żyrandole.Ogólnie w środku panował duży ruch ekipy wykończeniowej.
Czyli bardzo możliwe,że to będzie restauracja-tylko czy to będzie secesja zobaczymy niebawem.
przyznam szczerze, że byłem mocno zaskoczony jej likwidacją, a właściwie przeniesieniem w inne miejsce. Ilekroć tam byłem zawsze było dużo ludzi, raz nawet wyszedłem nic nie zamawiając , bo kolejka była przerażająca Jedzenie smaczne, tanie i stosunkowo szybko podawane - zupy od ręki. Lokalizacja wydawać by się mogła wymarzona, budynek dworca PKP, w dodatku cudownie odrestaurowanego. Może ktoś zna przyczyny takiego posunięcia.....?
-
- Rhetor
- Posty: 3592
- Rejestracja: 28-01-2010, 19:31
Stało się!!!!
Byliśmy dzisiaj pierwszy i ostatni raz.
Zamówienie tradycyjne,schabowi nadziewany z frytkami i kapusta zasmażana.Kotlet okazał się filetem z kurczaka z serem,a szynki nawet 0,01 grama.A kapusta to już był gwózdz do trumny.Z racji,że mamy sezon na warzywa spodziewałem się młodej,smacznej i świeżej i niestety dostałem bigos (dosłownie)
Secesją to ta jadłodajnia chyba pozostała tylko z nazwy i nic poza tym,bo do tej z dworca to nawet do pięt nie dorasta.
Byliśmy dzisiaj pierwszy i ostatni raz.
Zamówienie tradycyjne,schabowi nadziewany z frytkami i kapusta zasmażana.Kotlet okazał się filetem z kurczaka z serem,a szynki nawet 0,01 grama.A kapusta to już był gwózdz do trumny.Z racji,że mamy sezon na warzywa spodziewałem się młodej,smacznej i świeżej i niestety dostałem bigos (dosłownie)
Secesją to ta jadłodajnia chyba pozostała tylko z nazwy i nic poza tym,bo do tej z dworca to nawet do pięt nie dorasta.