Niestety tak będzie. Przynajmniej tak mi się wydaje, że Wałowa i Krakowska to będą wymarłe ulice:(Goscinny pisze:Jeszcze trochę i remont Krakowskiej okaże się zbędny, bo ulica będzie wymarła - czasami przemknie tylko jakiś kredytobiorca i zniknie w drzwiach banku a poza tym spokój, cisza.Cubaza pisze:Ale bank to co innego
Chickey - następca McDonalds
Da Grasso mogła by sobie poradzić bo pizze i sosy mają naprawdę dobre a pizzerie są całkiem nieźle prowadzone, również marketingowo. Chyba najlepszy sosunek jakości do ceny ze znanych mi pizzerii. Jeżeli chodzi o sieciowe fastfoody to mi osobiście w Tarnowie brakuje wyłącznie właśnie tej pizzerii. Jak bym miał luzem 200k złotych na zainwestowanie to bym zaryzykowałCubaza pisze:Nie wydaje mi się, żeby kolejna pizzeria się udała w tym miejscu niestety Za dużo ich w okolicy i w mieściehuziu pisze:To jaki bank obstawiacie w miejsce Chickeya? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że będzie tam coś innego.
Abstrachując, to miejsce jest idealne np. na pizzerie Da Grasso. Jak by ktoś otworzył lokal z tej sieci, mógłby wypalić biznes, bo ceny mają nie za wysokie, a pizze rewelacyjne, wystrój lokali przyjazny.
Tu coś więcej na ten temat dla potencjalnych inwestorów: http://www.dagrasso.pl/franczyza.php
Ale bank to co innego Zgadzam się z Tobą, że prawdopodobnie to się tam znajdzie
Ostatnio zmieniony 02-09-2011, 15:01 przez defekator, łącznie zmieniany 2 razy.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Łee tam.... Bułgarskie Centrum Odzieżowe( rodem z "kapłonówki") lub wszystko po 2 złhuziu pisze:To jaki bank obstawiacie w miejsce Chickeya? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że będzie tam coś innego.
To się w Tarnowie sprzedaje dobrze
Ostatnio zmieniony 02-09-2011, 15:13 przez Robert77, łącznie zmieniany 1 raz.
W sumie to się nie ma co dziwić, że się zamykają - jak się tylko wejdzie (byłem tam dwa razy) to od razu czuć "zapach" niezbyt świeżego mięsa. Obsługa z łapanki, pani po dokładnym odważeniu frytek na wadze podała mi je i czekałem z 7 minut na kurczaka - wszystko fajnie ale te frytki były już zimne itd. itp. Frasses z jakością i obsługą bije ich na łeb i szyję.
Jedzenie wygląda smakowicie ale na zdjęciach i w opisie - jak wszędzie
Jedzenie wygląda smakowicie ale na zdjęciach i w opisie - jak wszędzie
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Ha, zadziwię was, mojej żonie smakował stamtąd właśnie kurczak
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Archont
- Posty: 521
- Rejestracja: 20-12-2010, 18:24
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Pozwolisz, że tego nie skomentuję, bo musiałbym tu kogoś obrazić, być może nawet karalnie.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Podobneo dość często mieli dobre jedzenie. Znajomy często u nich bywał i sobie chwalił. Ja miałem pecha - kilka wizyt i kaszana. Może Lilith trafiła na "dobry dzień" i załoga niczego nie spie... - kumpel mówił, że kurczak i frytki były dobrze usmażone, gorace, smaczne i podane równocześnie. Ja nie miałem tyle szczęścia - albo kurczak albo frytki były zimne lub gumowate.
Jeszcze jedno : czy ta kamienica nie jest czasem własnością Kurii Tarnowskiej?
Co do McDonalds'a - znajomy mający franczyzę mówi, że MD mocno zaleca by właścicel franczyzy był właścicelem terenu i budynku. Mocno też naciskają na odpowiednią infrastrukturę, jak parking. Moze dlatego zlikwidowano MD w centrum, czynsze też mogły dołożyć swoje. Jeśli kościół jest właścicielm terenu, cóż - każdy wie, że Kościół jest straszliwie chytry na kasę i dla zdobycia ziemi, nieruchomości i pieniędzy zrobi wszystko z oszustwem włącznie* - może więc i MD i Chickey nie wytrzymały czynszów.
* Oszustwa w Komisji Majątkowej na przykład.
Jeszcze jedno : czy ta kamienica nie jest czasem własnością Kurii Tarnowskiej?
Co do McDonalds'a - znajomy mający franczyzę mówi, że MD mocno zaleca by właścicel franczyzy był właścicelem terenu i budynku. Mocno też naciskają na odpowiednią infrastrukturę, jak parking. Moze dlatego zlikwidowano MD w centrum, czynsze też mogły dołożyć swoje. Jeśli kościół jest właścicielm terenu, cóż - każdy wie, że Kościół jest straszliwie chytry na kasę i dla zdobycia ziemi, nieruchomości i pieniędzy zrobi wszystko z oszustwem włącznie* - może więc i MD i Chickey nie wytrzymały czynszów.
* Oszustwa w Komisji Majątkowej na przykład.
9000 ml A Rh-