Ja się zastanawiam nad tym jak to mozliwe, ze bylem pare razy, a gdy lokal był pusty czekałem na jedzenie tak samo bardzo długo jak był lokal pełny.
30 minut na kebaba... troche porażka.
F1
Zamawiałem stamtąd pizzę dwukrotnie (zawsze w późnych godzinach nocnych), zawsze była to pizza dość mocno "dopakowana" składnikami, jednak nigdy nie byłem nią usatysfakcjonowany: Ciasto na ogół było wręcz rozmokłe, dużym wyzwaniem okazało się zjedzenie "trójkąta" bez zgubienia jakiegoś składnika.
Jak dla mnie jedyny plus to wydłużony czas pracy. Po 22 ciężko o jakieś dowiezione posiłki, stąd w imię zasady "Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma" zapewne jeszcze zdarzy mi się zamówić w F1.
Pozdrawiam
Jak dla mnie jedyny plus to wydłużony czas pracy. Po 22 ciężko o jakieś dowiezione posiłki, stąd w imię zasady "Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma" zapewne jeszcze zdarzy mi się zamówić w F1.
Pozdrawiam