jedzenie na dworcu;)

Kto nie lubi gotować? No dobra - kto nie lubi dobrze zjeść? Zapraszamy do pochwalenia się swoimi przepisami, znaleznonymi lokalami.
ODPOWIEDZ

Autor tematu
kasi
Obywatel
Posty: 15
Rejestracja: 13-10-2011, 21:29

jedzenie na dworcu;)

Post autor: kasi »

w sumie to chodzi o to czy macie jakies knajpy blisko dworca które mozecie polecic. takze dla tych co maja 15min na autobus a w brzuchach burczy konkretnie...:D ja wiem ze secesja była ale jej juz nie ma i migneło mi jeszcze wejscie to jakiejs knajpy.Na dół po schodach sie wchodzi ale co to jest to juz nie mialam okazji sprawdzic

Awatar użytkownika

karamba
Archont
Posty: 680
Rejestracja: 13-11-2009, 19:49
Lokalizacja: os. Zielone
Kontakt:

Post autor: karamba »

Jest Turek na Pułaskiego na przeciwko BP.


suraiw
Thesmothetai
Posty: 1013
Rejestracja: 01-09-2009, 17:01
Lokalizacja: Tarnów-Mościce

Post autor: suraiw »

W podziemiach dworca na miejscu Secesji jest podobna restauracja do tej tej starej Secesji. Czyli zamawia się i odbiera samemu z lady.
15 minut to jednak za mało, aby zamówić i spokojnie zjeść. Samo menu w tej restauracji nie jest jakąś rewelacją, ale można zjeść coś konkretnego tak jak to było w Secesji.
Bądź tak mało konkretny, jak to tylko możliwe, dzięki temu nikogo nie urazisz.


Lechu
Archont
Posty: 623
Rejestracja: 15-06-2010, 13:42

Post autor: Lechu »

W ogóle chyba Secesja sie przekształciła w ta nową restaurację, na Mądlu też zmienili nazwę z Secesji.


chemol
Obywatel
Posty: 80
Rejestracja: 05-09-2010, 19:39
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: chemol »

jak na mój gust to na Mądlu jest dawna Kolibecka sądząc po wystroju :)


aaee
Archont
Posty: 710
Rejestracja: 03-03-2011, 14:49

Post autor: aaee »

Lechu pisze:W ogóle chyba Secesja sie przekształciła w ta nową restaurację, na Mądlu też zmienili nazwę z Secesji.
Secesja jest również przy "plastikowym rondzie" nad nowym bankiem obok Tesco.

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7691
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

kasi, byłem wczoraj wieczorem na Dworcu PKP - wchodząc głównym wejściem kierujesz się w lewo (w stronę Kawiarni i Restauracji), i na końcu korytarza, zaraz przed poczekalnią, po lewej stornie jest wejście do jakiejś kawiarni - reklamują się świeżymi kanapkami, mają też 'zupę dnia' od 11.00 - czynna od 5.00 do (chyba) 20.00 - nie zapamiętałem dokładnie nazwy, caffe G... cośtam.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Caffee Gusto.. jadłem.. kanapka za bodajże 8zł... warta tak z 4-5zł jak dla mnie. Drogo, aczkolwiek nawet smacznie. Jak trafię do kanapkolandii kiedyś to będę mieć porównanie.


Wesoły Romek!!!
Obywatel
Posty: 13
Rejestracja: 14-10-2011, 23:25
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Wesoły Romek!!! »

Miałem okazje stolowac sie w tej knajpce obok dworca co sie schodkami schodzi w doł i powiem szczerze ze zdecydowanie na plus. Mozna u nich dobrze zjesc za naprawde tanie pieniadze.
Mamo, ja wariat, kup mi lotniskoĄĄĄĄ


Autor tematu
kasi
Obywatel
Posty: 15
Rejestracja: 13-10-2011, 21:29

Post autor: kasi »

w sumie to kanapki nosze w plecaku:)
wesoły romku a tanio to znaczy jakie ceny mniej wiecej


Autor tematu
kasi
Obywatel
Posty: 15
Rejestracja: 13-10-2011, 21:29

Post autor: kasi »

a o secesji czytałam nie wiem czy na tym forum ale cos było i opinie raczej nie bardzo...


Wesoły Romek!!!
Obywatel
Posty: 13
Rejestracja: 14-10-2011, 23:25
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Wesoły Romek!!! »

Bylem tam ok 2 miesiace temu to za 9 pln zjadlem zupe + drugie danie (ziemniaki, kotlet, surowki) kotlet byl dosyc wielki, 2 galki ziemniakow 2 surowki nie wiem jak jest teraz???????
Mamo, ja wariat, kup mi lotniskoĄĄĄĄ


Autor tematu
kasi
Obywatel
Posty: 15
Rejestracja: 13-10-2011, 21:29

Post autor: kasi »

no wiec polazłam i oceniam:) knajpa ( czy tez restauracja) koło dworca pks schodami na dół ma genialna i jakze oryginalna nazwe.... kuchnia polska...:) ale w sumie spoko cos tam zamówiłam obsłuzyła mnie kobitka dosc sympatyczna w srodkju cieplutko a lało jak diabli to i herbatke wziełam, bo zmarzłam ciut;) jedzonko w porzadku dobrze ze zestaw obiadowy był duzy razem z zupa bo dzieki temu cena wydawała mi sie logiczna. Smakowało. To też dobrze :) Chyba ich jeszcze odwiedze,jak dorwe chwile:)
„- Jakie prochy? Przecież anioły nie ćpająĄ - Jeszcze jakĄ”

ODPOWIEDZ