Byłem spróbowałem i już na etapie robienia kanapki ręce mi opadły.
Wołowina smaczna ale zimna, pan który przygotowywał kanapkę wyglądał na takiego, co by to jego pierwszy raz w kuchni był ale dobrze wyciskał wodę z kanapki tzn marynatę z wołowiny, jak nałożył do bułki (pierwszej świeżości ona nie była i zimna) to wylał około 200ml płynu, po czym dołożył dodatki warzywne z następną porcją płynów. Ogólnie wyszła z tego przemoczona na wskroś zimna bułka ze smaczną wołowiną i dobrymi warzywami (lekko ostre). Naprawdę można tym pojeść tylko wykonanie i podanie przez ten bar niestety sprowadza tą super kanapkę na kulinarne dno, a szkoda bo zamysł jest super i nie raz jadłem już Italian Beef ale nie w Polsce, tylko u włochów w USA i niestety wszystko to inaczej wyglądało i smakowało - u nas to tania niedoskonała podróbka.