Grając artą bardziej boję się VK2801 , ma na prawdę niezłe działo i pancerz jak na czołg lekki, gdzieś na sieci jest filmik jak VK2801 rozwala mausa. Na szczęście są mniej popularne niż seria T-50.LordRuthwen pisze:Humor potrafią zepsuć T-50 i Typ-59
Jak T-50 i T-50-2 są upierdliwe to zazwyczaj, przynajmniej jeżeli jadą na wprost udaje mi się je uszkodzić odłamkami na tyle aby je zatrzymać. A jak staną to już po nich.
Typy 59 są natomiast upierdliwe w grupach. Raz widziałem"wilcze stado" 7 typów wpadające na pełnej prędkości w grupę czołgów ciężkich. W ciągu 3 minut było po bitwie. Niestety po patchu 0.7 (Wargaming łaskawie ogłosiło, ze w przyszłym tygodniu być może poda informacje kiedy zostanie wprowadzony ) będzie ich jeszcze więcej. Strasznie osłabiają zarobki na artylerii więc gracze z czołgami wysokiego tieru będą je wykupywać aby stać ich było na grę dziesiątkami. Naprawa mausa to koszt około 30 tys kredytów, koszt pocisku oscyluje w granicach 1500. Więc jak gracz w grze nie zarobi nim 60 tys to jest w plecy, a Typ 59 w dobrej bitwie wyciąga tyle bez problemu.
PS. Jak macie rozwinięte drzewko czołgów ruskich to wbijajcie na IS-4, w którymś z kolejnych patchy awansuje na tier 10. (mi się nie chce przez kw3 przegryzać)