Ja mam netbook Gigabyte M912M Cafe Book - parametry standardowe :
Atom 1.6GHz, 1GB RAM (Rozszeżone do 2GB), Bluetooth, WiFi, 160 GB HDD, do tego Windows XP Home - jedyna niezwykła rzecz to możliwość zmiany go w Tablet PC, składamy ekran i mamy Tablet PC.
http://www.youtube.com/watch?v=qOeUwJQI7yE - Wideorecenzja sprzetu.
Co mogę powiedzieć, jako informatyk jest to niemal idealny sprzęt, mały lekki, poręczny, zaś opcja Tabletu przydaje się w podróży. Wydajność jest więcej niż wystarczająca - nawet przy 1 GB RAM Win XP spokojnie pracuje, filmy w Divx'sie są płynnie odtwarzane, Office 2007, które mam zainstalowane bez kłopotu działa.
Zainstalowałem też Windows 7 w wersji 32 Bit (na stacionarce mam Win 7 64 bit) i chodzi doskonale, Visty jako nieporozumienia nie testowałem.
Teraz NAJWAŻNIEJSZE : przed zakupem zastanówmy się CZEGO OCZEKUJEMY. Sam fakt bycia małym i lekki nie oznacza, że się sprawdzi :
Mała klawiatura utrudnia wprowadzanie większej ilości tekstu - trzeba podpiąc normalną.
BRAK napędu DVD/CD - jeśli chcemy coś wgrać to mamy problem, albo kupujemy/porzyczamy napęd lub kombinujemy z zewnętrznymi Pendrive lub Hdd na USB. Ja nie mam problemu, mam instalkę zarówno Win 7 jak i Win XP na Pendrive, ale ktoś kto nie jest informatykiem może mieć problem (trzeba "przegrać" płytę Win na Pendrive - i to w specjalny sposób, tak by komp się "zabootował" polecam program Wintoflash)
Ekran ma zwykle małą rozdzielczość - 1024x768 jak mój M912M lub większą - ale z uwagi, na samą fizyczną wielkość matrycy (zwykle 8 - 12 cali) dłuższa praca nie jest wygodna, osoby przyzwyczajone do dużych klasycznych ekranów np. 20 cali mogą przeżyć szok.
O graniu można ZAPOMNIEĆ - podsystem graficzny to zwykle NAJSŁABSZA grafika Intel czy Nvidia (Tegra) - zagramy w Pasjansa, Sapera, Sudoku i nic więcej no może najstarsze gry sobie poradzą, czy za pomocą MAME wczytamy romy z automatów. I TYLE - o nowszych grach można zapomnieć.
Tak więc jeśli potrzebny nam sprzęt mały, lekki, przenośny i GODZIMY się na związane z tym utrudnienia to Netbook jest dla nas.
Jeśli zaś szukamy sprzetu, który ma nam zastąpić stacjonarny komputer, na którym można wygodnie i długo pracować i ma być przenośny to powinniśmy zwrócić uwagę na normalne Laptopy / Notebooki, 15 alowe ekrany, duża, wygodna klawiatura, wydajny procesor i grafika.
Na koniec jeszcze jedno - DESKTOP REPLACEMENT (DTR) - czyli laptopy zastępujące w pełni stacionarne kompy - ogromne 17 - 19 calowe panoramiczne ekrany, dwa dyski o pojemnościach nawet 500 GB każdy, wysoko wydajna grafika i pełnowymiarowe klawiatury, z osobnym blokiem numerycznym i kursorami. To ważące często 4 KG monstra, które owszem są przenośne, ale ich cel to zastąpienie stacjonarki. Jedziemy? no problem, składamy DTR'a po przyjeździe go rozkładamy i po sprawie.
Sprzęt SONY - cóż, płacimy za markę, za te same pieniądze można kupić coś lepszego. Ja odradzam Sony, z doświadczenia wiem, że psują się taksamo często, to samo dotyczy Apple - tekie Gigabyte, Acery, Asusy, Samsungi - są równie dobre a tańsze. Obecnie bardzo ciężko znaleść firmę, która się nie stara, rynek jest bezlitosny.
Netbook
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
Ja pisałem moją prace magisterską na netbooku - nie narzekam!Ravir pisze:Mała klawiatura utrudnia wprowadzanie większej ilości tekstu - trzeba podpiąc normalną.
Kwestia przyzwyczajenia ;-) Można i do małego ekranu się przyzwyczaić.Ekran ma zwykle małą rozdzielczość - 1024x768 jak mój M912M lub większą - ale z uwagi, na samą fizyczną wielkość matrycy (zwykle 8 - 12 cali) dłuższa praca nie jest wygodna, osoby przyzwyczajone do dużych klasycznych ekranów np. 20 cali mogą przeżyć szok.
Z resztą się zgadzam! Trzeba sobie odpowiedzieć na pytania, które zadał Ravir! przed wyborem kompa. A najlepiej mieć dwa. Ja mój stary laptop trochę zmodernizowałem, a że jest większy to używam go w domu.
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
Jakub - gratuliję samozaparcia. Dla mnie pisanie na malutkiej klawiatyrce netbooka to masakra, może to kwestia wielkości dłoni i palców - małych nie mam.
Ekran - wystarczy odpalić Office 2007 i nagle niemal jedna trzecia ekranu ginie przykryta przez pasek z ikonami programu, Masakra. Konfiguracja niezbędna.
Dla mnie przesiadka z Tośki R20 - też tabletu była traumatyczna - Tośka to 2.7 kilo żywej wagi a M912M to 1.3 ale ekran to w dróga stronę z prawie 16 cali na 8 z hakiem - początkowo dramat. Pewnie, ze można się przyzwyczaić - sam się przyzwyczailem
Ale kupowalem go świadomie - dla mnie liczyła się waga, wielkość.
Ekran - wystarczy odpalić Office 2007 i nagle niemal jedna trzecia ekranu ginie przykryta przez pasek z ikonami programu, Masakra. Konfiguracja niezbędna.
Dla mnie przesiadka z Tośki R20 - też tabletu była traumatyczna - Tośka to 2.7 kilo żywej wagi a M912M to 1.3 ale ekran to w dróga stronę z prawie 16 cali na 8 z hakiem - początkowo dramat. Pewnie, ze można się przyzwyczaić - sam się przyzwyczailem
Ale kupowalem go świadomie - dla mnie liczyła się waga, wielkość.