Leon pisze:To wszystko pokazuje jakim zaściankiem jest Tarnów.
Co tutaj wskazuje na rzekomą zaściankowość Tarnowa?
Goscinny pisze:@dropszot: na filmie widać, że tam wszyscy mieli hektar miejsca żeby objechać wysepkę, ale po prostu nie potrafią zakręcać jak nie jest płasko. Mają tam betonowe zasieki zrobić, bo jeden z drugim nie ma pojęcia o tym jak zachowuje się samochód na zakręcie?
Uważam, że użyte wyżej określenia są grubo przesadzone. Najechanie na krawężnik to jeszcze nie jest wyznacznik nieudolności kierującego, mnie osobiście bardzo daleko do nazwania kierowców z filmu "ślepymi", "głupimi" albo posiadającymi "prawko z czipsów".
Ja z kolei uważam, że prawo z czipsów to wręcz komplement. Dla czipsów.
Tymczasem, kiedy tarnowska drogówka dostała BMW z kwestionowanym-przez-sądy-wideorejestratorem, wczoraj widziałem poprzednią Vectrę (na numerach KTA) robiącą budżet dla Urzędu Wojewódzkiego w... Balicach, tuż przy lotnisku (nie na autostradzie).
Pytanie mam, bo już nie pierwszy raz mi się zdarzyło, a często tamtędy nie jeżdżę. Skrzyżowanie Jana Pawła i Słoneczna. Stoję na ostatnich światłach na Słonecznej w stronę nowego szpitala, czekam na zielone światło, przy moim żółtym widzę kątem oka, że auta z JP 2 podążający w tym samym kierunku co ja, jeszcze jadą. Moje zielone, ruszam, dojeżdżam do JP 2 i gdybym potrzebował stłuczki, to bez wahania można byłoby w kogoś walnąć, bo jeszcze złapałem dwóch gamoniów, którzy nie wiedzieli czy hamować i mnie puścić czy uciekać.
Czy tam kierowcy nagminnie przejeżdżają na czerwonym czy światła są tak zrobione, że jednocześnie na Słonecznej jest żółte -> zielone, a na Jana Pawła żółte -> czerwone?
sotiv pisze:Czy tam kierowcy nagminnie przejeżdżają na czerwonym czy światła są tak zrobione, że jednocześnie na Słonecznej jest żółte -> zielone, a na Jana Pawła żółte -> czerwone?
Moim zdaniem to jest jedno z tych licznych skrzyżowań, gdzie kierowcy przejeżdżają na "późnym żółtym" i na "wczesnym czerwonym".
Na krakowskiej dalej nic się nie zmienia wieczne blokowanie skrzyżowań (wjazd bez możliwości opuszczenia) dlaczego policja tam nie stanie i nie wlepia mandatów. Po jednym cyklu wyrobili by dzienne normy.
Do tego na ciągu od czerwonej do wiaduktu coraz częściej zauważam przejazd przez skrzyżowanie na czerwonym świetle nie wiem czy to gapiostwo. I remont przystanku już z 2 tygodnie jak nie więcej hehe
Wczoraj był dzień "kierowcy bez mózgów".
Zaczęło się od bardzo kulturalnego pytania "Czy mogę Panu porysować samochód?", gdy pan parkując obok, zostawił jakieś 30 cm przerwy od moich drzwi.
Po południu - totalna masakra. Gdybym miała kamerkę w aucie, materiału wystarczyłoby na co najmniej kilka mandatów. Bo wczoraj dowiedziałam się, że standardem w Tarnowie, jest skręt w prawo z lewego pasa. Gdyby jeden tak zrobił, pewnie pomyślałabym "głupi i tyle". Ale 3 kierowców w ciągu pól godziny robiący taki manewr...
Wiewiórki doniosły mi o pewnym "szeryfie", który jeździ z kamerkami, w samochodach z wypożyczalni, i wymusza popełnienie wykroczenia przez innych uczestników ruchu. Często operuje na drodze "krynickiej", czyli Tuchów-Ciężkowice-Stróże. Jego modus operandi jest prosty. Na tej drodze bardzo rzadko pojawia się przerywana linia, ale tam, gdzie ona jest, jedzie sobie zgodnie z przepisami. Kiedy zaczyna się linia ciągła - nagle mocno zwalnia (20-30kmh), wrzuca prawy kierunkowskaz i czeka na jelenia. Stawiam piwo kierowcy, który w tym momencie nie pomyśli "ok, skręca w prawo, omijamy" - ale nagranie z tego manewru wędruje na policję.
Uważajcie i nie dajcie się wkręcić.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Niestety czasy są takie, że bez dupochronu nie poradzisz. Problem w tym, żeby w takich sytuacjach zachowywać sobie filmik. A o tym gościu też słyszałem, ale na trasie Pilzno - Jasło.
Nie jestem KODziarzem, gorszym sortem, donosicielem, Bolkiem, ani TW.
A ja sie zastanawiam kiedy w Tarnowie wreszcie bedzie akcja swiatla w samochodzie nie ma dnia zebym nie mijal po drodze w srodku dnia kilku aut jadacych na dlugich swiatlach... A tych ze zle wyregulowanymi swiatlami to ciezko by bylo zliczyc na palcach obu rak, to jest jakas plaga i masakra w naszym.kraju...