Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Jeszcze jedno: sprawdziłem wczoraj z premedytacją skręt w lewo od strony Mościc na Szujskiego/Szkotnik. Bo do tej pory wydawało mi się, że kilka miesięcy temu uległo "wyregulowaniu" i ci jadący od ronda nie wjeżdżają już w boki skręcających spod Shella w kierunku ronda.
I nadal wydaje mi się, że to nie jest już to samo co było kilka miesięcy temu. Wjechałem na żółtym a samochód, któremu włączyło się zielone światło ruszył dopiero mniej więcej w momencie, gdy przejeżdżałem koło niego.
Oczywiście moje "badanie" jest strasznie koślawe i niemiarodajne. Tamten mógł zaspać i już szlag trafia "pomiary". Albo po prostu poczekał sobie aż zjadę. Zaznaczam jednak, że wiele razy w ostatnim czasie sam jechałem od ronda i już dawno nie miałem sytuacji żebym musiał poczekać - mając "zielone" - na zjeżdżających spod Shella. A kiedyś zdarzało się to nagminnie.
I nadal wydaje mi się, że to nie jest już to samo co było kilka miesięcy temu. Wjechałem na żółtym a samochód, któremu włączyło się zielone światło ruszył dopiero mniej więcej w momencie, gdy przejeżdżałem koło niego.
Oczywiście moje "badanie" jest strasznie koślawe i niemiarodajne. Tamten mógł zaspać i już szlag trafia "pomiary". Albo po prostu poczekał sobie aż zjadę. Zaznaczam jednak, że wiele razy w ostatnim czasie sam jechałem od ronda i już dawno nie miałem sytuacji żebym musiał poczekać - mając "zielone" - na zjeżdżających spod Shella. A kiedyś zdarzało się to nagminnie.
Ja mam taką sytuację zawsze kiedy jadę zaraz po 17, właśnie od strony ronda - Zawsze muszę ustępować 'spóźnialskim', i odnoszę wrażenie że wjeżdżają też na czerwonym - Najgorsze jest to, że wtedy jest bardzo długi korek na Szkotnik w stronę ronda, więc czasami Ci, którzy skręcają z Szujskiego nie mają gdzie zjechać i blokują jazdę w kierunku Szkotnik do Krakowskiej. Tragedia normalnie.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
No przecież im się spieszy, wychodzą z założenia że jeśli ja nie wjadę to zrobi to ten z boku a to przecież niedopuszczalne!
Dlatego przy takich skrzyżowaniach powinien stać czołg
We Wrocławiu pomalowano jedno skrzyżowanie na pomarańczowo, żeby było jasne, że jeśli nie możesz zjechać trzymaj się normalnego asfaltu.
Dlatego przy takich skrzyżowaniach powinien stać czołg
We Wrocławiu pomalowano jedno skrzyżowanie na pomarańczowo, żeby było jasne, że jeśli nie możesz zjechać trzymaj się normalnego asfaltu.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Niech zgadnę... sądząc po samochodzie... temu z tyłu
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Osobiście proponował bym zrobienie ronda TURBINOWEGO - nawet tymczasowego - fakt, że nie będzie można zawrócić na turbo rondzie, ale na słonecznej mamy zawracajki na Starodąbrowskiej też można zawrócić. Zresztą brak możliwości zawracania nie jest dużym problemem. Zaś turbo rondo to rozwiązanie doskonałe. Koszt przestawienia kilku brier i wymalowania oznaczeń chyba nie jest duży.
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Turbo rondo... nazwa fajna, jak turbodymomen
Zawstydzimy resztę kraju
Zawstydzimy resztę kraju
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Postawić kolejne rondo?
Mam "szczęście" - ilekroć nie wracam od matki z aparatem przy sobie to ktoś się rozbija.
Ponownie zdjęcia fatalnej jakości, tym razem nie wiem czemu - jeśli ktoś ma porady jak zrobić zdjęcie (kompaktem) w nocy - chętnie je poczytam na priv ; )
(ISO i lampa błyskowa na full oczywiście nie dają rady, wydłużenie naświetlania oczywiście rozmywa obraz...)
Do wypadku doszło na skrzyżowaniu Rogoyskiego z Solidarności. Zdjęcia "poprawione" programem graficznym, gdyż były niemalże całkowicie czarne ; )
Zdjęcia jeszcze świeże robione jakieś 30-40 minut temu.
Ponownie zdjęcia fatalnej jakości, tym razem nie wiem czemu - jeśli ktoś ma porady jak zrobić zdjęcie (kompaktem) w nocy - chętnie je poczytam na priv ; )
(ISO i lampa błyskowa na full oczywiście nie dają rady, wydłużenie naświetlania oczywiście rozmywa obraz...)
Do wypadku doszło na skrzyżowaniu Rogoyskiego z Solidarności. Zdjęcia "poprawione" programem graficznym, gdyż były niemalże całkowicie czarne ; )
Zdjęcia jeszcze świeże robione jakieś 30-40 minut temu.
To miejsce jest od lat bardzo niebezpieczne. Kiedyś pracowałem w tej okolicy, widziałem w miesiącu co najmniej 1-2 wypadki. W górę solidarności jadą w korku, z góry tną na czerwonym, a w miedzy czasie ktoś pcha się z Rogoyskiego w lewo lub w stronę Słowackiego i nieszczęście gotowe. To drzewo w swoim życiu przyjęło wiele ciosów.
Ps. Keleos, Maksymalne ISO nocą to nie jest wyjście, stąd te szumy i ziarno. Ustaw tylko tyle, ile naprawdę potrzeba, nie na maksimum. Ja w swoim trupku unikam wartości powyżej 200. Pamiętałeś też o przysłonie obiektywu? Może nie otworzyłeś jej dostatecznie?
Ps. Keleos, Maksymalne ISO nocą to nie jest wyjście, stąd te szumy i ziarno. Ustaw tylko tyle, ile naprawdę potrzeba, nie na maksimum. Ja w swoim trupku unikam wartości powyżej 200. Pamiętałeś też o przysłonie obiektywu? Może nie otworzyłeś jej dostatecznie?