defekator pisze: ↑14-04-2023, 07:00
Ciekawy jest natomiast przykład z Czechami. Ogólnie Czesi są znacznie od nas zamożniejsi, wg. PKB na osobę o jakieś 60%. Tymczasem drogich aut tam jest znacznie mniej i jak ktoś zauważył jazda 20 letnią skodą nie jest tam obciachem. Widać bardziej twardo stąpają po ziemi i auto to dla nich raczej przedmiot użytkowy niż wyznacznik materialnego statusu. Co potwierdzają statystyki, średni wiek auta w Czechach jest jeszcze wyższy niż w Polsce, która i tak znacząco odstaje na tle innych krajów Europy w tym temacie.
Ogólnie z samochodami Polacy mają lekkiego bzika. W Europie tylko we Włoszech i Luksemburgu mają więcej aut na łebka niż u nas.
Tylko na ile Polacy lubią auta a na ile jest to efekt tego, że w sporej części kraju, głównie w mniejszych miejscowościach nie ma żadnej sensownej komunikacji zbiorowej i posiadanie 2-3 aut na gospodarstwo domowe jest po prostu koniecznością. Przecież są miejscowości 10-15 km od Tarnowa, w których bus jeździ dwa razy dziennie (o ile jakiś jeździ)
Czesi nie mają kompleksów względem siebie - są przaśni i im się to podoba, akceptują się a Polaków sensem życia jest do*ebać sąsiadowi. To tak w skrócie.
Wydaje mi się że Czesi mają inne priorytety - piwo i hokej.