grzebałem trochę na innych forach i oto efekt
cytat z forum
http://forum.vw-passat.pl może mało tematyczne ale coś niecoś wyjaśnia
najpierw wizualki ( tez z tego forum )
Omawiany układ ronda
http://www.orlenbezpiecznedrogi.pl/user ... 6df25e.jpg
obrazek poglądowy
http://img177.imageshack.us/img177/5695/rondoye4.jpg
Ilustracja zachowania na rondzie 2- pasmowym
http://i.frazpc.pl/pliki/2002/board_tem ... 859115.jpg
http://i.frazpc.pl/pliki/2002/board_gra ... 845457.jpg
Treść cytowanej wypowiedzi
___________________________________________________________________________
ech...... Makaj mnie wywołał do tablicy to i ja coś napisze....
cały temat rozbija się o przepisy KD, a w szczególności oznakowanie poziome....
każdy z Was chyba kiedyś czytał w KD o tym jak to jest po kolei.....czyli, policjant, swiatła....itd......
oznakowanie poziome to przecież nic innego jak znaki drogowe.....tyle że poziome..... <lol>
ronda na dzień dzisiejszy znakuje się w różny sposób celem lepszego udrożnienia ruchu, a decyduje o tym niestety lokalna jednostka...
i dlatego w każdym mieście jest inaczej..... co IMO jest do "dupy" bo myli kierowców....
inna sprawa, że niewielu z nich czyta wogóle jakiekolwiek przepisy od czasu zrobienia PJ.......
prawo mamy takie jakie mamy......
no to temat nr 1
pasy ruchu......
jeśli są widoczne (czyli wyznaczone) to każda zmiana pasa ruchu wiąże się z ustapieniem pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się po pasie ruchu na który zamierzamy wjechać (nie podlega dyskusji....)
zatem jeśli oznakowanie poziome na rondzie wskazuje, że prawy pas daje tylko i wyłącznie mozliwość skrętu w pierwszą z odnóg (zjazd) z ronda to jazda nim dookoła ronda wiąże się ze zmiana pas(a)ów ruchu......a zatem także z ustąpieniem pierwszeństwa.....
i bardzo proszę nie mylić tu reguły "prawej reki" jak to ktoś wcześniej napisał....bo ta reguła dotyczy zupełnie czegoś innego.....
podkreślam jeszcze raz......pasy ruchu wyznaczone - zmiana pasa - ustąpienie pierwszeństwa
ale żeby nie było zbyt prosto.....
gdy napada np śniegu....dużo...... i pasów nie widać wogóle.......co wtedy?????
wtedy nagle sytuacja się zmienia.......bo pasy nie są widoczne....czyli nie są wyznaczone (na rondach nie widziałem znaków pionowych o przebiegu pasów ruchu)..... dlatego piszę o teorii.....ale i o praktyce.....
w takiej sytuacji pomocny jest art KD drogowego który określa pojęciem ustawowym - co to jest pas ruchu.....
i wtedy też ten co jedzie po rondzie dookoła prawym niewyznaczonym pasem....ma niestety pierwszeństwo przed tym co z pasa wewnetrznego chce skręcić w prawo w zjazd z ronda.........bo nadal obowiązuje tu przepis o zmianie pasa ruchu.....
wiem, pokręcone na maxa....ale......
tak stanowią przepisy prawa, jakie by nie były......
i temat nr 2
czyli sygnalizowanie kierunkowskazem......
podkreślam.....sygnalizowanie, bo włącznie kierunkowskazu do niczego nie uprawnia, czyli nie powoduje nabycia jakichkolwiek praw na drodze.....
ten problem jest dość kontrowersyjny, a dlatego że są teorie mówiące o tym, ze wjeżdżając na rondo powinno się je traktować ja skrzyżowanie bez wyspy ( z tą się nie zgadzam) czyli uzywamy kierunkowskazów ja na każdym normalnym skrzyżowaniu ......
(taką opinię preferują niektórzy biegli - pomijam skąd są.....)
inna teoria mówi o tym, że gdybyśmy w pewnym miejscu rozcieli rondo i je wyprostowali to mamy normalne skrzyżowania z jezdniami odchodzącymi w prawą stronę..... i typową zmianę kierunku jazdy....(ta do mnie bardziej przemawia) i wtedy jak najbardziej powinno się włączć kierunkowskaz podczas skrętu w ten zjazd czy odnogę ronda......(tę teorię preferują inni biegli - również pomijam skąd są....)
starałem się tutaj wskazać Wam pewien sposób zachowania na takich skrzyżowaniach, poparty przepisami (nie wstawiam cytatów z KD bo juz były, a reszta rozporządzeń jest ogólnie dostepna)
owszem może się zdarzyć też to że ktoś przedstawi inną interpretację, ale wtedy sam poproszę o wykładnię prawną...ale na tyle czytelną (nie chodzi o tzw dywagacje akademickie, albo teksty typu, że jakiś instruktor tak mnie uczył...etc...) żeby nie było wątpliwości....
dla chetnych szukających wyroków np SN przypominam od razu, że w Polsce nie ma prawa precedensowego.......czyli pojedyńcze wyroki sądu odbiegające od przyjetej i stosowanej reguły nie muszą być wogóle brane pod uwagę podczas rozpatrywania kolejnej sprawy.......
________________________________________________________________
źródło:
http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=23710
koniec cytatu . . .