Ścieżki rowerowe
Re: Ścieżki rowerowe
A nie dałoby się karmić słonia w taki sposób? https://www.facebook.com/velomalopolska ... 8011906065" onclick="window.open(this.href);return false;. W końcu chodzi o to by było równo, a beton będzie tak samo dobry jak asfalt.
Przy okazji żeby nie było że wszędzie lepiej niż u nas...
Przy okazji żeby nie było że wszędzie lepiej niż u nas...
Re: Ścieżki rowerowe
Pojawiło się kilka ciekawych wątków. To bardzo dobrze, że jeszcze jest ktoś kto porusza tu takie tematy. Oby jak najwięcej bo to jeden ze sposobów do tego by wywrzeć jakiś wpływ na UM.
Ogólnie ścieżek rowerowych czy raczej Dróg Dla Rowerów (DDR), W Tarnowie prawie nie ma. W większości są to ciągi pieszo-rowerowe które powstały dzięki dofinansowaniom przebudowy chodników na takowe ciągi. Z kilkoma wyjątkami ich stan jest fatalny , (czytaj; wpływ nawierzchni na zdrowie rowerzysty). Nic nowego sensownego nie buduje się w standarcie asfaltowym. Wyjątkiem jest tylko fragment przy Szujskiego, i Piłsudskiego, ale to tylko dlatego, że ma tam przebiegać fragment międzynarodowej drogi rowerowej. Podobna droga rowerowa ma być przy Kochanowskiego, ale tam zastosowano już kostkę i to chyba fazowaną. Na odcinku ok 500 m jest coś ze 20 różnych (wjazdów i skrzyżowań) i każdy taki wjazd jest wyprofilowany krawężnikiem. Wychodzi rachunek ok 40 nowych dodatkowych utrudnień. Jedynym sensownym rozwiązaniem było by zrobienie chodnika( podobno mieli budować już z kostki ale nie fazowanej), i wstawienie znaku C-16 (droga dla pieszych ) a pod spodem tabliczka T-22 (nie dotyczy rowerów jednośladowych). Interpretacja takiego zestawu znaków jest następująca -" Interpretacja takiego zestawienia brzmi "chodnik z dopuszczonym fakultatywnie ruchem rowerowym". Stosuje się go w celu umożliwienia niektórym rowerzystom jazdy po chodniku. Rowerzysta może, ale nie musi jechać po chodniku. " Takie rozwiązania często stosuje się na zachodzie a skoro byłby to europejski szlak rowerowy to ktoś z tamtych stron byłby miło zaskoczony takim rozwiązaniem a nie zmuszaniem do jazdy po krawężnikach i między pieszymi. Drugim plusem takiego rozwiązania jest fakt, że jezdnią jeżdżą rowerzyści i nie są oni jakimś zjawiskiem na jezdni. Spora część kierowców uważa, że skoro są jakieś tam ścieżki rowerowe to rowerzysta powinien tylko tam jeździć a nie jezdnią. Osobiście, jak jest tylko taka możliwość, to jadę jezdnią.
Jak na takie małe miasto jakim jest Tarnów, to wykonywanie ścieżek rowerowych powinno być mega prostą sprawą. Jeździłoby się wygodnie i bezpiecznie a ktoś obcy kto by z nich korzystał, miałby miłe wspomnienia a może i częściej by tu zawitał. Zagwarantowanie w budżecie miasta kwoty na utrzymanie czystości ścieżek rowerowych i zieleni do niej przyległych mogłoby być jednym z kroków do poprawienia komfortu jazdy.
W zamieszczonym w jednym z wcześniejszych wpisów, raporcie o wpływie nawierzchni, na końcu czytamy :
- "Biuro Drogownictwa i Komunikacji Urzędu m.st. Warszawy planuje przeprowadzanie kontroli warszawskich dróg rowerowych w cyklu półrocznym, przy zastosowaniu analizatora drgań typ 4447. Zapewni to uzyskanie obiektywnych wyników i tym samym rzetelną ocenę ich stanu i konstrukcji. Ma to na celu poprawę jakości dróg
rowerowych, w tym ich należyte utrzymanie. "
I tu pytanie, ilu urzędników z Tarnowa zajmującymi się infrastrukturą rowerową, zapoznało się chociaż raz z całością ścieżek rowerowych w Tarnowie ? .
Ogólnie ścieżek rowerowych czy raczej Dróg Dla Rowerów (DDR), W Tarnowie prawie nie ma. W większości są to ciągi pieszo-rowerowe które powstały dzięki dofinansowaniom przebudowy chodników na takowe ciągi. Z kilkoma wyjątkami ich stan jest fatalny , (czytaj; wpływ nawierzchni na zdrowie rowerzysty). Nic nowego sensownego nie buduje się w standarcie asfaltowym. Wyjątkiem jest tylko fragment przy Szujskiego, i Piłsudskiego, ale to tylko dlatego, że ma tam przebiegać fragment międzynarodowej drogi rowerowej. Podobna droga rowerowa ma być przy Kochanowskiego, ale tam zastosowano już kostkę i to chyba fazowaną. Na odcinku ok 500 m jest coś ze 20 różnych (wjazdów i skrzyżowań) i każdy taki wjazd jest wyprofilowany krawężnikiem. Wychodzi rachunek ok 40 nowych dodatkowych utrudnień. Jedynym sensownym rozwiązaniem było by zrobienie chodnika( podobno mieli budować już z kostki ale nie fazowanej), i wstawienie znaku C-16 (droga dla pieszych ) a pod spodem tabliczka T-22 (nie dotyczy rowerów jednośladowych). Interpretacja takiego zestawu znaków jest następująca -" Interpretacja takiego zestawienia brzmi "chodnik z dopuszczonym fakultatywnie ruchem rowerowym". Stosuje się go w celu umożliwienia niektórym rowerzystom jazdy po chodniku. Rowerzysta może, ale nie musi jechać po chodniku. " Takie rozwiązania często stosuje się na zachodzie a skoro byłby to europejski szlak rowerowy to ktoś z tamtych stron byłby miło zaskoczony takim rozwiązaniem a nie zmuszaniem do jazdy po krawężnikach i między pieszymi. Drugim plusem takiego rozwiązania jest fakt, że jezdnią jeżdżą rowerzyści i nie są oni jakimś zjawiskiem na jezdni. Spora część kierowców uważa, że skoro są jakieś tam ścieżki rowerowe to rowerzysta powinien tylko tam jeździć a nie jezdnią. Osobiście, jak jest tylko taka możliwość, to jadę jezdnią.
Jak na takie małe miasto jakim jest Tarnów, to wykonywanie ścieżek rowerowych powinno być mega prostą sprawą. Jeździłoby się wygodnie i bezpiecznie a ktoś obcy kto by z nich korzystał, miałby miłe wspomnienia a może i częściej by tu zawitał. Zagwarantowanie w budżecie miasta kwoty na utrzymanie czystości ścieżek rowerowych i zieleni do niej przyległych mogłoby być jednym z kroków do poprawienia komfortu jazdy.
W zamieszczonym w jednym z wcześniejszych wpisów, raporcie o wpływie nawierzchni, na końcu czytamy :
- "Biuro Drogownictwa i Komunikacji Urzędu m.st. Warszawy planuje przeprowadzanie kontroli warszawskich dróg rowerowych w cyklu półrocznym, przy zastosowaniu analizatora drgań typ 4447. Zapewni to uzyskanie obiektywnych wyników i tym samym rzetelną ocenę ich stanu i konstrukcji. Ma to na celu poprawę jakości dróg
rowerowych, w tym ich należyte utrzymanie. "
I tu pytanie, ilu urzędników z Tarnowa zajmującymi się infrastrukturą rowerową, zapoznało się chociaż raz z całością ścieżek rowerowych w Tarnowie ? .
Re: Ścieżki rowerowe
Do poczytania dla wszystkich który narzekają na kostkę na ścieżkach - może się odczepią od materiału.
https://brzeg.pl/wp-content/uploads/201 ... werowe.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;
https://brzeg.pl/wp-content/uploads/201 ... werowe.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ścieżki rowerowe
Czyli u nas dbają o brak monotonii u rowerzystów - ciekawe podejście.
Re: Ścieżki rowerowe
Autor dokumentu: dr inż. Grzegorz Śmiertka - Dyrektor d.s. Produkcji w ZPB Kaczmarek, producenta kostki brukowej. A co miał napisał napisać? Że jednak trzęsie rowerzystą?Aghar pisze:Do poczytania dla wszystkich który narzekają na kostkę na ścieżkach - może się odczepią od materiału.
https://brzeg.pl/wp-content/uploads/201 ... werowe.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ścieżki rowerowe
Ludzie, co wam trzęsie na ułamkach mm przy ogumionych kołach - co mają powiedzieć matki prowadzące powoli (również względem rowerów) wózki na malutkich kółkach (najczęściej nie pompowanych) po chodnikach, gdyż wg waszego myślenia to tam dopiero są wstrząsy.
Problem pojawia się gdy miejscowo siada kostka.
Problem pojawia się gdy miejscowo siada kostka.
Re: Ścieżki rowerowe
Czyli w setkach miejsc w mieście - po dowolnym grzebaniu pod kostką od razu widać gdzie to było robione ponieważ NIKT nie układa potem kostki zgodnie ze sztuką, ale tak, żeby ją wsadzić na miejsce i jakoś to będzie.
A chyba możemy wymagać od miasta, żeby infrastruktura rowerowa tworzona za nasza kasę była dobrej jakości, a nie z materiału, który najgorzej nadaje się na taką infrastrukturę, ale producent jest blisko i trzeba go dopieścić.
A chyba możemy wymagać od miasta, żeby infrastruktura rowerowa tworzona za nasza kasę była dobrej jakości, a nie z materiału, który najgorzej nadaje się na taką infrastrukturę, ale producent jest blisko i trzeba go dopieścić.
Re: Ścieżki rowerowe
Grzebanie pod asfaltem kończy się podobnie - w obu przypadkach musi być dobrze zagęszczona podbudowa by nie siadło. Beton asfaltowy wypada pod kątem uzupełnień lepiej niż kostka bo można go wsadzić w każdą szczelinę i może być zmiennej grubości (różnicowanie grubości kostki bądź podsypki skończy się jak na Krakowskiej).
Racja, że mamy wymagać od UMT/ZDIK by wydawali kasą na porządne rzeczy bądź pilnowali gdy ktoś majstruje na ich majątku.
Wg mnie (jak wyżej) jeżeli kostka najgorzej nadaje się na ścieżki rowerowe to tym bardziej na chodniki.
Zobaczy jak wyjdzie nowoczesna (jak na Tarnów) nawierzchnia ścieżki przy "Jaskółce".
Racja, że mamy wymagać od UMT/ZDIK by wydawali kasą na porządne rzeczy bądź pilnowali gdy ktoś majstruje na ich majątku.
Wg mnie (jak wyżej) jeżeli kostka najgorzej nadaje się na ścieżki rowerowe to tym bardziej na chodniki.
Zobaczy jak wyjdzie nowoczesna (jak na Tarnów) nawierzchnia ścieżki przy "Jaskółce".
Re: Ścieżki rowerowe
http://www.tarnow.pl/Miasto/Aktualnosci ... zez-Tarnow" onclick="window.open(this.href);return false;
W załączniku do artykułu jest mapa nowych DDR oraz stacji roweru miejskiego które miasto planuje wybudować. Ciekawe czy te nowoczesne technologie to jakiś nowy kształt kostki betonowej.
W załączniku do artykułu jest mapa nowych DDR oraz stacji roweru miejskiego które miasto planuje wybudować. Ciekawe czy te nowoczesne technologie to jakiś nowy kształt kostki betonowej.
Re: Ścieżki rowerowe
W mapce sytuacyjnej, to jednak dobrze napisane. Kolor niebieski ścieżki istniejące do 2015 roku Od kiedy to, jest jakaś droga rowerowa od wjazdu na obwodnicę przez cała Krakowską w stronę miasta, w ogóle na odcinku do krzyżówki z Czerwoną?
-
- Rhetor
- Posty: 5589
- Rejestracja: 17-06-2014, 09:35
Re: Ścieżki rowerowe
Większość tarnowian nie jeździ na rowerach, więc nie zweryfikują, a pochwalić się można na stronie propagandowej.
Nie jestem KODziarzem, gorszym sortem, donosicielem, Bolkiem, ani TW.
Re: Ścieżki rowerowe
a o tu na przykład...https://goo.gl/maps/DrGMJR2FzRz.. Ja w ogóle się zastanawiam gdzie w Tarnowie są jakieś ścieżki z prawdziwego zdarzenia. Bo to co jest to głównie CPR...Jan Kowalski pisze:Większość tarnowian nie jeździ na rowerach, więc nie zweryfikują, a pochwalić się można na stronie propagandowej.
Re: Ścieżki rowerowe
To jest ścieżka od zjazdu z obwodnicy po południowej stronie ul. Krakowskiej (do miasta). Jest tam od paru lat. Jest to wydzielony pas jezdni dla rowerów. Coś jak na al. Tarnowskich.sotiv pisze:W mapce sytuacyjnej, to jednak dobrze napisane. Kolor niebieski ścieżki istniejące do 2015 roku Od kiedy to, jest jakaś droga rowerowa od wjazdu na obwodnicę przez cała Krakowską w stronę miasta, w ogóle na odcinku do krzyżówki z Czerwoną?
Tap tap na chinolu
Re: Ścieżki rowerowe
No i dalej wylotówka na Żabno bez ścieżki rowerowej. W administracyjnych granicach miasta jest prawie 3km drogi gdzie dozwolone jest 90 km/h (a ludzie i ta jeżdżą tam szybciej), a sporo tam rowerzystów i od jakiegoś czasu biegaczy. Droga może nie jest strasznie kręta, ma proste do wyprzedzania, ale przez zacienienie (i efekt stroboskopowy) czasami jest niebezpiecznie.
-
- Rhetor
- Posty: 5589
- Rejestracja: 17-06-2014, 09:35
Re: Ścieżki rowerowe
Ciekawi mnie oznakowanie stojące przy chodniku. Taki sam znak jest np na odcinku Słonecznej, ale tam się jeździ częścią chodnika. Wydaje mi się, że piktogramy na asfalcie zrobiłyby tu robotę.faleQ pisze:To jest ścieżka od zjazdu z obwodnicy po południowej stronie ul. Krakowskiej (do miasta). Jest tam od paru lat. Jest to wydzielony pas jezdni dla rowerów. Coś jak na al. Tarnowskich.
Nie jestem KODziarzem, gorszym sortem, donosicielem, Bolkiem, ani TW.