Pewnie mam, ale gdybym wiedział, że mnie trafi nie wpychałbym się, bo chociaż potrzebuję delikatnego stuknięcia w prawy bok, to rano nigdy nie mam na to czasu, chodzi mi o to, że ten kierowca wozi niepełnosprawne dzieci i ktoś powinien weryfikować jego umiejętności od czasu do czasu....CiniO pisze:To nie w tym jest problem.kholbee pisze: Dzisiaj jeden starszy kierowca wożący dzieci z SOSW na Romanowicza pomstował na mnie kiedy skręcając z Al. Piaskowej w lewo w Romanowicza wepchałem się przed jego busa, którym skręcał ze Skargi w Romanowicza w prawo. U niego dalej zostało, że jak jedzie w prawo to ma pierwszeństwo i koniec. Znak koniec strefy zamieszkania widać dla niego za mały. I on wozi dzieci.....
Oczywiscie wg. przepisow w takiej sytuacji ty masz pierwszenstwo.
Ale chyba przyznasz, ze jest to przepis ktorego zdecydowanie nie kazdy zna.
Smialbym rzecz, ze zdecydowana wiekszosc kierowcow nie wie, ze wyjezdzajac ze strefy zamiekszania musza ustapic wszystkim - lacznie z tymi skrecajacymi.
Raczej kazdy zaklada, ze w takiej sytuacji obowiazuja normalne zasady (czyli ten skrecajacy w prawo ma pierwszenstwo przed skrecajacym w lewo z naprzeciwka.
Owszem - tak nie jest. Przepisy stanowia inaczej. Ale co z tego skoro malo kto o tym wie.
Milo ze Ty wiesz, ale proby egzekwowania tego w normalnym ruchu ulicznym to bezsens.
Sam zreszta napisales, ze sie przed niego wepchales.
Slyszales kiedys o takim pojeciu jak "jazda defensywna".
Innymi slowy, mimo ze masz pierwszenstwo a widzisz, ze ktos jedzie i cie nie przepuszcza to mu ustepujesz.
Tego nawet wymaga kodeks drogowy.
Takze nie tylko ten kierowca z SOSW jest tu winny. Ty tez masz tu w tym swoj udzial.
Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Keleos, jesli to nie ty koło 15, jechałeś na skos przez skrzyżowanie Słoneczna/MBF, to spoko.
Jakiś cwaniak jechał od Kapłanówki i na skrzyżowaniu mial zakręcić w lewo na Słoneczną w stronę ronda. No i jak dostał zielone, to ściął skrzyżowanie, przejechał od razu skosem na Słoneczną, wymusił pierwszeństwo na samochodach jadących prosto MBF od Mickiewicza.
Jakiś cwaniak jechał od Kapłanówki i na skrzyżowaniu mial zakręcić w lewo na Słoneczną w stronę ronda. No i jak dostał zielone, to ściął skrzyżowanie, przejechał od razu skosem na Słoneczną, wymusił pierwszeństwo na samochodach jadących prosto MBF od Mickiewicza.
W tych godz byłem w zbylitowskiej górze, i na nawrotce jeden kierowca był jakoś rozkojarzony, kierunek w prawo włączony a skręca w lewo nie wiele brakło.Keleos pisze:w okolicach 18-19
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe po prostu wymaga więcej czasu
Chroń mnie Boże od przyjaciół, bo z wrogami sam sobie poradze
Chroń mnie Boże od przyjaciół, bo z wrogami sam sobie poradze
Ja wiem, że żartobliwy. Tylko niepasujący do tego tematu. Bo albo żartujemy sobie z prawa i jeździmy ile chcemy i jak chcemy, albo zakładamy kamery i filmujemy i fotografujemy "madafaków" w akcji...
Takto wszystko jest wielką hipokryzją... źli niedobrzy kierowcy dookoła, ale sami "sprawiedliwi" parkują w niedozwolonych miejscach i przekraczają dozwoloną prędkość.
Różne rzeczy mogę znieść, ale nie czystą hipokryzję ; )
Takto wszystko jest wielką hipokryzją... źli niedobrzy kierowcy dookoła, ale sami "sprawiedliwi" parkują w niedozwolonych miejscach i przekraczają dozwoloną prędkość.
Różne rzeczy mogę znieść, ale nie czystą hipokryzję ; )
Czy ja ostatnio na kogokolwiek narzekałem? Nie twierdzę, że jestem święty i zawsze przestrzegam przepisów. Prędzej czytam ten wątek sprawdzając, czy ktoś zauważył jak robię coś nie tak.Keleos pisze:Takto wszystko jest wielką hipokryzją... źli niedobrzy kierowcy dookoła, ale sami "sprawiedliwi" parkują w niedozwolonych miejscach i przekraczają dozwoloną prędkość.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Po co, nie trzeba tamować ruchu, zrównasz się z takim co też jedzie 50 i pozamiatane.
I pretensji nikt mieć nie może, w mieście wolno 50.
I pretensji nikt mieć nie może, w mieście wolno 50.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD