byłabym wdzięczna za jakiś namiar, strona internetowa, adres, ew. nazwa takiego badania, tak z czystej ciekawościGoscinny pisze:no właśnie, że jest.aga_tarnow pisze: 100% sposobu analizy autentyczności zdjęcia cyfrowego nie ma
Parkuj poprawnie - pomóżmy Policji
-
- Obywatel
- Posty: 9
- Rejestracja: 03-07-2010, 23:19
Na początek prosty programik: JPGsnoop http://impulseadventure.com/photo/jpeg-snoop.html
Albo coś do Nikonów: http://fotozakupy.pl/program/nikon-imag ... ware,7235s (ale drogi)
ew. wersja darmowa: http://www.sciagnij.pl/programy/p/Windo ... ware/11131
Zdziwiłem się, że tak łatwo wykryć manipulację.
Aha - jak zdjęcie będzie obrócone to już program wyczuwa nutkę ingerencji
Zresztą każde zdjęcie ma zaszyty "podpis" producenta.
Podobnie jest z drukarkami laserowymi. Tam to nawet numer seryjny drukarki zaszywają na każdym wydruku - ot, ciekawostka.
Zbadać autentyczność zdjęć mogą też specjaliści z Policji, ale to już jest koszt.
Albo coś do Nikonów: http://fotozakupy.pl/program/nikon-imag ... ware,7235s (ale drogi)
ew. wersja darmowa: http://www.sciagnij.pl/programy/p/Windo ... ware/11131
Zdziwiłem się, że tak łatwo wykryć manipulację.
Aha - jak zdjęcie będzie obrócone to już program wyczuwa nutkę ingerencji
Zresztą każde zdjęcie ma zaszyty "podpis" producenta.
Podobnie jest z drukarkami laserowymi. Tam to nawet numer seryjny drukarki zaszywają na każdym wydruku - ot, ciekawostka.
Zbadać autentyczność zdjęć mogą też specjaliści z Policji, ale to już jest koszt.
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Tak nawiasem mówiąc jakakolwiek edycja zmienia tagi EXIF o ile mi się zdaje, dorzucane do zdjęcia przez aparat.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Obywatel
- Posty: 9
- Rejestracja: 03-07-2010, 23:19
na tym właśnie polega sprawdzenie autentyczności zdjęcia - EXIF, te wszystkie programy itd. opierają się właśnie o te tagi, ale istnieją programy, przy pomocy których można manipulować EXIF i co wtedy ? ja się dalej upieram, że zdjęcia cyfrowego nie jesteś w stanie na 100% sprawdzićLordRuthwen pisze:Tak nawiasem mówiąc jakakolwiek edycja zmienia tagi EXIF o ile mi się zdaje, dorzucane do zdjęcia przez aparat.
Zaciełas sie ? da sie sprawdzic i juz. Wiele razy w sadzie zdjcie cyfrowe bylo dowodem i swiat sie nie skonczyl. I zdjecie sprawdzili i wyrok wydali.aga_tarnow pisze: ja się dalej upieram, że zdjęcia cyfrowego nie jesteś w stanie na 100% sprawdzić
A co do mandatu to w sumie mowiac ze jezdzisz super pewnie popelniasz kupe błędów skoro tak sie boisz tych zdjec.
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau
-
- Obywatel
- Posty: 9
- Rejestracja: 03-07-2010, 23:19
człowieku weź się zastanów co Ty w ogóle piszeszBeaver pisze:Zaciełas sie ? da sie sprawdzic i juz. Wiele razy w sadzie zdjcie cyfrowe bylo dowodem i swiat sie nie skonczyl. I zdjecie sprawdzili i wyrok wydali.aga_tarnow pisze: ja się dalej upieram, że zdjęcia cyfrowego nie jesteś w stanie na 100% sprawdzić
A co do mandatu to w sumie mowiac ze jezdzisz super pewnie popelniasz kupe błędów skoro tak sie boisz tych zdjec.
nie wolno już zapytać jakie są niby sposoby na sprawdzanie autentyczności zdjęć cyfrowych, tzn. że jak jest jakiś powiedzmy grafik, fotograf czy coś to szukając sposobów sprawdzenia autentyczności zdjęcia musi popełniać jakieś wykroczenia ? nie może zapytać ktoś z czystej ciekawości, naucz się czytać ze zrozumieniem, a potem zabieraj głos
umknęło Ci...?aga_tarnow pisze: byłabym wdzięczna za jakiś namiar, strona internetowa, adres, ew. nazwa takiego badania, tak z czystej ciekawości
a odnośnie zdjęć jako dowody, wiem, że były, są i będą, niekoniecznie sprawdzana jest ich autentyczność, wszystko zależy od sędziego
No to szkoda, że nie sprawdziłaś tego jpgsnoopa który na exifa patrzy ale tylko kontrolnie, bo sprawdza zupełnie inne rzeczy.aga_tarnow pisze:na tym właśnie polega sprawdzenie autentyczności zdjęcia - EXIF, te wszystkie programy itd. opierają się właśnie o te tagi,
EXIF to przecież nie jest żaden dowód.
Ty moze zacznij czytac ze zrozumieniem. Napisalem czy sie zacielas, ludzie przekazuja ci tu informacje ze da sie sprawdzic w 100% zdjecie. A ty dalej swoje - ze sie nie da, i nie da....
Do tego pije ze sie zacielas, jak opornik w temacie przejscia...
Przeczytaj pare razy który moment cytuje i dopiero zabierz głos.
Goscinny, ale po co to piszesz... skoro ona i tak ci napisze ze nie mozna i juz.
Do tego pije ze sie zacielas, jak opornik w temacie przejscia...
Przeczytaj pare razy który moment cytuje i dopiero zabierz głos.
Goscinny, ale po co to piszesz... skoro ona i tak ci napisze ze nie mozna i juz.
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau
Ja szczerze powiedziawszy, też na początku miałem mieszane uczucia co do tej akcji właśnie ze względu na to, że część osób może zabawiać się w polowanie na madafaków i cykać fotki jak oszalali. Ale przyznam szczerze, że kiedy wczoraj, pod moim blokiem, jakiś baran zaparkował na chodniku, swoim wielkim Mercedessem Sprinterem, zostawiając jakieś 40 cm przejścia, kiedy jakieś 45 metrów dalej było na parkingu 40% miejsc wolnych, początkowo się zirytowałem, ale myśląc że to może jakaś przeprowadzka albo coś innego odpuściłem. Natomiast kiedy wracałem po około 4 godzinach, a ten władca dróg i szos stał tam nadal nie wytrzymałem i pyknąłem focie komórką i wysłałem. Nie wiem czy to coś da, czy nie, ale od wczoraj akcja wg. mnie może służyć poprawie jakości życia.
Aga- skoro jak napisałaś, jeździsz mega poprawnie, czasem tylko przekroczysz prędkość- o co wobec tego "aj-waj' z Twojej strony? Nic Ci nie grozi, prawda? Nie denerwują Cię takie sytuacje jak ta, którą opisałem powyżej? Nie masz czasem ochoty zareagować? Bo ja i owszem. Tak z czysto ludzkiego poirytowania faktem, że ktoś ma mnie jako pieszego w głębokim poważaniu. I nie, nie interesuje mnie sytuacja że mógł przyjechać w nocy, nie było wolnych miejsc a on jechał 4 doby bez przerwy i teraz odsypia. Kodeks to kodeks.
Aga- skoro jak napisałaś, jeździsz mega poprawnie, czasem tylko przekroczysz prędkość- o co wobec tego "aj-waj' z Twojej strony? Nic Ci nie grozi, prawda? Nie denerwują Cię takie sytuacje jak ta, którą opisałem powyżej? Nie masz czasem ochoty zareagować? Bo ja i owszem. Tak z czysto ludzkiego poirytowania faktem, że ktoś ma mnie jako pieszego w głębokim poważaniu. I nie, nie interesuje mnie sytuacja że mógł przyjechać w nocy, nie było wolnych miejsc a on jechał 4 doby bez przerwy i teraz odsypia. Kodeks to kodeks.
Wracając do sporu o wiarygodność zdjęcia w sumie to obie strony mają po części rację.
Nie da się w 100% stwerdzić, że zdjęcie jest autentyczne. Natomiast można ze 100% pewnością stwierdzić, że zostało zmanipulowane .
A co do pomysłu z lataniem z fotkami źle parkujących na policję to dalej, poza naprawdę skrajnymi i ekstremalnymi przypadkami, jestem bardziej niż sceptyczny. Jak macie na tyle wolnego czasu aby się w to bawić - wasza sprawa. Radzę jedna uważać na zapał neofity, który może udzielić się początkowemu pogromcy madafaków - aby się nie okazało, że policja nic innego nie robi tylko rozpatuje tony waszych fotograficznych zgłoszeń.
Więcej nie napiszę bo od jednej lub drugiej strony konfliktu jeszcze w mordę dostanę Za dużo niezdrowych emocji w temacie się natworzyło.
Nie da się w 100% stwerdzić, że zdjęcie jest autentyczne. Natomiast można ze 100% pewnością stwierdzić, że zostało zmanipulowane .
A co do pomysłu z lataniem z fotkami źle parkujących na policję to dalej, poza naprawdę skrajnymi i ekstremalnymi przypadkami, jestem bardziej niż sceptyczny. Jak macie na tyle wolnego czasu aby się w to bawić - wasza sprawa. Radzę jedna uważać na zapał neofity, który może udzielić się początkowemu pogromcy madafaków - aby się nie okazało, że policja nic innego nie robi tylko rozpatuje tony waszych fotograficznych zgłoszeń.
Więcej nie napiszę bo od jednej lub drugiej strony konfliktu jeszcze w mordę dostanę Za dużo niezdrowych emocji w temacie się natworzyło.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Czyli okazuje sie ze znajomy biegły sądowy od spraw elektroniki który robil takie ekspertyzy sie myli. Bo on powiedzial ze mozna w 100% stwierdzic. No to dla mnie EOT
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau
"Czyli istnieje cyfrowe fałszerstwo doskonałe?
Mógłbym tak zmienić zdjęcie, że nie wykryłby tego żaden z moich programów. Jednak to wymaga ogromnej wiedzy i naprawdę wielu, wielu godzin pracy. Oszustwo jest możliwe, ale bardzo trudne."
Cytat z wywiadu, który wklejam poniżej.
http://www.polityka.pl/nauka/technika/3 ... zowac.read
Pomimo, że to słowa specjalisty w tej dziedzinie, niektórzy na forum pewnie dalej będą udowadniać swoje racje .
Mógłbym tak zmienić zdjęcie, że nie wykryłby tego żaden z moich programów. Jednak to wymaga ogromnej wiedzy i naprawdę wielu, wielu godzin pracy. Oszustwo jest możliwe, ale bardzo trudne."
Cytat z wywiadu, który wklejam poniżej.
http://www.polityka.pl/nauka/technika/3 ... zowac.read
Pomimo, że to słowa specjalisty w tej dziedzinie, niektórzy na forum pewnie dalej będą udowadniać swoje racje .
I znajdz mi osobe której by sie chcialo poswiecac tyle czasu zeby przerobic zdjecie zle zaparkowanego samochodu.
Albo inaczej znajdz mi taka osobe która bedzie umiala to zrobic zeby nikt tego nie wykrył, nawet ten specjalista wtedy masz 100%
Albo inaczej znajdz mi taka osobe która bedzie umiala to zrobic zeby nikt tego nie wykrył, nawet ten specjalista wtedy masz 100%
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau
Nikogo szukać nie będę ani niczego udowadniać. Temat ze źle zaparkowanych samochodów zszedł na temat o autentyczności zdjęć cyfrowych. Wkleiłam artykuł, który potwierdza, że nie ma 100% pewności, że dane zdjęcie jest autentyczne. A kwestia, że mało kto potrafi zdjęcie zafałszować perfekcyjnie, to już inny temat.
Pewnie nawet nie przeczytałeś artykułu, który wkleiłam i co to jest za specjalista.
Pewnie nawet nie przeczytałeś artykułu, który wkleiłam i co to jest za specjalista.
Ostatnio zmieniony 09-01-2011, 15:01 przez szar_a, łącznie zmieniany 1 raz.