Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Dyskusje na temat oznakowania, niebezpiecznych miejsc, przepisów itd.

Roberto
Archont
Posty: 787
Rejestracja: 15-09-2009, 17:42

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: Roberto »

Goscinny pisze:No i chłopakom, którzy filmowali, sąd chce rozwalić życie, bo jak dostaną wyrok (nawet w zawiasach) to mają zamkniętą drogę do wielu zawodów.
Ale łatwiej skazać gościa, który filmował przejazd drugiego przez sklep niż złodzieja czy łapówkarza.
Goscinny pisze:Dostaliby prace społeczne, na coś by się przydali. A tak to proces za filmowanie kolegi.
Co więcej - jeden z oskarżonych nawet nie wiedział o co chodzi - kumple mu powiedzieli, żeby przyszedł bo będzie fajna akcja. No i teraz ma proces o otworzenie drzwi - prokuratura jednak jest twarda.
Szkoda tylko, że równocześnie wypuszcza np. handlarzy dopalaczami i nie widzi w tym nic złego.
Paplanina godna polityków, człowiek niezorientowany, przeciętny zjadacz tabloidów zrozumie z tego tylko tyle co i ty; sądy be, młodzieńcy cacy, wszyscy kradną i kombinują, jedno wielkie złodziejstwo i aaa no i prawdziwych przestępców to nie ma kto ścigać :lol:

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11157
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: Goscinny »

Nie wiem czy to madafaka, ale fragment MBF jest zamknięty - od skrzyżowania ze Słoneczną w stronę Kapłanówki. Korki masakryczne. Na MBF na wysokości mniej więcej kościoła Józefa widziałem policję i straż.
Wie ktoś co się tam takiego stało?


hawana4
Prytan
Posty: 100
Rejestracja: 15-04-2010, 23:05
Lokalizacja: Grabówka

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: hawana4 »

Przejeżdżając widziałem motocyklistę i motor na asfalcie, reszta zasłonięta przez straż pożarną.

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: opornik »

Chciałem skręcić po 14 w lewo z Sitki ale strażacy nie puszczali. Przejeżdżając prosto rzuciłem okiem i wydawało mi się, że leżał tam motocykl. Ale zastrzegam, że wydawało mi się. R-ka jeszcze była ale bez kogutów.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


kolegi
Prytan
Posty: 149
Rejestracja: 02-01-2013, 17:34

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: kolegi »

Informacja o wypadku z udziałem motocyklisty potwierdzona na 100%. Droga była zablokowana ponieważ na miejsce zdarzenia konieczny był przyjazd techników policyjnych. Kierujący wylądował w szpitalu, ale w jakim stanie oraz jak się to wszystko zakończyło, a przede wszystkim jak do tego doszło... nie mam pojęcia więc powstrzymam się od zbędnych siejących ferment komentarzy. ;)


kato
Rhetor
Posty: 2747
Rejestracja: 24-08-2009, 11:27
Lokalizacja: Tarnów

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: kato »

Żona miała wczoraj wątpliwą przyjemność iść ulicą Wiadukt i, jako bonus, zostać 'przyciśniętą' do siatki przez dumnego kierowcę nie mniej dumnego Land Crusiera.
Poradziłem jej, żeby na drugi raz wzięła duży śrubokręt i trzymała go widoczny i demonstracyjny sposób, a problem zniknie.
Nikt Panu nie da tyle, ile ja mogę obiecać (KMN)

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7031
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: LordRuthwen »

kato pisze:Żona miała wczoraj wątpliwą przyjemność iść ulicą Wiadukt i, jako bonus, zostać 'przyciśniętą' do siatki przez dumnego kierowcę nie mniej dumnego Land Crusiera.
Poradziłem jej, żeby na drugi raz wzięła duży śrubokręt i trzymała go widoczny i demonstracyjny sposób, a problem zniknie.
Albo dostanie po głowie... nigdy nie wiesz co takiemu do łba strzeli, może auto to jego oczko w głowie?


kato
Rhetor
Posty: 2747
Rejestracja: 24-08-2009, 11:27
Lokalizacja: Tarnów

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: kato »

Zawsze jest ryzyko. Można zostać przeszlifowanym przez samochód, albo oberwać od rozjuszonego właściciela.
Zapomniałem dopisać, że gdyby facet zaczekał kilka sekund to żona minęłaby najwęższe miejsce i nie byłoby problemów.
Nikt Panu nie da tyle, ile ja mogę obiecać (KMN)

Awatar użytkownika

PrzemczaN
Proedroj
Posty: 318
Rejestracja: 21-07-2012, 15:27

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: PrzemczaN »

Dzwon na Fatimskiej, jeszcze przed przyjazdem straży. Wygląda że poszli czołowo, czyli pewnie wyprzedzanie autobusu.

Obrazek


R p T
Proedroj
Posty: 310
Rejestracja: 12-01-2015, 21:49

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: R p T »

Autobus może i się zatrzymał na przystanku (teoretycznie jako świadek zdarzenia kierowca autobusu nie powinien odjeżdżać) a fakt zatrzymania autobusu chciał wykorzystać kierowca ciemnego samochodu aby "śmignąć" w lewo w górę MB Fatimskiej z bramy, gdzie dawniej była firma dekarska.
Tak przynajmniej wnioskuję z fotki.
Gdyby zdarzenie było trochę dalej na północ, to bardzo często można zobaczyć jak wyjeżdżający z parkingu przy kościele, także wykorzystują zatrzymanie się autobusu na przystanku i skręcają w lewo w kierunku Słonecznej, gdy w tym samym czasie zza autobusu wyłania się samochód korzystając z "wolnego" pasa w przeciwnym kierunku

Zastanawia mnie akurat niebieski zderzak.
Po śladach na jezdni widać, że przez pewien czas na północ jeździły samochody. Odskoczył z "opóźnionym zapłonem", czy przybyła grupa rekonstrukcyjna?

PS Numer rejestracyjny przypuszczalnego sprawcy jest mi jakoś dziwnie znajomy i kojarzę z wymuszeniem pierwszeństwa na mnie (na szczęście bez testu mojej strefy zgniotu, ale "gul" nieźle mi podskoczył i zmuszony byłem ostro hamować).
Rowerkiem po Tarnowie

Władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie. /George R.R. Martin

Awatar użytkownika

PrzemczaN
Proedroj
Posty: 318
Rejestracja: 21-07-2012, 15:27

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: PrzemczaN »

Co do autobusu to tylko moje przypuszczenie. Ja jechałem autobusem i korkowało się już przed skrzyżowaniem. Jak autobus dojechał na przystanek to stał na nim już jeden. Nie wiem czy stał bo przed chwilą przyjechał i nie miał jak odjechać czy to był właśnie ten wyprzedzany. W każdym razie stwierdziłem, że jak takie korki to dojdę do domu szybciej, bo już blisko. I kiedy wysiadłem to zobaczyłem dlaczego stoimy. Co do śladów na jezdni to wiem od jednej osoby, że auta jadące w kierunku północnym wjeżdżały na chodnik/zatokę i w ten sposób omijały wypadek. Czy ktoś coś majstrował przy zderzaku - nie wiem.

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11157
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: Goscinny »

Dzisiaj zauważyłem, że na Słonecznej zdemontowano chyba na całej długości ogrodzenie pomiędzy jezdniami. Czy tak ma być na stałe, czy będą coś nowego tam stawiać?
Liczę, że to na stałe, bo widoczność gwałtownie się poprawiła :)


marecki 0701
Prytan
Posty: 251
Rejestracja: 25-10-2009, 00:37
Lokalizacja: Tarnow

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: marecki 0701 »

Pewnie znowu krzaków nasadzą i będzie lipa z widoczności :evil:
Będziem życ

Awatar użytkownika

Leon
Archont
Posty: 607
Rejestracja: 24-10-2014, 23:17
Lokalizacja: Tarnów

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: Leon »

A może ktoś wreszcie doszedł do wniosku żeby poprowadzić tamtędy drogę rowerową :->

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Re: Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

Post autor: opornik »

Na wysokości Zenitu kolejny wypadek w kierunku plastikowego. Prawdopodobnie przed przejściem zatrzymał się samochód i dostał strzała od Citroena. Ten pierwszy najechał na pieszego. R-ka odjechała na sygnale na SOR. I co ciekawe, ten pierwszy stał na wysokości przystanku a Citroen przed przejściem. Pojazdy dzieliło kilkanaście metrów. Czy strzał był tak silny czy ten pierwszy się przemieścił?
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

ODPOWIEDZ