Przecież macie tutaj głównego specjalistę od ruchu drogowego LurdaRuthwejna, dlaczego go nie spytacie jak i co??
Przecież On się TAK zna na tych zagadnieniach że blokuje mnie i wali mi bany za nieznajomość PoRD.
Szcególnie gdy powiem że przejazd na czerwonym świetle może nie być wykroczeniem.
Specjalnie dla tutejszego głównego specjalisty od zagadnień PoRD taki tekścik:
Tekst pochodzi z Niemiec, nie z miasta Łodzi pochodzi a z prawa ichszego pochodzi.Czas fazy zoltej jest regulowany nastepujaca tabelka, wg dozwolonych predkosci:
laut Verwaltungsvorschrift:
bis 50 km/h = 3 sec
bis 60 km/h = 4 sec
bis 70 km/h = 5 sec
Na skrzyzowaniach o szczegolnie niekorzystnej topologii czasy te moga zostac wydluzone.
Przeprowadza sie pomiary przy ruchu rzeczywistym i wprowadza sie niezbedna korekte.
Zgodnie z tym tekstem w polskich warunkach w szczególnych okolicznościach można przewalić (przy dop. pręd. 70km/h) na czerwonym nawet po dwóch sekundach wyświetlania jego - bo u nas żółte trwa 3 sek i nie zależy od dopuszczalnej prędkości.
Ps. Lordzie włącz myślenie, jak ....... zostało.
Mam tą nieprzyjemność że mieszkam zaraz przy burku i remont mam "pod oknami " Oznakowanie "objazdu "pozostawię bez komentarza -jest fatalne i tyle delikatnie mówiąc .Zachowanie kierowców to zupełnie inna sprawa -zakaz wjazdu ulicą Bema do Św.Anny jest łamany nagminnie -kierowcy poprostu mają gdzieś oznakowanie i o ile część zawraca i jedzie objazdem tak spora część jedzie pod prąd .Tylko czekać jak "spotkają " się 2 samochody na czołowo .To jeszcze nic -całkowitą bezmyślnością żeby nie napisać bardziej dosadnie jest zachowanie kierowców którzy popołudniu po zakończeniu pracy przez ekipe remontową -odsuwają "zaporę " na drodze i jadą w najlepsze po remontowanym odcinku -jak w tym kraju można coś zrobić porządnie skoro jest niszczone zanim jeszcze zostanie oddane do urzytku 
A prace ekipy lepiej nie komentować -zero logiki to co w sobotę "zalewali "asfaltem -dziś kują .....Eh chciałoby się powiedzieć -to jest Polska właśnie 
