Przemyślenia wyborcy.

Moderator: Goscinny

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor tematu
opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Przemyślenia wyborcy.

Post autor: opornik »

Nie ukrywam, że lekkim przerażeniem patrzę na listy kandydatów do RM. Pojawiło się na nich wiele osób młodych, praktycznie po skończeniu szkół średnich. Zastanawiam się jakie kompetencje i jaką wiedzę oni posiadają?
I niech mi nikt nie mówi, że absolwent liceum wie jakimi prawami rządzi się ponad 100 tysięczne miasto, zna problemy związanie z zarządzaniem nim, zna problemy pozyskiwania środków zewnętrznych, zna problemy oświaty, służby zdrowia, bezpieczeństwa, komunikacji, infrastruktury technicznej, PB, KPA, KK, KW, KPK, PZP i wiele innych aspektów sprawy.
Wybrali się z motyką na księżyc pod wodzą przywódców KW myśląc, że wszędobylskie z nimi fotki pozwolą nabrać wyborców na plewy.
Aż strach się bać, że zostaną wybrani i zasiądą na jednym z 25 stołków RM.
Moje obawy mają swoją podstawę. Zadałem kilka niewygodnych pytań kandydatkom i kandydatom ale czuwające guru natychmiast je wywaliło a mnie zbanowano. Prostackie zachowanie przy braku argumentów.
Jedynki szukają nabijaczy głosów aby wg chorej ordynacji osiągnąć partyjny sukces mający niewiele wspólnego z ideą samorządową.
Wiem doskonale, że w Tarnowie czas na zmiany ale czy na takie?
W dniu wyborów zastanówcie się Szanowni wyborcy przy jakim nazwisku postawicie X
Jest to decyzja na cztery lata z wszystkimi konsekwencjami.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11157
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

opornik, a czy pozostali kandydaci, którzy mają po 50-60 lat wiedzą " jakimi prawami rządzi się ponad 100 tysięczne miasto, zna problemy związanie z zarządzaniem nim, zna problemy pozyskiwania środków zewnętrznych, zna problemy oświaty, służby zdrowia, bezpieczeństwa, komunikacji, infrastruktury technicznej, PB, KPA, KK, KW, KPK, PZP i wiele innych aspektów sprawy."?
Jedni i drudzy mają podobną wiedzę - a starzy mieli już okazję się wykazać.

Awatar użytkownika

Autor tematu
opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Strach się bać, że moim miastem będą pośrednio rządzić absolwenci liceum czy studenci I roku.
Jako czynny wyborca mam prawo do takiej oceny sytuacji. Jest to moje zdanie z którym nie wszyscy muszą się zgadzać.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

Awatar użytkownika

małopolska2
Archont
Posty: 521
Rejestracja: 20-12-2010, 18:24

Post autor: małopolska2 »

Demokracja to taki system w którym dwóch idiotów ma większe prawa niż jeden mędrzec.
Ja szukałem długo i znalazłem tylko jednego kandydata na radnego, co punktuje mniej więcej czego chce!
(Nie licząc kandydatów na prezydenta)
Reszta ściemnia coś o pracy i mówi otwarcie, że kandyduje by mu się lepiej żyło, wyborcy głosują, bo ktoś jest na jedynce - głupie myślenie, wyborcy głosują bo pamiętają, że ktoś coś powiedział, nie pamiętają co powiedział ale że coś powiedział więc na niego głosują.
Wyborcy głosują, bo ktoś ma duże plakaty - Ci to są dopiero największymi idiotami...
Przecież wybory sprzed 4 lat pokazują, że nie jest ważne kto co zrobił, ani co planuje zrobić, ważny jest szeroki uśmiech na bilbordach i nic więcej! Niestety takie mamy społeczeństwo, które jak barany idą głosować, ponieważ gdzieś widziały bilbord wyborczy, to jest przerażające ale tak ciemne mamy społeczeństwo i prawdą są wyniki, że 50% ludzi nie rozumie "wiadomości" w tv.
Ja osobiście jestem przekonany, że każdy z nas, każdy z osób głosujących, nie ma zielonego pojęcia głosując, co dana osoba zamierza po wygranych wyborach robić!
To jest szokujące ale takich z nas baranów robią a my się dajemy!
Ciepiela - co dziś zrobiłeś dla Tarnowa?

Awatar użytkownika

Autor tematu
opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

małopolska2 pisze:To jest szokujące ale takich z nas baranów robią a my się dajemy!
Co proponujesz na przyszłość? Bo wg mnie kadencja 2014-2018 poszła się ................
Partyjniackie układy wezmą górę nad interesem Tarnowa no i moim ;)
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


Kirk
Archont
Posty: 646
Rejestracja: 25-09-2009, 09:18
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Kirk »

Niestety faktycznie wyborcy zagłosują na gęby, a nie nazwiska, a mnie się już rzygać chce tymi billboardami, ulotkami (będzie czym rozpalać w kominku), populizmem, banalnymi hasłami i demagogią. Tak jak Goscinny napisał, ci starsi na logikę biorąc powinni być kompetentni w tych wszystkich skrótach, które opornik wymienił, a jakie są efekty to widać. Młodzi z kolei mają ten plus, że nie są przesiąknięci i zepsuci władzą... jeszcze... ale niestety to też nie są przypadkowe osoby.


krzychu
Archont
Posty: 881
Rejestracja: 23-09-2009, 19:02
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: krzychu »


Awatar użytkownika

defekator
Rhetor
Posty: 11889
Rejestracja: 13-01-2010, 21:55

Post autor: defekator »

Opornik - popatrz na to z tej strony: skoro Tarnów jako tako przetrwał tą radę miejską, poprzednią radę miejską i inne dotychczasowe rady miejskie to przetrwa nie tylko radę miejską złożoną z licealistów ale pewnie i z przedszkolaków też. ;)

Nie wiem jakie intencje przyświecają tym "dzieciakom" pewnie różne - ale jeżeli do Rady Miejskiej wejdzie nawet kilka takich młodych osób to nic się nie stanie. Tak jak ktoś napisał wcześniej - jest szansa, że nie są zepsute władzą, a jak to wszystko działa szybko się nauczą (młody umysł nie jest zapchany schematami i stereotypami i ma miejsce na nowe pomysły). Patrząc na to kto obecnie w lokalnej polityce działa definitywnie widać, że potrzeba świeżej krwi a wychodzi na to, że starsze pokolenia nie są w stanie jej dostarczyć.

Licealiści na listach to najmniejszy problem - tam w ogóle za bardzo nie ma kogo wybrać. Skrzynkę mam zapchaną ulotkami, miasto zapaskudzone plakatami i to wszystko pic na wodę - festiwal ładnych gęb i górnolotnych hasełek. Szczytem wysiłku ze strony kandydata jest wrzucenie na ulotce postulatów, że zajmie się zdrowiem, oświatą i rynkiem pracy. No kurde sami geniusze - widać dla nich to jest tak proste i oczywiste, że nie muszą tłumaczyć jak to zrobią. Po prostu się zajmą i będzie super.
Jest tydzień przed wyborami a ja po raz pierwszy mam ochotę iść i oddać nieważne głosy na wszystkich kartach jakie dostanę.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM


sprawiedliwy
Prytan
Posty: 297
Rejestracja: 07-07-2011, 23:59

Post autor: sprawiedliwy »

defekator pisze:Opornik - popatrz na to z tej strony: skoro Tarnów jako tako przetrwał tą radę miejską, poprzednią radę miejską i inne dotychczasowe rady miejskie to przetrwa nie tylko radę miejską złożoną z licealistów ale pewnie i z przedszkolaków też. ;)

Nie wiem jakie intencje przyświecają tym "dzieciakom" pewnie różne - ale jeżeli do Rady Miejskiej wejdzie nawet kilka takich młodych osób to nic się nie stanie. Tak jak ktoś napisał wcześniej - jest szansa, że nie są zepsute władzą, a jak to wszystko działa szybko się nauczą (młody umysł nie jest zapchany schematami i stereotypami i ma miejsce na nowe pomysły). Patrząc na to kto obecnie w lokalnej polityce działa definitywnie widać, że potrzeba świeżej krwi a wychodzi na to, że starsze pokolenia nie są w stanie jej dostarczyć.

Licealiści na listach to najmniejszy problem - tam w ogóle za bardzo nie ma kogo wybrać. Skrzynkę mam zapchaną ulotkami, miasto zapaskudzone plakatami i to wszystko pic na wodę - festiwal ładnych gęb i górnolotnych hasełek. Szczytem wysiłku ze strony kandydata jest wrzucenie na ulotce postulatów, że zajmie się zdrowiem, oświatą i rynkiem pracy. No kurde sami geniusze - widać dla nich to jest tak proste i oczywiste, że nie muszą tłumaczyć jak to zrobią. Po prostu się zajmą i będzie super.
Jest tydzień przed wyborami a ja po raz pierwszy mam ochotę iść i oddać nieważne głosy na wszystkich kartach jakie dostanę.
Defekator To czy są to „dzieciaki”, czy „stare dziadki”, to tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia. Niezależnie od tego, którzy z nich zostaną wybrani, nie wpłynie to na sytuację miasta. Po pierwsze ilu z nich ma pojęcie o oddziaływaniu poszczególnych decyzji na siebie. Kto z nich będzie się zastanawiał nad tym, jakie przełożenie będzie miało uchwalenie określonego zagospodarowania terenu nie tylko na ten teren ale całość terenu miasta i okolic.
Ze względu na to, jakie są kompetencje Rady Miasta ma ona de facto niewielkie przełożenie na ogólną sytuację miasta. Jakoś nie wyobrażam sobie, by ogół radnych zdecydował się na wkraczanie w kompetencje organu wykonawczego, którym jest prezydent miasta. Jedynymi korzyściami mogą być jakieś drobiazgi dla wyborców z okręgu, choć jak pokazał przykład Jakuba Kwaśnego (parking XXV-lecia PRL), gdy nie zna się przepisów można sobie strzelić w stopę. Działania Ciepieli w Urzędzie Marszałkowskim pokazują jak kończy się dla Tarnowa (i regionu) wybór osoby, która nie bardzo ma pojęcie o zarządzaniu większym obszarem. Gdyby było inaczej i gdyby w Urzędzie Miasta dopuszczono by do głosu osoby, które tam pracują, a jednocześnie mają pojęcie (choć swoje zdanie wolą zachować dla siebie) prawdopodobieństwo, że środki z UE byłyby wykorzystane właściwie. Plan Gospodarki Odpadami (też kompetencje Urzędu Marszałkowskiego) też jest taki jaki jest i w 2015/2016 roku przełoży się na wzrost opłat z tytułu zagospodarowania śmieci/osadów ściekowych. O powstaniu spalarni odpadów w Tarnowie raczej możemy zapomnieć, a w związku ze zmianami w prawie, śmieci wożone będą do Krakowa. Za niewykonanie właściwej infrastruktury ściekowej też każdy z mieszkańców zapłaci słono (przewidywana cena 1 m3 – to ok. 50 zł) itd. Generalnie doprowadzi to do dalszej pauperyzacji tarnowskiego społeczeństwa, ale kto się przejmuje „babą z Burku”, ona nie będzie miała wyjścia, chce czy nie chce będzie musiała zapłacić (choćby komornikowi), itd. Za jakiś czas gdy liczba mieszkańców ustabilizuje się na poziomie ok. 65 tyś. , a średnia wieku mieszkańców będzie na poziomie 47-54 lata, będzie można liczyć po ustabilizowaniu wpływów miasta myśleć o poprawie ogólnej sytuacji miasta. W bajki możecie sobie włożyć obietnice o powstaniu w najbliższym czasie 1000 czy 2000 miejsc pracy. Nikt przy zdrowych zmysłach nie zainwestuje w tereny w SAG-u, gdy w okolicy ma dużo lepiej skomunikowane tereny z otoczeniem. Zaniedbania w infrastrukturze kolejowej i brak nadzoru nad wykonaniem też obróci się przeciwko miastu, bo po przedstawieniu ZIT-ów (Kontraktu) widać, że Nowy Sącz i Zakopane skomunikowane będzie ze światem z całkowitym pominięciem Tarnowa i okolic. Kolejnym potencjalnym zagrożeniem jest możliwość o którym nie wspomina żaden z kandydatów zmniejszenia się ilości miejsc pracy, ale o złych rzeczach się nie mówi, bo wyborca tego nie lubi.
Robert Erazmus

Awatar użytkownika

małopolska2
Archont
Posty: 521
Rejestracja: 20-12-2010, 18:24

Post autor: małopolska2 »

Ciepiela - co dziś zrobiłeś dla Tarnowa?


piter70
Metoikos
Posty: 4
Rejestracja: 08-07-2010, 15:54
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: piter70 »

Witam,nie udzielam się specjalnie na forach ale wczoraj zdarzyło się coś co mną wstrząsneło i muszę sobie ulżyć.Wychodzą z rodzina do kościoła gdzieś tak przed godz.10 widzę że na szybie drzwi do klatki wisi jakaś reklama wielkości plakatu-śjakaś taka babeczka w średnim wieku w jakiejś takiej kolorowej szmatce-reklama szmateksu-pomyślałem.Ale nie...to plakat wyborczy pani J.Ciesielczyk-jak domyślam się małżonki M.Ciesielczyka.W pierwszej chwili nie wiedziałem śmiać się czy płakać. Ale na czas obowiązków chrześcijanina w ten świąteczny dzień postanowiłem olać temat.Jeszcze tylko obróciłem się po drodze rzuciwszy okiem na inne bloki i co- praktycznie na wszystkich klatkach przy mojej ulicy wisiały te pożal się panie plakaty wyborcze.Jeśli ktoś nie widział to opisuję z grubsza-pani jak już napisałem w wieku który wskazuje iż najlepsze lata ma za sobą,w kolorowej sukieneczce na ramiączkach,jakieś chyba okularki p.słoneczne zgrabnie we włosach wkomponowane,w tle coś jakby kawałek plaży.No i oczywiście nazwisko i imię kandydatki oraz nr.listy i miejsce na niej.Tak z grubsza tylko bo mocno się nie przyglądałem żeby sobie mszy nie psuć,a wracając już przyglądnąć się nie było czemu-większość plakatów została zerwana i nie podejrzewam tu o nieczyste zagrywki konkurencyjne komitety wyborcze,ale sadze że zrobili to wkurzeni lokatorzy.PYTAM SIĘ JAK PANI WYOBRAŻA SOBIE SWOJĄ PRACĖ W RADZIE MIASTA SKORO MA PANI W D..IE MIESZKAŃCÓW TEGO MIASTA??? Na plakaty i reklamy wyborcze są specjalnie do tego przeznaczone słupy i tablice ogłoszeniowe.Można wynająć od prywatnych właścicieli miejsca na ogrodzeniach i elewacjach ich posesji ale bloki i wieżowce to teren spółdzielni i spółdzielców-zawierała pani z nimi jakąś umowę?Jestem przekonany że NIE,więc pani działanie podpada pod zaśmiecanie i zanieczyszczanie tychże obiektów.O plakacie już nie będę się rozpisywał,powiem tylko tak: o ile zawsze uważałem że potrzebny Radzie jest ktoś taki jak p.Marek C. -krzykacz który wiele ne zrobi ale patrzy innym na ręce-nie z uczciwości tylko z zazdrości,ale zawsze...Teraz tak sobie myślę: jeśli ten pan zgodził się aby jego żona zamieściła na plakatach wyborczych taką fotkę to oboje muszą mieć nierówno pod sufitem,chyba że ta pani robi antyreklamę temu panu bo podpadł (może tak być wszak nie znam stosunków między tym państwem)-to naprawdę jej się udało...

Awatar użytkownika

Beaver
Rhetor
Posty: 1579
Rejestracja: 31-08-2009, 15:46

Post autor: Beaver »

Tak sobie patrze ale Pan Ciesielczyk ma przynajmniej szczere hasła na plakacie :)
Obrazek
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau


kiciek
Obywatel
Posty: 29
Rejestracja: 28-04-2010, 20:56

Post autor: kiciek »

Powiem tak jak widzę plakat chłopca który ma bodajże 21 lat to zastawiam się czy choćby z racji wieku ma pojęcie o podstawowych problemach życia codziennego o tzw PROZIE życia. Czy popracował w pracy jak szary człowiek mający problem typu szef nie chce dać urlopu itp. To oczywiście są pytania naiwnego człowieka po chwili włącza mi się trzeźwe myślenie, z jakiegoś powodu ilość i wielkość banerów wyrasta ponad przeciętną ktoś go na listę umieścił ktoś go na okładkę pisma wrzucił. Czy ta osoba będzie samodzielna? może...
Takie inne spostrzeżenie działalności młodzieżówek. Osobiście uważam że coś jest nie tak, zaprasza się młodego człowieka który w wieku nastu lat mówi że ma przekonania prawicowe inny lewicowe itp, czy takich rzeczy nie nabywa się doświadczeniem życiowym? Czy to czasem nie jest bardziej hodowla przez starszych polityków ludzi którzy jak zastąpią to nas nie skrzywdzą. Oczywiście pewnie są wyjątki ale z jakiegoś powodu wszystkie reżimy totalitarne bardzo przykładają się do takich młodzieżówek to chyba nie przypadek.

Awatar użytkownika

Beaver
Rhetor
Posty: 1579
Rejestracja: 31-08-2009, 15:46

Post autor: Beaver »

kiciek, Masz dużo racji w tym co piszesz. Wiadomo że jeśli ktoś ma mniej niż 20 lat to raczej za dużego życiowego doświadczenia nie ma.
JEdnak znam bardzo dużo osób poniżej 30 które mają pomysł na siebie, pomysł na miasto. Są bardzo często o wiele lepiej wykształceni niż partyjny beton zasiadający w ławach. Są często o wiele bardziej ogarnięci, mądrzejsi niż starsi koledzy, więc dlaczego nie dać im spróbować.
Od oglądania "pracy" starszych nic dobrego nie chce wyniknąć.
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau


kato
Rhetor
Posty: 2747
Rejestracja: 24-08-2009, 11:27
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: kato »

Beaver pisze:Tak sobie patrze ale Pan Ciesielczyk ma przynajmniej szczere hasła na plakacie
Pan Ciesielczyk nie wie, że w twarde uderza się twardym?
Nie wróżę mu sukcesu w starciu z głazem.
Może mu nie szkoda pięści, ale mnie szkoda głosu na ignoranta.
Nikt Panu nie da tyle, ile ja mogę obiecać (KMN)

ODPOWIEDZ