Kiełbasa wyborcza czyli KW PZPR w każdym mieście.

[halford]

Panie Kwaśny (choć widząc Pana "wyczyny" używanie przedrostka "Pan" jest trochę nie na miejscu) proponuje się udać do lekarza psychiatry, objawy podobne do schizofrenii, ale ja się nie znam więc nie stawiam wyroku.

Druga sprawa; polecam jednak używać polskich znaków diakrytycznych. Cytując klasyka: jest różnica czy robisz komuś łaskę czy laske.

No cóż, jest Pan faktycznie kandydatem na prezydenta nie przez przypadek. Oszukiwanie wyborców, włażenie do d... Ryszardowi Ś. (to Pan proponował wypłacać połowę pensji będącemu w areszcie RŚ) - to wszystko to nie przypadek.

[defekator]

Kwestia kluczowa - kto prowadzi profil "Jakub Kwaśny - nowe coś tam coś tam". Czy prowadzi go Jakub Kwaśny czy też jakaś inna osoba ze "sztabu".

[lll]

Obejrzałem ten profil i okazuje się, że ten wpis zamienił się na nazwisko Odbierzychleb. Ciekawostką jest, że kilka wpisów wcześniej Kwaśny pisze w pierwszej osobie

[defekator]

Profil może mieć więcej niż jednego administratora. Raz mógł na nim wypowiadać się Kwaśny, innym razem wypowiedzi na tym profilu nie były jego autorstwa (i ta inna osoba pomyliła się zapominając zmienić profil na swój własny). Rzecz powszechna na FB - chociaż w niektórych sytuacjach niezbyt uczciwa wobec odbiorcy (np. gdyby ta inna osoba wypowiadała się jako Kwaśny). Mogło być też tak, że wszystkie posty są autorstwa Kwaśnego a drugi administrator (który się pomylił) pełni rolę pomocniczą wrzucając np jakieś materiały propagandowe itp.

Utrzymywanie lewych kont na FB przez Kwaśnego aby słodzić sobie w komentarzach pod własnymi postami wydaje się mało prawdopodobne - stworzenie takiego wiarygodnego lewego konta na FB wymaga sporo zachodu - gra nie warta świeczki.

[lll]

Zgodziłbym się z Tobą, gdyby profil nosił nazwę "nowe pokolenie socjaldemokracji". Wtedy pisze administrator, bez względu na to jakie ma nazwisko i ilu ich jest. Ale ten profil nazywa się "Jakub Kwaśny - nowe pokolenie socjaldemokracji", a więc można zakładać, że rozmawia się z osobnikiem tytułowym, a nie z administratorem, tym bardziej, że raz pisze w pierwszej, a innym razem w trzeciej osobie.

ps. Nie wiadomo właściwie, czy osoba na agorze o nicku Jakub Kwaśny to Jakub Kwaśny, czy też jakiś inny osobnik. Trochę żenujące zwłaszcza, że stawia siebie jako osobę otwartą i dostępną internetowo.

[defekator]

Zgodziłbym się z Tobą, gdyby profil nosił nazwę "nowe pokolenie socjaldemokracji". Wtedy pisze administrator, bez względu na to jakie ma nazwisko i ilu ich jest. Ale ten profil nazywa się "Jakub Kwaśny - nowe pokolenie socjaldemokracji", a więc można zakładać, że rozmawia się z osobnikiem tytułowym, a nie z administratorem, tym bardziej, że raz pisze w pierwszej, a innym razem w trzeciej osobie.

No i właśnie o to się wszystko rozbija - jakiego rodzaju treści zamieszczał tam drugi administrator i czy w ogóle zamieszczał. Jeżeli były to np jakieś udostępnienia zewnętrznych treści np informacje o spotkaniach z byłymi działaczami PZPR itp to ok. Jeżeli były to wypowiedzi sygnowane "Jakub Kwaśny" to nie ok.

[halford]

Jakub Kwaśny ma zapewne sztab wyborczy. Jeśli to nie jest profil Pana Kwaśnego to powinni podjąć działania w celu jego skasowania. Na razie jednak skasowali kompromitujący wpis. Zwykły wyborca nie musi się bawić w detektywa i zgadywać czy profil faktycznie należy do kandydata. Od tego jest sztab aby takie sytuacje nie miały miejsca.

[farciarzgilmore]

Słucham Radia Kraków a tam przed chwilą mówią, że doktór Ciesielczyk właśnie otworzył ..... przejście podziemne w Tarnowie i nadał mu imię Ryszarda Ścigały i Jakuba Kwaśnego Nawet jakieś stosowne tabliczki umieścił ten to ma zszarganą głowę

[Jan Kowalski]

przejście podziemne w Tarnowie i nadał mu imię Ryszarda Ścigały i Jakuba Kwaśnego

porażka jest sierotą

[defekator]

Ale przyznajcie, że pan Ciesielczyk, mimo tego iż budzi obawy o brak piątej klepki, to osoba, która sprawia wrażenie, że na czymś poza stołkiem jednak jej zależy

[ad2222]

Jan Kowalski, dlaczego uważasz, że to przejście to porażka? Ja mam wrażenie, na podstawie własnych obserwacji, że ruch jest zdecydowanie płynniejszy niż w starym układzie. Moi znajomi też tak uważają.

[Jan Kowalski]

Kosztowało kupę forsy, a wszystko tylko po to, żeby rozładować ruch w godzinach szczytu. Kilkadziesiąt metrów niżej i tak jest przejście przy którym się zwalnia, bo to centrum miasta, więc wg mnie pieniądze wywalone w błoto. z przejścia korzysta niewiele osób, a winda psuje się notorycznie.

[defekator]

Jak dla mnie miało znacznie większy sens niż ostatnia rozbudowa tego odcinka.

[Jan Kowalski]

Ostatni remont to przedwyborczy ukłon w stronę kurii.