Pragnę wprowadzić nowy wątek do dyskusji. Co do poprzedniego to chcę napisać, że BO z założenia dostępne jest dla wszystkich mieszkańców, tych co komputera nie mają i się na nowszych technologiach znać nie muszą.
Już od pierwszej edycji zastanawiało mnie małe nagłośnienie tematu BO w mediach i praktycznie zero informacji ze strony urzędników Miasta Tarnowa. Chodzi mi dokładnie o to czym jest BO, jak głosować, jakie projekty zostały przyjęte. Ja angażując się w mój projekt za każdym razem, kiedy próbowałam zebrać podpisy musiałam od początku tłumaczyć czym jest BO, jak głosować, przedstawiać mój projekt a nawet ( khmm khmm patrz temat forum z BO 2013 ) wyjaśniać co to jest wybieg dla psów. Wielokrotnie spotykałam się z tym, że ktoś już zagłosował na inny projekt, bo sąsiad, kuzyn, znajomy pani z zieleniaka itp go o to poprosili. Niby nic takiego ale w ten sposób nie do końca był to ich świadomy wybór, gdyż nikt ich o całokształcie przedsięwzięcia nie poinformował. Zdarzało się też, tak iż kogoś nachodziła refleksja, że już na coś zagłosował nie wiedząc,że to właśnie zgłoszone było w ramach BO.
Wnioski są takie, brak informacji, ja nie uważam, że moim zadaniem jako mieszkańca Tarnowa jest promowanie mojego pomysłu, oczywiście robię to bo jeszcze mi się chce i wiem,że mogę jakoś dotrzeć do osób, które myślą podobnie.
Dzisiaj natknęłam się artykuł opisujący działania Urzędu Miasta w Łodzi związane z tamtejszym BO i aż przetarłam oczy ze zdziwienia. Najpierw tytuł
"Budżet obywatelski: Prezydent Zdanowska zapuka do drzwi mieszkańców ul. Tylnej " , zdziwienie. Potem jest jeszcze ciekawiej "Promotorzy będą rozdawać ulotki, tłumaczyć, na czym polega budżet obywatelski i jak głosować. W czwartek i piątek prezydent Zdanowska ma pukać do drzwi na Manhattanie, a w poniedziałek i wtorek na Retkini." Czyli jednak można wyjść do ludzi i ich poinformować i może to zrobić nawet sam Prezydent Miasta ( z tego co wiem jeden z prezydentów Łodzi został już kiedyś odwołany, sytuacja pani Zdanowskiej też nie jest najlepsza i musi się bardzo starać by mieszkańcy Łodzi znowu nie zebrali sił i pozbawili jej stanowiska )
Zanim ktoś zacznie porównywać te dwa miasta tu są rzeczy, które rzuciły mi się w oczy:
( " Od godz. 17 prezydent Łodzi Hanna Zdanowska z czworgiem swoich zastępców i 40-osobową grupą urzędników będzie pukać do drzwi mieszkańców osiedla przy ul. Tylnej")
-Łódź jest trzecim miastem w kraju pod względem liczby ludności zameldowanej (718 960) i czwartym pod względem powierzchni (293,25 km²)[2][1].
- Pani Prezydent Zdanowska ma 4 zastępców ( którzy to wraz z nią będą brać udział w czynnym promowaniu BO )
-Tarnów w obecnych granicach administracyjnych zajmuje powierzchnię 72,4 km², którą zamieszkuje 113 188 mieszkańców.
- Pan Prezydent Ścigała ma zastępców trzech ( chociaż do niedawna podobno było czterech) i tu zaczynam się zastanawiać co oni wszyscy właściwie robią, klikam dalej i już wiem, że chyba coś jednak robią bo są na to dowody : na stronie Urzędu Miasta Tarnowa są sprawozdania z ich działalności, oto ostatnie z nich:
"Informacja nr 25 z działalności Prezydenta Ryszarda Ścigały i zastępców prezydenta
w okresie od 16 maja 2009 r. do 16 czerwca 2009"
(źródło :
http://www.tarnow.pl/Miasto/Urzad-Miast ... -zastepcow )
Ok, skoro już wiemy, że na pewno byli zajęci w 2009 roku to co robią teraz? Czy to nie było przypadkiem za pierwszej kadencji ? Może wtedy było czterech zastępców ?
Powoli przechodzę do najciekawszej informacji: " Każdy mieszkaniec Łodzi będzie mógł zagłosować na pięć projektów ze swojej dzielnicy i pięć ogólnołódzkich."
Otóż w naszym BO od początku nie podobała mi się
możliwość zagłosowania tylko na jeden projekt. Mam wrażenie, że przez to pojawia się negatywna rywalizacja, a przecież mogę równocześnie chcieć mieć równy chodnik pod blokiem jak i boisko czy bogatszą ofertę kulturalną.
Według mnie idealna była by koncepcja głosowania na trzy projekty ( ale nie podzielone w jakikolwiek sposób ). Ze wszystkich propozycji wybieram trzy i już nie czuję, że głosując na coś innego zasmucę panią z zieleniaka, kuzyna czy bratową
Poza tym mówię to z własnego doświadczenia i głosowanie na jeden projekt mi się nie podoba. Tworzy to jakąś niemiła atmosferę wokół tak fajnej idei.
Dla zainteresowanych oto artykuł o którym mowa:
http://www.expressilustrowany.pl/artyku ... ytaj_dalej