Budżet Obywatelski 2014

[Goscinny]

Z ust mi to wyjąłeś - projekty 'obywatelskie' (w moim odczuciu równało się to temu, że projekt ma jakoś służyć większej grupie mieszkańców) okazały się projektami szkolnymi.
Przecież z takiego placu w przedszkolu nie skorzystają dzieci spoza przedszkola. Z hali - może, jak szkoła udostępnia halę za kasę.
A co do tych parkingów - akurat jutro będę w tamtym rejonie to zerknę, czy nie ma tam tabliczek "parking tylko dla mieszkańców bloku.....", co byłoby już grubym przegięciem.
Jak dla mnie jedynym sensownym jest ten obszar sportowy pod Marcinką.

[defekator]

Dla mnie również jedynym projektem, który moim zdaniem pasuje do ideii BO i który mi się podoba jest obszar sportowy pod Marcinką. Co prawda nie zamierzam korzystać ale jak mnie najdzie ochota to nikt mi tego nie zabroni. A co ja przeciętny mieszkaniec miasta będę miał z wyremontowanego placu zabaw przy przedszkolu (smaczku dodaje to, że przecież przedszkola pobierają kasę od rodziców) czy też miejsc parkingowych dla mieszkańców jakiegoś bloku??


Zresztą po wynikach widać, że nawet fajne i sensowne projekty nie mają żadnych szans ze szkołami. Metodą promocji na własną rękę wśród znajomych oraz informowania w internecie można było zdobyć kilkadziesiąt-kilkaset głosów. Duża szkoła lub przedszkole na zawołanie ma ich około tysiąca od rodziców i rodzin uczniów.

PS. Biesiada Pokoleń zdobyła 151 głosów i była lepsza od 15 innych projektów

Wie ktoś o co w ogóle chodziło w tym projekcie ??

[lll]

Jamtex - nie podoba Ci się? - nie głosuj! Prosta sprawa. Krytykować każdy potrafi. Ciekawe czy sam zgłosiłeś jakiś projekt?! No cóż typowo onetowskie zachowanie

No i dostałeś ochrzan od forumowego autorytetu moralnego.

[Jakub Kwaśny]

Zresztą po wynikach widać, że nawet fajne i sensowne projekty nie mają żadnych szans ze szkołami. Metodą promocji na własną rękę wśród znajomych oraz informowania w internecie można było zdobyć kilkadziesiąt-kilkaset głosów. Duża szkoła lub przedszkole na zawołanie ma ich około tysiąca od rodziców i rodzin uczniów.

Defekator - tu się akurat nie zgodzę. Projekt w który się zaangażowałem - Projekt Amfiteatr - zdobył blisko 1000 głosów (tych ważnych!) to dużo, a nie był to projekt ani szkolny ani przedszkolny. Ciekawa kampania promocyjna w internecie i jest! Udało się wygrać.

Z tego miejsca dziękuję wszystkim za oddanie głosu na Projekt Amfiteatr i rzecz jasna za tych co w ogóle oddali głos.

Co do szkół - no cóż, wydaje mi się, że nikt na siłę nie kazał głosować, ale szkoły faktycznie mają ułatwioną akcję promocyjna. No cóż - demokracja niechaj ktoś wymyśli lepszy sposób

[defekator]

Defekator - tu się akurat nie zgodzę. Projekt w który się zaangażowałem - Projekt Amfiteatr - zdobył blisko 1000 głosów (tych ważnych!) to dużo, a nie był to projekt ani szkolny ani przedszkolny.

No widzisz, ale jako osoba publiczna posiadająca dużo kontaktów i znajomości zapewne bardzo przez zaangażowanie temu projektowi pomogłeś. Nie twierdzę, że to coś złego, ale po uwzględnieniu tego zostają wyłącznie dwa całkowicie (??) oddolne obywatelskie projekty, którym udało się przebić przez konkurencję szkół. Remont drogi na osiedlu Westerplatte i obiekty sportowe na Marcince. Coraz mniej zwykłego szarego obywatela w tym Budżecie Obywatelskim.

Ciekawa kampania promocyjna w internecie i jest! Udało się wygrać.

Nie udało mi się na tą kampanię niestety w internecie natrafić. A szukałem wszelkich informacji o projektach obywatelskich.

Co do szkół - no cóż, wydaje mi się, że nikt na siłę nie kazał głosować, ale szkoły faktycznie mają ułatwioną akcję promocyjna. No cóż - demokracja niechaj ktoś wymyśli lepszy sposób

Po prostu proponowałbym rozważenie, czy inwestycje takie jak plac zabaw przy przedszkolu dla dzieci z tego przedszkola spełnia punkt regulaminu, że dana inwestycja ma służyć ogółowi mieszkańców miasta lub osiedla. W przeciwnym razie BO zmieni się w Budżet Doposażenia Szkół i Przedszkoli. I jak rozumiem zaangażowanie szkół w promocję projektów ich dotyczących to jednak konkursy dla dzieci "kto więcej głosów przyniesie" mimo, że nie łamią żadnego punktu regulaminu to jednak budzą u mnie pewne wątpliwości natury etyczno-moralnej

[gumini_0317]

defekator, "Remont i modernizacja boiska szkolnego przy III LO" też zaliczyłeś do tych szkolnych projektów, które nie będą mogły "służyć ogółowi tarnowian" ?

[defekator]

defekator, "Remont i modernizacja boiska szkolnego przy III LO" też zaliczyłeś do tych szkolnych projektów, które nie będą mogły "służyć ogółowi tarnowian" ?

A nie jest to projekt szkolny dotyczący wyposażenia konkretnej szkoły ?

[Beaver]

Czyli w teori, jak zachce mi się siku, i będe akurat koło przedszkola, to spokojnie mogę sobie wejść i skorzystać, bo to obywatelskie toalety ?

[ad2222]

Czyli w teori, jak zachce mi się siku

W teorii tak, ale będziesz musiał kucnąć przed pisuarem

[gumini_0317]

A nie jest to projekt szkolny dotyczący wyposażenia konkretnej szkoły ?

Jest to boisko z którego w godzinach porannych korzysta szkoła, ale popołudniami okoliczni mieszkańcy tam ciupią. Jeżeli miasto odpowiednio dopilnuje sprawę to będzie nadal służyło chłopakom z okolicznych kamienic. Jeżeli natomiast tego ktoś nie przypilnuje to statusu quo nie będzie i rybka zabierze wszystko.

[Dom]

Defekator ma racje. BO powinien polegać właśnie na takich nietypowych projektach, w stylu tego parku pod Marcinką. Szkoły, przedszkola itp i tak lezą w gestii miasta i miasto w koncu by to zrobic musiało, niezależnie od tego czy by ktos na to głosował czy nie.

[ad2222]

Dom, zgadzam się w 100% - to powinny być projekty w przestrzeni publicznej, lub, jeżeli są niematerialne - służące mieszkańcom bez względu na miejsce zamieszkania czy uczęszczania do określonej szkoły/przedszkola.
Można by zostawić te "szkolne" projekty, ale np pozostałym przyznać jakieś "fory" - np dodatkowe punkty w rankingu - to jest moja propozycja na obywatelski budżet 2015.

[defekator]

A nie jest to projekt szkolny dotyczący wyposażenia konkretnej szkoły ?

Jest to boisko z którego w godzinach porannych korzysta szkoła, ale popołudniami okoliczni mieszkańcy tam ciupią. Jeżeli miasto odpowiednio dopilnuje sprawę to będzie nadal służyło chłopakom z okolicznych kamienic. Jeżeli natomiast tego ktoś nie przypilnuje to statusu quo nie będzie i rybka zabierze wszystko.

Jeżeli będą z tego mogli korzystać również okoliczni mieszkańcy to jeszcze jako tako od biedy to ujdzie.


Obawiam się jednak, że te zapisy przy sporej ilości projektów przedszkolno-szkolnych obiecujące udostępnienie ich mieszkańcom to nic innego jak słynne swego czasu mrugnięcie okiem w reklamie piwa bezalkoholowego.
Podejrzewam, że skończy się to tak iż w godzinach pracy przedszkola taki plac zabaw będzie oblegany przez dzieci z przedszkola a po godzinach będzie zamknięte na kłódkę "aby nikt nie zniszczył". Formalnie jak jakiś mieszkaniec będzie chciał korzystać to nikt mu tego nie zabroni - ale w praktyce możliwość skorzystania będzie znikoma.



PS.

Zerknijcie sobie jakie projekty wygrały w BO w Łodzi:
http://budzet.dlalodzi.info/budzet-obyw ... losowania/

Oczywiście kwotę do podziału mieli większą ale jest tam masa fajnych projektów i projekty dotyczące szkół są tylko dodatkiem. A u nas - mizeria bez ogórków i nudy jak flaki z olejem. Trochę to przygnębiające, że u nas mało kto potrafił wymyślić coś ciekawszego niż plac zabaw, parking czy też remont ulicy. Ludzie marudzą, że w Tarnowie nie ma nic fajnego, nic się nie dzieje a jak przychodzi co do czego to popierają budowę parkingu lub remont ulicy.

[opornik]

Dla mnie edycja BO 2014 po zmianie regulaminu to wielka kpina Magistratu z mieszkańców Tarnowa. Jeżeli w poprzedniej edycji (2013) mocno się zaangażowałem to teraz dałem sobie spokój.
W tym wydaniu i w tej wersji BO to dla mnie wielka ściema Pana Prezydenta i kpina z mieszkańców.
Sorry panie i panowie, jako obywatela miasta Tarnowa nie interesuje mnie remont kibli w szkole czy przedszkolu lub wymiana pisaku w przedszkolnej piaskownicy.
W tej wersji BO to wielka kpina.

[ad2222]

jest tam masa fajnych projektów

No weź... pierwsze, co mi się rzuciło w oczy to montaż koszów na psie odchody