A co ma piernik do wiatraka? Ceny projektów nie były szacowane przez urzędników. Oni tylko je sprawdzali. Zatem to w interesie autora projektu było ustalenie właściwej ceny. Bo cena niewłaściwa powodowała odrzucenie projektu przed głosowaniem.trix pisze:
Fantastycznie, tylko weź pod uwagę że wydajesz swoje pieniądze, na swoje potrzeby, urzędnicy nie swoje pieniądze na nie swoje potrzeby, bo tak to wygląda. Pewnie napiszesz mnie, że dobry remont Krakowskiej jest w interesie urzędnika. To właśnie widać.
Jak dla mnie praktycznie wszystkie pieniądze z budżetu które nie są wydatkami sztywnymi mogą być wydawane z w ten sposób. Odnośnie remontów drog wielokrotnie tutaj już pisano, że faktycznie nieco mijają się z ideą BO, więc Ameryki tu nie odkrywasz. Obecna forma BO może nie jest idealna ale od czegoś trzeba zacząć.defekator pisze: Sama nazwa mówi co to jest, więc zbytnio się nie trzeba wysilać. Nie rozumiem (chyba że wkleisz mi linka) dlaczego akurat te 2 mln jest do podziału, a nie 5 albo 3. Znaczna część "projektów" zakłada remontowanie dróg i ulic, co miasto z definicji powinno robić. Teraz będzie pretekst: ulica XX jest dziurawa, BO obywatele zdecydowali że ma być coś tam innego do roboty, i już brakło nam pieniędzy.
A 2 mln jest właśnie dlatego, że to eksperyment. Władza obiecuje, że jak BO w tym roku wypali to będzie tego więcej (jak będzie to zobaczymy). Ale wówczas różne Trixy będą pytać czemu 5 mln a nie 10 mln.
No to sprawdź jakie podatki może nakładać miasto a na jakie nie ma wpływu. Czego Ty chcesz? Aby rada z prezydentem Ci PIT lub VAT obniżyła. ?Nie wolę. Jednak jeżeli urzędnicy są tak łaskawi, i łaskawie pozwolą zdecydować na co mam wydać pieniądze, to mogą zmniejszyć obciążenia fiskalne obywateli, no chyba że tego już robić im nie można.
Prawda jest taka, że te pieniądze i tak trafią do budżetu miejskiego i albo zostaną wydane w całości tak jak sobie urzędnicy to wymyślą albo przynajmniej część zostanie wydana z sugestiami mieszkańców miasta. Ja wolę tą drugą opcję. A jak Tobie nie pasuje to zamiast lamentować na forum trzeba było ruszyć tyłek i złożyć projekt aby te dwa miliony zostały przeznaczone na spłatę zadłużenia miasta lub obniżenie podatku od nieruchomości (jeden z niewielu podatków na które miasto ma faktycznie wpływ). Nikt Ci tego przecież nie bronił.