Kino Marzenie oraz Millenium
karamba, jeżeli Twoje dziecko jest w takim wieku, że zastanawiasz się nad wychodzeniem z nim do kina, to nie sądzę, żeby zrobiło mu wielką różnicę gdyby straciło dowolny fragment fabuły.
Moje doświadczenia z 3,5-latkani póki co są kiepskie. Prawie wszystko grają w 3D (Smerfy akurat mają też wersję przedpotopową - 2D) a moi w okularach nie wysiedzą. Częściowo to wina obrazu, którego "nie rozumieją" a częściowo samych okularów. Na głośność nigdy nie narzekali. Jeden wytrzymał 30 minut "Aut 2", drugi ok. 50. Prędko się nie wybiorę, zwłaszcza że to relatywnie droga rozrywka. Wg mnie trochę niefair jest pobieranie kasy od rodziców za filmy dla dzieci. Ale wiadomo, że maluchów samych nie puszczę i kierownictwo też to wie.
Moje doświadczenia z 3,5-latkani póki co są kiepskie. Prawie wszystko grają w 3D (Smerfy akurat mają też wersję przedpotopową - 2D) a moi w okularach nie wysiedzą. Częściowo to wina obrazu, którego "nie rozumieją" a częściowo samych okularów. Na głośność nigdy nie narzekali. Jeden wytrzymał 30 minut "Aut 2", drugi ok. 50. Prędko się nie wybiorę, zwłaszcza że to relatywnie droga rozrywka. Wg mnie trochę niefair jest pobieranie kasy od rodziców za filmy dla dzieci. Ale wiadomo, że maluchów samych nie puszczę i kierownictwo też to wie.
starówka pisze:Prawdziwe kino [...]
Rotfl, czy te teksty były częścią owego komediowego wieczoru ? Czy prawdziwe kino w którym nie liczą się filmy to coś podobnego do... powiedzmy prawdziwego remontu drogi w którym nie liczy się stan nawierzchni po robocie ? Bo chciałbym tą nowość ogarnąć jakośstarówka pisze:Nie liczyły się filmy, ważna byłą atmosfera. [...]
Stanę w obronie Keleosa. Takie teksty o lodzie i dyskotekach w remizie zostaw sobie dla kolegów.starówka pisze:Keleos, przypuszczam że nawet jak by Ci ktoś puścił super amerykański hit i loda zrobił to i tak szukałbyś dziury w całym, masz wybór kiszenie ogóra lub jak co weekend dyskoteka w remizie
A co do kina to po co się do niego chodzi ? Oglądnąć ściany ? Pogadać z kolegami nad sensem życia ? Chyba na film, bo skoro nie jest ważny film tylko atmosfera to po co ludzie tak chcą strasznie multikino w Tarnowie. Postawić 10 krzeseł na rynku i jazda. W końcu liczy się atmosfera
Przepraszam że źle odezwałem się do Szanownych Kolegów z Agory.
Ale mnie też nie opowiadał ten repertuar ale zacisnąłem zęby i nie narzekam jak to zwykle się odbywa. By coś krytykować należy w tym wsiąść udział, a nie krytykować z założenia, bo tak jest najfajniej. Szkoda że Was nie było zobaczylibyście że atmosfera miejsca, pikniku pozwoliła przełknąć po raz kolejny "Misia" i resztę. Przyjdźcie za rok zostaniecie zauroczeni tym miejscem.
A Mutlikino to dla dzieciaków i wielbicieli Maca jest dobre.
Ale mnie też nie opowiadał ten repertuar ale zacisnąłem zęby i nie narzekam jak to zwykle się odbywa. By coś krytykować należy w tym wsiąść udział, a nie krytykować z założenia, bo tak jest najfajniej. Szkoda że Was nie było zobaczylibyście że atmosfera miejsca, pikniku pozwoliła przełknąć po raz kolejny "Misia" i resztę. Przyjdźcie za rok zostaniecie zauroczeni tym miejscem.
A Mutlikino to dla dzieciaków i wielbicieli Maca jest dobre.
Ostatnio zmieniony 23-08-2011, 13:58 przez starówka, łącznie zmieniany 1 raz.