Miałem okazję być wczoraj na występie Narodowego Baletu Gruzji Sukhishvili (wybaczcie, telefon nie łyknie normalnej pisowni). Muzyka powala, stroje, szczególnie kobiet - przepiękne, tańce, jak ktoś lubi takie agresywne, to też fajne. Ogólnie dostałem to czego się spodziewałem, nawet troszkę więcej.
Ale widownia... Bardzo się cieszę, że nie kupiłem biletu na płycie tylko w sektorze, żona nic a nic by nie widziała przez las telefonów nad głowami, co trzeci nagrywał, co piąty robił zdjęcia komórką z fleszem, a mnie szlag trafiał.
I do tego prażona kukurydza... Nosz kur.a mać na prawdę ciężko wytrzymać 105 minut bez żarcia? Popkorn na balecie?
Może ja wymagam za dużo, ale jakieś normy powinny obowiązywać.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
Kultura...
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Kultura...
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Re: Kultura...
Gdzieś czytałem, że sprzedaż takiej paszy (to chyba właściwe określenie) powoduje, że ceny biletów są niższe.
W pewnym sensie to promowanie kultury...
W pewnym sensie to promowanie kultury...
Nikt Panu nie da tyle, ile ja mogę obiecać (KMN)