Wybory 2011, pora rozliczeń
Wybory 2011, pora rozliczeń
Tak mnie naszła nieodparta myśl aby wspomnieć naszych "wybrańców" i podyskutować co dobrego zrobili dla naszego regionu.
Na początek wyniki wyborów z 2007 roku i ilość oddanych głosów:
1 Aleksander GRAD PO 29 842
2 Barbara MARIANOWSKA PiS 21 654
3 Edward CZESAK PiS 17 944
4 Michał Jan WOJTKIEWICZ PiS 13 396
5 Wiesław WODA PSL 13 365
6 Józef ROJEK PiS 11 901
7 Jacek PILCH PiS 11 736
8 Urszula AUGUSTYN PO 10 480
9 Jan MUSIAŁ PO 7705
Teraz pytanie. Kto i ile zrobił dla nas?
Okręg wyborczy nr 15 z siedzibą w Tarnowie
Uprawnionych do głosowania było 552 942 osoby.
W głosowaniu wzięło udział 288 987 osób.
Frekwencja wyborcza wyniosła 52,26 proc.
Wybrano 9 posłów.
Na poszczególne komitety wyborcze oddano następującą liczbę głosów:
* PiS — 128 391
* PO — 90 638
* PSL — 31 599
* LiD — 20 609
* LPR — 4399
* Samoobrona — 3234
* PPP — 2453
Wykaz skrótów:
LiD — Lewica i Demokraci
LPR — Liga Polskich Rodzin
PiS — Prawo i Sprawiedliwość
PO — Platforma Obywatelska
PPP — Polska Partia Pracy
PSL — Polskie Stronnictwo Ludowe
Na początek wyniki wyborów z 2007 roku i ilość oddanych głosów:
1 Aleksander GRAD PO 29 842
2 Barbara MARIANOWSKA PiS 21 654
3 Edward CZESAK PiS 17 944
4 Michał Jan WOJTKIEWICZ PiS 13 396
5 Wiesław WODA PSL 13 365
6 Józef ROJEK PiS 11 901
7 Jacek PILCH PiS 11 736
8 Urszula AUGUSTYN PO 10 480
9 Jan MUSIAŁ PO 7705
Teraz pytanie. Kto i ile zrobił dla nas?
Okręg wyborczy nr 15 z siedzibą w Tarnowie
Uprawnionych do głosowania było 552 942 osoby.
W głosowaniu wzięło udział 288 987 osób.
Frekwencja wyborcza wyniosła 52,26 proc.
Wybrano 9 posłów.
Na poszczególne komitety wyborcze oddano następującą liczbę głosów:
* PiS — 128 391
* PO — 90 638
* PSL — 31 599
* LiD — 20 609
* LPR — 4399
* Samoobrona — 3234
* PPP — 2453
Wykaz skrótów:
LiD — Lewica i Demokraci
LPR — Liga Polskich Rodzin
PiS — Prawo i Sprawiedliwość
PO — Platforma Obywatelska
PPP — Polska Partia Pracy
PSL — Polskie Stronnictwo Ludowe
-
- Rhetor
- Posty: 3592
- Rejestracja: 28-01-2010, 19:31
1.Aleksander GRAD PO 29 842
2 Barbara MARIANOWSKA PiS 21 654
3 Edward CZESAK PiS 17 944
4 Michał Jan WOJTKIEWICZ PiS 13 396
5 Wiesław WODA PSL 13 365
6 Józef ROJEK PiS 11 901
7 Jacek PILCH PiS 11 736
8 Urszula AUGUSTYN PO 10 480
9 Jan MUSIAŁ PO 7705
Musialem
Grad-fantastyczny kumpel.O interesy przyjaciol dba jak moze. Marciniak to przeciez nie jest osoba mu nieznajoma Nie przejawil doslownie zadnego zainteresowania sprawami Tarnowa. Osobiscie nie zaglosuje!
Marianowska-rekordzistka pod wzgledem wyjezdzonej benzyny. Gdyby miala ciezarowke-nazwalbym ja TIRowka. Ale ze nie ma to co najwyzej zastanawia czy tej etyliny czasem nie pije zamiast herbaty?
Czesak-swietny facet. Niczym stary aparatczyk usunal po kolei kazdego kto nie myslal jak on. Szkoda, ze taki skuteczny nie byl juz w zalatwianiu naszych tarnowskich spraw. Mozna dac komus -1? Bo na to zasluzyl!!!
Wojtkiewicz-kto to jest?
Woda-z wiadomych wzgledow nie mozna zaglosowac. Szkoda faceta, bo jemu akurat na nas zalezalo.
Rojek-poczciwy Jozek. Tym razem udalo mu sie nie zlozyc mandatu przedwczesnie. Ale czy to dobrze? Dla Jozka moze i dobrze-dla nas bez roznicy jezeli wezmiemy pod uwage jego skutecznosc. Choc gwoli sprawiedliwosci dodam, ze sporo zapytan i interpelacji od niego wyplynelo. Czyzby Weredyka rece swedzialy, ze tak sie rozpisal?
Pilch-swietna premiera w Sejmie. Jedna kadencja-2 kluby. Podobno w porzadku facet. Przepraszam, ale nie znam i juz pewnie jako posla nie poznam
Augustyn-podobno byla z okregu tarnowskiego, podobno ma startowac znowu, podobno ma spore szanse na to ze sie niedostanie. I dobrze!!!
Musial-Musial,Musial....Z ktorych to Musialow???? Poodbno dobrze mu szlo jak byl burmistrzem Brzeska. No to po co sie pchal na Wiejska??? Z punktu widzenia Tarnowa-moglo go nie byc.
Czekam z niecierpliwoscia kto bedzie startowal znowu. Byc moze pani Malec wystartuje.O ile tym razem ktos inny list nie podmieni
2 Barbara MARIANOWSKA PiS 21 654
3 Edward CZESAK PiS 17 944
4 Michał Jan WOJTKIEWICZ PiS 13 396
5 Wiesław WODA PSL 13 365
6 Józef ROJEK PiS 11 901
7 Jacek PILCH PiS 11 736
8 Urszula AUGUSTYN PO 10 480
9 Jan MUSIAŁ PO 7705
Musialem
Grad-fantastyczny kumpel.O interesy przyjaciol dba jak moze. Marciniak to przeciez nie jest osoba mu nieznajoma Nie przejawil doslownie zadnego zainteresowania sprawami Tarnowa. Osobiscie nie zaglosuje!
Marianowska-rekordzistka pod wzgledem wyjezdzonej benzyny. Gdyby miala ciezarowke-nazwalbym ja TIRowka. Ale ze nie ma to co najwyzej zastanawia czy tej etyliny czasem nie pije zamiast herbaty?
Czesak-swietny facet. Niczym stary aparatczyk usunal po kolei kazdego kto nie myslal jak on. Szkoda, ze taki skuteczny nie byl juz w zalatwianiu naszych tarnowskich spraw. Mozna dac komus -1? Bo na to zasluzyl!!!
Wojtkiewicz-kto to jest?
Woda-z wiadomych wzgledow nie mozna zaglosowac. Szkoda faceta, bo jemu akurat na nas zalezalo.
Rojek-poczciwy Jozek. Tym razem udalo mu sie nie zlozyc mandatu przedwczesnie. Ale czy to dobrze? Dla Jozka moze i dobrze-dla nas bez roznicy jezeli wezmiemy pod uwage jego skutecznosc. Choc gwoli sprawiedliwosci dodam, ze sporo zapytan i interpelacji od niego wyplynelo. Czyzby Weredyka rece swedzialy, ze tak sie rozpisal?
Pilch-swietna premiera w Sejmie. Jedna kadencja-2 kluby. Podobno w porzadku facet. Przepraszam, ale nie znam i juz pewnie jako posla nie poznam
Augustyn-podobno byla z okregu tarnowskiego, podobno ma startowac znowu, podobno ma spore szanse na to ze sie niedostanie. I dobrze!!!
Musial-Musial,Musial....Z ktorych to Musialow???? Poodbno dobrze mu szlo jak byl burmistrzem Brzeska. No to po co sie pchal na Wiejska??? Z punktu widzenia Tarnowa-moglo go nie byc.
Czekam z niecierpliwoscia kto bedzie startowal znowu. Byc moze pani Malec wystartuje.O ile tym razem ktos inny list nie podmieni
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
Ja tylko przypomnę sprawę KPZK 2030 i sprawę "miasta regionalnego" dla Tarnowa ... żadnej interpelacji od żadnego tarnowskiego posła.
"Podziękujmy Elblągowi" - http://www.kubakwasny.pl/aktualnosci.php?id=238
"Podziękujmy Elblągowi" - http://www.kubakwasny.pl/aktualnosci.php?id=238
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
Aktywność poselska Józefa Rojka
1) Interpelacje - 212 (18 miejsce na 460)
2) Wypowiedzi - 99 (45 na 460)
3) Zapytania - 472 (3 na 460)
3) Pytania bieżące - 3 (259 na 460)
4) Oświadczenia - 89 (4 na 460)
5) Głosowania - 7258 96.39 % (118 na 460)
6) kilkaset interwencji do wielu podmiotów i instytucji w ramach indywidualnych interwencji poselskich.
7) ponad 1000 porad udzielonych w Biurze Interwencji i Porad funkcjonującego w ramach biura Józefa Rojka.
1) Interpelacje - 212 (18 miejsce na 460)
2) Wypowiedzi - 99 (45 na 460)
3) Zapytania - 472 (3 na 460)
3) Pytania bieżące - 3 (259 na 460)
4) Oświadczenia - 89 (4 na 460)
5) Głosowania - 7258 96.39 % (118 na 460)
6) kilkaset interwencji do wielu podmiotów i instytucji w ramach indywidualnych interwencji poselskich.
7) ponad 1000 porad udzielonych w Biurze Interwencji i Porad funkcjonującego w ramach biura Józefa Rojka.
-
- Rhetor
- Posty: 3592
- Rejestracja: 28-01-2010, 19:31
Już zostałeś pochwalony. Drugi raz nie będziesz.Weredyk pisze:Aktywność poselska Józefa Rojka
1) Interpelacje - 212 (18 miejsce na 460)
2) Wypowiedzi - 99 (45 na 460)
3) Zapytania - 472 (3 na 460)
3) Pytania bieżące - 3 (259 na 460)
4) Oświadczenia - 89 (4 na 460)
5) Głosowania - 7258 96.39 % (118 na 460)
6) kilkaset interwencji do wielu podmiotów i instytucji w ramach indywidualnych interwencji poselskich.
7) ponad 1000 porad udzielonych w Biurze Interwencji i Porad funkcjonującego w ramach biura Józefa Rojka.
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell
Pracownicy tarnowskiego PKS-u nie chcą pomocy ze strony posłów
Zaniepokojony sytuacją panującą w tarnowskiej spółce poseł Józef Rojek napisał list do Państwowej Inspekcji Pracy, z prośbą o kontrolę. Oburzeni postępowaniem posła, pracownicy tarnowskiego PKS-u odpisali, że ze wszystkimi problemami poradzą sobie bez ingerencji z zewnątrz. Ja podporządkowuje się ich decyzji - powiedział RDN Małopolska Józef Rojek, poseł na Sejm ......
http://www.rdn.pl/info_tarnow/index.php ... 2011065986
Weredyk widzisz nie chcą waszej lanserskiej pomocy tego to już nie napiszesz ty stosujesz tylko autopromocję .
Zaniepokojony sytuacją panującą w tarnowskiej spółce poseł Józef Rojek napisał list do Państwowej Inspekcji Pracy, z prośbą o kontrolę. Oburzeni postępowaniem posła, pracownicy tarnowskiego PKS-u odpisali, że ze wszystkimi problemami poradzą sobie bez ingerencji z zewnątrz. Ja podporządkowuje się ich decyzji - powiedział RDN Małopolska Józef Rojek, poseł na Sejm ......
http://www.rdn.pl/info_tarnow/index.php ... 2011065986
Weredyk widzisz nie chcą waszej lanserskiej pomocy tego to już nie napiszesz ty stosujesz tylko autopromocję .
Sami dajemy radę - prosimy nie pomagać!
Ogromny niepokój wśród nas, pracowników tarnowskiego PKSu wywołała interwencja posła Józefa Rojka w sprawie naszego przedsiębiorstwa. Jesteśmy zażenowani stylem w jakim próbuje się ugrać poparcie społeczne kosztem osób, w których imieniu ponoć się występuje. Tarnowski PKS jest normalną spółką prawa handlowego. Nie ma w niej udziałów Skarb Państwa. Nie ma w niej udziałów gmina. Wyłącznie kapitał prywatny. Jesteśmy zatem zaskoczeni tak nagłym zainteresowaniem posła Prawa i Sprawiedliwości naszymi sprawami. Tym bardziej, że przedsiębiorstw, które niestety mają przejściowe problemy z wypełnianiem restrykcyjnych przepisów dotyczących terminów płatności wyznaczonych przez Kodeks Pracy - jest sporo. Poseł Rojek interweniuje w jednej sprawie. PKSu. Dlaczego? Odpowiedź powinien znać chyba każdy kto choć trochę interesuje się sprawami w naszym kraju. Jesienne wybory to wystarczająca motywacja, by wielu posłów przypomniało sobie o swoim mandacie i szukało zainteresowanie mediów swoją osobą.
Nieudolnie. Tak, Panie Pośle - nasza spółka miała spore trudności finansowe. Kilkanaście ostatnich miesięcy to dla nas, czas prawdziwych wyzwań i walki o swoje miejsca pracy. Czy interweniował Pan wtedy, gdy sytuacja prawna zmusiła nas do pokrycia sporych zobowiązań finansowych? Gdy, jako pracownicy, musieliśmy podjąć decyzje - czy godzimy się na opóźnienia w wypłatach, po to by mieć gdzie pracować? Czy próbował Pan wtedy przekonać firmy i instytucje, które niemal z dnia na dzień domagały się spłaty zobowiązań, by potraktowały PKS inaczej niż innych uczestników gry rynkowej?
Tak, Panie Pośle - zdecydowaliśmy się podjąć niezbyt przyjemne działania reorganizacyjne. Kilku naszych kolegów i naszych koleżanek straciło pracę. Było to konieczne, dla poprawy kondycji finansowej całego przedsiębiorstwa.
Czy próbował Pan wtedy w jakikolwiek sposób pomóc tym, którzy wtedy musieli powiedzieć najbliższym, dzieciom, że ich ojciec, czy matka - nie będzie pracować? A cała rodzina będzie musiała oszczędzać?
Tak, Panie Pośle - jesteśmy niemal na prostej. Na szczęście. Opłaciło się zaciskanie pasa. Opłaciło się szukanie oszczędności na każdej przysłowiowej śrubce. Dziś nasza firma i my wszyscy jej pracownicy możemy nieco spokojniej myśleć o przyszłości. Ale w zimie znów było niewesoło, gdy nagle temat ożywił się w lokalnych mediach. Kilku naszych dostawców zwątpiło wtedy w możliwości finansowe firmy i zamroziło nam kredyty kupieckie uniemożliwiając tym samym prowadzenie usług.
Czy napisał Pan wtedy choćby jeden list, by bronić naszych miejsc pracy? Czy swoją osobą, autorytetem, mandatem Posła Rzeczpospolitej Polskiej próbował Pan przekonać wątpiących w naszą kondycję finansową, że warto dać nam szansę na rozwój i wyjście z kłopotów?
Tak, Panie Pośle - pana ostatnia interwencja wcale nam nie pomaga. Wręcz przeciwnie. Kruszy dopiero co lekko związane relacje PKS - dostawcy. Poddaje w wątpliwość naszą wiarygodność i kondycję finansową.
W naszej firmie pracuje sto dwadzieścia osób. I chcemy w niej nadal pracować. Chcemy by nasze dzieci miały co jeść.
Czy przemyślał Pan efekty podsycania negatywnej atmosfery wokół naszej firmy? Czy nasze miejsca pracy są odpowiednią ceną Pańskiego sukcesu politycznego? Czy będzie Pan spokojnie siedział w poselskich ławach mając świadomość, że dzięki pana trosce i pomocy firma zatrudniająca Pana wyborców ogłosi upadłość?
Prosimy, by nie pomagał nam Pan w ten właśnie sposób. Przez kilkanaście miesięcy radziliśmy sobie świetnie bez Pańskiego udziału. Poradzimy sobie i teraz. A już na pewno do jesieni. Bo po wyborach zapewne znów utonie pan wśród natłoku prac Sejmowych i pewnie zostawi PKS i jego pracowników w spokoju.
Na szczęście dla nas.
Z drugiej jednak strony - jeśli poważnie traktuje Pan swoją pracę i wyborcze zobowiązania - jest wiele możliwości faktycznej pomocy nam - pracownikom PKSu. Wystarczy chcieć.
I o to też prosimy.
Pracownicy PKSu.
Pod listem widnieje 70 podpisów.
http://www.tarnowskieinfo.pl/news/5991, ... magac.html
Ogromny niepokój wśród nas, pracowników tarnowskiego PKSu wywołała interwencja posła Józefa Rojka w sprawie naszego przedsiębiorstwa. Jesteśmy zażenowani stylem w jakim próbuje się ugrać poparcie społeczne kosztem osób, w których imieniu ponoć się występuje. Tarnowski PKS jest normalną spółką prawa handlowego. Nie ma w niej udziałów Skarb Państwa. Nie ma w niej udziałów gmina. Wyłącznie kapitał prywatny. Jesteśmy zatem zaskoczeni tak nagłym zainteresowaniem posła Prawa i Sprawiedliwości naszymi sprawami. Tym bardziej, że przedsiębiorstw, które niestety mają przejściowe problemy z wypełnianiem restrykcyjnych przepisów dotyczących terminów płatności wyznaczonych przez Kodeks Pracy - jest sporo. Poseł Rojek interweniuje w jednej sprawie. PKSu. Dlaczego? Odpowiedź powinien znać chyba każdy kto choć trochę interesuje się sprawami w naszym kraju. Jesienne wybory to wystarczająca motywacja, by wielu posłów przypomniało sobie o swoim mandacie i szukało zainteresowanie mediów swoją osobą.
Nieudolnie. Tak, Panie Pośle - nasza spółka miała spore trudności finansowe. Kilkanaście ostatnich miesięcy to dla nas, czas prawdziwych wyzwań i walki o swoje miejsca pracy. Czy interweniował Pan wtedy, gdy sytuacja prawna zmusiła nas do pokrycia sporych zobowiązań finansowych? Gdy, jako pracownicy, musieliśmy podjąć decyzje - czy godzimy się na opóźnienia w wypłatach, po to by mieć gdzie pracować? Czy próbował Pan wtedy przekonać firmy i instytucje, które niemal z dnia na dzień domagały się spłaty zobowiązań, by potraktowały PKS inaczej niż innych uczestników gry rynkowej?
Tak, Panie Pośle - zdecydowaliśmy się podjąć niezbyt przyjemne działania reorganizacyjne. Kilku naszych kolegów i naszych koleżanek straciło pracę. Było to konieczne, dla poprawy kondycji finansowej całego przedsiębiorstwa.
Czy próbował Pan wtedy w jakikolwiek sposób pomóc tym, którzy wtedy musieli powiedzieć najbliższym, dzieciom, że ich ojciec, czy matka - nie będzie pracować? A cała rodzina będzie musiała oszczędzać?
Tak, Panie Pośle - jesteśmy niemal na prostej. Na szczęście. Opłaciło się zaciskanie pasa. Opłaciło się szukanie oszczędności na każdej przysłowiowej śrubce. Dziś nasza firma i my wszyscy jej pracownicy możemy nieco spokojniej myśleć o przyszłości. Ale w zimie znów było niewesoło, gdy nagle temat ożywił się w lokalnych mediach. Kilku naszych dostawców zwątpiło wtedy w możliwości finansowe firmy i zamroziło nam kredyty kupieckie uniemożliwiając tym samym prowadzenie usług.
Czy napisał Pan wtedy choćby jeden list, by bronić naszych miejsc pracy? Czy swoją osobą, autorytetem, mandatem Posła Rzeczpospolitej Polskiej próbował Pan przekonać wątpiących w naszą kondycję finansową, że warto dać nam szansę na rozwój i wyjście z kłopotów?
Tak, Panie Pośle - pana ostatnia interwencja wcale nam nie pomaga. Wręcz przeciwnie. Kruszy dopiero co lekko związane relacje PKS - dostawcy. Poddaje w wątpliwość naszą wiarygodność i kondycję finansową.
W naszej firmie pracuje sto dwadzieścia osób. I chcemy w niej nadal pracować. Chcemy by nasze dzieci miały co jeść.
Czy przemyślał Pan efekty podsycania negatywnej atmosfery wokół naszej firmy? Czy nasze miejsca pracy są odpowiednią ceną Pańskiego sukcesu politycznego? Czy będzie Pan spokojnie siedział w poselskich ławach mając świadomość, że dzięki pana trosce i pomocy firma zatrudniająca Pana wyborców ogłosi upadłość?
Prosimy, by nie pomagał nam Pan w ten właśnie sposób. Przez kilkanaście miesięcy radziliśmy sobie świetnie bez Pańskiego udziału. Poradzimy sobie i teraz. A już na pewno do jesieni. Bo po wyborach zapewne znów utonie pan wśród natłoku prac Sejmowych i pewnie zostawi PKS i jego pracowników w spokoju.
Na szczęście dla nas.
Z drugiej jednak strony - jeśli poważnie traktuje Pan swoją pracę i wyborcze zobowiązania - jest wiele możliwości faktycznej pomocy nam - pracownikom PKSu. Wystarczy chcieć.
I o to też prosimy.
Pracownicy PKSu.
Pod listem widnieje 70 podpisów.
http://www.tarnowskieinfo.pl/news/5991, ... magac.html
-
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
To PKS tarnowski jeszcze istnieje"? Jak byłem 4 dni temu na dworcu, to wg pracownic tamtejszego sklepiku jedyne co po nim pozostał to rozkład jazdy.
Na peronach królują prywatni przewoźnicy (i dobrze), od czasu do czasu przejedzie autobus PKSu Sądeckiego czy Krakowskiego... Na pewno nic nie wskazywało na istnienie PKSu tarnowskiego...
Na peronach królują prywatni przewoźnicy (i dobrze), od czasu do czasu przejedzie autobus PKSu Sądeckiego czy Krakowskiego... Na pewno nic nie wskazywało na istnienie PKSu tarnowskiego...
Tarnów, dnia 13 czerwca 2011 r.
Szanowni Pracownicy
PKS-u w Tarnowie
BPJR/124/2011
Dziękuję za przekazanie Państwa uwag i sugestii dotyczących mojego zaangażowania się w sprawy pracownicze w Państwa firmie. Pragnę podkreślić, że działanie będące przedmiotem Państwa uwag należy do moich obowiązków jako posła RP. W sprawie łamania praw pracowniczych w PKS dochodziło do mnie wiele niepokojących informacji potęgowanych doniesieniami lokalnych mediów. Nie mogłem pozostać obojętny na te sygnały w sytuacji, z której wynikało że są naruszane Państwa prawa i uprawnienia, tak jak nie pozostawałem głuchy i bierny na problemy mieszkańców naszego miasta i regionu w trakcie całej swojej kadencji, gdzie podjąłem kilkaset interwencji do szeregu instytucji.
Wobec powyższego zwróciłem się do najbardziej właściwej instytucji w tego typu sprawach – do Państwowej Inspekcji Pracy, która miała dokonać weryfikacji przestrzegania tych praw w Państwa spółce.
Po otrzymaniu pisma Inspektora Pracy w Krakowie pozostaję spokojny wewnętrznie. Szanuję wolę podpisanych pracowników i cieszę się, że sprawy układają się dobrze. Zapewniam jeszcze raz Państwa, że nie było moim zamiarem zaszkodzenie Państwu i Firmie a powyższe moje podjęte działania nie są drogą do mojej reelekcji.
Jednocześnie deklaruję swoja pomoc w takim zakresie w jakim przejawią Państwo wolę i zainteresowanie. Równocześnie informuję o gotowości mojego biura do świadczenia Państwu bezpłatnej pomocy prawnej.
Józef Rojek
Szanowni Pracownicy
PKS-u w Tarnowie
BPJR/124/2011
Dziękuję za przekazanie Państwa uwag i sugestii dotyczących mojego zaangażowania się w sprawy pracownicze w Państwa firmie. Pragnę podkreślić, że działanie będące przedmiotem Państwa uwag należy do moich obowiązków jako posła RP. W sprawie łamania praw pracowniczych w PKS dochodziło do mnie wiele niepokojących informacji potęgowanych doniesieniami lokalnych mediów. Nie mogłem pozostać obojętny na te sygnały w sytuacji, z której wynikało że są naruszane Państwa prawa i uprawnienia, tak jak nie pozostawałem głuchy i bierny na problemy mieszkańców naszego miasta i regionu w trakcie całej swojej kadencji, gdzie podjąłem kilkaset interwencji do szeregu instytucji.
Wobec powyższego zwróciłem się do najbardziej właściwej instytucji w tego typu sprawach – do Państwowej Inspekcji Pracy, która miała dokonać weryfikacji przestrzegania tych praw w Państwa spółce.
Po otrzymaniu pisma Inspektora Pracy w Krakowie pozostaję spokojny wewnętrznie. Szanuję wolę podpisanych pracowników i cieszę się, że sprawy układają się dobrze. Zapewniam jeszcze raz Państwa, że nie było moim zamiarem zaszkodzenie Państwu i Firmie a powyższe moje podjęte działania nie są drogą do mojej reelekcji.
Jednocześnie deklaruję swoja pomoc w takim zakresie w jakim przejawią Państwo wolę i zainteresowanie. Równocześnie informuję o gotowości mojego biura do świadczenia Państwu bezpłatnej pomocy prawnej.
Józef Rojek