Jakub Kwaśny pisze:A ja może niektórych zaskoczę, ale dla mnie PKW się kompromituję. Mam nadzieję, że jednak KNP zarejestruje listy w całym kraju, jeśli to możliwe ...
Tu nawet nie chodzi o KNP po części są sami sobie winni. Gdyby mieli podpisy zebrane w jednym lub dwóch okręgach więcej problemu by nie było. Jak się chce dostać do parlamentu trzeba być gotowym na niespodziewane przeszkody i się zabezpieczyć.
Ale wyobraź sobie co by się działo, gdyby po zakończonych wyborach w związku z działaniami PKW Sąd Najwyższy je unieważnił i nakazał powtórzenie. A teraz dodaj do tego jeszcze scenariusz w którym te unieważnione wybory wygrał PIS (lub nawet nie wygrał ale zdobył przyzwoity wynik). Przecież Smoleńsk przy tym co wówczas by się rozpętało wyszedłby na małe piwo. Nie mówiąc już ogromnym spadku zaufania do organów państwa i masach ludzi przekonanych o fałszowaniu wyborów itp.
Już teraz cała sprawa jest komentowana na niezależna.pl (portal córka Gazety Polskiej) i widziałem tam teorie komentatorów, że te błędy komisji to celowy spisek PO i SLD (zupełnie nie wiem skąd im się tam SLD wzięło ) aby w razie wygranej PISu unieważnić wybory. Dlatego sprawie przyglądam się dość uważnie, niezależnie od tego jak mała jest szansa, że wybory zostaną unieważnione.