Nadzór nad inwestycjami
Nadzór nad inwestycjami
Po słynnych tarnowskich inwestycjach (np. ul.Krakowska) zacząłem się przyglądać jak miasto rozwiązuje sprawę nadzoru nad inwestycjami. Z reguły ogłaszany jest przetarg na „Pełnienie funkcji inspektora nadzoru inwestorskiego na zadaniu p.n.”….
Przeglądając na BIP-ie (ostatnie 6 miesięcy) wyniki tych przetargów okazuje się ze w Tarnowie jest stała grupa firm która uczestniczy w tych przetargach. Ceny są naprawdę niskie.
Ostatni ogłoszono wyniki dotyczące dość ważnego przetargu dla tarnowskiego sportu „Budowa monitoringu wizyjnego oraz systemu identyfikacji kibica na terenie Stadionu Miejskiego w Tarnowie-Mościcach w ramach zadania inwestycyjnego pn. „Przebudowa Stadionu Miejskiego”.” http://bip.malopolska.pl/umtarnow/Artic ... 62122.html
Koszt inwestycji to 2.378.800 zł.
Ogłoszono więc przetarg na „Pełnienie funkcji inspektora nadzoru inwestorskiego” http://bip.malopolska.pl/umtarnow/Artic ... 97152.html
Przeglądając zapisy SIWZ UM Miasta Tarnowa dzieli zamówieni na trzy części (budowlana, elektryczna i telekomunikacyjna) równocześnie informując ze można składać oferty częściowe.
W wyniku takich zapisów inwestycja za blisko 2.5 mln zł może być prowadzona przez 3 niezależne firmy. Według mnie taki zapis już wprowadza możliwość niedostatecznego nadzoru nad inwestycją. Poza tym zapisy SIWZ nie wprowadzają jakichkolwiek wymagań dotyczących ubezpieczenia OC potencjalnego wykonawcy, czyli jakby coś on jest niewinny a Miasto niech się buja z wykonawcą.
Dziś rano otwarto oferty (otwarcie jawne – 7 oferentów – większość „stali bywalcy”). Cóż się okazało:
- w branży budowlanej najniższa cena - 2900 zł brutto – Firma X
- w branży elektrycznej najniższa cena 1217,17 zł brutto – Firma Y
- w branży telekomunikacyjnej najniższa cena 9830,00 zł brutto – Firma Z
Podany budżet miasta na inwestycje 20.000,00 zł
Czy za takie ceny można sumienne wypełniać funkcje inspektora dla inwestycji trwającej do 1.06.2015 i o podanej wyżej kwocie?
Czy nie lepiej by była to firma która obejmowała by wszystkie branże i była odpowiedzialna za nadzór całkowity ?
Jak firmy X, Y, Z będą ze sobą współpracowały ?
Można zadawać dużo tego typu pytań, tylko czy to coś zmieni, czy UM zastanowi się nad swoim postępowaniem i dojdzie do wniosku ze w wyniku tak rozpisanych przetargów tak naprawdę kontroli nad inwestycjami nie ma. Traci więc Miasto czyli my mieszkańcy
Przeglądając na BIP-ie (ostatnie 6 miesięcy) wyniki tych przetargów okazuje się ze w Tarnowie jest stała grupa firm która uczestniczy w tych przetargach. Ceny są naprawdę niskie.
Ostatni ogłoszono wyniki dotyczące dość ważnego przetargu dla tarnowskiego sportu „Budowa monitoringu wizyjnego oraz systemu identyfikacji kibica na terenie Stadionu Miejskiego w Tarnowie-Mościcach w ramach zadania inwestycyjnego pn. „Przebudowa Stadionu Miejskiego”.” http://bip.malopolska.pl/umtarnow/Artic ... 62122.html
Koszt inwestycji to 2.378.800 zł.
Ogłoszono więc przetarg na „Pełnienie funkcji inspektora nadzoru inwestorskiego” http://bip.malopolska.pl/umtarnow/Artic ... 97152.html
Przeglądając zapisy SIWZ UM Miasta Tarnowa dzieli zamówieni na trzy części (budowlana, elektryczna i telekomunikacyjna) równocześnie informując ze można składać oferty częściowe.
W wyniku takich zapisów inwestycja za blisko 2.5 mln zł może być prowadzona przez 3 niezależne firmy. Według mnie taki zapis już wprowadza możliwość niedostatecznego nadzoru nad inwestycją. Poza tym zapisy SIWZ nie wprowadzają jakichkolwiek wymagań dotyczących ubezpieczenia OC potencjalnego wykonawcy, czyli jakby coś on jest niewinny a Miasto niech się buja z wykonawcą.
Dziś rano otwarto oferty (otwarcie jawne – 7 oferentów – większość „stali bywalcy”). Cóż się okazało:
- w branży budowlanej najniższa cena - 2900 zł brutto – Firma X
- w branży elektrycznej najniższa cena 1217,17 zł brutto – Firma Y
- w branży telekomunikacyjnej najniższa cena 9830,00 zł brutto – Firma Z
Podany budżet miasta na inwestycje 20.000,00 zł
Czy za takie ceny można sumienne wypełniać funkcje inspektora dla inwestycji trwającej do 1.06.2015 i o podanej wyżej kwocie?
Czy nie lepiej by była to firma która obejmowała by wszystkie branże i była odpowiedzialna za nadzór całkowity ?
Jak firmy X, Y, Z będą ze sobą współpracowały ?
Można zadawać dużo tego typu pytań, tylko czy to coś zmieni, czy UM zastanowi się nad swoim postępowaniem i dojdzie do wniosku ze w wyniku tak rozpisanych przetargów tak naprawdę kontroli nad inwestycjami nie ma. Traci więc Miasto czyli my mieszkańcy
Szacunkowy koszt nadzoru inwestorskiego przyjmuje się na poziomie 1% wartości robót budowlanych. Tutaj wychodzi prawie 0,6% to i tak jest wysoka cena patrząc, że zdarzały się nadzory po 0,2%.
Czy wg ustawy Pzp zapis w SIWZ-ie, że w takim przypadku nie ma możliwości składania ofert częściowych nie byłby ograniczeniem konkurencyjności i powodem unieważnienia przetargu? Z drugiej strony stali bywalcy (lub wg innych leśne dziadki) mogliby wystartować w konsorcjum i byłby jeden wykonawca składający ofertę na całość.
Co do OC to nadzór budowlany jest dość specyficzną dziedziną - osoba pełniąca nadzór musi być zapisana do izby inżynierów i już tam posiada ubezpieczenie OC. Pozostaje kwestia by wystąpić ze sprawą niewłaściwego sprawowania nadzoru, udowodnić stratę ze strony miasta i dostać odszkodowanie.
W tym przetargu pojawiła się nowość w kryteriach - ilość wizyt kontrolnych na budowie w ciągu tygodnia (to chyba pokłosie ostatniej zmiany Pzp). Ciekawe jak to będzie wyglądało w praktyce.
Tak naprawdę problem jest gdzie indziej. Miasto tej wielkości powinno mieć na etacie własnych inspektorów nadzoru w głównych specjalnościach (budynki, drogi, kanalizacja), a tylko na resztę ogłaszać ew. przetargi.
Czy wg ustawy Pzp zapis w SIWZ-ie, że w takim przypadku nie ma możliwości składania ofert częściowych nie byłby ograniczeniem konkurencyjności i powodem unieważnienia przetargu? Z drugiej strony stali bywalcy (lub wg innych leśne dziadki) mogliby wystartować w konsorcjum i byłby jeden wykonawca składający ofertę na całość.
Co do OC to nadzór budowlany jest dość specyficzną dziedziną - osoba pełniąca nadzór musi być zapisana do izby inżynierów i już tam posiada ubezpieczenie OC. Pozostaje kwestia by wystąpić ze sprawą niewłaściwego sprawowania nadzoru, udowodnić stratę ze strony miasta i dostać odszkodowanie.
W tym przetargu pojawiła się nowość w kryteriach - ilość wizyt kontrolnych na budowie w ciągu tygodnia (to chyba pokłosie ostatniej zmiany Pzp). Ciekawe jak to będzie wyglądało w praktyce.
Tak naprawdę problem jest gdzie indziej. Miasto tej wielkości powinno mieć na etacie własnych inspektorów nadzoru w głównych specjalnościach (budynki, drogi, kanalizacja), a tylko na resztę ogłaszać ew. przetargi.
Wydaj m się ze lepiej rozmawiać z jedną osobą niż 3. Lepiej podpisać i nadzorować zapisy jednej umowy niż trzech.Aghar pisze: Czy wg ustawy Pzp zapis w SIWZ-ie, że w takim przypadku nie ma możliwości składania ofert częściowych nie byłby ograniczeniem konkurencyjności i powodem unieważnienia przetargu?
Poza tym jeśli przyjąć taką logikę to np. przy budowie np. hali produkcyjnej Inwestor musiałby dopuszczać oferty częściowe na wykonanie np:
- konstrukcji (budowlanka)
- instalacji elektrycznych (elektryka)
- instalacji kanalizacyjnych CO, woda
...
Czyli wg Ciebie, lepiej aby był 1 inspektor nadzoru, który zna się na swojej dziedzinie + po trochu z innych dziedzin niż 3 osobnych, którzy będą dbali o poprawne wykonania w swojej specjalności?ezola pisze: Wydaj m się ze lepiej rozmawiać z jedną osobą niż 3. Lepiej podpisać i nadzorować zapisy jednej umowy niż trzech.
Poza tym jeśli przyjąć taką logikę to np. przy budowie np. hali produkcyjnej Inwestor musiałby dopuszczać oferty częściowe na wykonanie np:
- konstrukcji (budowlanka)
- instalacji elektrycznych (elektryka)
- instalacji kanalizacyjnych CO, woda
...
Przy małych nieskomplikowanych inwestycjach - możliwe, że jest to lepsze rozwiązanie jednakże w przypadku większych budów czy zastosowania nowych rozwiązań to stosuje się kilku inspektorów nadzorów odpowiedzialnych własnie za budownictwo, elektrykę, kanalizację etc. Jest to związane z tym, że specjaliści mają większą wiedzę. Podam przykład, który słyszałem (chyba w sumie nawet z jednej budowy/remontu,która miała miejsce w trn). Firma budowlana (kierownik) chciał zmian produktu odnośnie wykonywania tynków na inne na pewnej części budynku. Motywował to tym, że te które są to są nieodpowiednie i może występować puchnięcie/odpadanie. Inspektor się nie zgodził i nakazał wykonać wedle wcześniejszych zaleceń. Efekt - spuchnięty tynk. Trzeba było wykonać 2 raz wg. technologii przedstawionej przez kierownika. Kto za to zapłacił - czy inwestor czy firma budowlana - nie pamiętam. Morał - czasem nie warto oszczędzać na specjalistach.
Co do 2 części wypowiedzi. Inwestor prywatny w poszukiwaniu firmy wykonujących roboty nie musi sugerować się najniższą ceną. Może wziąć pod uwagę doświadczenie w wykonywaniu podobnych robót lub inne czynniki. Jednak (nie oszukujmy się) najczęściej jest cena. I zleca wykonanie tej "hali" 1 firmie. Jednak najczęściej jest tak, że ta firma specjalizuje się w budowie, wykańczaniu etc a nei np w elektryce, hydraulice. Zatem zleca (najczęściej szukając najtańszych ofert) wykonanie tych rzeczy podwykonawcom. Przykładem może tutaj być budowa A4 na odc. Wierzchosławice - Krzyż gdzie konsorcjum zlecało wykonywanie np obiektów inżynieryjnych (wiaduktów) podwykonawcom gdyż nie specjalizowali się w tym. Podobnie jest z inspektorami. Może on sobie wybrać 1, ale najczęściej korzysta z kilku specjalistów. Owszem jest wtedy jeden główny, ale każdy ma swoją "działkę".
A na koniec cytat:
"3. Wielu inspektorów nadzoru inwestorskiego na budowie
Przy budowie obiektu budowlanego, wymagającego ustanowienia inspektorów nadzoru inwestorskiego w zakresie różnych specjalności, inwestor wyznacza jednego z nich jako koordynatora ich czynności na budowie.
W zależności od tego, z jakiego rodzaju obiektem mamy do czynienia i jakiego rodzaju roboty budowlane są wykonywane, w takiej specjalności należy ustanowić inspektora nadzoru inwestorskiego. Oczywiście może się tak zdarzyć, że w tym samym czasie będzie realizowanych szereg robót w różnych branżach, wówczas będzie na budowie działało kilku inspektorów jednocześnie, a inwestor będzie zobowiązany wyznaczyć spośród nich jednego, do którego zadań obok ustawowych obowiązków będzie należało skoordynowanie działań pozostałych inspektorów. "
Co do reszty Aghar ma racje
Żle mnie zrozumiałeś. Dla mnie inspektor nadzoru to nie osoba fizyczna, a osoba prawna (czyli firma). W projektach wielobranżowych zwłaszcza wykonywanych przez jednostki budżetowe inspektor nadzoru stoi "po tej samej stronie" co Inwestor. Jest jego prawą ręką, specjalistą, doradcą technicznym i dlatego uważam że powierzenie poszczególnych branż pojedynczym osobom nie jest wskazane. Powinna to być firma mająca specjalistów z różnych dziedzin i koordynująca pracę w poszczególnych branżach.lacek pisze: Czyli wg Ciebie, lepiej aby był 1 inspektor nadzoru, który zna się na swojej dziedzinie + po trochu z innych dziedzin niż 3 osobnych, którzy będą dbali o poprawne wykonania w swojej specjalności?
W przypadku o którym pisałem koordynatorem jest inspektor nadzoru w specjalności budownictwo. Ale jak ma on koordynować prace innych inspektorów skoro nie wiąże go umowa z pozostałymi. Oni działają niezależnie i nie podlegają prawnie "budowlańcowi".
Są też przypadki na styku branż i może się okazać że poszczególni inspektorzy mają odrębne zdania. Co wtedy, kto decyduje Inwestor ? Przecież on wynajął sobie inspektora aby to on rozwiązywał za niego sprawy techniczne.
Także w przypadku osoby fizycznej istnieje niebezpieczeństwo wstrzymania prac z powodu długotrwałej choroby inspektora np. w wyniku wypadku komunikacyjnego.
W przypadku firmy to na jej barka leży zapewnienie nadzoru poprzez przedstawienie innej osoby mającej wymagane uprawnienia, która możne przejąć obowiązki niedysponowanego.
Chodzi mi o zasadę zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa dla Inwestora.
Pozwolisz, że nie zgodzę się z takim stwierdzeniem.ezola pisze:i dlatego uważam że powierzenie poszczególnych branż pojedynczym osobom nie jest wskazane
Niekoniecznie. Bywa na budowie, że "rządzi" branżysta z prostego powodu. Budowlaniec ma ściankę i posadzkę w zakresie a branżysta roboty droższe kilkadziesiąt a czasami kilkaset razy większe.ezola pisze:W przypadku o którym pisałem koordynatorem jest inspektor nadzoru w specjalności budownictwo. Ale jak ma on koordynować prace innych inspektorów skoro nie wiąże go umowa z pozostałymi. Oni działają niezależnie i nie podlegają prawnie "budowlańcowi".
Na to są przepisy, warunki techniczne, normy i wiedza techniczna. Nie wierzę, że inspektorzy posiłkując się projektantami nie potrafią rozwiązać każdego problemu na budowie.ezola pisze:Są też przypadki na styku branż i może się okazać że poszczególni inspektorzy mają odrębne zdania.
Czyli wg Ciebie firma powinna posiadać na etacie dwóch, trzech a może i więcej rezerwowych? Nie żartuj.ezola pisze:Także w przypadku osoby fizycznej istnieje niebezpieczeństwo wstrzymania prac z powodu długotrwałej choroby inspektora np. w wyniku wypadku komunikacyjnego.
W przypadku firmy to na jej barka leży zapewnienie nadzoru poprzez przedstawienie innej osoby mającej wymagane uprawnienia, która możne przejąć obowiązki niedysponowanego.
Rzetelność i fachowość inspektorów nie zależy od osobowości prawnej ale od posiadanych uprawnień, wiedzy technicznej, znajomości aktów prawnych, doświadczenia.
Napisałem to ja, również inspektor nadzoru
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Tak, ale dla czego od razu na etat są różne formy zatrudnienia. Poza tym trzeba mieć rezerwę bo według dołączonego wzoru umowy: W przypadku udokumentowanej choroby lub innej obiektywnej przyczyny uniemożliwiającej osobiste wykonywanie czynności przez osobę, o której mowa w § 1 ust. 3, Wykonawca wyznaczy inną osobę, która w jego imieniu pełniła będzie nadzór inwestorski. Zmiana taka wymaga uprzedniej pisemnej zgody Zamawiającego i podpisania aneksu do umowy. Osoba ta musi spełniać, wymagania wynikające ze Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia.opornik pisze: Czyli wg Ciebie firma powinna posiadać na etacie dwóch, trzech a może i więcej rezerwowych? Nie żartuj.
Rzetelność i fachowość inspektorów nie zależy od osobowości prawnej ale od posiadanych uprawnień, wiedzy technicznej, znajomości aktów prawnych, doświadczenia.
Napisałem to ja, również inspektor nadzoru
Nie ma zapisu w jakim czasie trzeba wyznaczyć zastępstwo. Więc patrzymy do kar: za zaistnienie przerwy lub opóźnienia w realizacji Kontraktu z przyczyn zależnych od Wykonawcy, dłuższej niż 5 dni, w wysokości 1 % kwoty brutto wskazanej w § 5 ust.1 niniejszej umowy za każdy dzień licząc od 6 dnia przerwy;
Dla naszego przypadku w którym podano cenę 1217 jeden procent to 12,17 zł. Czy nie może zdarzyć się przypadek że przez 2 miesiące nie znajdzie się zastępca za taką kwotę i wstrzymujemy inwestycję wartą 2.5 mln za kwotę 720 zł. A potem przyjdzie zima i nie można będzie wykonywać pewnych prac i cała inwestycja poleci ...
Wg mnie Inwestycje przewyższające pewną kwotę (np. 2 mln) i obejmujące wiele branż, gdzie nakład w poszczególnych branżach jest mniej więcej równo rozłożony powinny być obsługiwane przez jeden podmiot.
W przypadku "drobnych" inwestycji już nie koniecznie.
Problemu nie widzę. W Tarnowie nie ma jednego inspektora w każdej branży. Branżyści mają znajomych i kolegów którzy w takiej sytuacji przejmą obowiązki. Robisz z igły widły.ezola pisze:Poza tym trzeba mieć rezerwę bo według dołączonego wzoru umowy: W przypadku udokumentowanej choroby lub innej obiektywnej przyczyny uniemożliwiającej osobiste wykonywanie czynności przez osobę, o której mowa w § 1 ust. 3, Wykonawca wyznaczy inną osobę, która w jego imieniu pełniła będzie nadzór inwestorski. Zmiana taka wymaga uprzedniej pisemnej zgody Zamawiającego i podpisania aneksu do umowy. Osoba ta musi spełniać, wymagania wynikające ze Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Nie przekonałeś mnie. Nadal podtrzymuje moją opinię. Zresztą jak napisałeś sam jesteś Inspektorem więc patrzysz od strony Zleceniobiorcy. Oczywiście w żaden sposób nie chcę cię obrażać, na pewno wiele razy prowadziłeś takie przedsięwzięcia i nigdy nic złego się nie wydarzyło. Może się nigdy nie wydarzy, ja chciałem poruszyć sprawę widzianą od strony Zamawiającego, to że on komplikuje sobie życie.opornik pisze: Problemu nie widzę. .... Robisz z igły widły.
A kiedy będzie info o składaniu ofert na ową inwestycję.
https://www.youtube.com/watch?v=3WMcBC4 ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
Przetarg na budowę monitoringu jest już rozstrzygnięty.
http://bip.malopolska.pl/umtarnow/Artic ... 62122.html
http://bip.malopolska.pl/umtarnow/Artic ... 62122.html
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku